Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 21 lip 2025, o 23:47




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 314 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5 ... 11  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: 14 mar 2015, o 13:54 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 30 lis 2013, o 01:08
Posty: 4216
Lokalizacja: Pomorze
Podziękował : 1719
Otrzymał podziękowań: 1773
Uprawnienia żeglarskie: samowodniak flisaczy
Pasat napisał(a):
choć z tym popieraniem bylejakości sie nie zgadzam

Masz prawo. :-D
Jednak to fakt łatwy do wykazania. Choćby przez zestawienie możliwości przeciętnego tancerza zdrowego i kulawego. I tak dalej.

Jaromir napisał(a):
Ponieważ wystąpiłaś z ideą zasadniczych różnic między "ósemkami kręconymi w lewo" a "ósemkami kręconymi w prawo" - drżę z niecierpliwości czekając na wyjaśnienie - czym właściwie rożni się ósemka kręcona w prawo od ósemki kręconej w lewo...?
I dlaczego? :roll:

Wrócę do tego. Większość ludzi w sytuacji awaryjnej wykazuje skłonność do ucieczki w lewo i do góry. Jeśli jest wybór. :-D
Większość też, jak pisała TakaJedna, mogąc skręcić w prawo lub lewo skręci w lewo. :-D Bierze się to z naszej asymetrii - choć pozornie nasza lewa strona odpowiada prawej i odwrotnie, tak nie jest, z czego bierze się dominacja jednej strony nad drugą. Coś jak w wojsku - gdzie dwóch żołnierzy, tam jeden musi być dowódcą. Zatem jesteśmy prawo- lub leworęczni, prawo- lub lewo nożni, to samo z oczkami i uszkami itd. Są to oczywistości, choć mało kto zdaje sobie z tego sprawę. Wiedzę tę wykorzystuje się dla przykładu w pracy ujeżdżeniowej koni. Przy prawonożnych wiecej ósemek kręcimy w prawo aby konia wyprostować. :-D
PS - Oczywiście zaczynamy w prawo, przełamując naturalną skłonność.

_________________
Pozdrawiam
Alterus


Ostatnio edytowano 14 mar 2015, o 14:01 przez Alterus, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 14 mar 2015, o 13:57 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 3 sty 2015, o 17:38
Posty: 1272
Podziękował : 604
Otrzymał podziękowań: 559
Uprawnienia żeglarskie: takie tam
Jaromir napisał(a):
taka_jedna napisał(a):
Wypij spokojnie kawę, jest wiosna!!!
Wyciągnij rower i sprawdź, a sam się przekonasz.
:)
Nie mam pojęcia od czego to zależy, ale tak już jest.

Droga jedna i taka...
Nie pragnę byś mnie prowokowała do przeprowadzania dowodu empirycznego. Nie pytałem też o to, czy masz pojęcie "od czego to zależy". ;)
Ponieważ wystąpiłaś z ideą zasadniczych różnic między "ósemkami kręconymi w lewo" a "ósemkami kręconymi w prawo" - drżę z niecierpliwości czekając na wyjaśnienie - czym właściwie rożni się ósemka kręcona w prawo od ósemki kręconej w lewo...?
I dlaczego? :roll:

PS.
Na dowód empiryczny nie dam się namówić, ponieważ... nie jestem zdolny do jego przeprowadzenia. Nie jestem zdolny, bo sam umiem kręcić ósemki tylko w jeden sposób - skręcając na przemian, raz w lewo raz w prawo. No po prostu inaczej ósemek kręcić nie potrafię... Stwierdzam, że niezależnie od tego czy zaczynam swoje ułomne, pozbawione rozróżnienia lewości i prawości kręcenie ósemek od skrętu w lewo czy od skrętu w prawo - ich kręcenie zawsze polega na seryjnym, naprzemiennym skręcaniu - raz w lewo a raz w prawo. I dlatego ni cholery nie jestem w stanie odróżniać "ósemek kręconych w lewo" od "ósemek kręconych w prawo".
Innymi słowy - dla mnie kręcenie ósemek zawsze takie samo jest... Ty zaś próbujesz wprowadzić zamęt i niepokój w uporządkowany i stabilny od dziesięcioleci świat moich ósemek - twierdząc, że niektóre ósemki mogą być "kręcone w lewą stronę" a inne znów "kręcone w prawą stronę". Stąd prośba o wyjaśnienie ;)

edit: a może by tak Skipciu posprzątać trochę, wywalając do Hyde Parku to, co dalekie od tematu Twojej nowej łódki? :mrgreen:


Jaromirze!!! Złapałeś mnie!!!

Zapomnijmy o "ósemce kręconej w lewo" i "ósemce kręconej w prawo" ;)
- wszak to jedna i ta sama ósemka, składająca się z jednego zakrętu w prawo i jednego w lewo.


