Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 24 lip 2025, o 04:02




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 349 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5 ... 12  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: 23 lis 2014, o 23:06 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 30 lis 2013, o 01:08
Posty: 4216
Lokalizacja: Pomorze
Podziękował : 1719
Otrzymał podziękowań: 1773
Uprawnienia żeglarskie: samowodniak flisaczy
plitkin napisał(a):
Chyba nie sa skuteczne/wydajne/uzasadnione ekonomicznie..?

W Polsce na pewno nie - nie ma pływów. Tam gdzie są wymagają przegradzania dużych zbiorników, a więc inwestycja to niemała. Na pewno mniej wydajne niż zapory na większych rzekach, przy podobnych kosztach.
Zapotrzebowanie na prąd rośnie i jak dotąd nikt nic lepszego niż energia atomowa nie wymyślił, dlatego nie sądzę, abyśmy przed nią uciekli. Ani wiatraki, ani panele słoneczne nie są w stanie konkurować z normalnymi elektrowniami z prostej przyczyny - dają prąd okresowo i niekoniecznie wtedy, kiedy akurat jest potrzebny. Dlatego mogą pełnić funkcje uzupełniające, co najwyżej stanowić pewną część systemu, dodatkowo zresztą... zwiększając koszty utrzymania "normalnych" elektrowni, które oczekując na swoją kolej włączenia w sieć muszą być podtrzymywane w stanie gotowości, czyli trzeba na nie płacić, mimo, że nie produkują.
Nie jest prawdą, że elektrownia w Żarnowcu okazała się niepotrzebna - równie dobrze można chodzić w dziurawych butach dopóki się nie rozlecą i twierdzić, że dopiero to usprawiedliwia kupno nowych... :-D O nasuwającej się analogii z kupnem nowych samolotów nawet nie wspominam...
Działająca od lat elektrownia atomowa pozwoliłaby wyłączyć część węglowych, tych najbardziej zużytych, wymagających nakładów na remonty, przyczyniając się do oczyszczania środowiska.

_________________
Pozdrawiam
Alterus


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 24 lis 2014, o 19:54 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 26 sty 2011, o 01:22
Posty: 1212
Podziękował : 263
Otrzymał podziękowań: 367
Uprawnienia żeglarskie: sterownik azjatycki
Pasat napisał(a):
węgla coraz mniej więc patrząc daleko w przód - same się zlikwidują.
Niemcy to państwo, z którego na pewno w wielu dziedzinach rozsądnie jest brać przykład.
Zatem, Drogi Czytelniku, wytęż wzrok i wskaż różnice: ;)

Niemcy mają zasoby węgla brunatnego obliczane na ponad 250 lat.
Niemcy produkują trzy-czterokrotnie więcej węgla brunatnego niż Polska
Niemcy zamykają swoje elektrownie atomowe.

Polska przerwała budowę elektrowni atomowej w Żarnowcu, ale oprócz tego
Polska po 1998 roku zaprzestała praktycznie poszukiwania nowych złóż węgla brunatnego*.
Polska ma zasoby udokumentowane na kilkadziesiąt lat, ale potencjalnych na około 200 lat. Ale
Polska nie podejmuje poszukiwań nowych złóż węgla brunatnego tylko
Polska podejmuje(?) budowę elektrowni atomowej...







*Tak pisze o tym raport PIGu.:
"W związku z przemianami gospodarczymi, jakie zaszły w Polsce po 1989 roku, praktycznie zaprzestano poszukiwania i rozpoznawania nowych złóż kopalin ze środków publicznych. Wychodzono z założenia, że skoro przemysł wydobywczy należy sprywatyzować, jemu należy pozostawić proces rozpoznawania nowych złóż. O ile w odniesieniu do złóż kopalin pospolitych mechanizm ten zdał egzamin, to od 1993 roku zaznacza się stały ubytek zasobów węgla brunatnego, który jest wynikiem postępującej eksploatacji przy dramatycznym niedostatku nowych prac dokumentacyjnych. Coroczny ubytek zasobów z tytułu eksploatacji wynosi ponad 60 mln t. Ponieważ prace poszukiwawcze złóż węgla brunatnego są długotrwałe, kosztowne i obarczone, mimo postępu metod badawczych znacznym ryzykiem, podmioty gospodarcze ograniczają w zasadzie prace dokumentacyjne do znanych już złóż, dokumentując je na własne potrzeby w wyższych kategoriach."
http://www.pgi.gov.pl/images/stories/ar ... asin_2.pdf

"W wyższych kategoriach" - to, w skrócie, dokładniejsze rozpoznanie złóż już udokumentowanych, a nie szukanie nowych.

_________________
Pozdrawiam,
Marcin


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 24 lis 2014, o 20:18 

Dołączył(a): 12 kwi 2013, o 18:20
Posty: 8050
Podziękował : 1877
Otrzymał podziękowań: 2419
Uprawnienia żeglarskie: -
Bo co innego niemiecka ekonomia, a co insze polnische wirtschaft :-P


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 24 lis 2014, o 20:26 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2009, o 16:10
Posty: 13996
Podziękował : 10551
Otrzymał podziękowań: 2485
Uprawnienia żeglarskie: Nie odebrany plastik
Alterus napisał(a):
plitkin napisał(a):
Chyba nie sa skuteczne/wydajne/uzasadnione ekonomicznie..?

W Polsce na pewno nie - nie ma pływów. Tam gdzie są wymagają przegradzania dużych zbiorników, a więc inwestycja to niemała. Na pewno mniej wydajne niż zapory na większych rzekach, przy podobnych kosztach ... itd itp ...

W Polsce nie ma pływów, a tam nie ma stałych prądów, więc ?
O ekonomii tych przedsięwzięć raczej nie mówmy, bo one są takie jakby... socjalistyczne: czyli względne, względem dotacji z tej czy z tamtej strony.

Margrabi patrzę w przód wytężam wzrok...
i ni jak mi się nie poszerza horyzont... nawet myślowy. :rotfl:
MJS

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":

"Dla tych co nie lubią szerokich ruf ;-)"
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 24 lis 2014, o 20:28 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 26 sty 2011, o 01:22
Posty: 1212
Podziękował : 263
Otrzymał podziękowań: 367
Uprawnienia żeglarskie: sterownik azjatycki
Marian Strzelecki napisał(a):
Margrabi patrzę w przód wytężam wzrok...
i ni jak mi się nie poszerza horyzont... nawet myślowy.
No widzisz! A Ryś, bystrzak, pojął w lot... :rotfl:

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

Znaczy, mamy z tym węglem brunatnym bardzo podobną sytuację - a tak różne ścieżki postępowania.
Może warto by się zastanowić, jak to możliwe, że Niemcy chcą sobie takie kuku zrobić?
A może korzystnie byłoby się powzorować trochę na deutschowym witrtschaftcie?

_________________
Pozdrawiam,
Marcin


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 24 lis 2014, o 20:48 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2009, o 16:10
Posty: 13996
Podziękował : 10551
Otrzymał podziękowań: 2485
Uprawnienia żeglarskie: Nie odebrany plastik
Wpierw trzeba by trochę uciułać kasy, co by się zbliżyć do ichnich realiów.

Może im kazać zapłacić, za nasze dzieła sztuki? ...albo za naszych...
w ogóle... tak jakoś mi.............. :-(

MJS

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":

"Dla tych co nie lubią szerokich ruf ;-)"
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 24 lis 2014, o 21:04 

Dołączył(a): 12 kwi 2013, o 18:20
Posty: 8050
Podziękował : 1877
Otrzymał podziękowań: 2419
Uprawnienia żeglarskie: -
A jak uciułać kasy?
A może by na czymś zarobić?
A może już nasz rząd mieszka w 'Europie Zachodniej' - gdzie węgla niet... :rotfl:


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 24 lis 2014, o 21:17 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 5 lis 2010, o 21:36
Posty: 2816
Lokalizacja: Napływowy Góral Świętokrzyski
Podziękował : 90
Otrzymał podziękowań: 735
Uprawnienia żeglarskie: byle jaki jachtowy sternik morski
Ryś napisał(a):
A może już nasz rząd mieszka w 'Europie Zachodniej' - gdzie węgla niet...
Ryś, to sformułowanie brzmi nawet lepiej niż "sfałszowane wybory". :mrgreen:

_________________
Pozdrawiam
Sławek
-----------------
http://www.waligorski.art/liryka.php?litera=b&nazwa=22
"Najważniejsze, że ocean jest duży, a Ameryka dokładnie w poprzek - nie da się nie trafić."


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 24 lis 2014, o 21:22 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2009, o 16:10
Posty: 13996
Podziękował : 10551
Otrzymał podziękowań: 2485
Uprawnienia żeglarskie: Nie odebrany plastik
Ale nie lepiej niż:
mgła powyborcza. :-P

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":

"Dla tych co nie lubią szerokich ruf ;-)"
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 24 lis 2014, o 21:33 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 22 sie 2014, o 21:16
Posty: 8150
Podziękował : 6274
Otrzymał podziękowań: 2488
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Pozwolę sobie napomknąć, ze najnowsza francuska elektrownia jądrowa ( około 150 MW )
"spala" rocznie jakieś 32 tony paliwa jądrowego.
Paliwa jądrowego, a nie kopaliny ( rudy uranu)
Ryś napisał(a):
MarekSCO napisał(a):
[b]Tanie w użytkowaniu, itd...
Nieprawda. I od tego trzeba zacząc rozważania. Koszt energii.

Oczywiście, że masz rację...
Ale nie jest łatwo to zauważyć ;)

Dlaczego Niemcy sięgają po węgiel ?
Ano kryzys panie, kryzys... ;)

http://www.atom.edu.pl/index.php/techno ... zacja.html


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 24 lis 2014, o 22:02 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2009, o 16:10
Posty: 13996
Podziękował : 10551
Otrzymał podziękowań: 2485
Uprawnienia żeglarskie: Nie odebrany plastik
Oni (Litwini) robią tak a my?
http://tvn24bis.pl/informacje,187/indep ... 82200.html

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":

"Dla tych co nie lubią szerokich ruf ;-)"
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 24 lis 2014, o 22:22 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 22 sie 2014, o 21:16
Posty: 8150
Podziękował : 6274
Otrzymał podziękowań: 2488
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Oni ( Litwini) elektrownię w Ignalinie zamknęli.
Tym samym nasz plan współpracy, w dziedzinie energetyki jądrowej,
z Litwą - szlag trafić raczył ;)



Za ten post autor MarekSCO otrzymał podziękowanie od: Marian Strzelecki
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 24 lis 2014, o 22:43 

Dołączył(a): 12 kwi 2013, o 18:20
Posty: 8050
Podziękował : 1877
Otrzymał podziękowań: 2419
Uprawnienia żeglarskie: -
Bastard napisał(a):
Ryś napisał(a):
A może już nasz rząd mieszka w 'Europie Zachodniej' - gdzie węgla niet...
Ryś, to sformułowanie brzmi nawet lepiej niż "sfałszowane wybory". :mrgreen:
Ale jest z gruntu prawdziwe :-P
Toż wygląda jakby ktoś nie wiedział czemu zachodnioeuropejskie kraje inwestują w atom, odnawialne i tp. A węgiel jest tam be ;)
I dlaczego u nas akurat odwrotnie.
Bo produkcja energii u siebie to zysk w skali gospodarki krajowej, a import energii - także w formie surowca czy technologii - to czysta strata.
Niemcy mają największe zasoby węgla brunatnego w Europie, to korzystają. Czysty zysk.
W sprawie strategii energetycznych różnych krajów wystarczy spojrzeć na mapę zasobów.

Marianie: także na mapę zasobów gazu można spojrzeć, zaraz będziesz wiedział czemu Litwini.
Czemu my się uzależniamy od importu to rzecz inna... ale strategicznie jesteśmy w znacznie lepszej sytuacji niż Litwini.



Za ten post autor Ryś otrzymał podziękowanie od: MarekSCO
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 24 lis 2014, o 22:57 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 22 sie 2014, o 21:16
Posty: 8150
Podziękował : 6274
Otrzymał podziękowań: 2488
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Ryś napisał(a):
ale strategicznie jesteśmy w znacznie lepszej sytuacji niż Litwini.

Strategicznie, idąc dalej tym tropem, to jesteśmy też w znacznie lepszej sytuacji, jak Japończycy :lol:

Niemniej wiele racji jest w tym co napisałeś. Tak sądzę :)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 24 lis 2014, o 23:15 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 30 lis 2013, o 01:08
Posty: 4216
Lokalizacja: Pomorze
Podziękował : 1719
Otrzymał podziękowań: 1773
Uprawnienia żeglarskie: samowodniak flisaczy
I co z tych luźnych i błyskotliwych spostrzeżeń wynika?
Oprócz plumkaniny..? :-D

Marian Strzelecki napisał(a):
W Polsce nie ma pływów, a tam nie ma stałych prądów, więc ?

Ale o co dokładnie chodzi..? :-)

_________________
Pozdrawiam
Alterus


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 lis 2014, o 09:30 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 19 lut 2010, o 13:20
Posty: 1228
Podziękował : 70
Otrzymał podziękowań: 734
Uprawnienia żeglarskie: zapoznany wynalazca
Ja prosty fizyczny...

...i dlatego troszkę się na tym znam.
Otóż zdaję sobie sprawę, że w skali ludzkości energetyka jądrowa jest nie tylko jedyną sensowną ze znanych obecnie metod wytwarzania energii (bo przynajmniej bilans wychodzi na plus, czego o wiatrakach, rzepaku czy fotoogniwach nie można na ogół powiedzieć), ale w ogóle jest bardzo dobrą metodą, z niewielką tylko liczbą wad.

Natomiast tu i teraz, we współczesnej Polsce, leżącej we współczesnej Europie, energetyka jądrowa jest mniej sensowna niż branie prądu z gniazdka, tzn. kupowanie od kogokolwiek, kto sprzedaje go za pieniądze.
W końcu żyjemy w Jedynie Słusznym Ustroju, w którym pieniądz nie ma ojczyzny, a Kowalskiemu, płacącemu za prąd międzynarodowej korporacji, jest obojętne, czy pochodzi on z elektrowni węglowej w Polsce, wiatrowej w Danii, wodnej w Norwegii czy atomowej na Słowacji. Czy z Chin ;)

Wystarczy tylko zamiast w energetykę zainwestować w taki biznes, który da stopę zwrotu pozwalającą na zakup energii do woli, nieprawdaż?...

...Jasne że upraszczam i że w praktyce nie żyjemy w korwinizmie utopijnym, ale jako o warunku brzegowym trzeba o powyższym pamiętać.
Otóż więc budowa elektrowni nie służy w założeniu robieniu prądu na swój użytek, skoro mogą go robić inni, ani zarabianiu na tym pieniędzy, skoro można zarobić na czym innym. Służy temu, co nazywamy ogólnie "bezpieczeństwem energetycznym kraju".

I tu leży pies pogrzebany: jako środek dla zapewnienia bezpieczeństwa energetycznego, elektrownie jądrowe są całkowicie bezużyteczne. Wszystko, co związane z technologią jądrową, od produkcji całkowicie bezpiecznej i nieradioaktywnej ciężkiej wody, poprzez wydobywanie i wzbogacanie uranu, transport i przechowywanie, konstrukcję reaktorów, zabezpieczenia przed wszystkimi możliwymi zagrożeniami z terroryzmem na czele, aż do transportu odpadów i ich przechowywania, jest obwarowane taką ilością międzynarodowych regulacji, że nasza suwerenność w gospodarowaniu energią jądrową jest żadna.

I nie chodzi o to, co jest w innych dziedzinach techniki - o normy, wartości dopuszczalne, "dobrą praktykę". Nie, tu mamy zestaw jedynie dopuszczalnych rozwiązań, który stale się zawęża. Nic dziwnego, bo wymyślaniem kolejnych regulacji zajmują się międzynarodowe gremia, które muszą coś cały czas tworzyć, są bardzo podatne na różne sugestie lobbystów, bardzo słabo kontrolowane, a w tym konkretnym przypadku mają pełne poparcie społeczne dla dowolnie restrykcyjnych regulacji.

Może się więc zdarzyć, że na tydzień przed uruchomieniem naszej elektrowni okaże się, iż któryś z kluczowych jej zespołów nie spełnia najnowszych warunków, bo zamówiliśmy go pechowo w firmie X a nie Y...
Żeby być podmiotem, a nie przedmiotem, w tego rodzaju rozgrywkach, musielibyśmy mieć co najmniej tyle elektrowni jądrowych co Francja - a nie jedną, a i to w planach.

Jasne że przesadzam, ale z drugiej strony - jaka jest szansa, że we współczesnej, globalnej gospodarce ktoś nam wyłączy prąd, jeżeli kupimy go za granicą? Obawiam się, że mniejsza niż na to, iż każą nam pod groźbą sankcji wyłączyć elektrownię atomową. Jedno i drugie mało prawdopodobne, ale w teorii możliwe.

A o tym, że wcale nie tak bardzo przesadzam, świadczy obecny stan technologii jądrowej. To, co w tej chwili napędza elektrownie, jest z technicznego punktu widzenia żenujące, na poziomie wczesnych parowozów.

Paliwem jest lekko wzbogacony uran. To znaczy, że już na wstępie produkujemy mnóstwo uranu zubożonego, który nadaje się tylko na pociski przeciwpancerne (bo na balasty jachtów regatowych przepisy klasowe zabraniają). Potem, w reakcji bierze udział odrobina zawartego w paliwie uranu 235 i niewielka część 238 - z reszty produkujemy wredne, bo ciężkie, radioaktywne odpady. Marnujemy więc większość paliwa, którego wcale na świecie nie ma tak dużo. Lepszy sposób znany jest od lat 50-tych, są to reaktory powielające. Inny sposób, na razie w sferze eksperymentów, to reaktory podkrytyczne z zewnętrznym źródłem neutronów.
Do ich zasilania mielibyśmy zapas uranu 238 lub toru na tysiące lat - ale reaktory powielające nie są rozwijane. Dlaczego? - bo nie wolno. A dlaczego nie wolno? - bo produkują pluton, a plutonu można uszczknąć trochę na bombę. Dlatego robi się takie reaktory, które co prawda są nieekonomiczne, ale łatwiejsze do kontroli (w sensie biurokratycznym).

Sam reaktor to naprawdę schemat kotła parowozu albo nawet dymarki: bierzemy duży garnek, nawalamy do pełna paliwa i czekamy aż się w środku zużyje, wtedy wymieniamy. Znowu trochę przesadzam, pręty paliwowe wymienia się na ogół po kolei, ale idea połączenia zasobnika z paliwem z przestrzenią roboczą jest archaiczna. Jest też "inherently dangerous" - można oczywiście robić zabezpieczeń ile dusza zapragnie, ale jeżeli nie zadziałają, nie można po prostu spuścić paliwa gdzieś w bezpieczne miejsce.
Było i jest mnóstwo innych, potencjalnie lepszych pomysłów: paliwo ciekłe w różnych postaciach, złoża fluidalne granulek paliwa i jeszcze kilka innych. Prace trwają od kilkudziesięciu lat. Najważniejszą przeszkodą w ich rozwoju jest biurokracja - nie wiadomo, kto i według jakich kryteriów miałby dopuścić nowego typu reaktor do eksploatacji, więc po co go rozwijać?

Odpady radioaktywne to oczywiście problem. W dużym stopniu na własną prośbę - mogłoby ich być znacznie mniej. Z tego, co zostało, w zasadzie większość można byłoby rozpylić w powietrzu. Nie żartuję - elektrownie węglowe codziennie rozpylają w powietrzu zbliżoną ilość substancji promieniotwórczych. Najcięższe pierwiastki można "dopalić" w płaszczu reaktora. Tylko niewielką część najbardziej wrednych trzeba rzeczywiście zamknąć w ołowianych pudłach i gdzieś głęboko zakopać. W tej chwili zakopujemy dużo więcej niż to naprawdę konieczne, na własną prośbę mnożąc problemy - ale inaczej nie wolno, zabronione.

Pytanie więc: po co się pchać w technologię, która w obecnej postaci jest bezsensowna i jako taka nie ma większych perspektyw, i która nie zapewni nam tego czego oczekujemy, tzn. bezpieczeństwa energetycznego? Żeby się nauczyć, na wypadek gdyby coś się zmieniło? - to taniej byłoby wysłać ludzi na praktyki za granicę.

...a za kilkanaście lat w końcu zbudują reaktor termojądrowy dający więcej energii niż się włożyło. Będzie tak wielki i kosztowny, że Europę stać będzie tylko na jedną, centralną elektrownię. Oczywiście, wszystkie inne źródła energii zostaną zabronione ze względów ekologicznych. I pozamiatane :|

pozdrowienia

krzys



Za ten post autor myszek otrzymał podziękowania - 3: MarekSCO, Ryś, waliant
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 lis 2014, o 11:14 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 paź 2011, o 19:00
Posty: 5018
Podziękował : 4186
Otrzymał podziękowań: 1876
Uprawnienia żeglarskie: ...
Spiseg!


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 lis 2014, o 12:14 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 26 sty 2011, o 01:22
Posty: 1212
Podziękował : 263
Otrzymał podziękowań: 367
Uprawnienia żeglarskie: sterownik azjatycki
Yigael napisał(a):
Spiseg!
Kurde, Marcin, nie można normalnie porozmawiać?
Przymiarki do budowy nowej elektrowni jądrowej zaczęły się od expose Kaczyńskiego. PO tego nie odkręciła, dając przykład rzadkiej zgodności poglądów. Więc może jednak jest jakiś ważny powód, dla którego Polsce niezbędna jest elektrownia atomowa?
Ja powątpiewam - dając, chyba rozsądnie, przykład Niemiec, myszek napisał merytoryczny post - a Ty zbywasz to "spiskiem"... :-(

_________________
Pozdrawiam,
Marcin



Za ten post autor Margrabi otrzymał podziękowanie od: waliant
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 lis 2014, o 12:24 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 5 lis 2010, o 21:36
Posty: 2816
Lokalizacja: Napływowy Góral Świętokrzyski
Podziękował : 90
Otrzymał podziękowań: 735
Uprawnienia żeglarskie: byle jaki jachtowy sternik morski
Margrabi napisał(a):
Więc może jednak jest jakiś ważny powód, dla którego Polsce niezbędna jest elektrownia atomowa?
Marcinie, a gdzie znalazły by się drugie takie miejsca, gdzie politykom można dać setki tysięcy złotych rocznie pensji, i to przez kilka lat. Bo u mnie w Scyzorykowie, to jeszcze takim miejscem jest przyszłe lotnisko. Chociaż co do wielkości pensji to oczywiście "znaj proporcjum Mocium Panie". :rotfl: :rotfl:

_________________
Pozdrawiam
Sławek
-----------------
http://www.waligorski.art/liryka.php?litera=b&nazwa=22
"Najważniejsze, że ocean jest duży, a Ameryka dokładnie w poprzek - nie da się nie trafić."


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 lis 2014, o 12:41 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 sie 2010, o 11:32
Posty: 14371
Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od Bornholmu
Podziękował : 1959
Otrzymał podziękowań: 2054
Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam.
Weź pod uwegę myszku, że inne kraje w ramach europejskiej sieci energetycznej też mają swoje własne energetyczne bilanse. Mają też priorytety.

Brałeś pod uwagę co się stanie, jak pewnego dnia nie ze złośliwości tylko konieczności pokrycia potrzeb własnego kraju ktoś nam wykręci bezpieczniki ? :)

W energetyce nie może być tak, że korzystamy z zasobów naszych sąsiadów rezygnując z własnych. Bo to w skali strategicznej może się nam odbić czkawką lub inną gangreną....

Nie może być tak, że nie budujemy elektrowni, będziemy kupowali np. niemiecki prąd. Bo za 5, 10 czy 20 lat mozemy się obudzić z ręką w nocniku...

Bez prądu i bez perspektyw wrócimy do lat 70 - tych i komunikatów "w dniu od godziny...do godziny ...wprowadza się ...stopień zasilania elektrycznego". Nie wiem jak Ty, ale ja pamiętam, jak wyłączano prąd w całych dzielnicach ostrzegając wcześniej krótkimi "mignięciami", po których zapadała ciemność na kilka godzin..... :-(

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 lis 2014, o 12:51 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 paź 2011, o 19:00
Posty: 5018
Podziękował : 4186
Otrzymał podziękowań: 1876
Uprawnienia żeglarskie: ...
Margrabi napisał(a):
Ja powątpiewam - dając, chyba rozsądnie, przykład Niemiec, myszek napisał merytoryczny post - a Ty zbywasz to "spiskiem"...


Ty powątpiewasz merytorycznie. Zwracając uwagę na węgiel brunatny /i słusznie/ acz abstrahując od tego, że Niemcy z atomu wycofują się pod wpływem przemożnego lobby eko-zielono-pacyfistycznego i decyzja ta z bezpieczeństwem energetycznym i ekonomią nie ma nic wspólnego. Chwilowo Niemcy mają najdroższą i ciągle drożejącą energię w Europie i staje się to już poważny problem ekonomiczny dla gorzej sytuowanych rodzin i kompletnie rozregulowaną przez wysoki udział niestabilnych źródeł wiatrowo-solarnych sieć elektroenergetyczną i ratują się interkonektorami destabilizując przy okazji sieci austriacką, czeską, polską i francuską co budzi już sprzeciwy i międzynarodowe spory… Dlatego muszą wybudować coś na węgiel i gaz jeśli chcą odejść od nuków.

Z tezami myszka nie ma jak polemizować merytorycznie. Przepisy ograniczające proliferację broni jądrowej mu się nie podobają… super ale dzięki nim w Syrii nie rosną grzyby, a i zlikwidowanie ONZ łatwe nie będzie nie?
Ale jedźmy dalej - prawie jak jeżdżące Pesy Dart - się nie wprowadza opracowanych super hiper technologii tylko jedzie przestarzałymi bo przepisy… No, a lotniskowce, okręty podwodne i inne takie co to się tam liczy masa, wydajność, miniaturyzacja, autonomiczność czyli niskie zużycie paliwa i w Rosji i w Stanach nie wprowadzają tej technologii tylko jadą "przestarzałą" bo… Bo jej nie ma póki co.
Kontynuując - padł tu "genialny" pomysł, tanie, dobrze wykorzystane bardzo nisko wzbogacone paliwo /mało odpadów/, reaktor powielający coby regenerować i produkować pluton - paliwko dla innych /no już nie tak fajnych nie?/ albo na ozdoby choinkowe… To już było, to już wymyślono, to już jeb… To się nazywa RBMK, pierdyknęło nad prypecią i jest igraniem z ogniem z samej zasady działania konstrukcji… myszek jako fizol chętnie nam powie dlaczego prawda?
I w końcu przepisy pętające atomistykę jako przygotowanie terenu i wykoszenie konkurencji pod przyszły europejski reaktor termojądrowy… Spiseg! Moim zdaniem tylko nie dość dobrze zdiagnozowany, moim zdaniem grupa Bilderberg planuje wespół z Klingońskimi inżynierami budowę elektrowni pędzonej nadprzewodzącymi cewkami z unobtanium na podbrukselskich łąkach i pod to zmieniają prawo! Że to póki co sci-fi? Ano właśnie Marcinie, ano właśnie ;)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 lis 2014, o 13:29 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 12595
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1768
Otrzymał podziękowań: 4264
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Yigael napisał(a):
technologii tylko jadą "przestarzałą" bo… Bo jej nie ma póki co.


To może warto poczekać aż będzie? I tak kasy nie mamy, nasza energetyka jeszcze żyje i prądu co chwila, jeszcze, nam nie wyłącza.

http://poznajatom.pl/poznaj_atom/reakto ... losci,271/

"W reaktorze chłodzonym stopionymi solami paliwo uranowe bądź torowe przepływa rozpuszczone w solach fluorków (sodu, litu, lub berylu) przez kanały w grafitowym rdzeniu moderatora. Ponieważ paliwo ma postać cieczy, można usuwać z niego na bieżąco produkty rozszczepienia, jednocześnie uzupełniając w niej poziom uranu czy plutonu. Tym samym nie ma potrzeby produkcji, składowania i transportu specjalnych elementów paliwowych, a wysokoaktywne produkty reakcji są w pełni przetwarzane. W porównaniu do reaktorów z paliwem stałym, reaktory chłodzone ciekłymi solami nie generują wysokoaktywnego wypalonego paliwa reaktorowego, które trzeba potem przechowywać. Dzięki użyciu mieszaniny pod postacią cieczy, rozłożenie paliwa w rdzeniu jest zawsze równomierne. Własności tej konstrukcji stanowią także o jej wysokiej konkurencyjności ekonomicznej. Do tej pory zbudowano w USA jeden prototyp takiego urządzenia."


Nie ma?

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 lis 2014, o 13:38 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 paź 2011, o 19:00
Posty: 5018
Podziękował : 4186
Otrzymał podziękowań: 1876
Uprawnienia żeglarskie: ...
waliant napisał(a):
Do tej pory zbudowano w USA jeden prototyp takiego urządzenia."


Zacytowałeś przecież. A jest? Zanim ta technologia wejdzie /o ile przejdzie choroby wieku dziecięcego/ wybudowana polska elektrownia się dawno zamortyzuje. Na świecie buduje się obecnie i elektrownie i siłownie okrętowe - ktoś rozważał wyjście poza fazę prototypu?

Dziękuję tak myślałem.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 lis 2014, o 13:39 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 12595
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1768
Otrzymał podziękowań: 4264
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Kurczak napisał(a):
Brałeś pod uwagę co się stanie, jak pewnego dnia nie ze złośliwości tylko konieczności pokrycia potrzeb własnego kraju ktoś nam wykręci bezpieczniki ?


To będziemy mieli prądu mniej, o tę ilość, którą ewentualnie kupujemy. Przecież nie całość. Mamy swoje elektrownie, możemy mieć jeszcze kilka (nie atomowych, więc tańszych), brakującą resztę kupować.

Nie wiem czy to ma sens, ale można to chociaż przemyśleć...

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 lis 2014, o 13:45 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 19 lut 2010, o 13:20
Posty: 1228
Podziękował : 70
Otrzymał podziękowań: 734
Uprawnienia żeglarskie: zapoznany wynalazca
Yigael napisał(a):
Z tezami myszka nie ma jak polemizować merytorycznie. Przepisy ograniczające proliferację broni jądrowej mu się nie podobają… super ale dzięki nim w Syrii nie rosną grzyby, a i zlikwidowanie ONZ łatwe nie będzie nie?


...i tak dalej w ten deseń. Gdybym miał dostosować się do poziomu. musiałbym napisać, że szaleństwem jest budowa elektrowni atomowej w kraju o takim poziomie analfabetyzmu. Bo przecież nie przeczytałeś ze zrozumieniem, prawda?

W ogóle nie dyskutujemy o tym, czy się komuś podobają czy nie przepisy o nierozprzestrzenianiu. One są elementem naszej rzeczywistości, takie jakie są i takie jakie można się spodziewać że będą w przyszłości. Ich istnienie w obecnej postaci rzutuje na decyzję o budowie bądź zaniechaniu budowy naszej elektrowni.

Moim zdaniem powodują one, że budowa ta byłaby bezcelowa.
Straszenie dwudziestym stopniem zasilania to akurat taka sama demagogia jak straszenie kiełbasą na kartki w razie zwycięstwa niewłaściwej partii albo straszenie dyktaturą zboczeńców w razie przyjęcia Karty Praw Podstawowych. Dokładnie taka sama, dopóki nie będzie odpowiedzi na pytanie: w jaki niby sposób elektrownia jądrowa miałaby nas zabezpieczyć przed brakami energii?

Elektrownia, do której nie możemy pozyskiwać paliwa, nie bardzo możemy je przechowywać, nie mamy pewności, czy za kilka lat nie zostanie uznana za niebezpieczną i nie mamy dla niej dobrego składowiska odpadów. W czym taka zabawka miałaby nam pomóc?

Cytuj:
I w końcu przepisy pętające atomistykę jako przygotowanie terenu i wykoszenie konkurencji pod przyszły europejski reaktor termojądrowy… Spiseg!


Ojej, to fobia jakaś, to tropienie spisków wszędzie...
Dziecinko, ITER był na granicy dodatniego bilansu energetycznego. Jest raczej pewne, że jego następca będzie już produkował energię netto.
Już obecnie jest to instalacja koszmarnie droga, żadnego państwa w Europie nie będzie stać na samodzielną energetykę termojądrową - to równie pewne.

Jeżeli jednak nie lubimy energetyki jądrowej (rozszczepieniowej) to fuzja jest obecnie jedyną sensowną opcją. I naprawdę wszystkie pozostałe są o parę klas gorsze pod względem ekologicznym - owszem, będą w tej sytuacji zasługiwać na zakaz. Nic na to nie poradzę.

pozdrowienia

krzys

ps. jakby ktoś nie wiedział: RMBK nie miał nic wspólnego z reaktorami powielającymi. Ani z jakimikolwiek, o których pisałem.



Za ten post autor myszek otrzymał podziękowanie od: MarekSCO
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 lis 2014, o 14:00 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 sie 2010, o 11:32
Posty: 14371
Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od Bornholmu
Podziękował : 1959
Otrzymał podziękowań: 2054
Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam.
Waliant , a jak nie bedzię od kogo kupować ? Nie tylko w Polsce zapotrzebowanie na prąd zastraszająco szybko rośnie....
Dziś jesteśmy w Unii, masz pewność że za x lat Unia dalej bedzie istniała, i że będziemy mieli kochających sąsiadów, którzy chętnie podzielą się swoim prądem ?

To nie jest gdybanie tylko myślenie strategiczne.....

Wszyscy będą się przed deficytem zabezpieczali budując elektrownie atomowe, wiatrowe, węglowe, na gaz pierdowy ( :lol: ) tylko nie Polska. Bo my przecież nie boimy się reglamentacji energii, zawsze możemy pozaklinać rzeczywistość. W tym jesteśmy wszak dobrzy....

Nie jestem zwolennikiem budowy elektrowni atomowej, ale jestem też zwolenikiem dążenia do niezależności energetycznej. Bo to jest zawsze dobre rozwiązanie.....
Jeżeli nie ma inneji racjonalnej propozycji zapewniającej spełnienie ww. warunku, to może być i elektrownia jądrowa.

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 lis 2014, o 14:04 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 paź 2011, o 19:00
Posty: 5018
Podziękował : 4186
Otrzymał podziękowań: 1876
Uprawnienia żeglarskie: ...
A cały świat to paliwo pozyskuje? Czy nie?

myszek napisał(a):
Dziecinko, ITER był na granicy dodatniego bilansu energetycznego. Jest raczej pewne, że jego następca będzie już produkował energię netto.


A Pesa Dart jeździ. Jest raczej pewne, że zanim powstanie pierwsza komercyjna, przemysłowa instalacja z wykorzystaniem fuzji obecnie projektowane siłownie jądrowe zdążą się dawno zamortyzować.

Ile będzie trwało wyłączenie tych interkonektorów importowych w przypadku gdy zagrożone będzie bezpieczeństwo energetyczne producenta? A ile jeśli ktoś postanowi zrzuciś trochę włókna węglowego? Jaka będzie centa tego prądu kiedy w Europie pojawi się taka przewaga popytu nad podażą? Jakie będą straty na przesyle /z Niemiec nie kupimy/?

Jakby ktoś nie wiedział RBMK łączył dwie poruszone przez ciebie cechy - produkcję plutonu i użycie niewzbogaconego uranu. Z wiadomymi "niedogodnościami" konstrukcyjnymi.

A 20 stopień zasilania? skandalem jest, że nikt, w tym opozycja nie straszy… Przeciętny wiek bloku energetycznego pracującego w chwili obecnej? 43 lata, do odstawienia do remontów w ciągu najbliższych 8 lat? 1/3 mocy zainstalowanej. Prowadzone remonty? Budowane bloki? Sieć przesyłowa? Wokół Warszawy nie ma nawet domkniętego ringu 220 czy 110 niech padnie Żerań i Ostrołęka a zobaczysz 20 stopień zasilania. Szybciutko.


Ostatnio edytowano 25 lis 2014, o 14:07 przez Były user, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 lis 2014, o 14:05 

Dołączył(a): 12 kwi 2013, o 18:20
Posty: 8050
Podziękował : 1877
Otrzymał podziękowań: 2419
Uprawnienia żeglarskie: -
Racjonalna propozycja to krajowe źródła energii. Te co są, gotowe. W przeciwieństwie do wielu krajów my mamy energię. Oczywiście można uruchomić i wydobycie uranu :roll:
Yigael napisał(a):
To się nazywa RBMK, pierdyknęło nad prypecią i jest igraniem z ogniem z samej zasady
Ale za to było przykładem owej ekonomicznej elektrowni, koszt produkcji energii całkiem rozsądny by wyszedł... jeśli inne, poboczne koszta pominąć :lol:
Nie wiem zatem czemu siem czepiasz. Toć samą esencją problemu. ;)
Yigael napisał(a):
Niemcy z atomu wycofują się pod wpływem przemożnego lobby eko-zielono-pacyfistycznego i decyzja ta z bezpieczeństwem energetycznym i ekonomią nie ma nic wspólnego.
Ależ ma - atomówka jest droga z powodu kosztów zabezpieczenia właśnie. Nie o same strachy na lachy i lobby zielone idzie: zagrożenie jest a zapobieganie mu kosztuje. A ryzyko długotrwałego wyłączenia w razie awarii?
Też ekonomia, nie?
W dyskusji o inwestycji pieniądze sprawą są pierwszą. Ekologia, skutki społeczne, wizerunkowe, prestiżowe czy co tam można rozważać, lecz najpierw pytanie: czy inwestycja ma sens ekonomiczny i do czego miałaby służyć. Także - dla kogo ma sens, kto zarabia, kto płaci i po co.
To biznes w końcu. Liczyć trzeba. Te pieniądze i warianty jakie są. Teraz.
A nie drapać siem po jądrach rozważając teoretyczne wynalazki i sci-fi :mrgreen:


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 lis 2014, o 14:09 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 paź 2011, o 19:00
Posty: 5018
Podziękował : 4186
Otrzymał podziękowań: 1876
Uprawnienia żeglarskie: ...
Krajowo to Rozsądnie pisze Margrabi o węglu brunatnym. Przekonaj ekologów i inwestujmy.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 lis 2014, o 14:10 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 12595
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1768
Otrzymał podziękowań: 4264
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Kurczak, a czy ktoś napisał, żeby nic nie robić?
Robić, jasne. Ale czy na pewno atomówki? Może dokończmy w końcu gazoport, połączmy się z Niemcami gazowo, postawmy elektrownię gazową (były plany w Pelplinie bodajże). Wyremontujmy te które mamy, dostawmy ze dwie na węgiel z Australii i tak dalej.

Nie jestem wrogiem atomówek! Ale zawsze warto się zastanowić...

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

Yigael napisał(a):
energetycznego pracującego w chwili obecnej? 43 lata, do odstawienia do remontów w ciągu najbliższych 8 lat? 1/3 mocy zainstalowanej. Prowadzone remonty? Budowane bloki? Sieć przesyłowa? Wokół Warszawy nie ma nawet domkniętego ringu 220 czy 110 niech padnie Żerań i Ostrołęka a zobaczysz 20 stopień zasilania. Szybciutko.


I sam widzisz. Atomówka przed tym ochroni?
Jest takie powiedzenie: zaczynać coś od dupy strony...

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 349 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5 ... 12  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 58 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL