Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 21 lip 2025, o 23:48




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 92 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: 27 paź 2015, o 14:39 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 4 paź 2011, o 16:40
Posty: 4699
Podziękował : 222
Otrzymał podziękowań: 759
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Alterus napisał(a):
Może być..?

Prawie. Trzeba by tylko udowodnić, że odległość może być w ogóle równa zero. Oraz, że zdarzeń dla pomiaru może być więcej niż 2 :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 paź 2015, o 15:03 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 30 lis 2013, o 01:08
Posty: 4216
Lokalizacja: Pomorze
Podziękował : 1719
Otrzymał podziękowań: 1773
Uprawnienia żeglarskie: samowodniak flisaczy
Sąsiad napisał(a):
Alterus napisał(a):
Może być..?

Prawie. Trzeba by tylko udowodnić, że odległość może być w ogóle równa zero. Oraz, że zdarzeń dla pomiaru może być więcej niż 2 :D

Śnisz na jawie? ;-)
Jeśli chcesz podważyć tę definicję, wykaż jej nieprawdziwość.

_________________
Pozdrawiam
Alterus


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 paź 2015, o 15:20 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 4 paź 2011, o 16:40
Posty: 4699
Podziękował : 222
Otrzymał podziękowań: 759
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Alterus napisał(a):
wykaż jej nieprawdziwość.

A po co? Nie wystarczy wykazać, ze nie jest definicją? To ją wystarczająco podważy :)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 paź 2015, o 16:19 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 30 lis 2013, o 01:08
Posty: 4216
Lokalizacja: Pomorze
Podziękował : 1719
Otrzymał podziękowań: 1773
Uprawnienia żeglarskie: samowodniak flisaczy
Sąsiad napisał(a):
Alterus napisał(a):
wykaż jej nieprawdziwość.

A po co? Nie wystarczy wykazać, ze nie jest definicją? To ją wystarczająco podważy :)

Oczywiście. To do dzieła, wykaż.
Tym bardziej, że wbrew Twojemu " definiują czas używając pojęć niemożliwych do zrozumienia bez pojęcia czasu", ta definicja definiuje czas nie odwołując się wcale do pojęcia czasu. ;-)

_________________
Pozdrawiam
Alterus


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 paź 2015, o 16:42 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 4 paź 2011, o 16:40
Posty: 4699
Podziękował : 222
Otrzymał podziękowań: 759
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Alterus napisał(a):
To do dzieła, wykaż.

Skoro muszę :/
Definicja to ściśle sformalizowana konstrukcja. Musi spełniać określone założenia, przede wszystkim używać wyrazów mających to samo znaczenie. Czas i odległość nie mają takiego samego znaczenia, poza jednym przypadkiem, gdy użyjesz pojęcia "odległość" w rozumieniu "odległość w czasie", czyli zdefiniujesz czas poprzez pojęcie czasu.
QED :kiss:



Za ten post autor Sąsiad otrzymał podziękowanie od: Zielony Tygrys
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 paź 2015, o 16:59 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 30 lis 2013, o 01:08
Posty: 4216
Lokalizacja: Pomorze
Podziękował : 1719
Otrzymał podziękowań: 1773
Uprawnienia żeglarskie: samowodniak flisaczy
Nie rozśmieszaj mnie, Sąsiedzie.
Chcesz udowodnić, że nie rozumiesz co to jest definicja? "Wyrazy mające to samo znaczenie", gdzieś to wyczytał? :lol:

_________________
Pozdrawiam
Alterus


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 paź 2015, o 17:12 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 17 mar 2013, o 18:30
Posty: 7476
Lokalizacja: Oceany Konińskie
Podziękował : 3737
Otrzymał podziękowań: 2059
Uprawnienia żeglarskie: papierowe
Odległość mierzymy w jednostkach odległości, np w metrach. Wd twojej definicji czas też powinniśmy mierzyć w metrach. Jedno wydarzenie miało miejsce na ul Nowej, drugie na Starej, odległość między wydarzeniami wynosi 1450m. Co to ma wspólnego z czasem?

_________________
Aniołek, kurła, aniołek.



Za ten post autor Zielony Tygrys otrzymał podziękowanie od: MarekSCO
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 paź 2015, o 17:23 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 30 lis 2013, o 01:08
Posty: 4216
Lokalizacja: Pomorze
Podziękował : 1719
Otrzymał podziękowań: 1773
Uprawnienia żeglarskie: samowodniak flisaczy
Zielony Tygrys napisał(a):
Odległość mierzymy w jednostkach odległości, np w metrach. Wd twojej definicji czas też powinniśmy mierzyć w metrach.

Nic bardziej błędnego, Tygrysico. Odległości wcale nie musimy mierzyć w metrach. ;-)

_________________
Pozdrawiam
Alterus


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 paź 2015, o 17:39 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 17 mar 2013, o 18:30
Posty: 7476
Lokalizacja: Oceany Konińskie
Podziękował : 3737
Otrzymał podziękowań: 2059
Uprawnienia żeglarskie: papierowe
Jasne, możemy w milach, stopach, latach świetlnych...

_________________
Aniołek, kurła, aniołek.



Za ten post autor Zielony Tygrys otrzymał podziękowanie od: Alterus
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 paź 2015, o 17:54 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 30 lis 2013, o 01:08
Posty: 4216
Lokalizacja: Pomorze
Podziękował : 1719
Otrzymał podziękowań: 1773
Uprawnienia żeglarskie: samowodniak flisaczy
Też. :-D
Ale to byłoby to samo co w metrach.
Drogę jednak mierzymy również czasem. Na przykład możemy powiedzieć, że stąd dotąd jest dwa dni drogi. Kiedyś zresztą był to bardzo popularny sposób mierzenia odległości.
Łatwo zatem zauważyć, że "droga" i "czas" mogą być nawzajem wymienne i występować w roli swoich równoważników.

_________________
Pozdrawiam
Alterus


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 paź 2015, o 18:10 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 17 mar 2013, o 18:30
Posty: 7476
Lokalizacja: Oceany Konińskie
Podziękował : 3737
Otrzymał podziękowań: 2059
Uprawnienia żeglarskie: papierowe
Ale w tym momencie już używasz pojęcia "czas" do definicji czasu, a zdaje się że chodziło o taką definicję, która tego pojęcia nie używa.

_________________
Aniołek, kurła, aniołek.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 paź 2015, o 18:14 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 30 lis 2013, o 01:08
Posty: 4216
Lokalizacja: Pomorze
Podziękował : 1719
Otrzymał podziękowań: 1773
Uprawnienia żeglarskie: samowodniak flisaczy
Nie używam pojęcia "czas" do definicji czasu, bo jeśli zadasz sobie nieco trudu, dasz radę ją przeczytać i tego pojęcia tam nie znajdziesz.
Używam go, abyś Ty zrozumiała o co chodzi. :-)

_________________
Pozdrawiam
Alterus


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 paź 2015, o 18:18 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 22 sie 2014, o 21:16
Posty: 8150
Podziękował : 6274
Otrzymał podziękowań: 2488
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Zielony Tygrys napisał(a):
Jedno wydarzenie miało miejsce na ul Nowej, drugie na Starej, odległość między wydarzeniami wynosi 1450m. Co to ma wspólnego z czasem?

Przechadzałem się po mieście wolnym krokiem.
Na ulicy Nowej byłem świadkiem pewnego wydarzenia...
Po upływie 1450 metrów mojej wędrówki dotarłem na ulicę Starą i byłem świadkiem innego,
równie ciekawego wydarzenia ;)
Zielony Tygrysie :D
Bardzo często wyrażamy czas w jednostkach długości, wyrażając w nich drogę jaką pokonujemy... I podając, ( lub tylko przybliżając ) średnią prędkość z jaką się poruszamy :D

PS: Ważne, że drogę ( "trasę" po której się poruszamy ), nie odległość...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 paź 2015, o 18:22 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 10 sie 2009, o 15:04
Posty: 14323
Lokalizacja: Stara Praga
Podziękował : 606
Otrzymał podziękowań: 5397
No i nie zapominajcie o sierżancie, który rozwiązał problem czasoprzestrzeni:
- Kompania zbiórka! Kopiemy transzeję. Od tego drzewa do piątej po południu. :lol:

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski



Za ten post autor Zbieraj otrzymał podziękowania - 3: MarekSCO, Moroszka, Zielony Tygrys
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 paź 2015, o 18:26 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 17 mar 2013, o 18:30
Posty: 7476
Lokalizacja: Oceany Konińskie
Podziękował : 3737
Otrzymał podziękowań: 2059
Uprawnienia żeglarskie: papierowe
Strzyżono!

