Z dwojga złego - wspólnie się zgadzać, czy wspólnie spierać w tym temacie, wolę już to drugie

Mimo wszystko spieranie się jest bardziej twórcze.

A co do pomnika, to proszę aby Polonusa obrócić dziobem w kierunku wody. Gdyby ktoś nie wiedział, podpowiem jak to zrobić

_________________
Wiosna

Uparcie.

przestalem juz czytac ten watek, kolejne dywagacje i tak niczego nie wnosza, poza przepychankami.

_________________
Pawel Kalicinski
S/Y Sparrow, Hallberg Rassy P28
MMSI 257905990 Call sign.LE7595

https://www.youtube.com/watch?v=SnkZGN_xIVs

Niestety. Zapewne powodują też ciszę ze strony załogi. W każdym razie - ja bym na pewno się wyciszył po wielu postach w tym wątku, gdybym był tam, a nie tu.

W zasadzie wiadomo to od chwili, gdy znalazł się na brzegu.

I od tej pory ta dyskusja jest już tylko biciem piany.

_________________
Pozdrawiam
Wojtek
https://www.wojtekzientara.pl/
m/y „Wymówka”, POL000KA6
SPG5479, MMSI 261003664

Dobrze że wstawiłaś smileya.

A na poważnie - zapytaj kogokolwiek kto BYŁ na Antarktydzie jak pedantycznie podchodzi się tam do środowiska naturalnego.
I teraz zobaczcie - nieważnie dlaczego i jak, ale - mieszkacie od lat (miesięcy) na swojej stacji NAPRAWDĘ odizolowanej od świata. Macie swoją pracę, masę ograniczeń, etc. i nagle pojawia się 8 facetów na dwa tygodnie, którzy i ile na pewno stanowią rozrywkę w monotonii stacji, to już ich działania, czy to co najbardziej chcieli by zrobić (zwodować łódkę) stoją w głębokiej sprzeczności z tym co się robi na Antarktydzie.
Dzięki wielkiej cierpliwości stacji i jej pracowników (na przykład zodiak został połatany i uruchomimy TYLKO dla nich!!) skończyło się tak dobrze jak się skończyło. Czy myślicie że oni tak rączkami usypywali ten żwir i stawiali tą łódkę do pionu? Nie, ktoś im tam koparką pomógł. I tak dalej i tak dalej.
I teraz zastanówcie się co oni (tam na stacji) myślą o tej łódce? Ano niestety, wielka kupa śmieci/złomu wsadzona im na głowę. Nie daj Boże przewróci się albo w zimie lód ją przesunie - kto się z tym będzie bujał?

I niech ktoś z nich sobie poczyta jak to społeczność wolałaby obrócić go dziobem, bo "będzie ładniej wyglądało".....

Poważnie... może jednak kawka/herbatka, a potem dopiero dyskusje, po przemyśleniu sytuacji.....

*********************************************
Uwaga teraz będą balony Tygrysa
nie traktować poważnie, nie rozkminiać i nie szukać dziury w całym
jak nie umiesz to nie czytaj, szkoda czasu i energii
*****************************************************

Taka-jedna pojedziemy tam razem,ty złapiesz za dziób, ja za rufę, do burt zatrudnimy pingwiny i obrócimy i to z przymiarkami w róznych pozycjach.

_________________
Aniołek, kurła, aniołek.

No, wreszcie Tygrysica siem połapała, że taka_jedna to chłop.

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski

Podejrzewała od początku już po samym nicku, nawet że stary forumowicz, ale nawet jak nie to też zaiście.

_________________
Aniołek, kurła, aniołek.

Jak dla mnie także było to jasne od tej nieszczęsnej chwili. Nawet nie zakładałam opcji odholowania jachtu do stacji. Sądziłam , że wypompują co niebezpieczne , zabiorą co użyteczne i możliwe do zabrania, a jacht odholują i zatopią.
Przy czym nie mam pojęcia o odległości koniecznej do odholowania i kosztach z tym związanych.
Może energia winna być skierowana na to jak , kiedy , za co i co odzyskać z Polonusa.
Oczywiście będą to w chwili obecnej tylko spekulacje. Wszystko zależy od ubezpieczyciela. Ale to byłoby zaglądaniem do portfela p.Piotrowi , a to już całkiem nie moja sprawa.

BTW Chyba nadużywam za często zaimka przysłownego bodajże "to". Tylko w skrócie pisać bez "to" ? Janusza wywołuję do odp.

_________________
Jestem w tym wieku, że milczę gdy ktoś opowiada głupoty.
Szkoda mi czasu na walkę z idiotami.
Hania - Halina - Inka

Nooo to Was teraz dopiero pogięło.

ale dobrze, pojadę z Zielonym Tygrysem i Wam udowodnimy, że we dwie obrócimy Polonusa dziobem w kierunku wody

_________________
Wiosna

Różdżki już strugać ?

_________________
Jestem w tym wieku, że milczę gdy ktoś opowiada głupoty.
Szkoda mi czasu na walkę z idiotami.
Hania - Halina - Inka

jakie znowu różdżki?

_________________
Wiosna

Zabrzmiało fascynująco!

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl

To bardzo proste i szkoda, że tyle stron to zajęło ehh
Tygrysica wyprowadzi uderzenie tettsui-uchi * czym wzniesie siła kinetyczną Polonusa o 2,5m , a taka_ja spokojnie operując manetką ebnie porządnie kadłub.
Ten wystrzelony potężną siłą w zgodzie z przepisami UDT,PRS,PZŻ przeleci nad wodę i kołysząc się delikatnie zachęci obie dziewczyny na pokład.
A dalej to już wiecie, nuda dłużyzna, wachty i takie tam

*uderzenie "pięść młot"

Nooo .... uhm .... takie jak u Harrego P.

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *



Ach ci faceci - tylko jedno im we głowie

_________________
Jestem w tym wieku, że milczę gdy ktoś opowiada głupoty.
Szkoda mi czasu na walkę z idiotami.
Hania - Halina - Inka

No i zobaczcie. Podpuszczacie mnie, robicie sobie bekę, a ja w końcu dostanę bana i rzeczywiście wyląduję w pontonie na sznurku, kilometr za Wami.

_________________
Wiosna

napisałem ten post zaraz po wyciągnięciu Polonusa spychaczem na brzeg .
Od razu było wiadomo czym to pachnie:(
napisane: 3 sty 2015, 2015 16:09

_________________
“We are all travellers on the earth. We come...we see...we go...”

Aj, zaraz podpuszczacie. Atmosferę rozładowujemy.
Przecież tak na poważnie to upiornie smutny temat, nie ma co zazdrościć załodze a armatorowi tym bardziej. Ludzie kibicowali wyprawie mocno, emocji się nagromadziło to teraz uchodzą . Tym ludziom.

Wracając do tematu : jak ma być z materiału sezonowanego to mogę strugać z mahoniu, buka , bambusa. Jak ujdzie ze świeżo ściętego to mam do dyspozycji świerk , sosnę , modrzew , dąb , klon.

_________________
Jestem w tym wieku, że milczę gdy ktoś opowiada głupoty.
Szkoda mi czasu na walkę z idiotami.
Hania - Halina - Inka

Inka wystrugaj większą ilość, wiedźm na tym forum dostatek.

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *


Tym postem się sypnąłeś. Każda wiedźma od razu wie, o co chodzi. A rurzowa też nie jesteś.

_________________
Aniołek, kurła, aniołek.

Za moich czasów nie było Harrego Pottera i różdżek, tylko Baby Jagi i zatrute jabłka.

_________________
Wiosna

Nie, jest OK.Jakie jedno? Tygrysica ma dwa balony!
Jedna to jest UKF-ka.

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski

Toż już wcześniej gdzieś na forum siem wysypałam , że Sydonia von Borck to moja przodkini w dość prostej linii. Mam nadzieję, że nie skończę jak ona
http://pl.wikipedia.org/wiki/Sydonia_von_Borck

Nastrugam różnistych.


No koleżanko ! Świat się zmienia i my też musimy nadążać. Kto dziś na jabłka poleci ?

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *


Liczysz tylko przednie , czy tylko tylne ?

_________________
Jestem w tym wieku, że milczę gdy ktoś opowiada głupoty.
Szkoda mi czasu na walkę z idiotami.
Hania - Halina - Inka

Nie wiesz co się robi?
- Siadaj i jedz! Dopóki nie zjesz do żadnego garażu nie pójdziesz!

I po jabłuszku

_________________
Wiosna

- Siadaj i jedz! Dopóki nie zjesz do żadnego garażu nie pójdziesz!
Garaż przylazł mi do domu. Luby już dawno uodporniony na jabca.

Łapkę dostałaś za to , że wychodzi , że jesteś starsza od mnie, co jest miłe.

_________________
Jestem w tym wieku, że milczę gdy ktoś opowiada głupoty.
Szkoda mi czasu na walkę z idiotami.
Hania - Halina - Inka

Jakoś ciężko mi idzie oswajanie się z kalendarzem, chociaż też i nie mam specjalnych kompleksów z tym związanych.

_________________
Wiosna

Oj, nie leciałaś do Bangkoku z facetami, którzy zabierali z sobą po kilka (kilkanascie) kilo jabłek.

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski

Januszku, wiesz, że kocham Cię platonicznie ale nawet dla Cibie nie wsiądę do samolota. Więc nie leciałaś we wszystkich czasach , przypadkach i odmianach.
No chyba, że na miotle ale wtedy bez chłopców z Bangkoku

_________________
Jestem w tym wieku, że milczę gdy ktoś opowiada głupoty.
Szkoda mi czasu na walkę z idiotami.
Hania - Halina - Inka

Mam ławeczkę sternika do wystrugania, z mahoniu of course

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.

To se na vrati
Za jabłka w Tajlandii kiedyś......

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak

Piotrusiu ... drogę do mnie zna ? Zna. Gdzie dają koję, gdzie prysznic, gdzie kambuz wie ? Wie. Gdzie hala i jaka na niej maszyneria też wie ? Też wie.
A to niech łaskawie weźmie literki sztery w troki i przyjedzie se strugać

_________________
Jestem w tym wieku, że milczę gdy ktoś opowiada głupoty.
Szkoda mi czasu na walkę z idiotami.
Hania - Halina - Inka