Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 15 lip 2025, o 22:45




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 62 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: 8 lut 2013, o 09:35 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 10 sie 2009, o 15:04
Posty: 14323
Lokalizacja: Stara Praga
Podziękował : 606
Otrzymał podziękowań: 5397
damit napisał(a):
I pozostaje niesmak i wygląd golonki
Po zjedzeniu ryby??????
Tej sztuczki nie znałem :lol:

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 8 lut 2013, o 09:39 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2006, o 15:07
Posty: 4811
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 675
Otrzymał podziękowań: 1715
Uprawnienia żeglarskie: j.st.m
Maar napisał(a):
Polemizuję jedynie z Twoją tezą, że ludzie, którzy uratowali przed śmiercią w rzeźni zwierzaki hodowane nie na rzeź (czyt. nietraktowane wcześniej jako pokarm, lecz jako towarzysze/przyjaciele człowieka - np. personifikacja relacji, abstrakcyjność nagród) nie zasługują na miano ludzi dobrego serca.

No c óż, nie widze w tym niczego specjalnego by nazywac akurat tych ludzi "dobrymi". Widzę za to hipokryzję u zachwycających się ratowaczami koni, podczas gdy sami wpieprzają schaboszczaki. Bo nadal nie widze czym różnić miałby się koń od świnki. Świnka genetycznie jest bliższa człowiekowi. Jeżeli, ktos uważa, ze trzeba chronić konie przed ubojem i zbierac pieniązki na ich "emeryturę", to również powinien podobnie postępować ze świnkami, krówkami, kurkami, gąskami, kaczuszkami. Inaczej jest hipokrytą, a przynajmniej jest człowiekiem niekonsekwentnym. No i w żadnym wypadku nie powinien jeść mięsa.

_________________
Maciek"S"Kotas

---
O!...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 8 lut 2013, o 10:12 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 29 maja 2009, o 17:01
Posty: 3022
Lokalizacja: Frankfurt am Main
Podziękował : 121
Otrzymał podziękowań: 73
Uprawnienia żeglarskie: inny kapitan, inny też niż myślicie
Do wszystkiego się można kulturowo przyzwyczaić. Na poniższym zdjęciu zrobionym kilka dni temu jest piesek w sklepie nie zoologicznym na jednej z ulic Tokio. Po wejściu do tego sklepu po prawej stronie są klatki szklane z kotkami a po lewej z pieskami. Podobno te jasne pieski są najlepsze.
Wracając do "koniny" to jadłem nie raz eksportowe kabanosy i tatara z mięsa klasy J o ile pamięć mnie nie myli co do tej litery. Miałem okazję być w takim zakładzie i być obecnym przy drodze konia na nasz stół. Jadłem też kabanosy z nutrii.

Przepraszam za OT


Załączniki:
Pies.JPG
Pies.JPG [ 83.03 KiB | Przeglądane 2550 razy ]

_________________
VR - Helix_zegluj
app - Pozdrawiam
Ex: Braniewo, Jaromin, Szczecinek, Krynica, Poznan, Gołdap, Krakow, Wola Batorska, Wrocław, Antoniniek, Poznan, Frankfurt am Main ... BOCAL island


Ostatnio edytowano 8 lut 2013, o 10:17 przez Helix, łącznie edytowano 1 raz
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 8 lut 2013, o 10:16 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 6 lip 2008, o 18:57
Posty: 2300
Lokalizacja: WZ
Podziękował : 490
Otrzymał podziękowań: 406
Uprawnienia żeglarskie: Xero z kota
146000yen'ów to około 5000zł za pieska...
Oby na Paluchu się nie dowiedzieli, bo zaczną eksport...

