Forum żeglarskie • Zobacz wątek - Kolarze contra szoferzy i vice versa

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 3 sie 2025, o 23:59

Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki

Strona główna forum » Tawerna » HydePark

Kolarze contra szoferzy i vice versa

Strona 10 z 10

[ Posty: 277 ]

Przejdź na stronę Poprzednia strona 1 ... 6, 7, 8, 9, 10

Drukuj

Poprzedni | Następny

Autor

Wiadomość

Alterus

Tytuł: Re: Kolarze contra szoferzy i vice versa

Napisane: 17 lip 2014, o 09:29

Dołączył(a): 30 lis 2013, o 01:08
Posty: 4216
Lokalizacja: Pomorze
Podziękował : 1719
Otrzymał podziękowań: 1773
Uprawnienia żeglarskie: samowodniak flisaczy

piotr6 napisał(a):

Szczerze nigdy nie wierzyłem w jego wersję ale kto wie..

Logika podpowiada, że trzeba wierzyć. Gdyby zdołał wsiąść na rower, to nie byłby taki pijany, więc jeśli był pijany, wsiąść nie mógł. Zatem jeśli go ukarali, to za prowadzenie. :mrgreen:

_________________
Pozdrawiam
Alterus

Góra

junak73

Tytuł: Re: Kolarze contra szoferzy i vice versa

Napisane: 17 lip 2014, o 09:59

Dołączył(a): 16 lis 2010, o 16:46
Posty: 1818
Lokalizacja: Rumia
Podziękował : 357
Otrzymał podziękowań: 299
Uprawnienia żeglarskie: kpt. jacht.

bury_kocur napisał(a):

I muszę to samemu niestety kupić w sklepie bo sklep do mnie nie chce przyjść z tym zaopatrzeniem.
A jak ktoś jeszcze lubi rzeczy określone to kupuje to co lubi tam gdzie można to kupić.
Na dodatek sklepy nie chcą być czynne w nocy tzn wtedy kiedy zwykle w piatek wieczorem docieram na jacht - sklepy na Stogach sa czyne do 22.00.
A w sobote rano fajnie jest cos zjeść, wypić i poplynąc sobie na Zatokę a nie dopiero jedzić po okolicznych sklepach i tracąc czas robić zakupy.
Czy jakoś zrozumiale to wytlumaczylem Wam Obu ?
.

A to cię muszę nauczyć.

Logujesz się na stronie TESCO , wchodzisz na sklep internetowy klikasz sobie z domku zakupy z dostawą na keję na stanowisko takie i takie określonego dnia i godziny i.....
Przyjeżdżasz pustym samochodzikiem bez dzwigania zgrzewek wody i kartonów piwa i worków z ziemniakami, a po godzince w kadłub puka pan i wyładowuje ci zakupy przed jachtem.... da sie sprawdzone.
Aha jeszcze ci podziękuje że nie musi biegać na 10 piętro wieżowaca w którym jest zepsuta winda :rotfl:

_________________
pozdro Zbyszek
PUMA 42 S/Y SINE METU
http://www.maxiskippers.pl

Góra

junak73

Tytuł: Re: Kolarze contra szoferzy i vice versa

Napisane: 17 lip 2014, o 10:13

Dołączył(a): 16 lis 2010, o 16:46
Posty: 1818
Lokalizacja: Rumia
Podziękował : 357
Otrzymał podziękowań: 299
Uprawnienia żeglarskie: kpt. jacht.

bury_kocur napisał(a):

Jak ktoś mieszka w centrum i pracuje w centrum to OK.
Ale z Żoliborza na Wilanów to 40 km
Jakoś nie widzę aby ktoś jeżdzil takie odleglości (oczywiście to skrajność).
Na krótkie odleglości to tak ale dalej niz jedna dzielnica ?

A to cię muszę zdziwić... mam dobrego kolegę pracującego w straży granicznej, wiesz dokładnie gdzie ?? Już mówię, W Gdańsku przy Kapitanacie Portu a wiesz skąd dojeżdza ??
Spieszę wyjaśnić .. Uwaga.... w Redzie pokonuje do pracy 33km na rowerze nie przez dzielnicę czy dwie ale przez kilka miejscowości :rotfl:

patrz załącznik.

Załączniki:

Bez tytułu.png [ 366.93 KiB | Przeglądane 1517 razy ]

_________________
pozdro Zbyszek
PUMA 42 S/Y SINE METU
http://www.maxiskippers.pl

Góra

Nicram

Tytuł: Re: Kolarze contra szoferzy i vice versa

Napisane: 17 lip 2014, o 11:33

Dołączył(a): 8 mar 2012, o 08:33
Posty: 1897
Lokalizacja: Gdynia
Podziękował : 150
Otrzymał podziękowań: 280
Uprawnienia żeglarskie: wszystkie potrzebne

sailornine napisał(a):

Nicram napisał(a):

Piotrze, ze średnią predkością 40km na h to chyba przesadziłeś.

Pewnie tak, ale jak gość jest dobry i ma łatwą trasę :roll:

Ale jaką Ty musisz mieć średnią, jak chcesz zdążyć do Berlina przed Katriną pędzącą megasuperwypasionym motórem

10km/h, znając Kaśke to pojechałaby na Białystok :rotfl:

Więc prędkość z jaką będzie jechała jest bez znaczenia.

Góra

Zbieraj

Tytuł: Re: Kolarze contra szoferzy i vice versa

Napisane: 17 lip 2014, o 12:27

Dołączył(a): 10 sie 2009, o 15:04
Posty: 14323
Lokalizacja: Stara Praga
Podziękował : 606
Otrzymał podziękowań: 5397

Nicram napisał(a):

znając Kaśke to pojechałaby na Białystok :rotfl:

Więc prędkość z jaką będzie jechała jest bez znaczenia.

Wężykiem, wężykiem... :rotfl:

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski

Góra

Zielony Tygrys

Tytuł: Re: Kolarze contra szoferzy i vice versa

Napisane: 17 lip 2014, o 15:29

Dołączył(a): 17 mar 2013, o 18:30
Posty: 7477
Lokalizacja: Oceany Konińskie
Podziękował : 3740
Otrzymał podziękowań: 2061
Uprawnienia żeglarskie: papierowe

w przepisach jest( podobno) "kto prowadzi pojazd pod wpływem..." więc za prowadzenie roweru kara jak najbardziej
oststnio jak tak sobie prowadziłam stwierdziłam że jakby co to będe zeznawać, że to rower prowadził mnie

_________________
Aniołek, kurła, aniołek.

Góra

Nicram

Tytuł: Re: Kolarze contra szoferzy i vice versa

Napisane: 17 lip 2014, o 15:40

Dołączył(a): 8 mar 2012, o 08:33
Posty: 1897
Lokalizacja: Gdynia
Podziękował : 150
Otrzymał podziękowań: 280
Uprawnienia żeglarskie: wszystkie potrzebne

Zielony Tygrys napisał(a):

że to rower prowadził mnie

I pedałować :rotfl:

A nieee, ty to dziewczyna jesteś.

Góra

Strona 10 z 10

[ Posty: 277 ]

Przejdź na stronę Poprzednia strona 1 ... 6, 7, 8, 9, 10

Strona główna forum » Tawerna » HydePark

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 66 gości

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników