Andrju na prezydenta!!!!
S.

Bana Narcyzie! A co ma się wypowiadać, wiwat kreowana i cenzurowana wolność wypowiedzi. BTW - Narcyza już nie jest administratorką.
Foch! Wiwat wolność wypowiedzi. Po co Monia ma zdanie? Powinna go nie mieć.
No comment. Bana Monice?
Bana Markowi!
Uff.. Sodoma z Gomorą jednak uratowane.. Dwóch sprawiedliwych co nie zasługują na bana.
Następny sprawiedliwy w gronie złych?
Zdradzasz nas Andrzejku z innymi forami? A jak piszesz w Korsarzu? Mazakiem po ścianie kibla, czy jak to wygląda od technicznej strony?
Tajest!
Hola hola! Wolność wypowiedzi miała być cenzurowana i cedzona.. Czy tylko ja i Monika nie mamy prawa, a Kuracent to już tak? Równi i równiejsi?
Już się bojam. A nie możesz tak po prostu pisać i normalnie dyskutować? Przyjmując argumenty, lub polemizując? Bez fochó z przytupem i żądań absolutnego zgadzania się z Twoimi poglądami?

Andrzejku, wyluzuj nieco, złość piękności szkodzi.

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

BTW.. To ja może zmienię forum - na motoryzacyjne. Tam przynajmniej mam kwit typu "B", czyli mogę zasiadać w loży honorowej, uczonych patentowanych

_________________
Narcyza
Nobody's perfect. Call me Nobody.

Jedruś, jesteś człowiekiem, który nie boi się myślenia, dlatego napiszę Ci kilka zdań, tak jak lubisz, w punktach i na poważnie:

1. Nigdy nie zadowolisz wszystkich. Nie da się. Przestań przepraszać za to, że żyjesz i przestań "nie pisać", żeby kogoś zadowolić. Wymieniłeś pojedyncze osoby, które skrytykowały Twoje pisanie, ale zobacz, ile osób wzięło udział w Twoich dyskusjach i ile te dyskusje przeczytało.

Ale z drugiej strony:

2. Dbaj o zwięzłość wypowiedzi, co dotyczy także ilości zakładanych wątków.
Pamiętaj, że jedna pomarańcza smakuje lepiej niż ich worek, czyli, że wszelka przesada prowadzi do absurdu.

3. Oglądnij, jeśli nie widziałeś, spektakl Teatru TV lub sztukę na żywo pt. "Boska". Opowiada on o Florence Foster Jenkins, która miała marzenia i realizowała je z entuzjazmem. Była to amerykańska sopranistka, amatorka. Znana jako „najgorsza śpiewaczka świata”, która pomimo całkowitego braku talentu (nie miała słuchu ani głosu) cieszyła się dużą popularnością, a jej koncerty miały zawsze pełną widownię. Dała nawet recital w Carnegie Hall, przy czym sala była wypełniona po brzegi, łącznie z miejscami stojącymi, co nieczęsto się zdarzało.
Nieraz słyszała, że jej śpiew to obraza muzyki, ale choć cierpiała z powodu krytyki, to mówiła: Mogą mi zarzucić, że nie umiem śpiewać, ale nie zarzucą mi, że nie śpiewam. Dlatego, Jędrek, marz, pływaj, planuj, pisz. Bo warto o swoje marzenia walczyć.
Ale równocześnie - patrz: punkt 2.

4. Strzelanie focha nie przystoi dorosłemu mężczyźnie.

5. Smutki, radości, żale i inne emocje w sposób nieograniczony możesz wyrażać w wątku wierszowanym. I w dodatku zyskasz sobie moją wdzięczność.

_________________
Pozdrawiam,
Smoczyca

Toż to wielkie brzemię spadło na Monikę. Trudno żyć z tym będzie wiedząc że Andrzej więcej nie wsiądzie za kierownicę

_________________
"Bałtyk nocą skłania do przemyśleń.Ciemno i tylko woda dookoła.Czasem jakieś światełko w oddali, które szybko znika.Szum wiatru w olinowaniu i bulgot wody od dzioba jachtu." cytat z drugiego tomu " Przygód na Morzu"

Janna super to ujęłaś, Andrju nic stary nie rób inaczej, już Ci pisałem- zbierz swoje nie i merytoryczne watki do worka, przelej bez moderowania na papier i wio! wydawaj
Sukces murowany
p.s. chcesz znać metodę na sukces? wstajesz co rano, przeciągasz się leniwie, ospale i krzyczysz na całe gardło : JT !
S.

Pani Micu też bana. Stanleyowi też!
Bananowa rewolucja!

_________________
Narcyza
Nobody's perfect. Call me Nobody.

Tajes! Narcyza musi odejść! Narcyza musi odejść.... cholera, czy ja aby nie pomyliłem Narcyzy z Balcerowiczem?

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski

Endrju, a Eddiego "The Eagle" Edwardsa na skoczni olimpijskiej w Calgary widziałeś?
http://www.youtube.com/watch?v=A7MmJIy0bjo

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski

Właśnie wyraziłem, ale zainspirowany merytorycznie wsadziłem to od razu w wątek wierszowany.

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski

Acha, ja wcale nie uważam i nie sugeruję, że Ty nie umiesz śpiewać. Albo żeglować. Albo pisać. Podałam taki przykład, bo właśnie wczoraj obejrzałam spektakl i zrobił na mnie duże wrażenie.

_________________
Pozdrawiam,
Smoczyca

Nigdzie się nie wybieram. A dokąd to byś chciał mnie wysłać? Bo Kuracent i paru innych posłało by mnie to takiego przytulnego hoteliku, gdzie zaludnienie przekracza wszelkie normy, poznaje się nowych wspaniałych ludzi(zdaje się ze to artyści jacyś są, bo co jeden to hipster co ma swojego stajla) drzwi mają mało eleganckie klameczki z jednej strony, można śpiewać i tańczyć cały dzień, karmią i kładą spać i czasem ubierają w takie śliczne zżółkłe sweterki z długaśnymi rękawkami, żeby człowiek miał szansę się trochę sam poprzytulać.
No więc gdzie?

_________________
Narcyza
Nobody's perfect. Call me Nobody.

skoro masz o tym miejscu takie pojęcie, to ja bardziej obawiałbym się o stałych lokatorów a nie o Ciebie

A ja Andrzejowi odpowiem krótko i nieelegancko, bo mam dosyć.
Andrzej, odbiło Ci?

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..."

Nie, nie odbiło.
W tym szalenstwie jest metoda: bylem pierwszym pomyslodawca "robienia w literaturze" - Kuracent za "pomysl" podziekowal wylewnie tylko postpiscom "opiniotworczym".
Dam wiec mu inna bezcenna porade: wlazidupstwo przynosi jeszcze wieksze dochody i nawet umiec pisac nie trzeba - w przypadku Kuracenta wystarczy byc soba.
Catz Zapisujacy sie na subskrypcje Wiekopomnego Dziela w ciemno.

_________________
Naziole, w pysk wam mówię litość moje ( prawie Wyspianski)

Ale vqrr*** wszystkich, to już żaden problem.


Najwyżej przyjdę na wieczór autorski.

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/

Wole zachowac fizycznie dystans - w sumie kupno Dziela wychodzi zwykle taniej.
Catz

_________________
Naziole, w pysk wam mówię litość moje ( prawie Wyspianski)