Bo byli sponsorzy, ktorzy mogli sie wykruszyc?
Bo organizatorzy i pomocnicy dzialali charytatywnie, a w tym roku przestali chciec? M.in. np z powodu takch zarzutow jakie tutaj padly?

Nie wiem jak w tym przypadku bylo, ale ogolnie prosta matematyka wyjasnia wiele.

Wiele, znanych mi, sympatycznych imprez tak ewoluuje. Nie tylko w żeglarstwie.
Np. różne mazurskie regaty - początkowo ponad 100 jachtów i świetna atmosfera a po latach brak chętnych. Tak było u nas z rajdami samochodowymi dla amatorów; początkowo 60-80 załóg po kilku latach ledwo parę się zgłosiło.
Przyczyn jest wiele i długo można analizować ale z pewnością część imprez wykończyli sami organizatorzy. Nie umieli się zatrzymać
Zamiast pielęgnować to co się sprawdziło i nic nie kombinować, prą do przodu.
Popatrzcie na disco polo Od wielu lat funkcjonuje (a takie prymitywne).
Wprowadźcie tam dobrych kompozytorów, wykształconych wykonawców i co z tego wyjdzie?
Moim zdaniem nikt tego nie zaakceptuje i wszystko upadnie
Dlatego apel do organizatorów - Nie kombinujcie

_________________
Zbyszek

To nie tak...

Wprawdzie nie żeglarskich ale trochę imprez w życiu organizowałem/współorganizowałem. Od rajdów pieszych i zlotów o zasięgu wojewódzkim (chorągwianym), po dwie pierwsze edycje "Bieszczadzkich Aniołów" i całkiem niedawno Świętojański Piknik Żeglarski.

Każda taka impreza miała swój budżet, który trzeba zamknąć, żeby się odbyła. Kasę można "pozyskać" z różnych źródeł: od uczestników (wpisowe), od sponsorów, od lokalnych samorządów, funduszy unijnych itp.
Taki plan finansowy, który nazywamy "preliminarzem" przygotowuje się na wiele miesięcy przed imprezą, a im ta większa - tym wcześniej.
Jeżeli budżet po stronie dochodów i wydatków się nie zbilansuje - organizatorzy stają przed dylematem. I tu są zwykle trzy wyjścia:
- wprowadzić/zwiększyć udział własny uczestników,
- ciąć koszty rezygnując z części zaplanowanego programu,
- odwołać imprezę.
Żeby tak się zdarzyło wystarczy aby tak jak pisał Wiktor np. wycofał się sponsor...

W przypadku czerwcowego pikniku żeglarskiego na dwa tygodnie przed imprezą okazało się, że współorganizator (Ośrodek Kultury) nie ma wcześniej deklarowanych pieniędzy na zapłacenie za koncert EKT Gdynia i nagrody główne za udział w regatach i impreza miała być odwołana.
Trochę mnie to kosztowało nerwów ale udało mi się w ostatniej chwili dosłownie rzutem na taśmę pozyskać sponsora na nagrody a na koncert wyrwałem kasę z budżetu UMiG.
Założenie było takie, że uczestnicy nie płacą za nic.
Jednak gdybym nie zdobył kasy miałbym tylko dwa wyjścia. Wprowadzić wpisowe lub odwołać imprezę.

I jeszcze jedno. Zakup koszulek i czapeczek tudzież innych gadżetów reklamowych - to tylko jeden z elementów budżetu imprezy. Znany uczestnikom - bo widoczny.
Większości wydatków nie widać więc uczestnicy często nie zdają sobie nawet z nich sprawy...

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.

Oj zdają, przykład niedawnego koncertu.....

Ale my nie o koncertach dyskutujemy a o regatach. Na dodatek wiekszosc z dyskuantow nigdy w nich nie brala udzialu. Ani w tych, ani w podobnych rozgrywanych na szczecinskich akwenach.

Jak zorganizujesz koncert, zlot samolotowy, dasz radę logistycznie/cenowo (o tym wątek) ogarnąć regaty.
Dodam jeszcze,że wiem gdzie jest krzywa wieża a tam mnie nie widzieli.

Podjedź z kosztorysem.
O Szopenie każdy potrafi.
v

Jak mamy gadać w tym stylu...proszę:
41 756,25zł

Trochę uproszczony.
Dla mnie - zdałeś.
v

Profesjonalny płatny...

Zgadza się.
I może w tym tkwi błąd, że za organizację regat biorą się ludzie którzy myślą, że to coś wyjątkowego. Tymczasem to impreza podlegająca takim samym prawom jak inne imprezy.

_________________
Pozdrawiam
Alterus

Przypomniał mi się fakt z stanu wojennego. Miały sie odbyć regaty na Zalewie Szczecińskim. "Waadza" obiecała dać zgodę....ale nie dała, na wyjście jachtów na Zalew. Czekaliśmy na przystaniach gotowi do wypłyniecia a tu kicha.
I wtedy co... Jurek Siudy....zorganizował regaty w 5 minut, na jeziorze Dąbie. Sam stanał na starcie jako komisja regatowa. Po starcie podniósł kotwicę....opłynął trasę....i zdążył stanąć znowu jako KR na mecie. I tak przebiegały wszystkie wyścigi.
Można ? Jak widać można.
Zostały w pamięci jako "Regaty Siudego".
Ścigaliśmu sie dla przyjemności ścigania, a nie pucharów, koszulek czy innych błyskotek.

Proponuje powrocic do postu rozpoczynajacego watek i odniesc sie do tresci w niz zawarych.
Jesli ktos z Was potrafi lepiej i taniej zorganizowaz te impreze w przyszlym roku to przeszkod nie widze

Reed wszystko się zgadza.
Zobacz na filmy Barei. Przykład serial Alternatywy 4 odcinek gdzie było wesele. Jak sąsiedzi przyszli na imprezę. Rozsiedli się w minute. Pięknie to wyszło. Teraz???? Strach się bać.
==========
Cały czas odnosiłem się do podwyższonej opłaty w drugim terminie.
Dodam, że nie tęsknię za PRL.

Dodam jeszcze że regaty odbyły się w klasach II i III IOR, HT i otwartej....i nie było laptopów do obliczania i drukowania wyników. . Zresztą wszelkie drukowanie było co najmniej niemile widziane

Do tego 10 dniową jak zauważyłem, więc to niecała stówa dziennie. Nie wiem o co szum.

_________________
pozdro Zbyszek
PUMA 42 S/Y SINE METU
http://www.maxiskippers.pl

Jak doliczyłeś się "niecałej stówy dziennie"?
Koszt wpisowego to 200PLN od łódki i 20 PLN od załoganta.
(Jak kto zapisuje się po ogłoszonym terminie, to 400 od łódki i 20 od załoganta).
Masz kilkudziesięcioosobową załogę?

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...

Humaniści i matematyka. Rodzina minimum to 2+1 =3 czyli 60 PLN x10 dni = 600 + te 400 daje razem 1000 PLN

Panowie, regulamin organizatora:
4. WPISOWE DO REGAT wynosi 200 PLN za każdy jacht oraz 20 PLN za każdego członka załogi.Po terminie opłata za jacht wzrasta o 100 %. Udział w jednym wyścigu 50 PLN za jacht oraz 20 PLN za każdego członka załogi. Przygotowanie miejsc postoju w portach pozostaje w gestii Władz Miast.

Może jest to nieprecyzyjnie napisane ale wystarczająco jasno żeby zrozumieć, że 50 zł za wyścig płaci się wówczas gdy chce się uczestniczyć w poszczególnych wyścigach a nie całych regatach. Nie płaci się wtedy wpisowego.

Więc za całość regat wpisowe wynosi 200 zł + 20 zł od łba,

Udział w wyścigu kosztuje 50 zł + 20 zł od łba, w dwóch wyścigach 100 zł + 20 zł od łba itd.

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.

Spece od matematyki wyższej i kompetencje językowe. Dziwne, w sumie matematyka powinna uczyć czytania ze zrozumieniem prostych zdań zawierających liczebniki. Zosia miała 5 jabłek, zerwała jeszcze 7. Ile jabłek miała Zosia...

Dla mnie Piotrze to jest właśnie jasno napisane.
Yigael źle popełniłeś cytata.

Nie ma jak wyśmiać innych, samemu tkwiąc w błędzie. Nawet nie pytam jak Ci wyszły te 10 dni...


Moim zdaniem wygląda to tak:
Do 15 lipca jacht z 3 osobami: 200 zł + 60 zł = 260 zł.
Po 15 lipca: 400 zł + 60 zł=460 zł.

Udział w 2 wyścigach: 100 zł + 20x3 = 160 zł.

Moim zdaniem, jak na 9-dniowe regaty (organizacyjnie 10 dni) 260 zł to nie dużo. Na pewno nie ma mowy o jakimś nadzwyczajnym zarabianiu.

Też tak uważam. Co do wypowiedzi,że nie trzeba płacić wpisowego , odsyłam do punktu 3 regulaminu. Punkt 4 wyrażnie i jasno mówi o wysokości opłat.
Plitkin nie wkurzaj się, że podziękowałem za to , że liczyć umiesz. Ja się ucieszyłem, że to ja nie zgłupiałem i źle myślę.

I to jest właśnie dosłowny cytat z regulaminu a nie zmanipulowana, przez podzielenie jakimś podkreśleniem, informacja z postu kol. Jaromira. Regaty to 200 lub 400 zł plus wpisowe a każdy wyścig - jest ich siedem - 50 zł plus wpisowe. W zadnym dalszym punkcie regulaminu nie ma żadnego uściślenia tej informacji, poza tym, że w p-kcie 3 zapisano, że termin zgłoszeń upływa w dniu 15-go lipca a zapisy do poszczególnych wyścigów - na 24 godziny przed ich rozpoczęciem:
"3. ZGŁOSZENIA oraz listy załogi na załączonym formularzu będą przyjmowane do środy 15 lipca 2016 r. w Biurze YKP SZCZECIN lub w plikach PDF na maila: biuro@ykp.szczecin.pl. Dopuszcza się uczestnictwo jachtu w dowolnie wybranej części regat pod warunkiem zgłoszenia się na 24 godziny przed wyścigiem. Jachty zgłoszone do regat w klasach ORC i KWR powinny załączyć aktualne świadectwo pomiarowe."
Ponieważ nie mam kontaktu z żadnym z uczestników regat, nie wiem, czy wnoszą dodatkowe opłaty za wyścig mimo, że wnieśli wpisowe do regat, czy też są z wpisowego do wyścigu zwolnieni. Przez ponad 50 lat takich zapisów w regulaminie nie było. Odpowiadając kol. Pitkinowi informuję, że główni sponsorzy regat się nie wycofali. Władze miast i gmin w dalszym ciągu fundują postoje w marinach a i kiełbaskę i coś do niej, jak również puchary. Tak że to nie wpływa na wzrost kosztu regat. Co do wycofania się ze społecznej pracy organizatorów - tutaj możesz mieć rację kolego. Skoro - jak napisał kol. M@rek dotychczasowy organizator regat czyli YKP i OZŻ pozostali tylko organizatorami tytularnymi a faktycznie regaty organizuje jakaś spółka, no to faktycznie! Za darmo tego nie robi! Tylko pytanie na jakich zasadach wyłoniono spółkę, która przejęła organizację imprezy z 50-cio letnią tradycją której nawet nie musiał reklamować bo reklamowała się ona sama i kto i dlaczego z władz związku taką decyzję podjął. Czy naprawdę wszystko musi przynosić zysk? Szpitale, sanatoria, regaty? Chyba jednak moja teza - kasa najważniejsza - broni się. Smutne to jest... Pozdrawiam. janusz

cały wątek kręci się w koło tego, że pierwszy nie wiedział, że zgłoszenie po 15 tym to podwójna opłata, a kolejni dodawali do 200zł wpisowego, kwotę 50zł za pojedynczy wyścig.

Koszulki? a opłata za mariny, organizacje poczęstunków, pracę statku i ludzi na pontonach ? Koszty bez sponsorów przewyższają kilkukrotnie wpisowe.
Jeszcze komuś się chce poświęcać i organizować coś takiego (same szukanie sponsorów to kilka miesięcy pracy, wizyty w gminach, papierologia itp)

im więcej takich niepotrafiących czytać malkontentów, tym większa szansa na to, że temu komuś się odechce.

Brałem udział w pierwszym dniu, pierwszy raz, dobrze się bawiłem, opłata w sumie niewiele większa niż opłata za marinę której nie musiałem płacić w Świnoujściu. Zapisałem się przed 15 tym i jakoś od razu zrozumiałem, że 200 za całość ALBO po 50 od wyścigu.

_________________
Marcin
CNSO Samourai 24 - wysokość klęczenia
+

O, kurde! Podejrzewałem, że regaty to skomplikowana i trudna sprawa, ale nie miałem pojęcia, że aż tak!

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski

Plitkin odwołuję. Nie podziękowania. Wcześniej już napisałem, że 3 pkt dla mnie jest niejasny-nie tylko w temacie opłat. Jednak tępy jestem...

Owszem, nie ma problemu pod warunkiem, że przeczyta się z uwagą regulamin w całości. Dla mnie jest to oczywiste.

Jednak dokument typu regulamin imprezy powinien być napisany w sposób możliwie precyzyjny, nie budzący wątpliwości i zrozumiały dla każdego.

Więc malutki kamyczek do pogródka organizatorów

Można było w pkt. 4 dopisać zdanie "uczestniczący w pojedynczych wyścigach nie wpłacają wpisowego" i nie byłoby wątpliwości i niepotrzebnej dyskusji.

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.

No to kamyczek numer dwa :

3. ZGŁOSZENIA oraz listy załogi na załączonym formularzu będą przyjmowane do piątku 15 lipca 2016r. w Biurze YKP SZCZECIN lub w plikach PDF na maila: biuro@ykp.szczecin.pl. Dopuszcza się
uczestnictwo jachtu w dowolnie wybranej części regat pod warunkiem zgłoszenia się na 24 godziny przedwyścigiem. Jachty zgłoszone do regat w klasach ORC i KWR powinny załączyć aktualne świadectwo pomiarowe.
Kto ocenia jakie powinny? Może jestem upierdliwy ale życie mnie nauczyło. Bo stoi jak byk, że nie muszą.

No ale faktycznie to już na drugi wątek.