_________________
Pozdrawiam
ŁJ


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 8 lut 2013, o 10:23 

Dołączył(a): 27 lis 2011, o 22:03
Posty: 3355
Podziękował : 212
Otrzymał podziękowań: 390
Uprawnienia żeglarskie: nikt
Wy tu pitu pitu a tam na wyspach...
http://swiat.newsweek.pl/skazona-konina-z-polski-trafila-do-irlandii,100830,1,1.html
;)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 8 lut 2013, o 10:26 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 7 paź 2010, o 14:59
Posty: 5559
Lokalizacja: Kraków
Podziękował : 3174
Otrzymał podziękowań: 2993
Uprawnienia żeglarskie: ciut ciut
Warszawiacy, byliście już w tej knajpce?
http://ugotuj.to/przepisy_kulinarne/1,8 ... a.html#Cuk

:-)

_________________
Pozdrawiam,
Smoczyca


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 8 lut 2013, o 10:28 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 29 maja 2009, o 17:01
Posty: 3022
Lokalizacja: Frankfurt am Main
Podziękował : 121
Otrzymał podziękowań: 73
Uprawnienia żeglarskie: inny kapitan, inny też niż myślicie
Jacek Woźniak napisał(a):

Końskim mięsem chcieli podnieść jakość "jakiejś tam wołowiny" a teraz mają pretensje :lol:
I po tym poście znajdziemy się na śmietniku śmietnika :lol:

_________________
VR - Helix_zegluj
app - Pozdrawiam
Ex: Braniewo, Jaromin, Szczecinek, Krynica, Poznan, Gołdap, Krakow, Wola Batorska, Wrocław, Antoniniek, Poznan, Frankfurt am Main ... BOCAL island


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 8 lut 2013, o 11:04 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 kwi 2006, o 11:31
Posty: 17563
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 2354
Otrzymał podziękowań: 3696
Uprawnienia żeglarskie: ***** ***
skipbulba napisał(a):
Bo nadal nie widze czym różnić miałby się koń od świnki.

Odpowiedz mi tylko na jedno pytanie.
Dlaczego nie zabiłeś i nie zjadłeś swojego psa? Przecież on się niczym nie różni od świnki.

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 8 lut 2013, o 11:45 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2006, o 15:07
Posty: 4811
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 675
Otrzymał podziękowań: 1715
Uprawnienia żeglarskie: j.st.m
Marku, pytanie jest raczej bezsensowne ale spróbuję Ci odpowiedzieć:
świnek, krówek, ptic wszelakich też nie zabijam. A trudno kupić w Polsce kotlety z psa (zakładając, że to co piszą na opakowaniu mięsa to prawda). Nie wiem czy gustowałbym w miesie z psa. Być może tak, być może nie. Nie miałem okazji spróbować. Kaczek nie jadam, bo mi nie smakują. Ale nie dorabiam do tego absurdalnej ideologii.

_________________
Maciek"S"Kotas

---
O!...



Za ten post autor skipbulba otrzymał podziękowanie od: meping
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 8 lut 2013, o 17:42 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 5 kwi 2006, o 21:58
Posty: 4688
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 512
Otrzymał podziękowań: 702
Uprawnienia żeglarskie: wyżej się nie da...
Jacek Woźniak napisał(a):
Ale ryby chyba też czują? One te ryby a nie że czuć rybą.

Czuć to może i cuś czują, ale... głosu nie mają :mrgreen:

_________________
Zmieniona stopka - poprzednia lewaków uwierała :-)
--
pozdrawiam
AIKI


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 21 lut 2013, o 22:36 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 27 lip 2010, o 22:54
Posty: 319
Lokalizacja: Za daleko od jezior i mórz.
Podziękował : 442
Otrzymał podziękowań: 28
Uprawnienia żeglarskie: ż.j.
skipbulba napisał(a):
Maar napisał(a):
Polemizuję jedynie z Twoją tezą, że ludzie, którzy uratowali przed śmiercią w rzeźni zwierzaki hodowane nie na rzeź (czyt. nietraktowane wcześniej jako pokarm, lecz jako towarzysze/przyjaciele człowieka - np. personifikacja relacji, abstrakcyjność nagród) nie zasługują na miano ludzi dobrego serca.

