Nie dla mnie, ja tam wolę swój "wydelikacony", babski punkt widzenia. , w końcu mam szczęście być kobietą

Romanie, dopiero na końcu wątku pojawiły się bardzo mocne (dla mnie również) "żarty".
Maar zrobi jak zechce, ale wydaje mi się że nie ma już po co do tego wracać.

_________________
Pozdrawiam, Małgosia
s/y White Phoenix

"Najczęściej, nie tyle trzeba zmieniać samą sytuację, ile sposób jej doświadczania" Sensei Sunya

Tak Ty masz, ale jak zapewne zauważyłaś kilku naszych kolegów w ostatnich dniach nie dostąpiło tego szczęścia i pisali co pisali.
Na szczęście w porę wkroczyły Mody i chyba nie tylko

_________________
Pozdrawiam
Roman