Dopowiem i dlatego aby nie niszczyć ludzi od lat liberalizatorzy dążą do zmiany przepisów. PZŻ należy zniszczyć dotyczy systemu nie konkretnych osób.

Zaraz tam zniszczyć. Jeszcze muszę łódkę zarejestrować . Potem można zniszczyć

_________________
"Bałtyk nocą skłania do przemyśleń.Ciemno i tylko woda dookoła.Czasem jakieś światełko w oddali, które szybko znika.Szum wiatru w olinowaniu i bulgot wody od dzioba jachtu." cytat z drugiego tomu " Przygód na Morzu"

Ciekawe, że kiedy (dokładniej: było to w grudniu 2008r.) powyższa Stara Zientara kandydowała na prezesa WOZŻ, to towarzystwo na wyprzódki deklarowało spolegliwość, partnerstwo, brak wrogości do PZŻ, niechęć do wszelkich fundamentalizmów (to bodajże Skipbulba ), sam Kandydat wyjaśniał (i nikt tego nie śmiał negować) że praca w zarządzie Związunia jest społeczna i nie wiąże się z żadnymi profitami...
Wtedy, przez krótki czas, nie padały ani oskarżenia o złodziejstwo, ani deklaracje chęci zniszczenia.

To także był test lojalności - niejaki Tomjani testu wówczas nie przeszedł i wyleciał w trybie doraźnym ze stowarzyszenia "Samoster".

Historia, jak widać, jest znacznie zabawniejsza od polityki historycznej.

pozdrowienia

krzys

Bardzo słusznie, bo bez rejestracji zatonie jak nic.

Tak było?

Przyznam, że nie pamiętam ale nawet tak było to co? Nie można zmienić poglądów?

Zatonąć może tfu tfu nie zatonie , ale będę miał napis POL i jakiś tam numer

_________________
"Bałtyk nocą skłania do przemyśleń.Ciemno i tylko woda dookoła.Czasem jakieś światełko w oddali, które szybko znika.Szum wiatru w olinowaniu i bulgot wody od dzioba jachtu." cytat z drugiego tomu " Przygód na Morzu"

Nie pytam czy można zmienić poglądy. Ciekaw jestem czy rzeczywiście Wojtek kadydował na prezesa WOZŻ i czy reszta faktów w poście Myszka miała miejsce. Nie znam tej historii, więc pytam.
A poglądy sam zmieniam w miarę poznawania świata. To normalne, czemu tak zaostrzasz na tym uwagę?

Głosowanie o Tomjaniego pamiętam. Tawerna 10B już przy Racławickiej, zebranie nadzwyczajne.

_________________
Narcyza
Nobody's perfect. Call me Nobody.

Opowiedz.

Rzecz jest łatwa do sprawdzenia w archiwach grupy pl.rec.zeglarstwo (podałem wszak rok i miesiąc).

Najciekawsze (socjologicznie) jest to, ile osób zmieniło poglądy nagle, jak na komendę, zglanowało spóźnialskiego, a wkrótce po cichutku wróciło do dawnego stanowiska.

Ale to tylko taki folklor. Natomiast zupełnie poważnie, zwalczanie PZŻ za wszelką cenę jest niebezpiecznym szaleństwem. Mamy już, niestety, jego skutki.

Obecny (jakże chlubnie ) w tym wątku Colonel uznał za bardzo pozytywną zmianę i duże osiągnięcie fakt, że zagadnienia "turystyki wodnej" przeszły z ustawy o sporcie do ustawy o żegludze śródlądowej i z gestii ministerstwa sportu do infrastruktury.
Pozytywne miało być właśnie odcięcie żeglarzy-turystów od sportu w ogóle a związku sportowego w szczególności.

Wyniki: rozporządzenie http://isip.sejm.gov.pl/DetailsServlet?id=WDU20102161423, narzucające wszystkim jachtom powyżej 3.5m długości obowiązek posiadania koła ratunkowego, odbijaczy, bosaka i apteczki.

Ani ministerstwo sportu, ani nawet PZŻ nigdy nie wpadły na podobnie egzotyczny pomysł: kajak z obowiązkową apteczką, kołem i bosakiem...

Ot, mądrość niszczycieli

pozdrowienia

krzys

Kłamiesz świadomie, czy nie umiesz czytać prawa?

Osoby niezaślepione zapraszam na stronę SAJ, gdzie jest nieco aktów prawnych obowiązujących żeglarzy.

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl

Tak. Rozmawiamy z fachowcami od żeglugi, a nie od podskoków i piłki kopanej.
Tak. Bo nie ma powodu,by związek sportowy był "władzą" nad rekreacyjnymi turystami.
Tak. Bo to stopniowo demonopolizuje usługi świadczone przez administrację turystom rekreacyjnym.

Szkoda, że nie mogę Ci się zrewanżować, nawet żartobliwym uznaniem dla Twego udziału w tym wątku.

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl

O ile pamiętam - Wojtek kandydował, mimo iż doskonale wiedział, że nie ma szans. Może uznasz, że warto się nad tym zastanowić...?

Co do innych rewelacji Myszka - o tym jakoby "towarzystwo na wyprzódki deklarowało spolegliwość, partnerstwo, brak wrogości do PZŻ, niechęć do wszelkich fundamentalizmów " - to możesz być pewny, że to żadne "fakty", ale jedynie kolejny wybuch myszkowych konfabulacji.
Co możesz oczywiście sam sprawdzić - na przykład w archiwum pl.rec.zeglarstwo, dokładnie tak, jak Ci to doradzono.

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...

a co jest w tym interesującego?

_________________
pozdrowienia piotr

To, że pytam, bo nie wiem jak było nie oznacza, że nie mam rozumu w interpretowaniu wiadomości jakie słyszę w odpowiedzi na swoje pytania. Tak wiec trudno u mnie przepchnąć jakieś konfabulacje.

Ale widzisz - w poście, który wzbudził Twoją ciekawość, można znaleźć tylko jeden fakt. Tak, Wojtek kandydował - i napisał tu wczoraj dlaczego to robił.
Ty zaś pisałeś o jakiejś reszcie faktów w poście Myszka . Stąd moje przypuszczenie, że mogło Ci zabraknąć. Znaczy - rozumu w interpretowaniu...

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...

Jednak nie robię z tego ideologicznej krucjaty, wojny
politycznej ani fundamentu na którym mam budować swoją przyszłość. Robię to
co lubię i robię to co uważam za słuszne, ale nie wyznaję makiawelicznej
zasady "cel uświęca środki". Epitety, soc-retoryka i robienie "bydła" są mi
obce. Są zasady które przestrzegam, są granice których nie przekroczę. Może
dlatego nie mam "śmiertelnych wrogów" ani "odwiecznych sojuszników".

Kto to napisał? Cha cha cha... Hasip.

Tomek w ostatecznym rozliczeniu fundamentalizm zawsze przegrywa.
To, jak już wspominałem, Skipbulba.

Andrzej Mazurek \(Hasip\) <mazurek_...@upahasip.com.pl> napisał(a):

> Cel został osiągnięty.

> Dyskusja na prz. mnie o tym utwierdza )))

Dokładnie tak. Powiedziałbym, jest nawet lepiej niż można było sądzić.
narzędziem zabawnym w pewnych okolicznościach, ale pozbawionym charyzmy. Ale
rozumiem twój żal.

To dla odmiany Mariusz Główka.

Tak na szybko znalezione... Nie wątpię że pedantyczne Pierdupierdu sprawdziło rzecz osobiście, doskonale sobie zdaje sprawę z istnienia powyższych tekstów, tylko ma fakty za nic.





Tak, Colonelu, Ty w kółko o ideologii, a ja o faktach. Twoja ideologia to szaleństwo, fakty wskazują to niezbicie. Szkoda, że konsekwencje ponosisz nie tylko Ty, ale i inni.

pozdrowienia smutne

krzys

A czego powyższe cytaty mają dowodzić? W jakim związku pozostają z twoimi poprzednimi postami w tym wątku? Bo w mojej skromnej opinii dowodzą tylko tego, że nie znalazłeś nic na potwierdzenie swych tez ani pozwalającego dopieprzyć adwersarzom, więc zalinkowałeś cokolwiek, z czego nawet mimo ostrego wyrywania z kontekstu nic się nie da ukręcić i piszesz coś o faktach...

Krzysiu, Tomjani wyleciał PRZED sejmikiem.

W wątku z którego czerpiesz cytaty garściami jest też to:
Te parę dni, to było dokładnie dwa tygodnie.

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa

W żadnym. Tym gorzej dla faktów...

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..."

Noooo, a ja tylko odpowiadałem "plitkinowi".
Znaczy - też staram się trzymać tego, co Wojtek.
Znaczy - pewnie oznacza to, że na wyprzódki deklaruję spolegliwość, partnerstwo, brak wrogości wobec PZŻ ..


Widzisz - to co opisujesz jest przyczyną, dla której nie wszyscy chętnie podają rękę Krzysztofowi Mnichowi vel "myszkowi". Może przyda ci się taka informacja...

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...

Warto poczytać po prostu wątki na p.r.z. z cytowanymi wiadomościami. I porównać z tym, co zwykle pisywały te same osoby. A zwłaszcza, porównać reakcje - i brak reakcji - na niektóre tezy.

Ot, choćby Pawła Pawlickiego:
Nie widzę jakoś specjalnie powodów do atakowania Andrzeja za to że poszedł
na sejmik i odczytał oświadczenie.
Również za to, że jego klub nie wystąpił dotąd z OZŻtu.
Będziemy narzucać sposób w jaki ktoś ma manifestować poglądy?

Mnie się całkiem podoba taki sposób postępowania jaki zaprezentował AIKI.
Idę i mówię co mam do powiedzenia.
To przecież nie jest tak, że on tutaj wojuje a po cichu ma jakąś tajny układ
z "wrogiem" (jak sugerują różni).
A to, że zaproponowali mu stanowisko - świadczy tylko o tym, że czas
obśmiewania oszołomów się dla nich skończył.
Teraz chcieliby "powspółpracować" - czy to ze strachu czy z braku chętnych
(w końcu nikt nie młodnieje) - nie wiem.


Wyobrażacie sobie - autor jest dumny, że PZŻ już nie obśmiewa tylko proponuje komuś stanowisko. Czy dacie wiarę, że nikt (poza Tomjanim) pryncypialnie go nie skrytykował, że jak to, przecież to wrogowie, ich trzeba niszczyć...

Albo Hasip - o, z tego można czerpać garściami:
Uważam, że dobrze stało się, iż ktoś z "naszych" tam był. Dopóki
związki sportowe mają prerogatywy właściwe dla administracji i władzy należy
patrzeć nie tylko na to co widać na zewnątrz, ale także na to co jest
wewnątrz.


W całej tej "zabawie" ja spieram się z przeciwnikami, Ty walczysz z wrogami.
Dostrzegasz różnicę?

Wydoroślej. Oczekujesz, że przestanie bronić swojego interesu z którego
utrzymuje rodzinę?
Ty stosujesz tę samą "broń", retorykę, tylko masz innych adresatów.

Macie pojęcie? Ktoś nie tylko pochwala udział w posiedzeniu Związunia. Nie tylko nie traktuje go jako wroga, lecz jako partnera do dyskusji. Na domiar wszystkiego przyznaje mu prawo do obrony własnych interesów... i nic. Reszta nie protestuje. Popiera.

Znowu Paweł Pawlicki:
Jesli chodzi o biznes, to uważam, że PZŻ jest dosyć kiepski w tym co robi.
Mógłby nas doić znacznie skuteczniej, gdyby była tam naprawdę jakaś
przyzwoita kasa, albo jakby tam siedzieli tacy cwaniacy. Wiem że potrzebna
jest teoria spiskowa albo co najmniej afera, ale jakoś mi nie widac tam
afery.

Szczera prawda, sam na to kiedyś zwracałem uwagę i pamiętam, jaka była reakcja. A tutaj - zero protestów. Nawet Skipbulba protestuje, owszem - ale nie przeciwko bagatelizowaniu "wroga", ale przeciw fundamentalizmowi

Na koniec rodzynek - Stara Zientara we własnej osobie:


Nie "złodzieje", nie "bandyci", nie "skok na kasę" - bezinteresowni społecznicy! I znowu, pełne zrozumienie, zero protestów (z wyjątkiem Tomjaniego).

Jak widać, można obyć się bez inwektyw i bez niszczycielstwa. Szkoda że przez krótki tylko czas.

Tyle o folklorze.

Natomiast wróćmy do spraw poważnych.


Czy rozporządzenie o obowiązkowych apteczkach i kołach było efektem takich właśnie "rozmów z fachowcami"? Bo jest zaiste olśniewającym przykładem fachowości urzędasów z ministerstwa...

Ty, Colonelu, i Twoi koledzy, jesteście za to rozporządzenie odpowiedzialni. Właśnie dlatego, że - zaślepieni nienawiścią do PZŻ - wepchnęliście żeglarstwo w łapy specjalistów od PKP, autostrad i Bardzo Poważnej Żeglugi Handlowej. Ostrzegano Was, że to nie jest dobry pomysł.

Jak zamierzasz naprawić szkodę?

pozdrowienia

krzys

Przepraszam,ze ni na temat ,ale co sie dzieje z Panem Hasipem,.Pytanie bez podtekstow,widzialem jego piekna lodke w Sztokholmie

_________________
pozdrowienia piotr

Zakładasz, że nie czytałem? Nadal nie rozumiem co cię tak bulwersuje w zacytowanych wypowiedziach. Chyba tylko ty to wiesz bo dopasowujesz je do swojej idée fixe. I oczywiści tworzy ci się jasny, porażający obraz. Na zdjęciu nr fafnaścietysięcy siedemset czy z lądowania na księżycu widać jak ówczesny szef projektu ze znudzoną miną czyta gazetę i miesza kawę! TADAM! Robi to bo to lipa! Żadnego lądowania nie było! SPISEG!

Czy uważasz wspomniane rozporządzenie za słuszne? Czy uważasz, że jest ono akceptowalną ceną za minimalizację roli PZŻ? Jeżeli nie, to jak zamierzasz naprawić szkodę?
Proste pytanie.



W cytowanych - nic. Przeciwnie, cieszy, że tutejsze towarzystwo (bo to w dużej części to samo towarzystwo...) potrafi zrezygnować na chwilę z głupawej retoryki "świętej wojny" i nawet potrafi sprzeciwić się "talibom".

Smuci, że tylko na chwilę i że postawa talibów jest tu ewidentnie naturalnym stanem równowagi.

Że taką refleksję okrzykuje się teorią spiskową, że talibowie widzą w niej jedynie kłamstwa i manipulacje, to także jest smutne.

A najsmutniejsze, że dzięki talibom mamy teraz obowiązkowe apteczki, koła ratunkowe i bosaki na każdym Laserku - bo durnie nie przyjęły do wiadomości, że na całym świecie to sport traktowany jest bardziej liberalnie niż działalność gospodarcza. I że fachowiec od sportu na hasło "żeglarstwo" wyobraża sobie Finna, a fachowiec od infrastruktury - Dar Pomorza. I stosownie do tego tworzą przepisy. Ale co tam - dla talibów nieważne złe przepisy, ważne że PZŻ trzeba zniszczyć. Naprawdę smutne...

pozdrowienia

krzys

ps. porównanie z talibami wziąłem z postu Wojtka Zientary w wiadomym wątku. Odnosiło się do Tomjaniego.
Gdyby ktoś chciał poznać historię usunięcia tegoż z "Samosteru", to jego wersja jest na p.r.z. w wątku pod tytułem Uzasadnienie na stronie "Samosteru". Nie zauważyłem, żeby ktokolwiek kwestionował jej prawdziwość.

możesz się ode mnie odpierdolić kłamco?

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

Nie tak nie było, ale ten kłamca od lat sieje pomówieniami i manipuluje cudzymi wypowiedziami, żeby uzasadnić swoje chore zwidy i majaki.

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

kłamie świadomie, debilem nie jest, więc to co robi, robi świadomie.

_________________
Maciek"S"Kotas

---
O!...

Mojemu nie narzuca. Ma 8,5m.

Na laserze też dawno nie pływał, na żadnym nie widziałem koła, bosaka ani apteczki...

A raz by się bosak przydał jak wiało całkiem nic a w szkwałach nic - zanim genakera podniosło ze zwisu to się szkwał kończył by się wytyk zrobiło i by ciut popychały one szkwały może a tak całą patelnię kiwką

Zalecalbym:

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl