Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 12 lip 2025, o 12:47




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 821 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19 ... 28  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: 19 lis 2014, o 00:31 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 paź 2011, o 19:00
Posty: 5018
Podziękował : 4186
Otrzymał podziękowań: 1876
Uprawnienia żeglarskie: ...
damit napisał(a):
Yigael napisał(a):
nudziarzu

I jak ja mam teraz żyć z tym piętnem? Jak żyć, Pani Premier??? :rotfl:


No wiesz, kapcie, kominek, cygaro, kieliszek koniaku, dziewczęcy szczebiot zza ściany, tygodnik opinii w dłoni - nudne człowiecze dni dożywanie - cóż więcej rzec Ci mogę? :mrgreen: ;)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 19 lis 2014, o 08:53 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 17 mar 2013, o 18:30
Posty: 7473
Lokalizacja: Oceany Konińskie
Podziękował : 3735
Otrzymał podziękowań: 2059
Uprawnienia żeglarskie: papierowe
W sensie "dziadku, drogi dziadku opowiedz wnuczkom jak to drzewiej bywało" :rotfl:

_________________
Aniołek, kurła, aniołek.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 19 lis 2014, o 10:32 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 12 lip 2006, o 18:19
Posty: 2986
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 422
Otrzymał podziękowań: 1060
Uprawnienia żeglarskie: sternik morski
Ale kobieta nie żyje...
http://www.dziennikbaltycki.pl/artykul/ ... ,id,t.html

_________________
Pozdrowienia Jurek "Jurmak" Makieła


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 19 lis 2014, o 11:02 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 sie 2010, o 11:32
Posty: 14366
Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od Bornholmu
Podziękował : 1957
Otrzymał podziękowań: 2053
Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam.
No cóż....
Tak już jest, że strażników zatrzymuje się w blasku fleszy, a potem na siłę szuka się na nich paragrafów.....
Podobnie było w Poznaniu kilka lat temu, kiedy wyprowadzano w kajdankach o 6 rano z domu strażników - łapowników. Na szybko stawiano zarzuty, które w toku postępowania padały jeden po drugim... Potem szukano już czegokolwiek, np. nielegalnego oprogramowania w domowym kompie, byle tylko uzasadnić swoje działanie........
Komendant pod presją mediów zwolnioł dyscyplinarnie wszystkich z pracy nie czekanąc na wyrok ani przynajmniej akt oskarżenia.
Tam też jeden z podejrzanych nie wytrzymał nerwowo i popełnił samobójstwo. Byłem na jego pogrzebie...

Ja przejąłem jednostkę tuż po aferze łapówkarskiej policyjno - strażniczej (w proporcji 8-2). Podejrzani strażnicy pracowali do czasu aż dostałem do ręki akt oskarzenia. A że był twardy jak beton nie czekałem dłużej....

Konkluzja jest taka, że cokolwiek złego dotyczacego strazników miejskich to dobry temat zarówno dla prokurator jak i mediów......
Z tym dobrym bywa różnie .....

Co nie zmienia faktu, że straznicy są dobrzy i źli. Jak wszędzie....

W przypadku Gdańska strzelano z armaty do muchy. "Wina" strażników polegała na tym, że zamiast wzywać strażnika i przesłuchiwać na protokół korzystali z treści jego notatki urzędowej, którą i tak by napisał. Ktoś z przełożonych kiedyś wpadł na taki pomysł, że szkoda czasu na włóczenie się po Gdańsku strażników lub oskarżyciela w ta i z powrotem na przesłuchanie. I tyle. Jaka jest szkodliwość społeczna takiego czynu ?

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 19 lis 2014, o 11:47 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2006, o 15:07
Posty: 4811
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 675
Otrzymał podziękowań: 1715
Uprawnienia żeglarskie: j.st.m
Kurczaku, żona Cezara musi być po za wszelkim podejrzeniem. Ktoś, kto ma pilnować prawa i przymuszać innych do przestrzegania sam musi szczególnie zwracać uwagę na przestrzeganie onego. Niezależnie od tragedii osobistej rzeczonej strażniczki, nie jest to żaden argument. Funkcjonariusze służb wszelakich czepiają się nas o każde uchybienie i tłumaczenie się tym, że "chciałem tylko uprościć" nie jest w oczach owych funkcjonariuszy żadną okolicznością łagodzącą. Mało tego, żadne wytłumaczenie nie jest okolicznością łagodzącą. Wielokrotnie słyszałem z ust strażników miejskich jak i policjantów, że "prawo jest prawem i oni nie są od oceniania praw tylko od egzekwowania".
Piszesz dość niefrasobliwie jaka jest szkodliwość społeczna nie przestrzegania procedur, ja zapytam jaka jest szkodliwość społeczna złego zaparkowania, albo przekroczenia prędkości o parę kilometrów na pustej, prostej drodze. Dostałem słony mandat od straży za przekroczenie prędkości o 40km/h na terenie zabudowanym. Wydawałoby się, że słusznie, to spore przekroczenie, Tyle, że straż wykorzystała to, że znak końca terenu zabudowanego znajduje się jakiś 1,5km za ostatnimi zabudowaniami, w szczerym polu. Jaka była społeczna szkodliwość moje zbrodni? Tak można w nieskończoność... albo stoicie na stanowisku, że prawo am być przestrzegane bezwględnie i wtedy dotyczy to również was, albo stoicie na stanowisku, że ta bezwzględność nie jest taka bezwzględna, tylko wtedy sami stosujcie te zasadę wobec innych. Niestety tak nie jest. Co rusz widzę w Gdańsku samochody policji i straży miejskiej grubo przekraczające dozwoloną prędkość. To jak to jest? Wam wolno? :D

_________________
Maciek"S"Kotas

---
O!...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 19 lis 2014, o 11:59 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 15 cze 2009, o 04:47
Posty: 13163
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 3100
Otrzymał podziękowań: 2697
Uprawnienia żeglarskie: młodszy marynarz śródlądowy
skipbulba napisał(a):
jaka jest szkodliwość społeczna nie przestrzegania procedur,
Akurat w przypadku gdańskim procedury były przestrzegane...

Ale zostały przez władzę nadrzędną ustalone niezgodnie z prawem i stąd zarzuty do strażniczki... że przestrzegała.

_________________
Pozdrawiam
Wojtek
https://www.wojtekzientara.pl/
m/y „Wymówka”, POL000KA6
SPG5479, MMSI 261003664


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 19 lis 2014, o 12:08 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2006, o 15:07
Posty: 4811
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 675
Otrzymał podziękowań: 1715
Uprawnienia żeglarskie: j.st.m
BArdzo ja Cię pardą ale jakim prawem strażnik miejski czy policjant "przestrzega" nielegalnego prawa?
Tak, Wojtek, wiem... kazdy ma kredyty i rodzinę na utrzymaniu. Tyle, że kierowca płacący 500zł mandatu za bzdurne przekroczenie też.

_________________
Maciek"S"Kotas

---
O!...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 19 lis 2014, o 12:12 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 sie 2010, o 11:32
Posty: 14366
Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od Bornholmu
Podziękował : 1957
Otrzymał podziękowań: 2053
Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam.
W tym przypadku szkodliwośc jest ujemna. Bo to była racjonalizacja raczej korzystna niż szkodliwa dla mieszkańców.
Ja mam 50 - 60 wniosków o ukaranie rocznie. I jedną siedzibę. Więc nie ma problemu, żeby przesłuchać strażnika.
Ale już w przypadku np. Poznania ilość wniosków o ukaranie idzie w tysiace rocznie i do każdego z nich trzeba przesłuchać przynajmniej dwóch strażników.
Jest 7 oddziałów terenowych, z których strażnik musi dojechać siedziby oskarżyciela i wrócić. Tylko po to, żeby zeznał na protokół to co napisał wcześniej w notatce.
Na dojazd i przesłuchanie traci gdzieś ze dwie godziny, które normalnie spędziłby na patrolowaniu miasta/rejonu. Mnożąc liczbę wnisoków o ukaranie x 2 strażników i x 2 godziny da nam ilość godzin rocznie poswięconych na tą czynność w skali całej jednostki. Dzieląc tą liczbę przez 8 otrzymamy liczbę "osobodniówek" Dla przykładu dla 1000 wnisków o ukaranie to 4000 godzin (500 dniówek).
Można oddelegować do tego strażników, którzy będą jeździć od oddziału do oddziału umawiać się z świadkami i ich przesłuchiwać. Ale trzeba ich odsunąć od innej pracy, a strażnika trzeba będzie i tak ściągnąć z miasta na przesłuchanie. Partnera też.....

Widzisz tu gdzieś szkodliwość społeczną albo działania na szkodę interesu publicznego lub prywatnego ? :D

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.



Za ten post autor Kurczak otrzymał podziękowanie od: Stara Zientara
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 19 lis 2014, o 12:22 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2006, o 15:07
Posty: 4811
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 675
Otrzymał podziękowań: 1715
Uprawnienia żeglarskie: j.st.m
Uhm... czyli cyferkami wyjaśniasz, że strażnikom wolno miec prawo w d... :D c.b.d.u.
A ja Ci odpowiem Twoimi własnymi słowami ( i innych funkcjonariuszy), "dopóki prawo się nie zmieni to trzeba przestrzegać takie jakie jest". I żadne tłumaczenie nie jest potrzebne, bo "przecież wystarczy przestrzegać przepisów", a i jeszcze to "mnie sie Pan nie tłumacz, przyjmuj mandat, albo tłumacz się przed sądem" :D
Kurczak napisał(a):
Widzisz tu gdzieś szkodliwość społeczną albo działania na szkodę interesu publicznego lub prywatnego ?
widzisz gdzieś szkodliwość społeczną i szkodę interesu publicznego lub prywatnego w przypadkach, które opisałem wyżej? Ponawiam pytanie, czy obowiązek przestrzegania prawa dotyczy tylko niemundurowej części społeczeństwa?

Aaaa.... a jaka jest szkodliwość społeczna i szkoda interesu publicznego gdy babcia sprzedaje marchewkę pod dworcem? Straszna zbrodniara z niej, wiem. Ale wyjasnij mi tę szkodliwość.

Kurczaku i nie mów mi czasem o zdrowym rozsądku, bo na funkcjonariuszy argument zdrowego rozsądku za cholerę nie działa, więc nie wiem dlaczego miałby działać w sytuacji kiedy to funkcjonariusz wali prawo w .... no ma je gdzieś.

_________________
Maciek"S"Kotas

---
O!...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 19 lis 2014, o 12:35 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 sie 2010, o 11:32
Posty: 14366
Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od Bornholmu
Podziękował : 1957
Otrzymał podziękowań: 2053
Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam.
Ja nie twierdzę, że to było zgodne z prawem. Twierdzę, że nikt nie miał złych intencji.
Ktoś z szefostwa wpadł na pomysł racjonalizatorski i tak się kręciło przez lata.

Szkoda tylko, że prokurator nie przemyślał za wczasu swoich decyzji, bo można było to rozwiązać inaczej i bez ofiar :-( Ale tak to jest jak się działa "pod publiczkę"....

Maciek, gdyby nie gonić babci za marchewkę za chwilę byłoby tam 100 lub 1000 babć z marchewką, pietruszką, chemią, butami, ciuchami, pamiątkami itp.
Vide poczatek lat 90-tych.
A jeszcze druga strona medalu, ludzie, którzy handlują legalnie, płacą placowe, czynsz za sklep i ponoszą z tego powodu koszty nie mogą wystawić tak atrakcyjnych cen. Bo mają większe koszty. Dodatkowo ponoszą z tego powodu straty - bo kupujący pójdą do babci kupić marchewkę za 1,50, a nie do niego - do sklepu warzywniczego za 2 zł.

I to jest właśnie "szkodliwosć społeczna" :)

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 19 lis 2014, o 12:49 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 25 paź 2011, o 18:24
Posty: 3405
Lokalizacja: Kraków
Podziękował : 256
Otrzymał podziękowań: 1141
Uprawnienia żeglarskie: galernik
To jest szkodliwość rentierska. Dla społeczeństwa mniej szkodliwie jest kupować marchewkę po 1,5.

_________________
Tomek Sosin - +48 724 334 721
... jakby było lepiej - to by sie nie dało wytrzymać!


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 19 lis 2014, o 12:52 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2006, o 15:07
Posty: 4811
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 675
Otrzymał podziękowań: 1715
Uprawnienia żeglarskie: j.st.m
Kurczak, babcia pod dworcem też nie ma złych intencji. Jestem o tym przekonany. A z punktu wiedzenia szkodliwości społecznej to działanie babci ma szkodliwość ujemną (to Twój termin), bo społeczeństwu lepiej jest kupować tańszą marchewkę u babci niż droższą w warzywniaku.

Próbujesz wykręcać kota ogonem. Albo prawo przestrzegają wszyscy albo nikt. Nie może być tak, że mundurowi mogą olewać prawo tłumacząc się zdrowym rozsądkiem i nikła szkodliwością czynu, w tym samy czasie gdy z zasady nie stosują tego wobec innych.

Zasłaniasz się tutaj zasadami uczciwej konkurencji, a ja nie o to pytam. Pytam czy obowiązek przestrzegania prawa dotyczy wszystkich jednakowo czy nie. Prawa, a nie jakiś tam "poleceń zwierzchnika". Bo wiesz, mnie w oczach strażnika nie wytłumaczy to, że mój szef mi tak kazał. Strażnika nie interesuje, że przekraczam dozwoloną prędkość, bo mnie szef zmusza do takiej wydajności, że jeżdżąc zgodnie z przepisami w życiu się nie wyrobię i wyleją mnie z roboty. I slusznie! Tylko dlaczego ja mam sie przejmować losem strażnika, który narusza prawo "bo zwierzchnik mu tak kazał"?

Piszesz o "świetle kamer", a "uwaga! Pirat" ogladałeś ? :D

Ja doskonale rozumiem to co piszesz. I ma to bezdyskusyjny sens. Tylko, że gdy ja chcący czy niechcący naruszę jakiś przepis to nie ma przebacz. A chcąc być tak zasadniczymi stróżami prawa musicie się liczyć z tym, że Was będą rozliczać co najmniej tak samo :)

_________________
Maciek"S"Kotas

---
O!...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 19 lis 2014, o 12:54 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 sie 2010, o 11:32
Posty: 14366
Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od Bornholmu
Podziękował : 1957
Otrzymał podziękowań: 2053
Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam.
I ponownie trochę matematyki :D
Panowie X i Y zaopatrują się w tym samym miejscu w warzywa np. Gildii Owocowo Warzywnej w Poznaniu.
Pan X ma sklep warzywniczy. Za wynajem lokalu płaci 500 zł miesiecznie, zatrudnia sprzedawcę, płaci zusy, srusy. Razem ma 3000 kosztów miesięcznie.
Pan Y ma obok niego nielagalny stragan z warzywami, za który nie płaci nic (no chyba, że mandat) i babcię emerytkę, której płaci symboliczne pieniądze. Ponosi koszty ...... tyle co babci zapłaci :lol:
Ma niższe ceny bo go na to stać i jeszcze zarabia na obrocie - bo klienci kupują u niego,a nie u pana X
Dobry interes , nieprawdaż ?
To może niech tak zrobią wszyscy. Pozamykają sklepy i wyjdą z towarem na ulice.
I będziemy mieli Bangladesz w polskim wydaniu :rotfl:

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 19 lis 2014, o 12:57 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 17 mar 2013, o 18:30
Posty: 7473
Lokalizacja: Oceany Konińskie
Podziękował : 3735
Otrzymał podziękowań: 2059
Uprawnienia żeglarskie: papierowe
Kurczak napisał(a):
Maciek, gdyby nie gonić babci za marchewkę za chwilę byłoby tam 100 lub 1000 babć z marchewką, pietruszką, chemią, butami, ciuchami, pamiątkami itp.
Vide poczatek lat 90-tych.
A jeszcze druga strona medalu, ludzie, którzy handlują legalnie, płacą placowe, czynsz za sklep i ponoszą z tego powodu koszty nie mogą wystawić tak atrakcyjnych cen. Bo mają większe koszty. Dodatkowo ponoszą z tego powodu straty - bo kupujący pójdą do babci kupić marchewkę za 1,50, a nie do niego - do sklepu warzywniczego za 2 zł.
Kuciaku zlituj się. Naprawdę wierzysz, że babcia dorabiająca mrchewką do emerytureńciuni może zagrażać handlowi? Nie mówię tu o profesjonalnym nielegalnym handlu, tylko o drobnicy.

_________________
Aniołek, kurła, aniołek.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 19 lis 2014, o 13:00 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 25 paź 2011, o 18:24
Posty: 3405
Lokalizacja: Kraków
Podziękował : 256
Otrzymał podziękowań: 1141
Uprawnienia żeglarskie: galernik
To by było dobre! Ceny straganów by potaniały, bo po co stragany, skoro można byłoby handlować na chodniku. A przecietna rodzina zaoszczędziłaby na wydatkach warzywnych. Może kilka babc stać by było na jakies wakacje pod zaglami :)

_________________
Tomek Sosin - +48 724 334 721
... jakby było lepiej - to by sie nie dało wytrzymać!


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 19 lis 2014, o 13:05 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2006, o 15:07
Posty: 4811
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 675
Otrzymał podziękowań: 1715
Uprawnienia żeglarskie: j.st.m
Oki, chcesz sprowadzac sprawe do absurdu, prosze bardzo. Po co straż miejska i policja ma przestrzegac przepisów prawa i procedur. Niech każdy strażnik karze wg. uznania.
I będziemy mieli Państwo Islamskie. I zatęsknimy za Bangladeszem.

Jakoś dziwnie widzisz szkodliwość społeczną babci handlującej marchewką, a nie widzisz szkodliwości społecznej funkcjonariusza służb omjającego procedury. A ja uważam, że szkodliwość onej babci jest jakieś tysiąc razy mniejsza niż szkodliwość funkcjonariusz służb siłowych omijający procedury i prawo.
Babcia po za tym, że dorabiając sobie parę groszy do emeryturki spowoduje minimalną obniżkę zysków pana w warzywniaku, szkodzi najwyżej estetom. A funkcjonariusz omijający prawo i procedury szkodzi każdemu obywatelowi, który miał niefart wpaść w zakres jego zainteresowania.

A szczególnie jeśli jest funkcjonariusz uzbrojony w pistolety, pały, tasery, srery występujący przeciwko bezbronnemu obywatelowi.

_________________
Maciek"S"Kotas

---
O!...


Ostatnio edytowano 19 lis 2014, o 13:08 przez skipbulba, łącznie edytowano 1 raz


Za ten post autor skipbulba otrzymał podziękowanie od: Marian Strzelecki
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 19 lis 2014, o 13:05 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 15 cze 2009, o 04:47
Posty: 13163
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 3100
Otrzymał podziękowań: 2697
Uprawnienia żeglarskie: młodszy marynarz śródlądowy
Sajmon napisał(a):
po co stragany, skoro można byłoby handlować na chodniku. A przecietna rodzina zaoszczędziłaby na wydatkach warzywnych
W szczególności zaoszczędziłaby nie kupując marchewki wcale, bo głowa rodziny straciła pracę w wytwórni straganów. :lol:

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

skipbulba napisał(a):
a nie widzisz szkodliwości społecznej funkcjonariusza służb omjającego procedury.
Jeszcze raz dużymi literami: W omawianym przypadku procedury złamał przełożony funkcjonariusza, a nie funkcjonariusz.
Prezydenta miasta trzeba było zwolnić, a może też posadzić... a posadzono funkcjonariusza.

_________________
Pozdrawiam
Wojtek
https://www.wojtekzientara.pl/
m/y „Wymówka”, POL000KA6
SPG5479, MMSI 261003664



Za ten post autor Stara Zientara otrzymał podziękowania - 2: Kurczak, Marian Strzelecki
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 19 lis 2014, o 13:07 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 sie 2010, o 11:32
Posty: 14366
Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od Bornholmu
Podziękował : 1957
Otrzymał podziękowań: 2053
Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam.
To nie jest drobnica, większość tych babć jest czyimiś pracowniczkami.......
Bo inaczej by ich straganowa konkurencja migiem i metodami pozaprawnymi wykopała....

To rozumiem, że babci, która dorabia do emy żal, ale sprzedawczyni, która przez nią straci robotę w warzywniczym to nie żal ?

Rozumiem, że zzewnątrz to wygląda inaczej. Ale taki jest mechanizm tego "procederu".
Wiem co piszę, nie wyssałem tego z palca :)

Nie Maciek, pokazuję Ci tylko, że wbrew Twojemu zdaniu handel nielegalny handel marchewką na ulicy jest społecznie szkodliwy odpowiadając na Twoje pytanie.

"Aaaa.... a jaka jest szkodliwość społeczna i szkoda interesu publicznego gdy babcia sprzedaje marchewkę pod dworcem? Straszna zbrodniara z niej, wiem. Ale wyjasnij mi tę szkodliwość"

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 19 lis 2014, o 13:09 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 25 paź 2011, o 18:24
Posty: 3405
Lokalizacja: Kraków
Podziękował : 256
Otrzymał podziękowań: 1141
Uprawnienia żeglarskie: galernik
Pan od straganów mógłby sprzedawać marchewkę, a setki rodzin robiłoby tańsze zakupy :)

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

Kurczaku - mnie pani z warzywniaka nie zal - bo zawsze moze sprzedawać marchwekę na chodniku, a żal mi tych rodzin których nie stać na warzywa bo nie ma tych tanich od babci prosto ze skrzynki

_________________
Tomek Sosin - +48 724 334 721
... jakby było lepiej - to by sie nie dało wytrzymać!


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 19 lis 2014, o 13:14 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 15 cze 2009, o 04:47
Posty: 13163
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 3100
Otrzymał podziękowań: 2697
Uprawnienia żeglarskie: młodszy marynarz śródlądowy
Sajmon napisał(a):
setki rodzin robiłoby tańsze zakupy
I płaciło za naukę dzieci, bo z braku podatków państwo nie miałoby na utrzymanie szkół.

To jest gęsta sieć naczyń połączonych... taki społeczny ekosystem.

_________________
Pozdrawiam
Wojtek
https://www.wojtekzientara.pl/
m/y „Wymówka”, POL000KA6
SPG5479, MMSI 261003664



Za ten post autor Stara Zientara otrzymał podziękowanie od: Colonel
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 19 lis 2014, o 13:18 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2006, o 15:07
Posty: 4811
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 675
Otrzymał podziękowań: 1715
Uprawnienia żeglarskie: j.st.m
Stara Zientara napisał(a):
Jeszcze raz dużymi literami: W omawianym przypadku procedury złamał przełożony funkcjonariusza, a nie funkcjonariusz.
Wiesz, tak się tłumaczyli w Norymberdze. Jeszcze raz dużymi literami : Funkcjonariusz nie ma prawa wykonywać poleceń niezgodnych z prawem. Jeśli je wykonuje, to łamie prawo.
Kurczak napisał(a):
To nie jest drobnica, większość tych babć jest czyimiś pracowniczkami.......
Wiesz to czy tylko tak Ci się wydaje, bo znam parę babć, które nie są niczyimi pracownikami tylko sprzedają marchewki i jabłka ze swojej działki.
Kurczak napisał(a):
Bo inaczej by ich straganowa konkurencja migiem i metodami pozaprawnymi wykopała....
i jakoś ich straganowa konkurencja nie wykańcza. Wykańcza je straż miejska. Mandatami.
Kurczak napisał(a):
To rozumiem, że babci, która dorabia do emy żal, ale sprzedawczyni, która przez nią straci robotę w warzywniczym to nie żal ?
Straci? Bo babcia ma na sprzedaż parę marchewek i koszyk jabłek? Kurczak czepiasz się brzytwy żeby uzasadnic absurdalne tezy. No i żeby nie odpowiedziec na proste pytanie, czy funkcjonariuszom wolno łamac prawo zasłaniając się niską szkodliwością społeczną.
Kurczak napisał(a):
Nie Maciek, pokazuję Ci tylko, że wbrew Twojemu zdaniu handel nielegalny handel marchewką na ulicy jest społecznie szkodliwy odpowiadając na Twoje pytanie.
A łamanie prawa i procedur przez funkcjonariuszy nie jest. Zajebisty pomysł.

Stara Zientara napisał(a):
I płaciło za naukę dzieci, bo z braku podatków państwo nie miałoby na utrzymanie szkół.

To jest gęsta sieć naczyń połączonych... taki społeczny ekosystem.
Z powodu paru babć sprzedajacych marchewkę z działki pod dworcem, tak?!
Wojtek nie rozpi....j mnie. Widzisz apokaliptyczne skutki procederu babć pod dworcem, a nie przeszkadza Ci... a wręcz uważasz za słuszne łamanie prawa przez funkcjonariuszy straży miejskiej czy policji.

_________________
Maciek"S"Kotas

---
O!...


Ostatnio edytowano 19 lis 2014, o 13:22 przez skipbulba, łącznie edytowano 3 razy

Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 19 lis 2014, o 13:20 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 25 paź 2011, o 18:24
Posty: 3405
Lokalizacja: Kraków
Podziękował : 256
Otrzymał podziękowań: 1141
Uprawnienia żeglarskie: galernik
dobrze kombinujesz - bardzo właściwy kierunek! Za wykształcenie dzieci powinni płacić rodzice, nie państwo! Jak to dzięki marchewce ludzie zaczynają mysleć! Moze to karoten :)

_________________
Tomek Sosin - +48 724 334 721
... jakby było lepiej - to by sie nie dało wytrzymać!


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 19 lis 2014, o 13:27 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 15 cze 2009, o 04:47
Posty: 13163
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 3100
Otrzymał podziękowań: 2697
Uprawnienia żeglarskie: młodszy marynarz śródlądowy
skipbulba napisał(a):
Jeszcze raz dużymi literami : Funkcjonariusz nie ma prawa wykonywać poleceń niezgodnych z prawem. Jeśli je wykonuje, to łamie prawo.
Procedura została ustalona w czasie, gdy nie obowiązywało jeszcze prawo. Powinna zostać zmieniona przez przełożonych. Czy Ty czytasz wszystkie ustawy?
skipbulba napisał(a):
Jeśli je wykonuje, to łamie prawo.
Powiedz to dyrektorom Urzędów Morskich. Oni to robia świadomie :)
skipbulba napisał(a):
a nie przeszkadza Ci... a wręcz uważasz za słuszne łamanie prawa przez funkcjonariuszy straży miejskiej czy policji.
Wskażesz, gdzie napisałem, że uważam za słuszne? Czy odwołasz?
Sajmon napisał(a):
Za wykształcenie dzieci powinni płacić rodzice, nie państwo!
Za budowę dróg kierowcy, za szpitale chorzy....
A za utrzymanie lasu powinni płacić grzybiarze, myśliwi i jelenie. :rotfl:

_________________
Pozdrawiam
Wojtek
https://www.wojtekzientara.pl/
m/y „Wymówka”, POL000KA6
SPG5479, MMSI 261003664


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 19 lis 2014, o 13:30 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 30 lis 2013, o 01:08
Posty: 4216
Lokalizacja: Pomorze
Podziękował : 1719
Otrzymał podziękowań: 1773
Uprawnienia żeglarskie: samowodniak flisaczy
Babcia ma do sprzedania kilka marchewek - nieważne, czy z własnego ogródka, czy od kogoś. To groszowy zarobek, ale często duży w budżecie babci. Dlatego sprzedaje te marchewki, bo przecież nie dla przyjemności.
A co musiałaby zrobić, aby sprzedawać legalnie?
Ile do tych marchewek dołożyć z emeryturki..?
Bo mnie wydaje się, że to jest właśnie chore, że aby sprzedać jakąś duperelkę trzeba złamać prawo albo... dopłacić.

_________________
Pozdrawiam
Alterus



Za ten post autor Alterus otrzymał podziękowanie od: Marian Strzelecki
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 19 lis 2014, o 13:37 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 25 paź 2011, o 18:24
Posty: 3405
Lokalizacja: Kraków
Podziękował : 256
Otrzymał podziękowań: 1141
Uprawnienia żeglarskie: galernik
Zientaro - jeszcze parę lat i zrozumiesz :) tak, za szpitale powinni płacić chorzy (czasem za posrednictwem dobrowolnych ubezpieczeń w prywatnych firmach ubezpieczeniowych)
Za utrzymanie lasu powinien płacić własciciel lasu, za drogi i za infrastrukturę powinno płacic państwo - bo infrastruktura jest dla państwa inwestycją dzięki ktorej się państwo bogactwem obywateli się rozwija. Zaczynasz mysleć wolnorynkowo - Brawo! Nigdy nie jest za późno! :)

_________________
Tomek Sosin - +48 724 334 721
... jakby było lepiej - to by sie nie dało wytrzymać!



Za ten post autor Sajmon otrzymał podziękowanie od: Marian Strzelecki
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 19 lis 2014, o 13:45 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2006, o 15:07
Posty: 4811
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 675
Otrzymał podziękowań: 1715
Uprawnienia żeglarskie: j.st.m
Stara Zientara napisał(a):
Procedura została ustalona w czasie, gdy nie obowiązywało jeszcze prawo. Powinna zostać zmieniona przez przełożonych. Czy Ty czytasz wszystkie ustawy?
Spróbuj się tak wytłumaczyć na ulicy strażnikowi. Wiesz co usłyszysz: "nieznajomośc prawa nie jest okoliczonością łagodzącą". A jeśli chodzi o ustawy dotyczące mojej pracy to tak, czytam wszystkie. Nie bardzo rozumiem jak możesz rozgrzeszać funkcjonariusza mającego pilnować przestrzegania prawa z nieznajomości prawa. I z łamania tego prawa.
Stara Zientara napisał(a):
Powiedz to dyrektorom Urzędów Morskich. Oni to robia świadomie
Uważasz, że to słuszne co robią? Czy uważasz, że przysługują im inne prawa niż funkcjonariuszom straży i policji? Bo nie ogarniam. Z samowolką UM-ów walczyłeś, a samowolka służb Ci nie przeszkadza?
Stara Zientara napisał(a):
Wskażesz, gdzie napisałem, że uważam za słuszne? Czy odwołasz?
Nie odwołam Wojtku, skoro nie widzisz nic złego w tym, że funkcjonariusz łamie prawo to rozumiem, że to pochwalasz, a przynajmniej uważasz za normalne. A rozumiem, że skoro tłumaczysz takie postępowanie to uważasz je za słuszne... :)

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

Tak na marginesie, to zamiast do babci po marchewkę powinienm iśc do warzywniaka dlatego, że jest tam lepszy towar, wiekszy wybór, milsza obsługa i ładniejszy wystrój, a nie dlatego, że straż miejska dba o lokalny monopol Pana Warzywniaka. W warzywaniaku powinno też być taniej, bo babcia raczej nie utarguje wielkich upustów na te 4 pęczki marchewki, a Pan Warzywniak i owszem. Jeśli natomiast sytuacja jest taka, że marchewka u babci jest lepsza, babcia jest milsza, i w dodatku ma taniej to dlaczego działaniami służb miejskich chce mnie się zmusić do "niekorzystnego rozporządzenia moim majątkiem"? :D :D :D

_________________
Maciek"S"Kotas

---
O!...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 19 lis 2014, o 14:26 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 15 cze 2009, o 04:47
Posty: 13163
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 3100
Otrzymał podziękowań: 2697
Uprawnienia żeglarskie: młodszy marynarz śródlądowy
Analogia jest taka, że i UM, i SM złamały prawo na poziomie zarządu.

Różnica jest taka, że dyrektor UM uważa, że słusznie. Natomiast w SM szef nie zauważył zmiany prawa, a funkcjonariusze SM pracują cały czas według tych samych procedur, które powinien zmienić ich szef.

Funkcjonariusz realizuje procedury, które musi realizować... To, że po zmianie prawa, są nieprawidłowe (a nie nielegalne), to stwierdziła dopiero prokuratura. A Ty masz pretensje do funkcjonariusza, że rzetelnie wykonuje obowiązki.

_________________
Pozdrawiam
Wojtek
https://www.wojtekzientara.pl/
m/y „Wymówka”, POL000KA6
SPG5479, MMSI 261003664


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 19 lis 2014, o 14:40 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2006, o 15:07
Posty: 4811
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 675
Otrzymał podziękowań: 1715
Uprawnienia żeglarskie: j.st.m
Nie, ja mam pretensje do funkcjonariusza, że rzetelnie wykonuje czynności niezgodne z prawem. I że tłumaczy to "małą szkodliwością społeczną".
Mogę zrozumieć zwykłe ludzkie powody dlaczego tak się stało, ale nie zmienia to faktu, że funkcjonariusz, który powołany jest do pilnowania przestrzegania prawa, postępował niezgodnie z tym prawem. I nie zmienia to tego, że jesli zmienią sie przepisy o ruchu drogowym, to nikogo nie będzie obchodziło jakie są powody mojej nieznajomości tej zmiany.
I nie ma dla mnie wielkiego znaczenie czy postępuje tak, bo uważa to za słuszne, czy dlatego, że nie dopatrzył, czy dlatego, że jego szef nie dopatrzył itd... Przecież ja nie piszę, że stała się zbrodnia niesłychana, a jedynie o tym, że tłumaczenie tym, że przełożeni dali dupy jest komiczne. Bo ta sama straż miejska jest niesłychanie restrykcyjna w przestrzeganiu prawa wobec innych.

_________________
Maciek"S"Kotas

---
O!...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 19 lis 2014, o 14:51 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 15 cze 2009, o 04:47
Posty: 13163
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 3100
Otrzymał podziękowań: 2697
Uprawnienia żeglarskie: młodszy marynarz śródlądowy
skipbulba napisał(a):
jesli zmienią sie przepisy o ruchu drogowym, to nikogo nie będzie obchodziło jakie są powody mojej nieznajomości tej zmiany.
Znasz wszystkie przypadki, w których policjant z drogówki, może poprosić Cię, żebyś wsiadł do radiowozu. I zauważysz, gdy zmieni się jeden przypadek w ustawie?

A komendant nie zauważył i NIE ZMIENIŁ procedury...
Ty winisz za to funkcjonariusza, a ja komendanta... i tylko tym się różnimy.

_________________
Pozdrawiam
Wojtek
https://www.wojtekzientara.pl/
m/y „Wymówka”, POL000KA6
SPG5479, MMSI 261003664


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 19 lis 2014, o 16:25 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 30 lis 2013, o 01:08
Posty: 4216
Lokalizacja: Pomorze
Podziękował : 1719
Otrzymał podziękowań: 1773
Uprawnienia żeglarskie: samowodniak flisaczy
Stara Zientara napisał(a):

A komendant nie zauważył i NIE ZMIENIŁ procedury...
Ty winisz za to funkcjonariusza, a ja komendanta... i tylko tym się różnimy.

Obywatel (w tej roli Skipbulba) słusznie wini funkcjonariusza, bo to funkcjonariusz, załóżmy, nakłada mandat, a nie komendant. Co obchodzą obywatela wewnętrzne sprawy służb?
Za to sąd powinien ukarać komendanta jako odpowiedzialnego za całość, a nie funkcjonariusza.

_________________
Pozdrawiam
Alterus


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 821 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19 ... 28  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 37 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL