Przecież wiem za co, byłem przy tym
Nie za "dozwoloną' jeno za "blokowanie ruchu" i "stwarzanie zagrożenia". Czyżbyś pomyślała że szło o mile angielskie?
Notabene - słyszałem o podobnym potraktowaniu znajomego u nas, na Zakopiance (gdzie pasjami stoją punktowe ograniczenia), chyba za ostro zwalniał by się 'zastosować do znaku'. A za nim tiry miały z górki, ślisko było... Znaczy nawet nasza drogówka potrafi 'dbać o bezpieczeństwo ruchu' a nie tylko o mandaty.
Acz nie wiem jak na Mazowszu

Inżynier, który zatwierdził taką a nie inną organizację ruchu i oznakowanie własnym podpisem i pieczątką. Bez problemu dowiesz się kto konkretnie dany odcinek - to informacja publiczna.


Ale co to ma do rzeczy? W Polsce stawia się dużo za dużo znaków, czasem są przez to nieczytelne co stwarza zagrożenie bezpieczeństwa. Stawia się je bezmyślnie i na siłę. Czy należy z tym walczyć i starać się to zmienić? Zdecydowanie!!! Czy to powoduje, że Marian może bezkarnie parkować pod zakazem bo mieszka dwa domy dalej, a ewentualne pretensje do Mariana funkcjonariusze winni grzecznie artykułować przez domofon???

Marianowi odholowali furę a my cały czas gadamy o "biciu murzynów"...

Naprawdę? Chyba jesteś zbytnim optymistą. W Gdańsku już niejeden absurd drogowy był piętnowany, ale dowiedzieć się, kto konkretnie w ZDiZ za daną decyzję odpowiada, to naprawdę duża sztuka...



Życzę serio powodzenia.
A napiszesz za jakiś czas, uczciwie, co udało się zmienić, do jakich nowych absurdów nie dopuścić i dlaczego się nie udało?

P.S. Znam kilku radnych. Sensowny jest tylko jeden, o dziwo z PO Ale to żeglarz, co może dużo tłumaczyć

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl

Rozumiem Marianie, że przez zagmatwane przepisy nie wiedziałeś co wynika z tabliczki T-24 ?
Piktogram odholowywanego samochodu też nie był dla Ciebie zrozumiały ?

To wypada sie tylko nad Tobą użalić

Jakiś ty Marianie biedny, nieszczęśliwy, niesłusznie ukarany prze złych i bezlitosnych strażników miejskich, którzy za nic mieli Twoją usprawiedliwioną niewiedzę i za nic nie chcieli zastukać do Twych drzwi, żeby Ci to wytłumaczyć ?

Tak może być ?

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.

Pozwól że zacytuję mistrza:
Kurczaku pieprzysz!

Ósmą stronę różni ludzie próbują przekazać (Wam dwóm?), że coś jest nie tak:
a Wy jesteście wodoodporni .

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":
"Dla tych co nie lubią szerokich ruf "
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/

Trojgu.

Rysiu, jeśli było takie zatrzymanie - to nic dziwnego, że nie dostał mandatu. Jakikolwiek mandat w tej sytuacji byłby z miejsca przegraną sprawą w jakimkolwiek sądzie w jakimkolwiek kraju. Sędzia nawet nie traciłby czasu na słuchanie wyjaśnień, po dostaniu opisu od policji "stwarzał zagrożenie, bo jechał zgodnie z przepisami" - oddaliłby sprawę.
Z prostej przyczyny - zagrożenie stwarzają kierowcy, którzy łamią przepis, uniemożliwiając jego przestrzeganie. A nie ten, który jednak stara się jechać zgodnie z nimi.

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..."

A ja marudziłem wtedy na "karty taternika". I mendziliśmy u różnych decydentów. Ale jak filanc złapał to nie trułem o szkodliwościach społecznych i łapaniu tych co śmiecą pod Giewontem. Tylko płaciłem. Z solidarności, bo kartę miałem.

O duraleksie słyszał czy tylko o arcorocku?

I jeszcze samemu można zarobić. Nie wiem co prawda jak jest teraz, ale moje doświadczenia z czasów, gdy jeździłem naprawdę dużo (lata 90-te) nie są budujące... Zupełnie nie są.
Statystycznie to stawiałbym wtedy na proporcje 65% (mandaty) -35% (te drugie)
35% to jednak sporo...

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl

Wtrącę swoje trzy grosze w ten wątek.

1. Wprowadzić obowiązkowe karty rowerowe dla tych co nie po chodniku.

2. Zlikwidować najbardziej idiotyczny przepis, czyli ścieżki rowerowe na niektórych przejściach dla pieszych. Na każdym przejściu doopa z rowera i już. Czy to jakiś problem?
Dzisiaj rowerzyści najczęściej nie rozróżniają (no bo skąd mają wiedzieć, skoro znajomości przepisów od nich się nie wymaga) i każde przejście przejeżdżają bez świadomości że nie na każdym wolno (jeszcze środkowy palec pokażą).

_________________
Słаwek vel Wąski
"Mаrynаrz powinien być chlujny i mrаwy..."

Jak to się nie wymaga? Wymaga się, przepisów przestrzegać muszą. Nigdzie nie jest napisane, że nie trzeba przepisów przestrzegać, gdy nie ma się karty rowerowej..

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl

... się nie wymaga zdawać na egzaminie na kartę rowerową.

PS
To że nieznajomość przepisów nie zwalnia z ich przestrzegania jest jakby o3wiste.

_________________
Słаwek vel Wąski
"Mаrynаrz powinien być chlujny i mrаwy..."

I Maniek będzie wtedy parkował zgodnie z przepisami?

??? jakoś nie zauważyłem, żebyś przez te 8 stron "cynicznie" polemizowała z moją tezą, że:
źle się dzieje w Państwie Polskim
MJS

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":
"Dla tych co nie lubią szerokich ruf "
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/

Yigaelu drogi, Mańka problem jest już jakby wyjaśniony.
Ja se tak wtrąciłem co mnie boli. Skąd do diaska małolaty mają znać te przepisy, zakazujące pedałowania na przejściach dla pieszych?! Tylko mi nie mówcie, że rodzice płacą mandaty... że nie nauczyli... (sprawdzić czy nie ksiądz).

_________________
Słаwek vel Wąski
"Mаrynаrz powinien być chlujny i mrаwy..."

Podstawowa wiedza o ruchu drogowym, potrzebna do zdania egzaminu na kartę rowerową, jest już w programie podstawówek. Przerabiają ten temat przez kilka miesięcy, są pytani, piszą sprawdziany. Później mogą też podejść do egzaminu w szkole. Czyli za parę lat, gdy będą jeździć po ulicach, powinny jeździć bezpieczniej. Czy tak będzie?
Gdy patrzę na zachowania niektórych kierowców samochodów, zapewne z prawem jazdy w kieszeni, to myślę sobie, że jednak nie papier czyni kierowcę, a już na pewno nie zastępuje myślenia.

_________________
Pozdrawiam,
Smoczyca

Nie:
Maniek będzie parkował tak, żeby go nie złapali; bo inaczej się często nie da.
A całą energie wykaże w namawianiu do zmiany władzy w mieście (na przykład na partię Korwina) cyniku.
albo na zmianę mentalności cyników u władzy.
MJS
ps
Za dzisiejszej władzy Marian już stracił kilkaset tysięcy, a jego rodzina zdrowie.

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":
"Dla tych co nie lubią szerokich ruf "
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/

Sam od kilku jat organizuję takie egzaminy. Kupuję profesjonalne testy na kartę rowerową, kodeksy drogowe w pigułce wszystko zatwierdzone przez BRD KGP. I nie kosztuje to wcale mało....
Każdy dzieciak zdaje taki egzamin ( teoretyczny i praktyczny) i dostaje kodeks za friko.
Czyli przynajmniej teoreyucznie zminiejszam ilość osób, które jeżdzą rowarami po drogach nie mając podstawowej wiedzy o przepisach ruchu drogowego

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.

Dla dzieciaka, obowiązkowa karta rowerowa pozwalająca jeździć na rowerze poza podwórkiem, to coś więcej niż tylko wiedza. Za łamanie przepisów można ją utracić i trzeba np. zdawać jeszcze raz. A bez karty, to tylko po podwórku...

Pamiętam w latach siedemdziesiątych, jako małolat, jechałem sobie rowerkiem po chodniku. Wtedy mając kartę nie wolno było po chodniku. Zatrzymała mnie milicja i zabrała kartę. Miałem się zgłosić po odbiór z rodzicem. A tata mieli pasek na takie okazje! Świczki w oczach... pogrozili palcem, pouczyli i oddali.

_________________
Słаwek vel Wąski
"Mаrynаrz powinien być chlujny i mrаwy..."

To proponuję nieśmiało unikać takich wrednych tabliczek i jeszcze kopert dla osób niepełnosprawnych - bo za to jest 500 zł + 5 pkt + holowanie.

Bo znowu za jakiś czas będziesz się wypłakiwał na Forum

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.

Partia Korwin dekretem zlikwiduje wszystkie zakazy zatrzymywania się i postoju... I zapanuje powszechna radość i zadowolenie...

KURTYNA

_________________
Pozdrowienia Jurek "Jurmak" Makieła

....... i jeszcze sodoma i gomoria

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.

Piotruś lubię Cię, ale tu już przesadzasz. Podobno prawnicy uczą się, że w prawie jest nie tylko litera ale też duch. No i co z tego, że udowadniasz, że strażnik miał prawo do tego co zrobił. Dla mnie, w tym konkretnym, przypadku to co spotkało Mariana to była nie kara ale represja ze strony przedstawiciela naszego państwa. Jeśli już nawet celem jest napełnienie kiesy budżetów, to niech to będzie robione rozsądnie. I policja i SM ma wiele możliwości aby ścigać rzeczywiste, niebezpieczne czy uciążliwe dla wszystkich zjawiska. Ale praktyka, którą widać na co dzień jest inna. Łupi się powszechnie tych, który są najbardziej bezbronni, bo to jest najłatwiejsze.

_________________
Pozdrawiam
Sławek
-----------------
http://www.waligorski.art/liryka.php?litera=b&nazwa=22
"Najważniejsze, że ocean jest duży, a Ameryka dokładnie w poprzek - nie da się nie trafić."

Robi się to co najłatwiej podnosi statystyki czyli można odnotować jako sukces.

Lepiej policjantowi wlepić 10 mandatów niż policjantowi napisać jedno pismo o zmianę oznaczenia drogi. Nie leży to w jego interesie, bo przecież musi mieć sukces a taki znak drogowy może przeszkodzić w startystyce

_________________
pozdrowienia piotr

3. Wprowadzić obowiązkowe patenty na żeglarstwo, gdyż bezpatenciarze nie znają przepisów i zakazać pływania na żaglach: wszakże odpalenie silnika to nie problem.

4. Wprowadzić patenty na pisanie na forach (z obowiązkowym egzaminem). Wszakże to publikacja w mediach, a od mediów oczekujemy rzetelności i staranności. O jakiej rzetelności można mówić bez obowiązkowej karty forumowej?

I witką po piętach

I normalny i nienormalny człowiek może sprawdzić dowolne przepisy (obowiązujące i nieobowiazujące...) - właśnie na "stronie sejmowej". Wystarczy, że umie się nią posłużyć...

Przecież przepis na podstawie którego odholowano Ci auto - w ujednoliconym tekście ustawy Prawo o ruchu drogowym - widnieje. I jest banalnie prosty do znalezienia na "stronie sejmowej" . Art 130a ust1 pkt.5 - o tutaj: isap.sejm.gov.pl/Download;jsessionid=9D552313F8D3C96986D41C0F13EA9039?id=WDU19970980602&type=3 , Jest - nieprawdaż?

Wiesz - ja chyba widzę i rozumiem generalny problem z nieprzyjaznym państwem, z niekompetentnymi władzami, z bezmyślnie stanowiącymi przepisy urzędnikami oraz z bezmyślnie stosującymi te przepisy funkcjonariuszami.
Niestety - niewiele mam ampatii wobec tych współobywateli, którzy nie potrafią nawet znaleźć przepisu w miejscu w którym należy go szukać - zwłaszcza, kiedy w związku z własną indolencją w swej "obronie" gotowi są zacytować jakiś przepis nieaktualny od kilkunastu lat. Tacy ani państwa, ani przepisów, ani sposobu ich egzekwowania nie poprawią...

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...

Jureczku, ale tak serio, to gdzieś takie coś deklarują? Gdzieś takie coś napisali?
Może tak, moze nie doczytałem, ale...
Tak rzetelnie... Ja wiem, że skróty myślowe, że uproszczenia, ale jednak niechęć często prowadzi nas za daleko.

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl

Mógłby tak się bronić w sądzie, zgoda. Uważasz że sąd odrzuciłby argumentację policjanta? Może, a może nie... bo przepisy to nie tylko dozwolona prędkość.
Można naruszyć i inne. Nawet u nas
Art. 86. § 1. Kto, nie zachowując należytej ostrożności, powoduje zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu drogowym, podlega karze grzywny
Art. 90. Kto tamuje lub utrudnia ruch na drodze publicznej, ... podlega karze grzywny albo karze nagany.

Nie... Ja tak dla jaj:roll: bo odniosłem wrażenie, że Marian na to liczy:lol:

_________________
Pozdrowienia Jurek "Jurmak" Makieła

He...? Usiłuje nam wmówić, że ktoś jadący z maksymalną dopuszczalną szybkością może być skazany z paragrafu o tamowaniu ruchu? Ja rozumiem, chwytania się różnych argumentów żeby uzasadnić swój punkt widzenia, ale na Boga nie przekraczają granicy śmieszność...

_________________
Pozdrowienia Jurek "Jurmak" Makieła