_________________
Aniołek, kurła, aniołek.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 paź 2015, o 18:29 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 30 lis 2013, o 01:08
Posty: 4216
Lokalizacja: Pomorze
Podziękował : 1719
Otrzymał podziękowań: 1773
Uprawnienia żeglarskie: samowodniak flisaczy
MarekSCO napisał(a):

PS: Ważne, że drogę ( "trasę" po której się poruszamy ), nie odległość...

Chcesz mi może udowodnić, że pokonasz drogę, czyli trasę po której się poruszasz nie pokonując jednocześnie odległości..? :-D
W tym wypadku "droga" i "odległość" to synonimy. Można je w mojej definicji użyć wymiennie. ;-)

_________________
Pozdrawiam
Alterus


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 paź 2015, o 18:38 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 22 sie 2014, o 21:16
Posty: 8150
Podziękował : 6274
Otrzymał podziękowań: 2488
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Chociaż z drugiej strony wiemy przecież, że ruch tak naprawdę nie istnieje :lol: https://pl.wikipedia.org/wiki/Paradoksy_Zenona_z_Elei
Alterus napisał(a):
Chcesz mi może udowodnić, że pokonasz drogę, czyli trasę po której się poruszasz nie pokonując jednocześnie odległości..? :-D
W tym wypadku "droga" i "odległość" to synonimy. Można je w mojej definicji użyć wymiennie. ;-)

Tak :D Dokładnie na to chcę zwrócić Twoją uwagę...
Synonimy widzisz dlatego, że podałem:
"Po upływie 1450 metrów mojej wędrówki"... A taką samą liczbę podała Zielony Tygrys
wyrażając odległość między miejscami zdarzeń... Mój błąd...
Powinienem był napisać:
"Po upływie 3000 metrów mojej wędrówki " ;)
Oczywiście możemy podyskutować, ale zanudzimy towarzystwo...
Nie każdego interesują takie abstrakty, jak "świat słoneczny", czy "świat radarowy" ;)
W sumie podstawy mechaniki klasycznej...
Czy odległość rozumiana tak, jak została zdefiniowana w topologii ;)

PS: Rozumiesz dlaczego pisząc "po upływie 3000 metrów wędrówki" wyraziłem czas
w jednostkach długości ? Bo po tym "czasie" zaobserwowałem oba wydarzenia ;)
Jasno to opisałem, czy będziemy wnikać w szczegóły ? ;)
PS1: Odległość między miejscami zdarzeń to nie 1450 metrów lub więcej.
A dokładnie 1450 metrów :D Jasne teraz ?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 paź 2015, o 20:05 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 30 lis 2013, o 01:08
Posty: 4216
Lokalizacja: Pomorze
Podziękował : 1719
Otrzymał podziękowań: 1773
Uprawnienia żeglarskie: samowodniak flisaczy
MarekSCO napisał(a):
Chociaż z drugiej strony wiemy przecież, że ruch tak naprawdę nie istnieje :lol: https://pl.wikipedia.org/wiki/Paradoksy_Zenona_z_Elei
Alterus napisał(a):
Chcesz mi może udowodnić, że pokonasz drogę, czyli trasę po której się poruszasz nie pokonując jednocześnie odległości..? :-D
W tym wypadku "droga" i "odległość" to synonimy. Można je w mojej definicji użyć wymiennie. ;-)

Tak :D Dokładnie na to chcę zwrócić Twoją uwagę...
Synonimy widzisz dlatego, że podałem:
"Po upływie 1450 metrów mojej wędrówki"...

Nie. Droga i odległość są synonimami nie dlatego, że coś napisałeś, a dlatego, że w tym znaczeniu zostały użyte przeze mnie w definicji czasu.
Użyte przez Ciebie sformułowanie "po upływie iluś tam metrów mojej wędrówki" jest niepoprawne.
Co ma do definicji czasu zamieszczonej wyżej Twój "świat słoneczny" czy radarowy nie podejmuję się zgadywać. Ufam, że Ty wiesz. :-D

_________________
Pozdrawiam
Alterus


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 paź 2015, o 21:08 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 22 sie 2014, o 21:16
Posty: 8150
Podziękował : 6274
Otrzymał podziękowań: 2488
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Alterus napisał(a):
Nie. Droga i odległość są synonimami nie dlatego, że coś napisałeś, a dlatego, że w tym znaczeniu zostały użyte przeze mnie w definicji czasu.

Czyli nie da się uniknąć :( Ech... Trudno ;)
"Droga" i "odległość" są synonimami dlatego, że jako synonimów użyłeś ich w definicji ?!!?
( Na marginesie ;) Zbieraju, dlaczego PACasz mnie za używanie ortograficznych synonimów? :rotfl: :twisted: )
Alterusie - to herezja jest po prostu. :rotfl:
Alterus napisał(a):
Użyte przez Ciebie sformułowanie "po upływie iluś tam metrów mojej wędrówki" jest niepoprawne.

Świadomie błędne - chciałem szybko nawiązać do tego "czasu" ;)
Ale teraz będzie poprawnie i, uwierz mi, staram się tak jasno, jak tylko potrafię:
"Spacerowałem sobie po mieście wolnym krokiem. Na ulicy Nowej zaobserwowałem zdarzenie... Przemaszerowałem jeszcze 3000 metrów. Ponad dwukrotnie pokonując odległość, jaka dzieli ulicę Nową od ulicy Starej. I znalazłem się na ulicy Starej, gdzie
zaobserwowałem inne ( równie ciekawe ) zdarzenie.
I teraz Achtung!
1. Wyraziłem czas w "metrach przebytych wolnym krokiem" czyli: t = s / v
Gdzie:
t to czas w jakim przebyłem drogę...
s to droga, jaką przeszedłem w tym czasie...
v to prędkość średnia z jaką pokonywałem tą drogę
Zauważ, że szwendałem się po mieście o wiele dłużej jak czas, który wystarczył by
mi na przebycie [b]odległości między miejscami zdarzeń.
Widzisz to ?
Przebyłem dłuższą drogę, jak odległość ( nie ważne jak zdefiniowana odległość.
Nie ważne w oparciu o jaką metrykę topologiczną )
2. Żeby zaobserwować oba zdarzenia, musiałem znaleźć się na miejscu w czasie ich
występowania... Tak w mechanice klasycznej wykorzystuje się model zwany
"światem radarowym"... Musiałem działać jak radar i otrzymałem wyniki charakterystyczne dla takiego działania. To znaczy... Jako zdarzenie traktować mogłem
jedynie to, co widziałem. Początek zdarzenia następował wtedy, kiedy znalazłem się na miejscu i zaczynałem go widzieć...
A koniec wtedy, kiedy przestawałem na to patrzeć :lol:
I teraz jest tak.
odległość w czasie ( i tu widzisz dlaczego uparłem się, że ważne, że nie są synonimami ) jaka dzieliła obserwowane przeze mnie zdarzenia określiłem
na podstawie długości przebytej drogi...
Nie odległości topologicznej a drogi!
Odległości ani nie mogłem, ani nie musiałem znać ;) Jasne to jest odrobinę ?
Alterusie to naprawdę ważne w mechanice klasycznej pojęcia...
Ale, jak już mówiłem, nie będę się przy tym rozróżnianiu upierał, bo wątek jest typowo satyryczny...
Nie obrażę się też, jakby mój post wylądował w koszu ;)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 paź 2015, o 21:24 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 10 sie 2009, o 15:04
Posty: 14323
Lokalizacja: Stara Praga
Podziękował : 606
Otrzymał podziękowań: 5397
MarekSCO napisał(a):
dlaczego PACasz mnie za używanie ortograficznych synonimów?
Wolisz PAC-anie za interpunkcyjne synonimy? :D

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 paź 2015, o 21:29 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 22 sie 2014, o 21:16
Posty: 8150
Podziękował : 6274
Otrzymał podziękowań: 2488
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Zbieraj napisał(a):
Wolisz PAC-anie za interpunkcyjne synonimy? :D

Tak :D Ale tylko za te, których nie zdefiniowałem ;) :rotfl:
Możemy się umówić tak, że za moje przemądrzałe posty ( przypominające definicje ) PACał nie będziesz ? ;)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 paź 2015, o 21:33 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 10 sie 2009, o 15:04
Posty: 14323
Lokalizacja: Stara Praga
Podziękował : 606
Otrzymał podziękowań: 5397
Stoi. Deal. Договорились. :D

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski



Za ten post autor Zbieraj otrzymał podziękowanie od: MarekSCO
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 paź 2015, o 21:47 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 30 lis 2013, o 01:08
Posty: 4216
Lokalizacja: Pomorze
Podziękował : 1719
Otrzymał podziękowań: 1773
Uprawnienia żeglarskie: samowodniak flisaczy
MarekSCO napisał(a):
Alterus napisał(a):
Nie. Droga i odległość są synonimami nie dlatego, że coś napisałeś, a dlatego, że w tym znaczeniu zostały użyte przeze mnie w definicji czasu.

Czyli nie da się uniknąć :( Ech... Trudno ;)
"Droga" i "odległość" są synonimami dlatego, że jako synonimów użyłeś ich w definicji ?!!?
Dokładniej: droga i odległość są synonimami lub nie, zależnie od kontekstu. W mojej definicji są, co łatwo sprawdzić, np. stosując je zamiennie. Sens definicji, czyli sama definicja nie dozna uszczerbku.
Cytuj:
1. Wyraziłem czas w "metrach przebytych wolnym krokiem" czyli: t = s / v
Bzdura. :-D Nie "wyraziłeś" żadnego czasu, a opisałeś drogę przebytą, liczoną w metrach. Na tej podstawie możesz sobie oczywiście wyliczać czas potrzebny do jej przebycia, jednak z definicją związku to nie ma.
Cytuj:
Przebyłem dłuższą drogę, jak odległość
Patrz wyżej o synonimach i kontekście.
Cytuj:
To znaczy... Jako zdarzenie traktować mogłem
jedynie to, co widziałem. Początek zdarzenia następował wtedy, kiedy znalazłem się na miejscu i zaczynałem go widzieć...
A koniec wtedy, kiedy przestawałem na to patrzeć :lol:
No i..? Zapoznałeś się z definicją? Jest tam jakieś ograniczenie liczby obserwatorów? Nie?
To z czym polemizujesz? ;-)

_________________
Pozdrawiam
Alterus


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 paź 2015, o 22:13 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 10 sie 2009, o 15:04
Posty: 14323
Lokalizacja: Stara Praga
Podziękował : 606
Otrzymał podziękowań: 5397
MarekSCO napisał(a):
Przebyłem dłuższą drogę, jak odległość
PAC! Dłuższą niż...
(Nie było umowy co do gramatyki synonimicznej :rotfl: )

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 paź 2015, o 22:26 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 22 sie 2014, o 21:16
Posty: 8150
Podziękował : 6274
Otrzymał podziękowań: 2488
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Zbieraj napisał(a):
PAC! Dłuższą niż...
(Nie było umowy co do gramatyki synonimicznej :rotfl: )

No właśnie - nie było mowy ! :twisted:
MarekSCO napisał(a):
Możemy się umówić tak, że za moje przemądrzałe posty ( przypominające definicje ) PACał nie będziesz ? ;)

Zbieraj napisał(a):
Stoi. Deal. Договорились. :D

Nie zauważyłeś tu kwantyfikatora ogólnego ? ;)
Post był przemądrzały ?!? Był !
( Zobacz komentarz Alterusa ) :twisted:

PS: Miałem nadzieję, że dotrzymasz umowy przez czas dłuższy, jak "upływ jednego postu"
Ops :oops: "niż" oczywiście ;)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 paź 2015, o 22:42 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 30 lis 2013, o 01:08
Posty: 4216
Lokalizacja: Pomorze
Podziękował : 1719
Otrzymał podziękowań: 1773
Uprawnienia żeglarskie: samowodniak flisaczy
Wracając do zmiany czasu. Podobno eksperci dawno już doszli do wniosku, że sensu w tym za grosz. Ale trzyma się prawem inercji.

Ps. Marku, toż Zbieraj jest od PACania i PACanie jest podstawą jego egzystencji, przywilejem, powinnością, ba! wręcz obowiązkiem. ;-)

_________________
Pozdrawiam
Alterus


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 paź 2015, o 22:45 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 10 sie 2009, o 15:04
Posty: 14323
Lokalizacja: Stara Praga
Podziękował : 606
Otrzymał podziękowań: 5397
MarekSCO napisał(a):
Post był przemądrzały ?!? Był !
Ależ skąd! Był to post skromny, wyważony, precyzyjny, wycyzelowany, pełen głębokich przemyśleń.
No i, rzecz jasna, wnioskotfurczy. :rotfl:

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski



Za ten post autor Zbieraj otrzymał podziękowania - 2: Alterus, MarekSCO
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 paź 2015, o 22:57 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 22 sie 2014, o 21:16
Posty: 8150
Podziękował : 6274
Otrzymał podziękowań: 2488
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Alterusie :D
Dopiero teraz "przewróciłem" stronę i trafiłem na Twoją definicję...
Wcześniej odniosłem się do tego, co napisała Zielony Tygrys :D Stąd zupełnie się
nie rozumieliśmy ( moim zdaniem )...
Chodzi o tą:
Alterus napisał(a):
Czas jest odległością pomiędzy dwoma, lub więcej, dowolnymi zdarzeniami, liczoną gdy odległość między nimi jest większa od zera.

Tu nie masz w ogóle pojęcia "droga" :D
Ale w fizyce klasycznej stosuje się bliską Twojej, ale wygodniejszą definicję...
Chociaż "stosuje się", to za duże słowo :rotfl:
A brzmi ona jakoś tak:
"Czas to wartość skalarna określająca kolejność zdarzeń w modelu świata słonecznego"
Ta "kolejność" właśnie po to, żeby nie stosować zdefiniowanego już pojęcia "odległość" ;)
Ale zaraz po tej "definicji" czasu następuje tzw "definicja zegara", która właśnie
pozwala tą analogię do odległości w przestrzeni metrycznej, wprowadzić...
Niestety definicji zegara to nijak Ci z pamięci nie przytoczę. Tym bardziej o tej porze ;)
W każdym razie sens tych dwu jest mniej więcej taki, jak Twojej jednej ;)
Tyle, że zapamiętać je trudno. I doszukać się błędu - nie tak łatwo ;)
Co do zastosowania zaś... Jedyne z jakim się spotkałem spowodowało mój poprawkowy
egzamin z mechaniki ;)
Zbieraj napisał(a):
Ależ skąd! Był to post skromny, wyważony, precyzyjny, wycyzelowany, pełen głębokich przemyśleń.
No i, rzecz jasna, wnioskotfurczy. :rotfl:

:rotfl: :rotfl: :rotfl:


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 paź 2015, o 23:05 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 10 sie 2009, o 15:04
Posty: 14323
Lokalizacja: Stara Praga
Podziękował : 606
Otrzymał podziękowań: 5397
MarekSCO napisał(a):
Niestety definicji zegara to nijak Ci z pamięci nie przytoczę.
Coś podobnego! Marek, masz pojęcie w co siem ładujesz? Czym Ci to grozi?
Że zacytuję:
Problem braku definicji zegara taktującego mikrokontroler występuje bardzo często wśród początkujących, niezależnie jaki kompilator wykorzystują. Zapominanie o tak istotnej sprawie powoduje nieprawidłowe działanie mikrokontrolera po zaprogramowaniu go skompilowanym kodem. :lol:

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 paź 2015, o 23:21 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 22 sie 2014, o 21:16
Posty: 8150
Podziękował : 6274
Otrzymał podziękowań: 2488
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Zbieraj napisał(a):
Coś podobnego! Marek, masz pojęcie w co siem ładujesz? Czym Ci to grozi?

Teraz już nie tak bardzo ;) Ale faktem jest, że na tej definicji oblałem pierwszy termin :rotfl: I w sumie powinienem ją pamiętać do dzisiaj ;)
Ale niestety... Było tam coś o trzech punktach materialnych w przestrzeni, będących w ruchu... Ale jakim ruchu ? Nie pamiętam :(
( Pewnie harmonicznym jakimś, bo tam się wprowadzało jakby skalar do tej całej kolejności )
Zbieraj napisał(a):
Problem braku definicji zegara taktującego mikrokontroler występuje bardzo często wśród początkujących, niezależnie jaki kompilator wykorzystują. Zapominanie o tak istotnej sprawie powoduje nieprawidłowe działanie mikrokontrolera po zaprogramowaniu go skompilowanym kodem. :lol:

Autor zdecydowanie przesadza ;) Podanie częstotliwości taktowania to nie takie znów wielkie "definiowanie" ;) :rotfl:


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 92 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 37 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL