NIE. Patrz post wyżej

A może gdybyś Ty nie był tak wszystkiemu""na nie"" dostrzegł byś jednak sens moich wypocin

_________________
Pozdrawiam
Wiesław

Czyli uważasz serio że obecny stan jest lepszy od proponowanego? Że statystycznie tak samo, albo i lepiej, chroni innych? Że jest tak samo tani?
Czy po prostu bronisz go, bo za nic nie chcesz się przyznać, że może jednak nie miałeś racji?

A myszek napisał "prędzej czy później" to raz. Może być później. Z innej strony stan śmieciowy u was wynika ze zorganizowania ludzi, dania komuś po mordzie. Raz że chyba niekoniecznie wszędzie da się to zastosować, a dwa, że dalej masz patologię w gminie, ograniczenie konkurencji i urzędowe koszty obsługi tego.
Więc i przykład jest do niczego, i niczego nie udowadnia. A już na pewno nie faktu, że ustawa śmieciowa jednak nie jest do dupy.

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl

Wybacz, ale nic z tego nie rozumiem. Mozesz jaśniej???


Nie, nie, nie. Cholera, już nie wiem jak pisać żeby dotarło.
Moja wioska to tak +- 40 tysi ludzi. Obsługiwana przez 3 ( trzy) firmy oczyszczające. Wyłonione w przetargu, miesięczna opłata od tzw łebka to 8,50 zł dla lokatorów blokowisk lub 14 zł za pojemnik od domów jednorodzinnych. Odbiór ""gabarytów"" raz w tygodniu w ramach wymienionych wyżej opłat. U mnie w piątki, w innych rejonach także w określone dni, z góry wiadome. Dzięki temu kanapy nie zalegają pod śmietnikiem Mam wioskę czystą i zadowolonych sąsiadów. Coś tu niejasnego??? Fakt dania po ryju cwaniaczkom (autentyczne) odnosi się do tego, że chcą swoje koszty przerzucić na innych. A na takie działanie brak zgody. A te ONO ( w domyśle biurwa) często widuję na osiedlu. Sprawdzające czy nie trzeba poprawić chodniczka, wysłać dodatkowej ekipy do posprzątania terenu z liści, udrożnienia odpływu kanalizacji opadowej, czy kosze uliczne są należycie wcześnie opróżniane, czy na placach zabaw dla dzieci nie ma szkła, czy huśtawki i zjeżdzalnie są w należytym stanie technicznym. . I ani mnie ani moim sąsiadom to nie przeszkadza. Mało, jesteśmy zadowoleni. Ale my to jak widać jakiś dziwny narodek lokalny jesteśmy. Wolimy zapłacić ONO godziwe wynagrodzenie za przyzwoitą robotę, niż tym samym ONO za spawanie dup do stołków.
Durne, nie?

_________________
Pozdrawiam
Wiesław

Bombel, wcale nie durne, jeśli potrzebne i wszyscy zadowoleni. To normalne czynności porządkowo-usługowe, nikt tu nie zwalcza w czambuł wszystkiego, co państwowe czy samorządowe. Byle miary nie przekraczało i nie właziło tam, gdzie więcej szkód przyniesie niż pożytku. Masz jakąś skłonność do krańcowego widzenia.
Chodzi o odpowiedź na proste pytanie - czy obywatele mają mieć państwo, czy państwo ma mieć obywateli. Nos dla tabakiery, czy tabakiera dla nosa. Bo jak dotąd dzieje się tak, jakby nos był dla tabakiery, więc trzeba odwrócić proporcje.

_________________
Pozdrawiam
Alterus

No to odwracaj. Załóż/ogłoś sobie jakieś ""wolne miasto ......." i działaj. Możesz nawet jakąś republikę czy insze wolnościoctwo. Jam Ci nie wróg.
Ciekaw jestem tylko ile biurw od razu zatrudnisz. Bo chyba sam nie m bedziiesz zbierał pogłównego
PS W dzisiejszym zmajoryzowanym świecie specjalnych jakichś udogodnień/uprawnień dla obywatela się nie spodziewam Choć trochę bym chętnie widział

_________________
Pozdrawiam
Wiesław

Może to dlatego, że po prostu nie czytasz co inni piszą?
Gdy kiedyś mieszkałem w podobnej wsi, tylko ciut większej, to wszystko działało tak jak i u ciebie, tylko że bez ustawy o której mówimy i bez referatu śmieciowego w urzędzie gminy. Taka drobna różnica.
Więc po co ustawa i po co referat śmieciowy w każdej gminie? Plus związane z tym patologie, których u was zwyczajnie nie widać, ale to nie znaczy, że w innych gminach ich nie ma.


Przykro mi.

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl

Pewnie to samo mówił Mojżesz, zanim doszedł do wniosku, że trza ze czterdzieści latek pokrążyć po pustyni, bo to jedyna rada na wszelkich Bomblów.

_________________
Pozdrawiam
Alterus

Wbrew pozorom czytam

Czyli można

Włąśnie dlatego. Bo część społeczeństwa uważa że w ramach woli i swobody można śmieci wywieźć do lasu
https://www.google.pl/search?q=%C5%9Bmi ... 13&bih=740
Jak wolisz takie obrazki to nic mi do tego. Ponoć wolność mamy

_________________
Pozdrawiam
Wiesław

No to wytłumacz mi ciemnemu o co w Twoim wpisie chodzi. Bo jakoś nie kumam wyższości obecnego stanu nad proponowanym.
PS Proponowany czyli obowiązujący już od długich lat. Pomożesz zrozumieć

_________________
Pozdrawiam
Wiesław

Poczytaj Biblię i sprawdź, kto kazał Mojżeszowi spacerować tak długo aby cała generacja (łącznie z Mojżeszem!) wymarła...

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..."

Pi razy oko ze czterdzieści lat temu w górskim hotelu Lucni bouda na Równi pod Śnieżką w holu stały trzy kubły z napisami po ichniemu: szkło, papier, metal. Kiedyś mówiło się jak byliśmy opóźnieni w jakiejś dziedzinie, że jesteśmy ileś tam lat za Murzynami. Tu mogę napisać, że jesteśmy 40 lat opóźnieni za Pepikami. Ciekaw jestem jaką wtedy ustawę śmieciową mieli Czesi. Aha z tych kubłów wtedy skorzystaliśmy wrzucając to co należało do właściwego kubła.

Mieli albo i nie mieli ustawy. Pewien jestem jednak że mieli i mają szacunek dla siebie i swojego kraju. Nie to co widuje się u nas. Wspólne=niczyje, więc hula dusza

_________________
Pozdrawiam
Wiesław

Albo jaja sobie robisz, albo naprawdę nie rozumiesz.
No właśnie o to chodzi, że można!
Bez ustawy i bez referatów śmieciowych i bez innych "skutków ubocznych" których nie chcesz dostrzec.
Czyli ustawa jest zbędna, a poza tym szkodliwa. I o to mi od początku chodziło i o tym też mówił myszek, podając przykład, a chodziło mu o inną dziedzinę.
Dla mnie EOT.

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl

Oczywiście. Świadczy o tym linkowany przeze mnie materiał. Gdyby nie ta szkodliwa ustawa to obywatel grzecznie pakował by śmieci do śmietnika. A tak to musi wywieźć do lasu

_________________
Pozdrawiam
Wiesław

Nie wszędzie tak jest. Zanim weszła w życie ustawa śmieciowa gospodarz u którego trzymam łódkę z szyderczym uśmiechem na moich oczach wywoził taczką śmieci do pobliskiego lasu. A teraz ma własny kubeł i mu wywożą i musi mieć umowę na wywóz śmieci.

I pewnie bardzo narzeka jak to państwo go strasznie gnębi
W ""mojej"" marince, właściciel od lat trzyma pojemnik i każdy grzecznie wrzuca do niego śmieci. Za pozostawienie burdelu na pomostach czy na terenie ( wał) można stracić miejsce postojowe.

_________________
Pozdrawiam
Wiesław

Nie narzeka, raczej stał się przykładnym zdyscyplinowanym obywatelem.