No c óż, nie widze w tym niczego specjalnego by nazywac akurat tych ludzi "dobrymi". Widzę za to hipokryzję u zachwycających się ratowaczami koni, podczas gdy sami wpieprzają schaboszczaki. Bo nadal nie widze czym różnić miałby się koń od świnki. Świnka genetycznie jest bliższa człowiekowi. Jeżeli, ktos uważa, ze trzeba chronić konie przed ubojem i zbierac pieniązki na ich "emeryturę", to również powinien podobnie postępować ze świnkami, krówkami, kurkami, gąskami, kaczuszkami. Inaczej jest hipokrytą, a przynajmniej jest człowiekiem niekonsekwentnym. No i w żadnym wypadku nie powinien jeść mięsa.


Tak na prawdę g...o wiesz, o właścicielach tej stajni, o jej kłopotach, o tych koniach, które uczyły setki dzieci jeździć konno, i dawały radość dzieciakom z przebywania w ich towarzystwie, i nie pozwalały im zgnuśnieć do końca przy komputerze, nic nie wiesz o ludziach ,którzy te konie wykupili. Więc proszę, nie wypowiadaj się w tym temacie w taki sposób. Daleka jestem od nawiedzonych ekologów,i pseudoratowaczy skaryszewskich koni. Koń to nie swinia, ani królik, ani pies, ani nic takiego. Koń to przyjaciel, partner, przez wieki, był partnerem, człowieka w wojnach, i polowaniach, nie rzadko ratował mu życie, to wojownik. Stosunek do tego zwierzęcia, moim zdaniem powinien być ciut inny, ni do świni, psa, czy królika, coś jesteśmy mu ,jako ludzie, historycznie winni.I nie pisze tu tylko pod kontekstem Polski, ale ogólnie. Do tego można dodać, że koń daje wolność, podobną do żeglowania, ale tego pewnie nie zrozumiesz :-? :roll:

_________________
Pozdrawiam
Ania


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 21 lut 2013, o 22:51 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 5 kwi 2006, o 21:58
Posty: 4688
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 512
Otrzymał podziękowań: 702
Uprawnienia żeglarskie: wyżej się nie da...
Węzełek napisał(a):
Koń to przyjaciel, partner, przez wieki, był partnerem, człowieka w wojnach, i polowaniach, nie rzadko ratował mu życie, to wojownik. Stosunek do tego zwierzęcia, moim zdaniem powinien być ciut inny, ni do świni, psa, czy królika, coś jesteśmy mu ,jako ludzie, historycznie winni.

No a pies? Też jest od wieków partnerem (w polowaniu np), też może uratować życie [ostrzegając przed nocnym gościem - zabójcą (tak, wiem, że zabójców nie ma na pęczki)]...
A kot? Ratuje nas przed atakiem gryzoni? A gęś? Gęsi uratowały Rzym jak głosi legenda/historia...
A...?
I tak by jeszcze można pewnie trochę. Nawet dla kanarka w klatce przy odrobinie wyobraźni można dorobić ideologię.
A Maciek głównie zwraca uwagę (IMHO) na hipokryzję zajadających kotlety z jednych zwierząt ratowaczy innych zwierząt (przysłowiowe kotlety z których są na porządku dziennym w takim np Kazachstanie).

_________________
Zmieniona stopka - poprzednia lewaków uwierała :-)
--
pozdrawiam
AIKI


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 21 lut 2013, o 23:25 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 10:24
Posty: 10925
Lokalizacja: Paryz
Podziękował : 1335
Otrzymał podziękowań: 2622
Uprawnienia żeglarskie: wszelakie : )
Pozostanmy moze w naszym kregu kulturowym?
Gesi raz w Rzymie.
Psy w Kazachstanie, Chinach i pewnie jeszcze gdzies.
Kanarki? Wiecej roboty przy lapaniu, zabijaniu i skubaniu, niz jedzenia.
Bez zbytnio wybujalej wyobrazni mozna chyba przyjac istnienie podzialu zwierzat na np. towarzyszace, te do jedzenia i inne ( dzikie, niejadalne, etc.) i w takim podziale jakiejs wiekszej hipokryzji nie widze.
Podzial oczywiscie przykladowy, bo np. ( znowu! ) stosunek do koniny ( zab i slimakow... ) jest bardzo rozny w roznych, niekiedy bliskich, krajach Europy.
Koniny, psicyzny i kotowizny nie jadam ( o ile wiem ) - i to nie z powodu przekonan i filozofii: jakos, nie wiem dokladnie jak, mi to nie pasuje i przyznaje nawet, ze sam nie wiem do czego.
Kannibaltz

_________________
Naziole, w pysk wam mówię litość moje ( prawie Wyspianski)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 21 lut 2013, o 23:33 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 5 kwi 2006, o 21:58
Posty: 4688
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 512
Otrzymał podziękowań: 702
Uprawnienia żeglarskie: wyżej się nie da...
Catz napisał(a):
Psy w Kazachstanie,

Pisząc o Kazachstanie miałem na myśli właśnie konie - wyroby z mięsa końskiego (dania, wędliny) są tam popularne. Nawet pomimo iż Kazachowie uważają się za potomków Czyngis Chana, którego wojownicy na koniach właśnie niemalże podbili Europę (a w takiej Rosji rządzili 400 z górą lat)

_________________
Zmieniona stopka - poprzednia lewaków uwierała :-)
--
pozdrawiam
AIKI


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 22 lut 2013, o 00:04 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 10:24
Posty: 10925
Lokalizacja: Paryz
Podziękował : 1335
Otrzymał podziękowań: 2622
Uprawnienia żeglarskie: wszelakie : )
AIKI napisał(a):
Catz napisał(a):
Psy w Kazachstanie,

Pisząc o Kazachstanie miałem na myśli właśnie konie - wyroby z mięsa końskiego (dania, wędliny) są tam popularne. Nawet pomimo iż Kazachowie uważają się za potomków Czyngis Chana, którego wojownicy na koniach właśnie niemalże podbili Europę (a w takiej Rosji rządzili 400 z górą lat)

Ups... :roll:
Ale na jedno wychodzi ( czyli, jesli wolisz - obstaje przy swoim! ;) ), bo wplyw Czyngis Chana i jego czterowiekowych rządow w Rosji na Europe wplynal niewatpliwie, ale dosc slabo.
Nie znam specjalnie koni i kanarkow i nawet szanuje je dosc umiarkowanie. Ale ot, mam jakos, moze niemadrze, zaszufladkowane we lbie, ze nie wszystko co sie rusza, trzeba od razu koniecznie rżnąc i jesc ( parafraza :roll: )
AIKI napisał(a):
wojownicy na koniach

Moze traktowali je jako wymienne narzedzia i uzyteczny, praktyczny i wielozadaniowy samobiezny zapas pozywienia?
Porownaj "ludzki" stosunek do zwierzat "domowych", czyli towarzyszacych , wsrod populacji wiejskich i miejskich.
Ktory lepszy, madrzejszy, zdrowszy? Nie mam pojecia!
Mam swoje zdanie i nie upieram sie przy jego racjonalnosci.
Catz

_________________
Naziole, w pysk wam mówię litość moje ( prawie Wyspianski)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 22 lut 2013, o 06:58 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 5 kwi 2006, o 21:58
Posty: 4688
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 512
Otrzymał podziękowań: 702
Uprawnienia żeglarskie: wyżej się nie da...
Catz napisał(a):
wplyw Czyngis Chana i jego czterowiekowych rządow w Rosji na Europe wplynal niewatpliwie, ale dosc slabo.

I tym razem będę miał inne zdanie - 4 wieki podporządkowania Rusi Tatarom wpłynęło IMO dość znacząco na mentalność i przede wszystkim w aspekcie znanym z poezji bolszewickiej "jednostka niczym". Bo zarówno carat jak i bolszewia takie właśnie podejście do indywidualności stosowały, a mam wrażenie, że i w dzisiejszej Rosji niewiele się w tym względzie zmieniło. A że Rosja odgrywa w Europie (i nie tylko) znaczenie raczej duże niż słabe.. ;) .

_________________
Zmieniona stopka - poprzednia lewaków uwierała :-)
--
pozdrawiam
AIKI


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 22 lut 2013, o 08:14 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2006, o 15:07
Posty: 4811
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 675
Otrzymał podziękowań: 1715
Uprawnienia żeglarskie: j.st.m
Węzełek napisał(a):
Tak na prawdę g...o wiesz
za to Ty wiesz wszystko mój Omnibusie.
Węzełek napisał(a):
nic nie wiesz o ludziach ,którzy te konie wykupili.
Moja droga bajkopisarko, czy gdzies napisałem jedno słowo złego na tych ludzi?
Węzełek napisał(a):
o tych koniach, które uczyły setki dzieci jeździć konno, i dawały radość dzieciakom z przebywania w ich towarzystwie, i nie pozwalały im zgnuśnieć do końca przy komputerze
i cóz z tego miałby wynikać?
Węzełek napisał(a):
Więc proszę, nie wypowiadaj się w tym temacie w taki sposób
Przykro mi, ale nie ejstem w stanie zrealizowac Twoje prośby.
Węzełek napisał(a):
Koń to przyjaciel, partner, przez wieki, był partnerem, człowieka w wojnach, i polowaniach, nie rzadko ratował mu życie, to wojownik
oooo... jakieś nowe podejście do biologi. Nie masz racji moja droga Wszystkowiedząca. Koń to zwierze, takie samo jak świnia, krowa, pies, kot, mysz, a nawet szczur. Zwierze i nic po za tym.
Węzełek napisał(a):
Koń to przyjaciel, partner, przez wieki, był partnerem, człowieka w wojnach, i polowaniach, nie rzadko ratował mu życie, to wojownik
bla, bla, bla.... pies co walczy w klatce to też wojownik, a walki kogutów? ooo.... a weź byka podczas corridy, to dopiero wojownik!
Węzełek napisał(a):
Stosunek do tego zwierzęcia, moim zdaniem powinien być ciut inny, ni do świni, psa, czy królika, coś jesteśmy mu ,jako ludzie, historycznie winni
jezu, jaki stek bredni. Widzisz, moim zdaniem stosunek do wszystkich zwierząt powinien być taki sam. A długi historyczne wobec konia.... no sorry, ale to brednia. Oddawaj pokłony ziemniakowi, bo historycznie długi wobec niego mamy znacznie większe. Wybawił Europe od głodu.
Węzełek napisał(a):
Do tego można dodać, że koń daje wolność, podobną do żeglowania, ale tego pewnie nie zrozumiesz :-? :roll:
To teraz ja Ci napiszę: g... wiesz o żeglowaniu i związanej z nim wolności.

Stek piramidalnych bzdur na temat "dlaczego koń nie jest zwierzęciem tylko .... wojownikiem." A jesli chesz mnie pouczać o czym mogę pisac , a o czym nie, to najpierw spróbuj nauczyć czytać się ze zrozumieniem i potem spróbuj zrozumieć jaka postawiłem tezę i jakiej tezy bronię. Powodzenia życzę.

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

Catz napisał(a):
Moze traktowali je jako wymienne narzedzia i uzyteczny, praktyczny i wielozadaniowy samobiezny zapas pozywienia?
Dokładnie tak.

Ale jak zapewne zauważyłeś zaciągali wtedy dług historyczny i teraz musimy go spłacać :D

_________________
Maciek"S"Kotas

---
O!...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 22 lut 2013, o 16:32 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 25 kwi 2006, o 13:57
Posty: 3996
Podziękował : 657
Otrzymał podziękowań: 613
Uprawnienia żeglarskie: szkutnik drewkarz,motorówkarz
skipbulba napisał(a):
Koń to zwierze, takie samo jak świnia, krowa, pies, kot, mysz, a nawet szczur. Zwierze i nic po za tym

Trudno się z Tobą zgodzić.
Z koniem coś musi być inaczej.
Jak artysta namaluje jelonka lub chomiki, nikt tego nie chce kupić a jak niejaki Kossak seryjnie obrazki z koniem namalował to do dzisiaj ludzie chcą je kupować.
W literaturze podobnie; koń to, koń tamto a o wieprzosku na ten przykład ani wiersza ani eseju.
Przykładów może być więcej.
----
ps. jako żeglarz powinieneś też znać powiedzenie, że nie ma piękniejszego widoku niż koń pod żaglami ;) . O innych zwierzakach nikt tak ładnie nie mówi
----
ps.2. w dawniejszych czasach, w Ełku w Delikatesach była bez kartek kiełbasa końska. Pycha. Na użytek co wrażliwszych smakoszy, nie ujawnaliśmy jej składu a na pytanie o nazwę, odpowiadaliśmy - Wyścigowa :lol:
----
nie oczekuję odpowiedzi bo nie warto kopać się z koniem ;) :-P

_________________
Zbyszek


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 22 lut 2013, o 16:57 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 17660
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4526
Otrzymał podziękowań: 4279
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
Koń jaki jest, każdy widzi... Ale taki jeleń na rykowisku, to dopiero sztuka!!!

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 22 lut 2013, o 21:17 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 10:24
Posty: 10925
Lokalizacja: Paryz
Podziękował : 1335
Otrzymał podziękowań: 2622
Uprawnienia żeglarskie: wszelakie : )
Jeleń piekny jest, zwlaszcza w technokolorze, ale jakby ktos chcial mi podarowac portret krowy namalowy przez Kossaka, to pewnie bym przyjal bez wiekszych kaprysow.
Tutaj, oprocz zab i slimakow ( pierwsze znosze, drugie uwielbiam! ), masowo jada sie tez kroliki ( ja jakos nie potrafie ) - mam wiec solidna opinie uciazliwego i wybrednego goscia ze Stepow Azji Centralnej, przez ktore Czyngis Chan najwyrazniej nie przejezdzal w drodze do Moskwy ;)
Catz

_________________
Naziole, w pysk wam mówię litość moje ( prawie Wyspianski)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 22 lut 2013, o 21:22 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 5 kwi 2006, o 21:58
Posty: 4688
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 512
Otrzymał podziękowań: 702
Uprawnienia żeglarskie: wyżej się nie da...
boSmann napisał(a):
skipbulba napisał(a):
Koń to zwierze, takie samo jak świnia, krowa, pies, kot, mysz, a nawet szczur. Zwierze i nic po za tym

Trudno się z Tobą zgodzić.
Z koniem coś musi być inaczej.
Jak artysta namaluje jelonka lub chomiki, nikt tego nie chce kupić a jak niejaki Kossak seryjnie obrazki z koniem namalował to do dzisiaj ludzie chcą je kupować.

Ja bym nie był wcale pewien, czy chomików namalowanych przez Kossaka nikt nie chciałby kupić :mrgreen:

_________________
Zmieniona stopka - poprzednia lewaków uwierała :-)
--
pozdrawiam
AIKI


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 22 lut 2013, o 21:56 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 10:24
Posty: 10925
Lokalizacja: Paryz
Podziękował : 1335
Otrzymał podziękowań: 2622
Uprawnienia żeglarskie: wszelakie : )
Pacz oczko ( teraz juz dwa...) wyzej: kupic moze nie ( bo mam juz zajete wszystkie sciany ), ale prezent jakis... Nie upieram sie przy krowie - chomik tez moze byc ;)
Catz

_________________
Naziole, w pysk wam mówię litość moje ( prawie Wyspianski)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 22 lut 2013, o 22:18 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 5 kwi 2006, o 21:58
Posty: 4688
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 512
Otrzymał podziękowań: 702
Uprawnienia żeglarskie: wyżej się nie da...
Catz napisał(a):
Pacz oczko ( teraz juz dwa...) wyzej: kupic moze nie ( bo mam juz zajete wszystkie sciany ), ale prezent jakis... Nie upieram sie przy krowie - chomik tez moze byc ;)

Rzeczywiście, jakoś nie zwróciłem uwagi ;)

_________________
Zmieniona stopka - poprzednia lewaków uwierała :-)
--
pozdrawiam
AIKI


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 22 lut 2013, o 22:30 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 25 kwi 2006, o 13:57
Posty: 3996
Podziękował : 657
Otrzymał podziękowań: 613
Uprawnienia żeglarskie: szkutnik drewkarz,motorówkarz
Catz napisał(a):
jakby ktos chcial mi podarowac portret krowy

Kossak to to nie jest ;)
ale jak to mówią; darowanej krowie pod ogon się nie zaląda :-P
http://portretyzwierzat.files.wordpress ... krowa2.jpg

_________________
Zbyszek


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 22 lut 2013, o 22:40 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 10:24
Posty: 10925
Lokalizacja: Paryz
Podziękował : 1335
Otrzymał podziękowań: 2622
Uprawnienia żeglarskie: wszelakie : )
Bog zaplac! :D
Taki portret mnie urzadza, bo i pod ogon zagladac nie musze, chocby z przyczyn obiektywnych.
Catz

_________________
Naziole, w pysk wam mówię litość moje ( prawie Wyspianski)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 22 lut 2013, o 23:04 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 25 kwi 2006, o 13:57
Posty: 3996
Podziękował : 657
Otrzymał podziękowań: 613
Uprawnienia żeglarskie: szkutnik drewkarz,motorówkarz
robhosailor napisał(a):
jeleń na rykowisku, to dopiero sztuka!!!

oj tak, tak
http://imageshack.us/photo/my-images/51/583182384.jpg/
a ten chyba jest bardziej wartościowy (więcej farb użyto) ;)
http://independent.pl/images/old_files/ ... morski.jpg

_________________
Zbyszek


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 22 lut 2013, o 23:07 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 5 kwi 2006, o 21:58
Posty: 4688
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 512
Otrzymał podziękowań: 702
Uprawnienia żeglarskie: wyżej się nie da...
boSmann napisał(a):
robhosailor napisał(a):
jeleń na rykowisku, to dopiero sztuka!!!

a ten chyba jest bardziej wartościowy (więcej farb użyto) ;)
http://independent.pl/images/old_files/ ... morski.jpg

Ale ten nie jest na rykowisku...?

_________________
Zmieniona stopka - poprzednia lewaków uwierała :-)
--
pozdrawiam
AIKI


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 22 lut 2013, o 23:08 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 25 kwi 2006, o 13:57
Posty: 3996
Podziękował : 657
Otrzymał podziękowań: 613
Uprawnienia żeglarskie: szkutnik drewkarz,motorówkarz
AIKI napisał(a):
nie jest na rykowisku..

ale za to morski, czyli bardziej pasuje do tego foruma

_________________
Zbyszek


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 22 lut 2013, o 23:19 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 10:24
Posty: 10925
Lokalizacja: Paryz
Podziękował : 1335
Otrzymał podziękowań: 2622
Uprawnienia żeglarskie: wszelakie : )
boSmann napisał(a):
ale za to morski, czyli bardziej pasuje do tego foruma

Moze i tak, ale jakis taki dziwny i mniej apetyczny jest... czyli chyba jednak slabiej pasuje do tego watku z tegoz foruma.
Co do walorow estetyczno-artystycznych wyzej zaprezentowanych arcydziel, to jeszcze nie nabralem stosownego dystansu, by wypowiedziec sie autorytatywnie na ich temat.
Cierpliwosci!
Catz Jeleniomorski

_________________
Naziole, w pysk wam mówię litość moje ( prawie Wyspianski)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 22 lut 2013, o 23:26 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 sie 2009, o 01:45
Posty: 9992
Podziękował : 2979
Otrzymał podziękowań: 3355
Uprawnienia żeglarskie: różne....
Catz napisał(a):
... jakby ktos chcial mi podarowac portret krowy namalowy przez Kossaka, to pewnie bym przyjal bez wiekszych kaprysow.

A wirtualnie kossakowe krowy można Ci podarować? ;)


Obrazek
Obrazek

Co prawda na obu obrazach Kossaka wołowinka występuje pomieszana z koniną - ale przyjmijmy to za dowód, że prawdziwy artysta potrafi przewidywać trendy... czasami nawet na sto lat naprzód:
http://www.wprost.pl/ar/387983/Francja- ... sprzedazy/
http://www.rp.pl/artykul/979488.html
http://www.emito.net/wiadomosci/wielka_ ... 38746.html
:mrgreen:

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...



Za ten post autor Jaromir otrzymał podziękowanie od: Catz
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 62 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 29 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL