Oglądałem film z niemieckim dubingiem - trochę to zabawne, bo wypowiedziane w filmie zdania można na palcach jednej ręki policzyć - ale też mnie ta formuła zaskoczyła, wytłumaczyłem to sobie chęcią dotarcia do "komercyjnego" -czyt. zwykłego widza, myślałem że w oryginale woła jednak "mayday".

_________________
Trzymaj się wiatru!
Adam Stępień
www.smartkat.pl

Więcej błędów tam jest, niestety.

_________________
Pozdrawiam
Wojtek
https://www.wojtekzientara.pl/
m/y „Wymówka”, POL000KA6
SPG5479, MMSI 261003664

Dlaczego niestety? Przecież nie jest i nawet w zamyśle, nie miał to być film instruktażowy, osobiście innych "błędów" się nie dopatrzyłem, a jeśli nawet były to w najmniejszym stopniu nie wpłynęły na przyjemność oglądania.

_________________
Trzymaj się wiatru!
Adam Stępień
www.smartkat.pl

Nie tylko błędy, ale też cała masa irracjonalnych zachowań, wplecionych w fabułę dla podkręcenia dramatyzmu.
Może dlatego, że obiecywałem sobie o wiele więcej po obejrzeniu trailera, czułem się zniesmaczony po całym filmie.

_________________
noone

A nikt nie zauważył, że już ten temat wałkowaliśmy?
viewtopic.php?p=268537#p268537

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski

_________________
noone

Wczoraj obejrzałem, nie podobał mi się. Komentarz współoglądaczki: słaby.
I nie chodzi już nawet o bzdury żeglarsko-morskie, ale tak ogólnie.
Nie polecam, ale pewnie i tak większość zobaczy, z ciekawości

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl

Też nie polecam nawet dla samego oglądania.

To jeszcze popraw ortografię w tytule

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski

Czy Ty się aby przypadkiem nie przyp... czepiasz?

_________________
noone

Przyp... czepiam.Bez przypadku.

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski

No to będzie trochę piractwa http://x65b9.bitshare.xup.pl/files/oyke ... A.avi.html

Z polskimi napisami . Klikamy regular download czekamy ileś tam (chyba 90 sekund)
A jak się pokaże okienko to przepisujemy kod i klikamy żeby zapisać . Po około iluś tam minutach możemy se oglądać .

P.S Zamieściłem tylko dlatego że ma go w Polsce nie być

_________________
"Bałtyk nocą skłania do przemyśleń.Ciemno i tylko woda dookoła.Czasem jakieś światełko w oddali, które szybko znika.Szum wiatru w olinowaniu i bulgot wody od dzioba jachtu." cytat z drugiego tomu " Przygód na Morzu"

Jak widzisz kolego, niektórym purystom takie argumenty nie trafiają do przekonania

Przed chwilą obejrzałem. Bardzo zachęca do żeglarstwa . Faktycznie można było lepiej tą dziurę załatać , choćby używając jakiejś deski z wnętrza , a żywicę wykorzystać jedynie do uszczelnienia. BYć może wtedy zostałby na jachcie . Zastanawia mnie sprawa z silnikiem wyglądało , że go nie miał. Z tego co po mapie było widać był tam jakiś szlak żeglugowy niedaleko, jakby miał jacht z silnikiem miałby większe szanse na szukanie pomocy właśnie w tym torze . Z drugiej strony to film i mimo skromnych dialogów dobrze się oglada . Do kina jednak bym nie poszedł

_________________
"Bałtyk nocą skłania do przemyśleń.Ciemno i tylko woda dookoła.Czasem jakieś światełko w oddali, które szybko znika.Szum wiatru w olinowaniu i bulgot wody od dzioba jachtu." cytat z drugiego tomu " Przygód na Morzu"

Film oglądałem i mi się podobał jako film. Pewnie do kilku rzeczy bym się przyczepił jako żeglarz - tylko po co, przecież to film. Pewnie do wielu bym się nie przyczepił bo doświadczenie mizerne, więc nie widzę wszystkiego .
Ale zastanawia mnie to łatanie dziury. Nie znam się, więc nie krzyczcie, ale któryś raz czytam deskę od środka i dopiero laminować. I tu mam pytanie dlaczego od środka. Czy i dlaczego gorszym rozwiązaniem była by deska od zewnątrz i laminowanie od środka (względnie laminat z obu stron)?
Jacek

Od środka to chyba dlatego że łatwiej ją tam zamocować bez włażenia do wody , wiązania się. Technicznie lepiej by było od zewnatrz i tak jak mówisz laminat z obu stron .

Mnie dziwi jeszcze sprawa UKF ki . Czemu nie była wodoodporna tylko taki zwykły blaszak jak CB do samochodu ???

_________________
"Bałtyk nocą skłania do przemyśleń.Ciemno i tylko woda dookoła.Czasem jakieś światełko w oddali, które szybko znika.Szum wiatru w olinowaniu i bulgot wody od dzioba jachtu." cytat z drugiego tomu " Przygód na Morzu"

E no co ty... dialogi pierwsza klasa. Ja sciągnąłem z jakiegoś chińskiego serwera z ichnimi szlaczkami... od razu dostałem zje.... od żonki jak ona ma to oglądać.
A ja jej na to... kochanie to jest film o żeglarzu samotniku i jego katastrofie na oceanie, nie spodziewaj się dialogów z filmu akcji, te co będą to ci sam przetłumaczę.
jej zdziwienie i mina po filmie i mojej osobie w roli tłumacza ... bezcenne...

_________________
pozdro Zbyszek
PUMA 42 S/Y SINE METU
http://www.maxiskippers.pl

Pod tym względem jeszcze lepszym filmem była "Walka o ogień". Bez problemu się oglądało a dialogi były zupełnie zrozumiałe

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl

Ale marudzicie, mnie sie film podobal. Nie ma sie co czepiac ze to nie film instruktarzowy bo ... nim nie jest.

wylapalem nawet pare ciekawostek:

- dryfkotwa pociagnela kontener (tez dryfujacy) jak lokomotywa
- cudownie odkrecony N-konektor anteny i to w takim miejscu
- niby mial akumlatory AGM i pompa pewnie dalej dzialala a jednak uzyl pompki recznej
- nie uzyl dryfkotwy podczas sztormu, choc widac jak ja zabiera z kontenera
- otwarty kontener z trampkami nie tonie !
- dziwnym trafem zdryfowalo kontener na poludnie od toru wodnego a jego tratwe ewidentnie dryfuje na polnoc
- pierwszy raz wzywa pomocy flara zamiast rakieta (akurat flara bardziej przydalaby sie w nocy)

Ja po tym filmie doszedłem do wniosku, że Amerykanie są skazani na wyginięcie

_________________
Daniel
***** ***
"W demokracji wolno głupcom głosować, w dyktaturze wolno głupcom rządzić." B. Russell
"Propaganda u ruskich jest potrzebna, bo jak im wyłączycie TV zorientują się, że są głodni." Internet
"To dziwne być w tym samym wieku co starzy ludzie." tamże

Tia - a polskie filmy tryskaja inteligencja jak gejzery w Yellowstone

Już niestety link nie działa

_________________
Stopy wody pod kilem...
Wasyl

Ogladałęm drugi raz owe dzieło filmowe. Nasunęło mi się jedno pytani . Jest tam taki motyw . Wlazł Redford na maszt co by wtykę od UKF-ki poprawić, odwraca głowę i widzi nadciągający front burzowy. Schodzi z masztu ształuje (nie wiem jak to się pisze) różne tematy w środku i ................zamiast nie wiem ubrać sztormiak , pasy , przygotować żagle sztormowe itp to on się zaczyna .......golić!!!!

Teraz pytanie. Czy golenie się przed sztormem to jest jakiś przesąd ,tradycja cy cuś innego????

_________________
"Bałtyk nocą skłania do przemyśleń.Ciemno i tylko woda dookoła.Czasem jakieś światełko w oddali, które szybko znika.Szum wiatru w olinowaniu i bulgot wody od dzioba jachtu." cytat z drugiego tomu " Przygód na Morzu"

Fantazja reżysera.

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski

nie wypada nieogolonym spotkać Neptuna

_________________
Aniołek, kurła, aniołek.

Słyszysz Janusz!

nie dotyczy prawdziwych brodatych!
tylko tych niedogolonych w stylu "I'm too sexy bejbe oooch"

_________________
Aniołek, kurła, aniołek.

Nie mogem. Jego Królewska Fluorescencja Neptun zna mnie wyłącznie z brodą. Gdybym siem ogolił, Majestat mógłby mię nie poznać i - jako obcemu - nieźle przyp... no, znaczy zrobić sztorm.

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski

No chyba,że.

A kiedyś płynąłem z kapitanem który dosyć, że się nie golił to jeszcze nie obcinał paznokci w rejsie bo twierdził, że to pecha przynosi. Krogulce miał przeokrutne.

a może takie krogulce praktyczne są
do odkręcania szekli, otwierania piwa, rozplątywania krawata na przykład

_________________
Aniołek, kurła, aniołek.