Miałam na myśli organiczną łatwość wykonywania zakrętu w lewo, co w tym akurat ćwiczeniu można zauważyć. Nie wiem z czego owa łatwość wynika, ale jest ona faktem, z którego nie wszyscy zdajemy sobie sprawę. Być może wynika z "oka dominującego", o którym ktoś wspomniał, a może z prawo, lub leworęczności i jest gdzieś w mózgu zapisana?.... nie mam pojęcia. Podobnie np. na drodze, w sytuacjach nagłych, kiedy nie mamy czasu do namysłu, a stajemy przed wyborem ominąć przeszkodę w lewo, lub w prawo, najczęściej jedziemy w lewo. Zatem my - "prawostronni" - na czołówkę, Anglicy - na chodnik.

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

Są na Forum ludzie związani z lotnictwem. Może oni wytłumaczą dlaczego łatwiej wykonać zakręt w lewo niż w prawo (bez względu na "moment od śmigła".
:)

_________________
Wiosna


Ostatnio edytowano 14 mar 2015, o 14:07 przez taka_jedna, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 14 mar 2015, o 14:06 

Dołączył(a): 8 sty 2013, o 00:27
Posty: 820
Podziękował : 93
Otrzymał podziękowań: 87
Uprawnienia żeglarskie: wioślarz, majtek żeglugi pontonowej
Ahoj!

Alterus napisał(a):
Pasat napisał(a):
choć z tym popieraniem bylejakości sie nie zgadzam

Masz prawo. :-D


A dziękuję uprzejmie :mrgreen:

Alterus napisał(a):
Jednak to fakt łatwy do wykazania. Choćby przez zestawienie możliwości przeciętnego tancerza zdrowego i kulawego. I tak dalej.


Ło Matko, a Ten znowu swoje. :-P
Coś czuję , że przez inny pryzmat patrzymy i co innego chcemy przekazać. Dlatego proponuję już nie brnąć dalej, bo się jeszcze co z tego wylęgnie niedobrego.

pozdrawiam
Lech



Za ten post autor Pasat otrzymał podziękowanie od: Były user
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 14 mar 2015, o 14:12 
skipbulba napisał(a):
To absurd! Własnie pozwolenie na to, żeby po ulicach i jezdniach łazili bezkarnie piesi i rowerzyści jest cofaniem się w rozwoju, cofanie się do średniowiecza, gdzie po leśnych duktach łaził kto chciał i jak chciał.

Interesujące podejście, ilustrujące umiłowanie wolności godne żeglarza...

Wytłumaczę Ci to tak, bo inaczej nie zrozumiesz: była sobie kiedyś gromada architektów, którzy sobie wymyślili, ze drogi są tylko do szybkiego i natychmiastowego przemieszczania się samochodami i tylko i wyłącznie. Stworzyli absolutnie niemieszkalną jednostkę - Brasilię..

Nikt normalny z rowerzystów nie jeździ autostradą(wyłączam kretynów..). Natomiast rowerzysta w małej miejscowości MA NIEZBYWALNE PRAWO korzystać z tej drogi tak samo jak Ty, o Panie Dróg..
Ja osobiście mam zawsze ochotę strzelać do spieszących się, trąbiących, zajeżdżających drogę, wymuszających pierwszeństwo BYDLAKÓW (typowo w niemieckich samochodach klasy średniej i wyższej) charakterystycznych dla polskich dróg.
I osobiście bardzo lubię jeździć rowerem - i co mi zrobisz?..


Góra
  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 14 mar 2015, o 14:24 

Dołączył(a): 8 sty 2013, o 00:27
Posty: 820
Podziękował : 93
Otrzymał podziękowań: 87
Uprawnienia żeglarskie: wioślarz, majtek żeglugi pontonowej
Ahoj!

Ło Matko!!!
Adminy, Moderatory i inne Rzundzonce - po raz trzeci wzywane do tablicy:
wydzielcie co nieco , bo miało być miło, a wyszło...
Mimo iż Prosiek dobitnie powiedział co myśli o podejściu Skipa:
Prosiek napisał(a):
Interesujące podejście, ilustrujące umiłowanie wolności godne żeglarza...

z czym się zgadzam,
a ze Skipem nie zgadzam się w kwestiach :drogowych",
to nie psujmy Jemu wątku i cieszmy się Jego radością z nowego nabytku( choć On sam pewnie ma to w ... nosie ( znaczy nasze wspólne cieszenie )
=============
Tu Kapitanat: Kto tam? :D
Tu Skipbulba: Brum Brum :-P
:rotfl:

pozdrawiam
Lech


Ostatnio edytowano 14 mar 2015, o 14:28 przez Pasat, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 14 mar 2015, o 14:34 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 27 gru 2014, o 22:26
Posty: 256
Podziękował : 36
Otrzymał podziękowań: 548
Uprawnienia żeglarskie: żeglarz
skipbulba napisał(a):
uznawaniu homoseksulaizmu za naturalny

Ciesz się nowym nabytkiem! Gratki.

A co do powyższego cytatu, to twierdzenie że homoseksualizm nie jest naturalny, to podobne to tego że ssaki nie odżywiają się w początkowej fazie życia mlekiem od matki. Do tej pory w praktycznie każdym gatunku naczelnych stwierdzono homoseksualizm.
Więc skoro natura tak ma bez względu na gatunek, to co Cię uprawnia do twierdzenia że jest to "nienaturalne"?
OK, ty tego nie lubisz, nie ma sprawy, ale nie twierdź ze ziemia jest płaska ;)



Za ten post autor Buber otrzymał podziękowanie od: Były user
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 14 mar 2015, o 14:45 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 30 lis 2013, o 01:08
Posty: 4216
Lokalizacja: Pomorze
Podziękował : 1719
Otrzymał podziękowań: 1773
Uprawnienia żeglarskie: samowodniak flisaczy
Buber napisał(a):
Do tej pory w praktycznie każdym gatunku naczelnych stwierdzono homoseksualizm.

Jak i inne odstępstwa od normy. Czyli zboczenia. :-D
Cytuj:
podobne to tego że ssaki nie odżywiają się w początkowej fazie życia mlekiem od matki.

I tu występują odstępstwa od tej normy. ;-)

_________________
Pozdrawiam
Alterus


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 14 mar 2015, o 15:06 
Pasat napisał(a):
to nie psujmy Jemu wątku i cieszmy się Jego radością z nowego nabytku( choć On sam pewnie ma to w ... nosie ( znaczy nasze wspólne cieszenie )

Przecież ten watek powstał, bo ludzie się bezinteresownie cieszą, że Skipbulba ma znowu łódkę i będzie mógł pływać.

Natomiast nie rozumiem czemu, ale stał się tubą poglądów drogowych(życiowych?..)i ujawnił ciemną stronę jego natury.. :-(

Ale mówią, że ciężka rzemieślnicza praca przy łódce(zwłaszcza drewnianej ma bezcenny wpływ kojący na stres i łagodzący charakter ;-)


Góra
  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 14 mar 2015, o 15:49 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 27 gru 2014, o 22:26
Posty: 256
Podziękował : 36
Otrzymał podziękowań: 548
Uprawnienia żeglarskie: żeglarz
Alterus napisał(a):
Buber napisał(a):
Do tej pory w praktycznie każdym gatunku naczelnych stwierdzono homoseksualizm.

Jak i inne odstępstwa od normy. Czyli zboczenia. :-D
Cytuj:
podobne to tego że ssaki nie odżywiają się w początkowej fazie życia mlekiem od matki.

I tu występują odstępstwa od tej normy. ;-)

To jest off top - ale co jest normą? Są miejsca na naszej planecie gdzie normą jest rodzina w której kobieta ma 2-3 mężów, jak również są miejsca gdzie norma jest odwrotna. Więc co jest normą? Wychodzi na to że normą jest to co ktoś arbitralnie jako normę ogłosi. Tak przy okazji, Alterus ty zboczeńcu ( ;) )- nie mógłbyś jak wszyscy NORMALNI ludzi chodzić po ziemi? To nie, wymyśla taki odszczepieniec przemieszczanie się po wodzie. To nienaturalne! Człowiek wrzucony do wody w naturalny sposób tonie, więc to nie może być normalne żeby na tą wodę się pchać!

Można by tak długo. A na poważnie, to ciekawe co powiesz jak Twoje dziecko kiedyś podejdzie i stwierdzi - "tato, chyba jestem homoseksualny/alna" ? Bo tak też może być.....



Za ten post autor Buber otrzymał podziękowania - 3: Były user, Moniia, Zielony Tygrys
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 14 mar 2015, o 15:59 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 17 mar 2013, o 18:30
Posty: 7476
Lokalizacja: Oceany Konińskie
Podziękował : 3737
Otrzymał podziękowań: 2059
Uprawnienia żeglarskie: papierowe
Co do rowerzystów na drogach zgodze się ze Skipciem jako kierowca i tfu cyklista 2 w 1. Takie szwendanie się po ulicy ani przyjemne, ani bezpieczne. Tyle, żepisze to z perspektywy mojej wsi, gdzie albo jest ścieżka albo jedzie się chodnikiem i szeryfy się nie czepiają.

Kiedyś, gdy byłam małym zuchem, pan milicjant w szkole uczył zasad przechodzenie przez ulicę. Przydałoby sie niektórym i teraz.

Alterus:

"Miałem na myśli, że wszyscy podlegamy jakimś ograniczeniom i nie zawsze opłaca się przeznaczać niewspółmierne do uzyskanych efektów środki. Człowiek może robić tysiące rzeczy, dlaczego akurat te, do których w sposób widoczny nie ma predyspozycji? Patrząc szerzej, jest to popieranie bylejakości."

To może zdefiniujmy cele i efekty.
Co jest celem, co ma być efektem gdy kulawy bierze się za taniec?
Czy przyjemnośc estetyczna obcych ludzi (subiektywna, kapryśna i szybkozmienna) czy własna przyjemność, poprawa kondycji, koordynacji, radośc z muzyki i co najważniejsze, poznanie interesujących kobiet ;) ? Jeden z najlepszych partnerów do tańca, z jakim wywijałam hołubce, nie ma jednej nogi wskutek obicięcia w dzieciństwie przez maszynę rolniczą (tak, w tych cudownych czasach, kiedy to fetysz bezpieczeństwa nie ograniczał nam wolności).
Po co robimy cokolwiek, co wykracza poza utrzymanie biologiczne? Czy efekty są warte tego zachodu? Zwłaszcza z punktu widzenia kogoś z boku?
Co to znaczy że ktoś jest do czegoś predysponowany albo nie? To znaczy, że chce, lubi albo wręcz kocha to robić i jakaś głupia przeszkoda mu nie przeszkodzi.
A co do niepełnosprawności to są ludzie zdekompletowani acz pełnosprawni i kompletne inwalidy. Zdekompletowane doopy wołowe i kompletni pełnosprwani też oczywiście są.

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

Pasat napisał(a):
Łyyy???? Tygrysu , a co to za metoda???
( o rurzowatość Cię nie podejrzewam:)
pozdrawiam
Lech

Naprawdę mam piękny różowy nóż którym ten węzeł rozetnę tak metaforycznie i parabolicznie.

Ech rozpędziłam się, długo mnie tu nie było a wątek wrócił jak widzę na właściwe tory.

_________________
Aniołek, kurła, aniołek.



Za ten post autor Zielony Tygrys otrzymał podziękowania - 3: Były user, Janna, Kitt
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 14 mar 2015, o 16:15 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2011, o 00:42
Posty: 14118
Lokalizacja: Przedmieścia Gdańska
Podziękował : 354
Otrzymał podziękowań: 2454
Uprawnienia żeglarskie: Do pływania tym czym pływam wystarczają
Zielony Tygrys napisał(a):
Takie szwendanie się po ulicy ani przyjemne, ani bezpieczne


Tygrysie - pies i małe pieski trącał to, że to nie przyjemne ...
Ale czemu ja - jadąc autem MUSZĘ zapłacić za niego OC a taki rowerzysta nie musi ...???
A zarysuje mi taki najebany jak szpadel wieśniak lusterkiem całą burtę i ma mnie w doopie.
A Ty dochodź swojej racji w sądzie.
Nie jest to wqrwia....jące ???
Poza tym - jezdnia powinna być dla pojazdów samochodowych a rowerzyści na ścieżki rowerowe.
Czemu taka baba na jakiejś starej "ukrainie" siągnie za sobą w majestacie prawa jak kometa ogon samochodów bo nikt kretynki nie może wyprzedzić z powodu wąskiej ulicy ?
I to jest PRO LEGARTIS ...
To ja chrzanie takie prawo, które mnie ogranicza moje wolności obywatelskie i stwarza nierówności na drodze....
Dobra - ulżyło mi ... :)

Skipciu Brum Brum - jak tam sprawy łódkowe ?

Pzdr
Kocur

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 14 mar 2015, o 16:20 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 30 lis 2013, o 01:08
Posty: 4216
Lokalizacja: Pomorze
Podziękował : 1719
Otrzymał podziękowań: 1773
Uprawnienia żeglarskie: samowodniak flisaczy
Buber napisał(a):
To jest off top - ale co jest normą? .

O tym rozstrzyga skala. Normą w danej społeczności jest to, co zdecydowana większość za normę uważa.
W tym wypadku mamy do czynienia z czymś więcej, bo z normą ogólnoludzką, prawda?
Ale przede wszystkim waży tu nasza biologia, a dokładnie dwupłciowość i nie ma co zamydlać - naturalne, bo warunkujące istnienie gatunku są kontakty seksualne między płciami, a wszystkie inne są odstępstwem. Nie każde odstępstwo nazywamy zboczeniem - to określenie zwyczajowo stosuje się w dziedzinie seksualnej. Żartobliwie można rozszerzać. :-D
.
Cytuj:
co powiesz jak Twoje dziecko kiedyś podejdzie i stwierdzi - "tato, chyba jestem homoseksualny/alna" ? Bo tak też może być.....

Mogło być. Co z tego wynika dla definicji zjawiska? Kompletnie nic. Jeśli mój syn coś ukradnie, to nie będzie złodziejem? Buber, toż to argument emocjonalny.

_________________
Pozdrawiam
Alterus


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 14 mar 2015, o 16:28 

Dołączył(a): 8 sty 2013, o 00:27
Posty: 820
Podziękował : 93
Otrzymał podziękowań: 87
Uprawnienia żeglarskie: wioślarz, majtek żeglugi pontonowej
Ahoj!

OC DLA ROWERZYSTÓW POWINNO BYĆ
OC
i jestem za!!!
( jako kierowca i rowerzysta w jednym to mówię)

a z tymi sprawami... - dobrze że się nie przejęzyczyłeś Kocurze :rotfl: :rotfl: :rotfl:

pozdrawiam
Lech


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 14 mar 2015, o 16:35 
bury_kocur napisał(a):
Poza tym - jezdnia powinna być dla pojazdów samochodowych a rowerzyści na ścieżki rowerowe.
Czemu taka baba na jakiejś starej "ukrainie" siągnie za sobą w majestacie prawa jak kometa ogon samochodów bo nikt kretynki nie może wyprzedzić z powodu wąskiej ulicy ?
I to jest PRO LEGARTIS ...


A ja nadal swoje, skoro Wy swoje..
A gdybym tak napisał, że morze służy do jak najszybszego przemieszczania się ludzi i towarów z miejsca A do B, i przy każdym porcie dla usprawnienia powinny być tylko TSS-y pod nadzorem VTS, a jachty - won do lasu(tj. tam, gdzie pies z kulawą nogą nie pływa..)

Zgodziłbyś się?

A różnica jest taka, że jachtami ludzie pływają dla przyjemności, a rowerami często jeżdżą bo muszą.
PS. A pojeździj sobie po DK czy SE z fantazją wyprzedzania "komety" tak jak po Polsce, i z tą samą prędkością.. chyba, że tam uważasz się za Europejczyka i szanujesz rowerzystów, bo drogo..
PS. to się inaczej pisze IMHO..


Góra
  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 14 mar 2015, o 18:15 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 27 gru 2014, o 22:26
Posty: 256
Podziękował : 36
Otrzymał podziękowań: 548
Uprawnienia żeglarskie: żeglarz
Alterus napisał(a):
Ale przede wszystkim waży tu nasza biologia, a dokładnie dwupłciowość i nie ma co zamydlać - naturalne, bo warunkujące istnienie gatunku są kontakty seksualne między płciami, a wszystkie inne są odstępstwem.

Wiesz co, biologiem nie jestem, ale wpadło mi w ręce parę książek (dwie dokładnie) z grubsza na ten temat. Obecna biologia, biorąc pod uwagę powszechność homoseksualności wśród wszelakich zwierząt uważa to właśnie za normalne.....

Ale - jak uważasz. Zwróć uwagę jednakowóż że nie zawsze to co WIĘKSZOŚĆ uważa za dobre i normalne jest dobre i normalne....


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 14 mar 2015, o 19:06 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 30 lis 2013, o 01:08
Posty: 4216
Lokalizacja: Pomorze
Podziękował : 1719
Otrzymał podziękowań: 1773
Uprawnienia żeglarskie: samowodniak flisaczy
Buber napisał(a):
Obecna biologia, biorąc pod uwagę powszechność homoseksualności wśród wszelakich zwierząt uważa to właśnie za normalne.....

W jakim sensie, Buber..? :-D Może jako wzorzec do naśladowania przez ludzi? Łatwo uda Ci się zakwalifikować jako "normalne" także inne, jak najbardziej powszechne wśród zwierząt zachowania... :-D Niezły motyw.
A poważniej, to naturalne jest w tym znaczeniu, że występuje w niektórych zwierzęcych populacjach, nie tworzy jednak normy. Margines, choć czasem na skutek ograniczeń zewnętrznych rozrasta się - dotyczy to i ludzi, bo popędy działają podobnie. Porównaj zachowania w warunkach izolacji grup jednopłciowych, np. wśród więźniów. To ma świadczyć, co jest normalne, a co nie..?
Cytuj:
Ale - jak uważasz. Zwróć uwagę jednakowóż że nie zawsze to co WIĘKSZOŚĆ uważa za dobre i normalne jest dobre i normalne....

Nie zawsze. Tu jednak argumentów nie brakuje.

_________________
Pozdrawiam
Alterus


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 14 mar 2015, o 19:37 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2006, o 15:07
Posty: 4811
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 675
Otrzymał podziękowań: 1715
Uprawnienia żeglarskie: j.st.m
Prosiek napisał(a):
I osobiście bardzo lubię jeździć rowerem - i co mi zrobisz?..
Poprosze jedynie żebys przestał zachowywać się jak kapryśny bachor. Wycieczki wobec mnie w postaci "Panie Dróg" są żałosne.
Prosiek napisał(a):
Natomiast rowerzysta w małej miejscowości MA NIEZBYWALNE PRAWO korzystać z tej drogi tak samo jak Ty
Jak zapłacą. Bo na razie jeżdzą se za darmo po drogach za które płacą kierowcy.

_________________
Maciek"S"Kotas

---
O!...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 14 mar 2015, o 19:52 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 10 sie 2009, o 15:04
Posty: 14323
Lokalizacja: Stara Praga
Podziękował : 606
Otrzymał podziękowań: 5397
Prosiek napisał(a):
Ale mówią, że ciężka rzemieślnicza praca przy łódce(zwłaszcza drewnianej ma bezcenny wpływ kojący na stres i łagodzący charakter
Święte słowa, tylko weź pod uwagę, że tę ciężką, rzemieślniczą, kojącą stres i łagodzącą charakter pracę na kolejnych łódkach Skipcia wykonuje Nadia. :rotfl: :rotfl: :rotfl:

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski



Za ten post autor Zbieraj otrzymał podziękowanie od: Nadia
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 14 mar 2015, o 19:53 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 17 mar 2013, o 18:30
Posty: 7476
Lokalizacja: Oceany Konińskie
Podziękował : 3737
Otrzymał podziękowań: 2059
Uprawnienia żeglarskie: papierowe
To tłumaczy jej stoicki spokój.

_________________
Aniołek, kurła, aniołek.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 14 mar 2015, o 20:06 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2006, o 15:07
Posty: 4811
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 675
Otrzymał podziękowań: 1715
Uprawnienia żeglarskie: j.st.m
Stoicki spokój.
U kobiety.
Jasssne :D :D :D

_________________
Maciek"S"Kotas

---
O!...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 14 mar 2015, o 20:08 
skipbulba napisał(a):
Jak zapłacą. Bo na razie jeżdzą se za darmo po drogach za które płacą kierowcy.

Wyjaśnij mi w jaki sposób, bo podatki płacę takie same.. boję się nawet, że ciut wyższe..
A kierowcą również jestem. Samochodu, aby rozwiać twoje wątpliwości.
Może nie zauważyłeś ani zmiany ustroju, ani likwidacji podatku drogowego..

skipbulba napisał(a):
Wycieczki wobec mnie w postaci "Panie Dróg" są żałosne.

Żałosny i prymitywny to jest sposób rozumowania "droga jest tylko dla mnie i wszyscy precz mi z drogi.."


Góra
  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 14 mar 2015, o 20:08 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 3 cze 2007, o 12:00
Posty: 4740
Podziękował : 162
Otrzymał podziękowań: 321
Uprawnienia żeglarskie: -)
Buber napisał(a):
Więc skoro natura tak ma bez względu na gatunek, to co Cię uprawnia do twierdzenia że jest to "nienaturalne"?


Buber napisał(a):
Obecna biologia, biorąc pod uwagę powszechność homoseksualności wśród wszelakich zwierząt uważa to właśnie za normalne.....


Trochę uprościłeś tą powszechną biologię, .... na tyle dużo że wypaczyłeś twierdzenia onej biologii, kimkolwiek ona jest - szczególnie że co naukowiec to inna teoria.

Ale do adremu.

Skoro nie można albo przynajmniej znacznie utrudnione jest znalezienie wzorca do którego należałoby odnosić się przy określaniu normalności, można dojść do właściwy wniosków inną drogą.

Ponieważ pewne cechy człowiek nabywa w okresie rozwoju (wyuczone), warto się odnieść do instynktów pierwotnych:

- instynkt samozachowawczy (jedzenie, picie, przeżycie)
- instynkt zachowawczy gatunku a w zasadzie własnych genów (rozmnażanie)

Te instynkty wspólne są dla wszystkich ssaków.

Skoro więc instynktem pierwotnym jest przedłużenie gatunku, to naturalnym jest stosunek seksualny umożliwiający rozmnażanie. Stosunek homoseksualny nie daje szansy na przekazanie genów. Sam popęd seksualny jest elementem tego instynktu.

Fakt iż wśród ssaków występują zachowania homoseksualne lub biseksualne wynika z różnych czynników.

Odnosząc się do ludzi:
1. Homoseksualizm wrodzony - stanowi mały odsetek danej społeczności.
2. Homoseksualizm nabyty - różne przyczyny np. teoria pierwszego stosunku, brak płci przeciwnej połączony z potrzebą rozładowania napięcia seksualnego np. w przypadku osób przebywających w zakładach karnych w internatach zamkniętych itd. (biseksualizm), etc.
3. Potrzeba eksperymentowania - często w wyniku bodźców zewnętrznych np. oglądania nadmiernego pornografii.

Wśród innych gatunków będzie podobnie np. pkt. 1 i 2 tyle że w pkt 2 nie będzie to internat a po prostu brak płci przeciwnej w okolicy.
Takie zachowania można zaobserwować np. wśród psów które potrafią wykazywać zachowania seksualne nie tylko w stosunku do tej samej płci ale również np. do ludzi czy nawet przedmiotów - przyczyną jest nierozładowane napięcie seksualne.

Nie zmienia to jednak faktu, że osobników z wrodzonym homoseksualizmem jest mały odsetek.

Jeżeli odnosisz się do biologii to wskaż jakieś badania, gdzie wśród ssaków (z wyłączeniem ludzi) powszechne jest łączenie się w pary na całe życie lub chociażby na długi okres osobników tej samej płci.
Mylenie samych zachowań homoseksualnych wśród różnych gatunków z homoseksualizmem rozumianym jako pociąg wyłącznie do tej samej płci prowadzi do niewłaściwych wniosków.

Dlatego nie zgadzam się z Tobą że homoseksualizm jest powszechny w świecie zwierząt.


Ostatnio edytowano 14 mar 2015, o 20:30 przez Carlo, łącznie edytowano 1 raz


Za ten post autor Carlo otrzymał podziękowanie od: Alterus
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 14 mar 2015, o 20:14 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2006, o 15:07
Posty: 4811
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 675
Otrzymał podziękowań: 1715
Uprawnienia żeglarskie: j.st.m
Prosiek, ja Ciebie nie atakuję personalnie, dlaczego mnie atakujesz? Dyskutuj z argumentami, a nie z tym co ja zauważyłem, a co nie.

Piszesz, że rowerzysta ma niezbywalne prawo do korzystania z ulicy, aj zapytam z czego to niezbywalne prawo wynika? Bo moim zdaniem wcale nie ma, podobnie jak ja nie mam niezbywalnego prawa do jeżdżenia samochodem po drogach rowerowych. Więc bądź uprzejmy wyjasnić z czego wynika niezbywalne prawo do korzystania z ulicy rowerzysty, a nie wynika to samo prawo dla samochodziarza na ścieżce rowerowej. Z czego niezbywalne prawo wynika na drodze lokalnej, ale juz nie wynika na autostradzie.
Dlaczego rowerzysta ma niezbywalne prawo do jeżdżenia po lokalnych drogach, a nie ma prawa niezbywalnego do jeżdżenia drezynką po torach tramwajowych. Wyjaśnij mi proszę z czego to wynika po za chora ideologią. I podaruj sobie wycieczki osobiste, bo to żałosne.

_________________
Maciek"S"Kotas

---
O!...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 14 mar 2015, o 20:21 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 3 cze 2007, o 12:00
Posty: 4740
Podziękował : 162
Otrzymał podziękowań: 321
Uprawnienia żeglarskie: -)
Prosiek napisał(a):
ani likwidacji podatku drogowego..


Czyżby?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 14 mar 2015, o 20:22 
skipbulba napisał(a):
Więc bądź uprzejmy wyjasnić z czego wynika niezbywalne prawo do korzystania z ulicy rowerzysty, a nie wynika to samo prawo dla samochodziarza na ścieżce rowerowej. Z czego niezbywalne prawo wynika na drodze lokalnej, ale juz nie wynika na autostradzie.
Dlaczego rowerzysta ma niezbywalne prawo do jeżdżenia po lokalnych drogach, a nie ma prawa niezbywalnego do jeżdżenia drezynką po torach tramwajowych. Wyjaśnij mi proszę z czego to wynika po za chora ideologią. I podaruj sobie wycieczki osobiste, bo to żałosne.

Co do wycieczek, to nie ja zacząłem.
Natomiast odpowiedź jest dla mnie prosta: rowerzyści(o czym mam nadzieję wiesz) mają zakaz poruszania się po autostradach i drogach ekspresowych. W sytuacji, gdzie droga sąsiaduje z drogą dla rowerów, to rowerzyści również mają obowiązek z niej korzystać. Więc opowieści o sabotażu rowerowym na drogach są wyssane z palca. Natomiast na drogach lokalnych często nie ma innej drogi do poruszania się, i stąd w wielu miejscowościach ograniczenia nawet do 40 km/h, zamiast 50..
Pytanie o jeżdzenie po ścieżce rowerowej- a po chodniku też jeździsz?
Kiedy widziałeś ostatnio w ruchu drezynę o napędzie ręcznym? Ja taką (nielegalnie)jeżdziłem po bocznicy zakładowej w schyłkowych latach 80., bo to była już wtedy atrakcja muzealna..


Góra
  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 14 mar 2015, o 20:24 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 3 cze 2007, o 12:00
Posty: 4740
Podziękował : 162
Otrzymał podziękowań: 321
Uprawnienia żeglarskie: -)
Prosiek napisał(a):
Kiedy widziałeś ostatnio w ruchu drezynę o napędzie ręcznym? Ja taką (nielegalnie)jeżdziłem po bocznicy zakładowej w schyłkowych latach 80., bo to była już wtedy atrakcja muzealna..


Rok temu kolega na takim wynalazku skasował swoje śliczne Volvo.... więc są.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 14 mar 2015, o 20:28 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2006, o 15:07
Posty: 4811
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 675
Otrzymał podziękowań: 1715
Uprawnienia żeglarskie: j.st.m
Prosiek napisał(a):
Co do wycieczek, to nie ja zacząłem.
A kto?
Prosiek napisał(a):
Natomiast odpowiedź jest dla mnie prosta: rowerzyści(o czym mam nadzieję wiesz) mają zakaz poruszania się po autostradach i drogach ekspresowych. W sytuacji, gdzie droga sąsiaduje z drogą dla rowerów, to rowerzyści również mają obowiązek z niej korzystać. Więc opowieści o sabotażu rowerowym na drogach są wyssane z palca. Natomiast na drogach lokalnych często nie ma innej drogi do poruszania się, i stąd w wielu miejscowościach ograniczenia nawet do 40 km/h, zamiast 50..
Pytanie o jeżdzenie po ścieżce rowerowej- a po chodniku też jeździsz?
Piszesz o stanie prawnym. Tyle, że ja wiem jaki jest stan prawny i nie z nim dyskutuję tylko z ideą, która przyświecała jego twórcom. A stan prawny określa, że rowerzyści mają prawo jeździć po ulicach, natomiast nijak nie tłumaczy dlaczego miałaby to być prawo niezbywalne. Uważam, że jak najbardziej zbywalne.
Prosiek napisał(a):
Kiedy widziałeś ostatnio w ruchu drezynę o napędzie ręcznym? Ja taką (nielegalnie)jeżdziłem po bocznicy zakładowej w schyłkowych latach 80., bo to była już wtedy atrakcja muzealna..
Mam jedną na stanie.

_________________
Maciek"S"Kotas

---
O!...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 14 mar 2015, o 20:37 
skipbulba napisał(a):
A stan prawny określa, że rowerzyści mają prawo jeździć po ulicach, natomiast nijak nie tłumaczy dlaczego miałaby to być prawo niezbywalne. Uważam, że jak najbardziej zbywalne.

Stan prawny jest i winien być respektowany; nie uważam, że kretynowi na góralu na autostradzie nie należy się mandat, bo się należy.
Natomiast rowerzysta, pieszy, kierowca samochodu, autobusu i każdego innego pojazdu dopuszczonego do ruchu drogowego MA PRAWO korzystania z drogi publicznej(stąd jej nazwa).
A jak drezyna będzie dopuszczona do ruchu po drogach publicznych, to pogadamy.

A w ogóle, to każda nowo powstająca droga(lub remontowana) powinna to uwzględniać i zapewniać separację ruchu pieszego poprzez zapewnienie pobocza, rowerowego(jeśli można stworzyć ścieżkę rowerową) i kołowego dla bezpieczeństwa wszystkich zainteresowanych; po to wzdłuż drogi szybkiego ruchu lub drogi lokalnej o dużym natężeniu ruchu powstaje droga(lub ostatecznie pas) dla ruchu lokalnego.

A swoją drogą - jaki masz pomysł na traktory i maszyny wolnobieżne-zakaz ruchu? jazdę chodnikiem? konieczność transportu śmigłowcem na pole lub budowę? no przecież też tarasują drogę..


Góra
  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 14 mar 2015, o 20:50 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 3 cze 2007, o 12:00
Posty: 4740
Podziękował : 162
Otrzymał podziękowań: 321
Uprawnienia żeglarskie: -)
Prosiek napisał(a):
A swoją drogą - jaki masz pomysł na traktory i maszyny wolnobieżne-zakaz ruchu? jazdę chodnikiem? konieczność transportu śmigłowcem na pole lub budowę? no przecież też tarasują drogę..


Taki jak niektóre inne kraje. Dopuszczenie ruchu w określonych godzinach. np. pomiędzy 2 a 7 rano i pomiędzy 19.00 a 23.00.

Można? Można.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 14 mar 2015, o 20:51 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2006, o 15:07
Posty: 4811
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 675
Otrzymał podziękowań: 1715
Uprawnienia żeglarskie: j.st.m
Prosiek, ale na litość boską, nie przeczytałeś albo niezrozumiałeś wątka i sie przypierdzielasz.
Czy ja pisze gdzieś, żeby nie przestrzegać prawa??!!
Piszę o czymś całkowicie innym, więc naucz się czytać ze zrozumieniem zanim zaczniesz przypieprzać się do kogoś.

Stan prawny znam i nigdzie nie piszę, żeby go nie przestrzegać. Natomiast uważam ten stan za bzdurny i uważam, że powinien zostac zmieniony. Ty uważasz inaczej? Oki, Twoje prawo, ale dlaczego mi odbierasz prawo do posiadania własnych poglądów w tej mierze?

Widzisz, ja nie uważam, że stan prawny jaki jest musi byc niezmienny już do Sądu ostatecznego. Uważam, że można go zmieniać jeśli uważamy go za błędny. Gdyby wszyscy uważali tak jak Ty to do dziś mielibyśmy drabinki patentów, Karty Bezpieczeństwa i komunę. Bo w końcu taki był stan prawny. Ale uznaliśmy, że jest do dupy i zmieniliśmy go. Podobnie możemy zmienić stan prawny dotyczący korzystania z ulic. Możemy, ale czy zmienimy? Wątpię, bo obłąkańcza ideologia jest wciąż w natarciu.
Nie mniej pozostane przy swojej opinii, że ulice i szosy powinny być dla szybkiego i skutecznego transportu, a nie dla zawalidróg w postaci m.in rowerzystów oraz, że prawo rowerzystów do korzystania z ulic wcale nie jest niezbywalne.
Carlo napisał(a):
Taki jak niektóre inne kraje. Dopuszczenie ruchu w określonych godzinach. np. pomiędzy 2 a 7 rano i pomiędzy 19.00 a 23.00.

Można? Można.
Albo transport na lawetach podobnie jak pojazdy gąsienicowe. Nie widzę problemu.

_________________
Maciek"S"Kotas

---
O!...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 314 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5 ... 11  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 37 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL