Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 3 sie 2025, o 22:09




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 277 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7 ... 10  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: 14 lip 2014, o 22:39 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 12606
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1768
Otrzymał podziękowań: 4267
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
bury_kocur napisał(a):
znaczy środkiem lub lekko z boku :evil: bo ... TAK :rotfl:
I tak sobie jedziemy kilometr, dwa , trzy.......


Nie trafiła mi się taka sytuacja. Taki rowerzysta albo jest bezmyślny, albo nie może zjechać na bok bo dziury (uwierz, że to czego samochód nie poczuje, rowerzystę wysadzi z siodła, a nasze drogi to jedna wielka tragedia), albo właśnie szlag go trafił, bo ktoś go wyprzedził na grubość paznokcia*

* Pamiętam do tej pory, jak w Lublinie autobus się otarł o moje sakwy rowerowe - jechałem z bagażem. Nie życzę nikomu...

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 14 lip 2014, o 22:46 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2011, o 00:42
Posty: 14118
Lokalizacja: Przedmieścia Gdańska
Podziękował : 354
Otrzymał podziękowań: 2454
Uprawnienia żeglarskie: Do pływania tym czym pływam wystarczają
waliant napisał(a):
Taki rowerzysta albo jest bezmyślny, albo nie może zjechać na bok bo dziury

waliant napisał(a):
to czego samochód nie poczuje, rowerzystę wysadzi z siodła


Tomek
Nie wnikam w przyczyny.
Oceniam skutek.
A jest on wielokrotnie taki, że przez jakiegoś cyklistę nie mogę jechać.
On ma czas (przecież jakby nie mial toby pojechal samochodem a nie bawił sie w rowery) a na mnie czeka klient, serwisant itd, itd.
Ja nie pracuję na pensji - musze sam sobie na nia zarobić i dla mnie taki czas to NAPRAWDĘ pieniądz...
I gula Tomeczku wtedy skacze sama ...
Pzdr
Kocur

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell


Ostatnio edytowano 14 lip 2014, o 22:48 przez bury_kocur, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 14 lip 2014, o 22:48 

Dołączył(a): 2 mar 2008, o 22:03
Posty: 9898
Podziękował : 370
Otrzymał podziękowań: 1279
Kocur musisz wyluzować i wyjechać 10 min wcześniej

_________________
pozdrowienia piotr


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 14 lip 2014, o 23:00 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 sie 2009, o 01:45
Posty: 9992
Podziękował : 2979
Otrzymał podziękowań: 3355
Uprawnienia żeglarskie: różne....
waliant napisał(a):
Za to zupełnie ale to zupełnie nie przeszkadzają mi rolkarki na ścieżce rowerowej - dostarczają bardzo miłych wrażeń estetycznych - polecam kiedyś, zwłaszcza nad morzem

Moja siedmio-niemal-letnia Baśka po potrąceniu przez taką wysoce estetyczną panią lansującą się na rolkach na ścieżce rowerowej, nauczyła się, że tata zna kilka takich słów, których na pewno nie należy powtarzać w szkole...

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 14 lip 2014, o 23:02 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 12606
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1768
Otrzymał podziękowań: 4267
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
bury_kocur napisał(a):
On ma czas (przecież jakby nie mial toby pojechal samochodem a nie bawił sie w rowery) a


Przeginasz. Ludzie jeżdżą rowerami z wielu powodów, często dlatego, że nie mają innego wyjścia. Można się wkurzać za to, jak jadą, ale nie za sam fakt tego, że jadą. Moim zdaniem mają do tego prawo (do jeżdżenia, nie głupiego).

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 14 lip 2014, o 23:03 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2011, o 00:42
Posty: 14118
Lokalizacja: Przedmieścia Gdańska
Podziękował : 354
Otrzymał podziękowań: 2454
Uprawnienia żeglarskie: Do pływania tym czym pływam wystarczają
piotr6 napisał(a):
wyjechać 10 min wcześniej


Jadąc nad morze tak robie.
W robocie nie mam tego komfortu - mam 2 - 5 klientów dziennie porozrzucanych po mieście i nie ma przeproś.
Albo zdążę i zarobię albo NIE.
To jest krótka pilka i walka o klienta.
I w tym momencie na ulicy nie ma przeproś.
Takie sa niestety prawa buszu.
Przynajmniej w DC.
Pzdr
Kocur

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 14 lip 2014, o 23:05 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 12606
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1768
Otrzymał podziękowań: 4267
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
pierdupierdu napisał(a):
Moja siedmio-niemal-letnia Baśka po potrąceniu przez taką wysoce estetyczną panią lansującą się na rolkach na ścieżce rowerowej, nauczyła się, że tata zna kilka takich słów, których na pewno nie należy powtarzać w szkole...


Idioci są wszędzie, na rowerach też. Cóż, nie mam dzieci i nigdy żadna przykrość od rolkarki mnie nie spotkała. Może dlatego, że staram się uważać?

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 14 lip 2014, o 23:12 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 15 cze 2009, o 04:47
Posty: 13174
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 3101
Otrzymał podziękowań: 2701
Uprawnienia żeglarskie: młodszy marynarz śródlądowy
Maćku, podziękowanie było za ostatni akapit.

_________________
Pozdrawiam
Wojtek
https://www.wojtekzientara.pl/
m/y „Wymówka”, POL000KA6
SPG5479, MMSI 261003664


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 14 lip 2014, o 23:13 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2011, o 00:42
Posty: 14118
Lokalizacja: Przedmieścia Gdańska
Podziękował : 354
Otrzymał podziękowań: 2454
Uprawnienia żeglarskie: Do pływania tym czym pływam wystarczają
waliant napisał(a):
Moim zdaniem mają do tego prawo (do jeżdżenia, nie głupiego).


Tomek ...
Mieszkam i pracuję pod miastem, gdzie obowiązuja PRAWA BUSZU I DZUNGLI.
Czy to sie komus podoba czy nie.
Naprawdę...
Chcac zarobić musze zdążyć.
I nie ma przeproś.
Jak Ci to mam jeszcze wytłumaczyc?
Nie mam czasu w ciagu dnia na subtelności dzentelmeńskiego traktowania rowerzystow.
To jest mój czas, moj pieniadz i mój klient.
Ale taki cyklista amator to jest jeszcze PIKUŚ.
Kłopot tak naprawde to są rowerzyści KURIERZY.
Klapki na oczy, uszy, często słuchawki w uszach i on w doopie ma samochody.
Bo on tez musi zdążyć.
I np. niezaleznie od pogody.
Ale ja tez niezależnie od pogody musze jechać.
I czy Ty myslisz, że ktoś z jakąkolwiek subtelnością oszczędza Tomek tych rowerowych kurierów w Warszawie ???
Bylbys w ogromnym błędzie.
Dla niego to tez jest walka o zycie i to podwójnie - on musi dostarczyć przesyłke i nie dać sie zabić.
A ja musze dojechać do klienta i jego nie zabić.
Mijanie się z takim na grubość lakieru w W-wie to absolutna norma.
To jest czysta krwieżercza walka o zycie ...
Chcesz pojeżdżić po Warszawie rowerem ? :rotfl: :rotfl: :rotfl:
Pzdr
Kocur

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 14 lip 2014, o 23:22 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 12606
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1768
Otrzymał podziękowań: 4267
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
bury_kocur napisał(a):
Chcesz pojeżdżić po Warszawie rowerem ?


Nie chcę. Ale może, skoro jest jak jest, to warto pomyśleć o tym, żeby obsłużyć jednego klienta dziennie mniej? Będzie mniej kasy, ale coś za coś...

Dałeś przykład kuriera - on też pracuje i też ma prawo do korzystania z dróg. Tak uważam, ale to moje zdanie, każdy może mieć swoje.

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 14 lip 2014, o 23:24 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 15 cze 2009, o 04:47
Posty: 13174
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 3101
Otrzymał podziękowań: 2701
Uprawnienia żeglarskie: młodszy marynarz śródlądowy
junak73 napisał(a):
rowery jeździły po drogach na długo zanim w ogóle wymyślono samochód
Ale wtedy to były drogi polne... Asfalt wymyślono dla samochodów, a nie dla rowerów.

_________________
Pozdrawiam
Wojtek
https://www.wojtekzientara.pl/
m/y „Wymówka”, POL000KA6
SPG5479, MMSI 261003664


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 14 lip 2014, o 23:33 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2011, o 00:42
Posty: 14118
Lokalizacja: Przedmieścia Gdańska
Podziękował : 354
Otrzymał podziękowań: 2454
Uprawnienia żeglarskie: Do pływania tym czym pływam wystarczają
waliant napisał(a):
on też pracuje i też ma prawo do korzystania z dróg. Tak uważam, ale to moje zdanie, każdy może mieć swoje.


Tomek - masz w teorii rację.
Ale TYLKO w teorii...
A w pratyce to wszyscy jedziemy w sznurku.
Zderzak na zderzaku.
I nikt nie zwolni tylko dlatego, że z przodu jedzie jakiś kurier na rowerze.
Takie są prawa w tym mieście - jak kurier chce przezyć niech kombinuje.
Ale tez niech nie wymusza swoich praw bo dobrze na tym nie wyjdzie.
I skończy na pogotowiu.
Tu naprawde - czy to sie komus podoba czy nie - nikt nie patyczkuje sie z rowerzystami.
Albo dadzą sobie rade i przeżyja albo nie.
Takie sa niestety prawa buszu w tym mieście.
Może to nie wyglada za ciekawie ale te prawa nie ja ustanowilem a chcąc tu jedzić musze się im poddać bo inaczej to mnie ktos w doopie wjedzie.
Tu sie jeżdzi 100 km/h jadac poprzedniemu na zderzaku.
Miejsca na ucieczkę nie ma.
Albo masz refleks albo ... szpital.
Dlatego tak rozbawila mnie ta humanitarna dyskusja o prawach rowerzystów.
Tutaj - w tym mieście - rowerzyści jadąc ulicą mają jedynie prawo tylko do przeżycia pod warunkiem, że sobie to prawo sami wywalczą.
Ot, cala prawda... :rotfl:
Pzdr
Kocur

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 15 lip 2014, o 00:01 

Dołączył(a): 16 lis 2010, o 16:17
Posty: 10510
Podziękował : 1308
Otrzymał podziękowań: 4197
Uprawnienia żeglarskie: pływam sobie gdzie chcę
bury_kocur napisał(a):
plitkin napisał(a):
To oczywiście nie jest prawdą.


Tak - oczywiście masz rację - zawsze istnieje odpowiedzialność za swoje dzialania tylko jeżeli ich sprawca nie ma polisy OC to może ci życia nie starczyć na procesy sądowe z powództwa cywilnego o odszkodowanie... :rotfl:
Pzdr
Kocur


To prawda.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 15 lip 2014, o 05:46 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 12 lip 2006, o 18:19
Posty: 2986
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 422
Otrzymał podziękowań: 1060
Uprawnienia żeglarskie: sternik morski
skipbulba napisał(a):
Jurek, staram się ustepować rowerzystom w takiej sytuacji, ale nie zawsze sie udaje. Dlaczego? Dlatego, że Was nie widać. Widzisz, jak jedzie rowerzysta ulicą, to jeśli chcę skecic w prawo widzę go, ale jak jedzie ścieżką rowerową, między drzewami, krzadylami itp to za cholerę go nie widać. Mądry to przepis? Jak nie zauważę delikwenta i go rozjadę, to poniose konsekwencję prawne. Trudno, ale rowerzysta pójdzie do ziemi. Madre to?


Maciek, jeżeli rozmawiamy o "zielonej strzałce" to krótka piłka - nie widzisz? Nie jedź... Zielona strzałka to nie jest przymys to tylko zgoda na WARUNKOWY skręt. Jest gorzej, bo gamonie ubzdurali sobie, że na skrzyżowaniu ZAWSZE mają prawo skręcić w prawo i przeciąć tor ruchu tych co mają "zielone"... Inna sprawa, że czasami przejazd dla rowerzystów jest umieszczony w sposób mówiąc delikatnie debilny :evil:


skipbulba napisał(a):
Rowerzyści bedą mieli miasto dla siebie. Aaaa... muszą tylko wytepić tych wrednych pieszych co im się po chodnikach i ścieżkach rowerowych pętają.


:lol: Jak wiesz nie jestem zwolennikiem żadnych skrajnych ruchów :lol: Preferuje zrównoważony rozwój :lol: Muszę Ciebie zmartwić, rowerzystów bedzie przybywać z różnych powodów, choćby z tego, że jak jadę samochodem to nie wiem ile czasu zajmie mi jazda i ile czasu bedę musiał szukać miejsca do zaparkowania. Jazda rowerem jest przewidywalna, no i podobno zdrowa :lol: No i w zasadzie w Gdańsku coraz wygodniej i bezpiecznie się jeździ, nie tak dawno na Hucisku wydzielono osobny pas dla rowerów, ucywilizowało to przejaz przez to skrzyżowanie... Chociaż właśnie tam blondynka skręcająca w prawo usiłowała się do mnie przytulić :evil: i żałowałem, po fakcie, że nie potraktowałem jej blacharki rączką hamulca...

_________________
Pozdrowienia Jurek "Jurmak" Makieła


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 15 lip 2014, o 06:33 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 12606
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1768
Otrzymał podziękowań: 4267
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Tak na marginesie, to nie rozumiem tej niechęci do rowerzystów z pozycji kierowców. Ja, jako kierowca, życzyłbym sobie, żeby jak najwięcej ludzi jeździlo rowerami, bo to oznacza, że będzie mniej samochodów. Czyli cała droga dla mnie.
Nie każdy roweszysta ma samochód, to jasne, ale jednak sporo ma. I jak jadą rowerem to nie jadą samochodem, a to dla kierowców w sumie lepiej.
Gdzieś jest luka w moim rozumowaniu?

P.S. Jurmak ma całkowitą rację z tymi, którzy nadużywają zielonej strzałki. Jak jest strzałka, to możesz skręcić, pod warunkiem, że nikomu nie przeszkadzasz. A nagimnni są debile, skręcający w prawo w luce między samochodami tak, że ten jadący prosto musi hamować. To samo dotyczy pieszych na przejściach i rowerzystów na ścieżkach - nie widzisz - nie jedziesz.
Sam się rzadko zatrzymuję przed strzałką (choć trzeba), ale jak nie widzę, to się zatrzymuję. I przed strzałką i przed przejściem. A przecież lubię jeździć szybko, czy to samochodem, czy to rowerem, czy jachtem.

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 15 lip 2014, o 06:48 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2006, o 15:07
Posty: 4811
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 675
Otrzymał podziękowań: 1715
Uprawnienia żeglarskie: j.st.m
junak73 napisał(a):
Bury nie zarzucaj mi że nie dyskutuję bo dyskusja jest niewygodne, nie dyskutuję bo nie da się dyskutować jeżeli ktoś nie dopuszcza innych argumentów, gdy twoja racja jest najtwojsza... BTW twierdzisz że drogi są dla samochodów a miejsce rowerów w rowie. No laskawo na chodniku gdzie jeździły od zawsze i że rowery zabierają miejsce jedynym pracowitym uczestnikom ruchu -samochodom. To przyjmij do wiadomości że rowery jeździły po drogach na długo zanim w ogóle wymyślono samochód. Mało tego jeździły na równi z dorożkami i pieszymi. I dopiero współcześnie robi się z tego problem.
Nie dyskutujesz bo nie masz argumentów. Wiec nie chrzań. JA przytoczyłem wiele argumentów i wiele mam w zanadrzu. Ty zasugerowałeś jedynie, że nie jesteśmy intelektualnie godni rozmawiać z Tobą posiadaczem jedynie słusznej racji. To chamstwo pierwszej wody.
To gruntowna nieprawda co piszesz. Drogi służą do szybkiego i skutecznego transportu. Rower nie jest ani skuteczny ani szybki. Kiedyś nie było innych środków jak dorożki, wozy, karoce i konie wierzchem, ale wynaleziono samochody, które były skuteczniejszym środkiem transportu. Rowery nigdy nie były "transportem drogowym", i wcale nie były specjalnie wcześniej niż samochody, ale to nie istotne kto był pierwszy na drodze tylko czemu ma służyć droga. Otóz ma służyć, jak wyżej napisałem, do skutecznego transportu. Wpuszczanie na drogę rowerów tą skuteczność transportu bardzo skutecznie i dramatycznie obniża.
junak73 napisał(a):
Maciek o chamskości wypowiedzi to ty jednak wiesz więcej ode mnie.
Nie Zbyszku, chamstwem jest sugerowanie, że nie warto z kimś dyskutować. Używanie brzydkich słów jest nie łądne, ale nie jest chamstwem. Ty zachowałes się jak cham
Yigael napisał(a):
Zgadzam się dlatego wolę jak rowerzyści jeżdżą ulicą
Błąd w rozumowaniu, chociaz z dwojga złego w obecnej sytuacji też wolę. Natomiast powinno się dążyć do tego, że ruch był separowany, a w miejscach krzyzowania się dróg rowerowych z drogami "samochodowymi" w żadnym wypadku rowerzysci nie powinni miec pierwszeństwa. Dlaczego? Bo to skrajnie niebezpiecZne dla rowerzystów. Rowerzysta w każdej sytuacji jest w stanie zatrzymac się praktycznie natychmiast. Samochód za cholerę nie da rady. I tyle. Gdyby chodziło o bezpieczeństwo to rowerzyści nie mieliby pierwszeństwa na skrzyżowaniach i ulicach. Ale tu chodzi o kwestie ambicjonalne nawiedzonych rowerzystów
Yigael napisał(a):
Ale jak czytam, kiedy jadę zgodnie z prawem i kodeksem /które znam/ wyposażony w OC obejmujące jazdę na rowerze i poczynione rowerem szkody to niektórych coś trafia... bo nigdy nie zaakceptują... Strasznie nerwowy naród
Nie masz racji. Problem lezy w nieprzewidywalności i niewidoczności rowerzystów w miejscach styku ruchu rowerowego i samochodowego. Mnie nie martwi, że mi uszkodzisz samochód. W końcu wózki w Supermarketach też nie mają OC. Mnie martwi, że zabiję rowerzystę nie z mojej winy, tylko z winy absurdalnego prawa i pojde siedzieć na 10 lat.
pierdupierdu napisał(a):
BTW - jako pieszy mam na koncie kilka samochodowych lusterek, które zupełnie przypadkiem uderzyły w moją rękę akurat wtedy, kiedy kierowca nie ustąpił mi na przejściu dla pieszych
ode mnie dostałbyś w czajnik Jarek, zupełnie poważnie dałbym w ryja :D
pierdupierdu napisał(a):
przestał głupio pokrzykiwać, ale by wezwał policję do wyjaśnienia wypadku, polegającego na potrąceniu pieszego na przejściu - bezcenna
Gdybym się jednak zdecydował zamiast lac w łeb wezwac Policję, to wygrałbym w każdym sądzie. Moje nieprawidłowe zachowanie, czy mój błąd w zaden sposób nie uprawnia Cię do wandalizmu czy chuligaństwa
waliant napisał(a):
To ciekawe, bo ja jednak znacznie więcej widzę idiotów w samochodach, niż na rowerach, ale może się nie znam. Albo za mało jeżdżę...
Tomek tu nie chodzi o licytowanie się w ilości idiotów. Jest ich równie wielu po obu stronach. Byc może w samochodach wiecej, ale to wynika ze statystyki. W naszym biednym kondominium każdy ma przynajmniej jeden samochód, a niektórzy po kilka:D problem leży nie w idiotach po tej czy innej stronie, tylko w błędnym rozwiązaniu, w błędnej ocenie. Z powodów ambicjonalnych (rowerzyści mają takie same prawa jak inni uczestnicy ruchu i niech się samochodziarze wypchają! ) wylano dziecko z kąpielą stwarzając dramatyczne zagrożenie dla obu stron. Błędnie oceniono również do czego służy droga, transport itp. Dlatego na drogach więcej praw mają piesi i rowerzyści niż samochody. To absurd.
bury_kocur napisał(a):
a Pan Rowerzysta jedzie tak jak opisałeś - znaczy środkiem lub lekko z boku
O tym właśnie piszę, sytuacja wcześniej opisana przeze mnie nie dotyczyła omijania dziur w jezdni tylko sobie młody człowiek pedałował środkiem "bo tak i ch... Ci do tego" (żeby mi Junak chamstwa nie zarzucał, bo to jego domena, zaznaczam że to cycat :D ) Takie jest włąsnie rozumienie Przepisów o Ruchu Drogowym przez rowerzystów. Jak ominąć na 3m pasie rowerzystę, który se radośnie pedałuje środkiem i ma w dupie, że za nim stoi korek na 3 przecznice. On ma prawo i już. Nawet jeśli go nie ma.
waliant napisał(a):
Tak na marginesie, to nie rozumiem tej niechęci do rowerzystów z pozycji kierowców
A ja nie rozumiem nienawiści rowerzystów do kierowców.
waliant napisał(a):
Jurmak ma całkowitą rację z tymi, którzy nadużywają zielonej strzałki. Jak jest strzałka, to możesz skręcić, pod warunkiem, że nikomu nie przeszkadzasz. A nagminni są debile, skręcający w prawo w luce między samochodami tak, że ten jadący prosto musi hamować. To samo dotyczy pieszych na przejściach i rowerzystów na ścieżkach - nie widzisz - nie jedziesz.
Problem polega na tym, że skręcając w prawo widzisz pieszych, i widzisz pustą drogę rowerową, ale zanim wykonasz manewr to wpada na Ciebie rowerzysta. Jest bardzo wiele takich miejsc gdzie widoczność chodnika i sciezki rowerowerj ogranicza się do kilku metrów. O ile w przypadku pieszych (nawet takich chuliganów jak Jaromir :D ) to wystarcza, to w przypadku rowerzystów nie, bo wiekszosc z nich nie jeździ jak Jurmak, tylko pędza na złamanie karku.
waliant napisał(a):
Sam się rzadko zatrzymuję przed strzałką (choć trzeba), ale jak nie widzę, to się zatrzymuję. I przed strzałką i przed przejściem. A przecież lubię jeździć szybko, czy to samochodem, czy to rowerem, czy jachtem.
Tomek, ale o czym Ty piszesz. To oczywiste. Nawet jak nie ma strzałki to jak nie widze to nie jadę. Nie wyobrażam sobie jechać gdziekolwiek bez widoczności. Jechac "na czuja". Problem polega na tym, że rowerzystów nie widać. Kurde sporo większe motocykle musza jeździć na światłach, a rowerzyści uczestniczący w ruchu nie musza nic. Nawet miec kur... karty rowerowej czy chociażby elementarnej znajomosci zasad ruchu :D

_________________
Maciek"S"Kotas

---
O!...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 15 lip 2014, o 07:01 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2006, o 15:07
Posty: 4811
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 675
Otrzymał podziękowań: 1715
Uprawnienia żeglarskie: j.st.m
Jurmak napisał(a):
Maciek, jeżeli rozmawiamy o "zielonej strzałce" to krótka piłka - nie widzisz? Nie jedź... Zielona strzałka to nie jest przymys to tylko zgoda na WARUNKOWY skręt. Jest gorzej, bo gamonie ubzdurali sobie, że na skrzyżowaniu ZAWSZE mają prawo skręcić w prawo i przeciąć tor ruchu tych co mają "zielone"... Inna sprawa, że czasami przejazd dla rowerzystów jest umieszczony w sposób mówiąc delikatnie debilny
Jurek zasady "zielonej strzałkii" czy prawoskrętu w oóle są proste. Problem polega na błędnym zrozumieniu zasady działania jezdni. Jeśli jadę jezdnią prawym pasem to mam prawo zakładać, że nikt nie nie jedzie po mojej prawej, że nikt mnie z prawej strony nie zaatakuje. Dlaczego? Bo nie wolno zgodnie z kodeksem. I skręcając w prawo wiem, że na jezdni nic z prawej mnie nie atakuje. Spoglądam na pieszych w pobliżu przejscia, widze, ze nikt nie włazi to jadę. Tyle, że w tym czasie wpada na mnie rowerzysta, którego nie widziałem, bo porusza się z taką prędkościa, że w czasie gdy sie upewniałem to go w zasięgu wzroku nie było.
Jurmak napisał(a):
Muszę Ciebie zmartwić, rowerzystów bedzie przybywać z różnych powodów, choćby z tego, że jak jadę samochodem to nie wiem ile czasu zajmie mi jazda i ile czasu bedę musiał szukać miejsca do zaparkowania
Nie wiesz ile czasu Ci zajmie droga, bo z powodu działań m.in rowerzystów wszelkimi metodami ogranicza się skutecznośc transportu drogowego wprowadzając liczne absurdalne ograniczenia. A miejsca do parkowania nie znajdziesz, bo sam wolisz jakies debilne instalacje pod Teatrem Wybrzeże niż parking.
Jurmak napisał(a):
Chociaż właśnie tam blondynka skręcająca w prawo usiłowała się do mnie przytulić i żałowałem, po fakcie, że nie potraktowałem jej blacharki rączką hamulca...
No ale własnie o to chodzi, kurde, stary chłop jesteś to powinieś rozumieć, że tu nie chodzi ... a przynajmniej nie powinno chodzić o ambicjonalne "kto ma prawo" tylko o bezpieczeństwo. Rowerzysta zawsze przegra w konfrontacji z autem. I co, k...de, z tego, że formalnie miał pierwszeństwo.
Przecież mi nie chodzi o kwestię, ze rowerzyści to jakiś gorszy gatunek ludzi tylko o zrozumienie dwóch istotnych kwestii:
1. do czego służy droga
2. obecne rozwiązania stwarzają zagrożenie dla rowerzystów.

A uwierz mi Jurku i Wy reszto rowerzystów, że jako motocyklista mam swoje porachunki z samochodziarzami i wcale nadmiernie ich nie bronię. Nie w tym rzecz :) Rzecz w tym, że wszyscy wycierają sobie gębę odmieniając słowo "bezpieczeństwo" przez wszystkie przypadki po czym wprowadzają skrajnie niebezpieczne rozwiązania w imię ideologii.

_________________
Maciek"S"Kotas

---
O!...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 15 lip 2014, o 07:08 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 12 lip 2006, o 18:19
Posty: 2986
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 422
Otrzymał podziękowań: 1060
Uprawnienia żeglarskie: sternik morski
skipbulba napisał(a):
Moje nieprawidłowe zachowanie, czy mój błąd w zaden sposób nie uprawnia Cię do wandalizmu czy huligaństwa


:rotfl: :rotfl: :rotfl: No popatrz, a Korwinowi pozwalasz :rotfl: :rotfl: :rotfl:

_________________
Pozdrowienia Jurek "Jurmak" Makieła


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 15 lip 2014, o 07:25 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 12606
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1768
Otrzymał podziękowań: 4267
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Skipciu, co do tego, że nie widać rowerzysty to zgoda. Dlatego jadąc rowerem, zwłaszcza przez przejście dla pieszych (taaa), biorę to pod uwagę.
Zgoda też co do tego, że bywa zachowanie chamskie rowerzystów, tak jak i samochodziarzy i nawet motocyklistów. Tutaj statystyka się kłania, rzecz jasna.

Co do pierwszeństwa, to sprawa nie jest taka prosta - zauważ, że i na morzu jacht, zazwyczaj mały, ma pierwszeństwo. Problem polega na tym, że gdyby ten mniejszy i słabszy pierwszeńśtwa nie miał, to byłby już w ogóle lekceważony całkowicie. Tak samo na drogach. Inna sprawa, że przepisy są często idiotyczne, ale to już zupełnie inna bajka.

Natomiast dalej podtrzymuję swoje twierdzenie, że każdy ma prawo poruszać się po drogach (a przecież i tak są różne ograniczenia, także w Trójmieście).
W sumie, to jak się zastanowić, to na drodze bardziej przeszkadza skuter niż rower :-P

Jestem za sepracją, to jasne, ale czasami ścieżka to jedna wielka pomyłka wykonawcza.

Tak nawiasem, to rower nie zatrzyma się "prawie w miejscu", nawet jak nie jedzie zbyt szybko.

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl



Za ten post autor waliant otrzymał podziękowanie od: Były user
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 15 lip 2014, o 07:32 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 paź 2008, o 20:15
Posty: 7584
Lokalizacja: Poznań
Podziękował : 452
Otrzymał podziękowań: 942
Uprawnienia żeglarskie: wystarczające
Największym problemem, jaki stwarzają rowerzyści, jest powodowanie przez nich efektu cieplarnianego.
Wszędzie gdzie są ścieżki rowerowe jest ciepło.
W Grenlandii, czy na Spitsbergenie nie ma ścieżek i rowerów i wszystko jest ok.

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak



Za ten post autor Cape otrzymał podziękowanie od: piotr6
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 15 lip 2014, o 07:37 

Dołączył(a): 16 lis 2010, o 16:46
Posty: 1818
Lokalizacja: Rumia
Podziękował : 357
Otrzymał podziękowań: 299
Uprawnienia żeglarskie: kpt. jacht.
skipbulba napisał(a):
Nie dyskutujesz bo nie masz argumentów. Wiec nie chrzań. JA przytoczyłem wiele argumentów i wiele mam w zanadrzu. Ty zasugerowałeś jedynie, że nie jesteśmy intelektualnie godni rozmawiać z Tobą posiadaczem jedynie słusznej racji. To chamstwo pierwszej wody.

Używałem argumentów merytorycznych takich jak używa Tomek i Jurek i wielu innych w tej dyskusji, wobec braku chęci ich zrozumienia przez ciebie i Burego stwierdiłem że szkoda strzępić języka i brać udział w dyskusji, nie da się dyskutować skoro adwersarze nie przedstawiają jedyne słuszne stanowisko. Ja tu chamstwa nie widzę bynajmniej nie z mojej strony.

_________________
pozdro Zbyszek
PUMA 42 S/Y SINE METU
http://www.maxiskippers.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 15 lip 2014, o 07:40 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 kwi 2006, o 11:31
Posty: 17565
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 2354
Otrzymał podziękowań: 3697
Uprawnienia żeglarskie: ***** ***
bury_kocur napisał(a):
Mieszkam i pracuję pod miastem, gdzie obowiązuja PRAWA BUSZU I DZUNGLI.
Czy to sie komus podoba czy nie.
Naprawdę...
Chcac zarobić musze zdążyć.
Kocurku do miasta masz dwupasmówkę i to chyba z zakazem dla rowerów.

Poza tym sytuacja, że rowerzysta jedzie środkiem nie dając się wyprzedzić nie jest tak częsta jak wynikałoby z tworzonego przez Ciebie obrazu.

Wszystko zależy od kultury (która nie jest mocną stroną Polaków).
Bydło jest bydłem, trafiają się bydlaki na rowerze, ale tak po prawdzie, to częściej (wręcz nagminnie!) spotyka się bydlaki za kierownicą samochodów. Nie przeszkadzają ci bo zapierdzielają i teoretycznie nie powodują korków?!

A w kwestii konflikt kolarz vs. szofer to IMHO z czasem będzie jeszcze gorzej.

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 15 lip 2014, o 07:45 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2011, o 00:42
Posty: 14118
Lokalizacja: Przedmieścia Gdańska
Podziękował : 354
Otrzymał podziękowań: 2454
Uprawnienia żeglarskie: Do pływania tym czym pływam wystarczają
waliant napisał(a):
jadąc rowerem, (...) przez przejście dla pieszych


Tomek - a czy Ty nie masz czasem OBOWIĄZKU przeprowadzenia tego roweru przez to przejście a nie przejeżdżanie na rowerze tego przejścia ?
Wtedy cala opisywana sytuacja nie ma miejsca bo zostajesz pieszym przeprowadzającym pojazd jednośladowy.
I poruszasz się jak inni piesi nie stwarzajac skrecajacemu w prawo pojazdowi dodatkowego zagrożenia.
Tylko pokaż mi takiego rowerzyste, który tak robi.
Co innego na ścieżce dla rowerów i tu faktycznie sytuacja jest inna ale Ty skręcając na strzałce w prawo wiesz o tym bo przecinasz ścieżkę dla rowerów.
Pzdr
Kocur

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

Maar napisał(a):
Kocurku do miasta masz dwupasmówkę i to chyba z zakazem dla rowerów.

Marek - malo widać jeżdzisz tą dwupasmówką ...
Nagminnie wykorzystywana jest przez rowerzystów niestety...

Maar napisał(a):
Poza tym sytuacja, że rowerzysta jedzie środkiem nie dając się wyprzedzić nie jest tak częsta jak wynikałoby z tworzonego przez Ciebie obrazu.

Marek - piszę o sytuacji jezdni kwukierunkowej, jednopasmowej a takiech w Polsce najwiecej.
I trafia Ci się sytuacja kiedy masz linie ciąglą, sznur z naprzeciwka i wtedy ten rowerzysta nawet jak jedzie prawym skrajem drogi to Ty masz OBOWIĄZEK wyprzedzić go zachowując odstęp metra.
Czyli de facto MUSISZ przejechać linie ciągłą i już popelniasz wykroczenie oraz stwarzasz zagrożenie dla tych jadących naprzeciwko.
Marek - co tydzień jeżdzę do 3City taką włąsnie drogą więc wiem co mówię !

Maar napisał(a):
częściej (wręcz nagminnie!) spotyka się bydlaki za kierownicą samochodów.


Tu sie wyjątkowo z Tobą zgadzam - kupil sobie taki wypasioną furę z silnikiem 4 litry i nie będzie jechal za innymi bo nie "honor"...
Więc wyprzedza jak może, po liniach ciągłych, przejściach dla pieszych, idąć na czołówkę i spędzając tych z naprzeciw na margines.
Tu masz rację...
Pzdr
Kocur

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 15 lip 2014, o 07:53 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 12606
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1768
Otrzymał podziękowań: 4267
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
bury_kocur napisał(a):
Tomek - a czy Ty nie masz czasem OBOWIĄZKU przeprowadzenia tego roweru przez to przejście a nie przejeżdżanie na rowerze tego przejścia ?


Oczywiście, że mam taki obowiązek. Dlatego napisałem, że biorę to pod uwagę.

Wiesz, może dlatego, że patrzę na sytuacje na drogach z kilku perspektyw, i jako pieszy i jako rowerzysta i jako kierowca - to wiem jak jest po tej drugiej stronie.
Dlatego uważam, że gdyby każdy był kierowcą i miał samochód, to jako pieszy nie łaziłby prosto pod koła zimą i po ciemku a jako rowerzysta też róznych głupot by nie robił.
No dobra - statystycznie mniej by tego było.

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 15 lip 2014, o 07:57 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2011, o 00:42
Posty: 14118
Lokalizacja: Przedmieścia Gdańska
Podziękował : 354
Otrzymał podziękowań: 2454
Uprawnienia żeglarskie: Do pływania tym czym pływam wystarczają
waliant napisał(a):
to jako pieszy nie łaziłby (...) po ciemku (...) jako rowerzysta też (...) ł.


To jest nastepny temat - ciemne kurtki, brak naszywek odblaskowych, brak oświetlenia rowerów (pieszych też)
To szkoda gadać ...
Pzdr
Kocur

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 15 lip 2014, o 08:05 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 12606
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1768
Otrzymał podziękowań: 4267
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
bury_kocur napisał(a):
To jest nastepny temat - ciemne kurtki, brak naszywek odblaskowych, brak oświetlenia rowerów (pieszych też)
To szkoda gadać ...


Ano... Wyprzedzanie na lakier, wymuszanie pierwszeństwa na rowerzystach i motocyklistach, wjeżdżanie na skrzyżowanie i blokowanie go, stawanie tak, że inni już jechać nie mogą albo się nie zmieszczą, paskudne ustawienie świateł przednich (zwłaszcza jeb.. artyści z ksenonami) tak że rażą wszystkich dookoła i można jeszcze długo wymieniać grzechy kierowców...
Do tego powszechna nieznajomość przepisów np. w pojedynku samochód-tramwaj, zwłaszcza na rondzie - z tym mam do czynienia codziennie, bo do pracy jeżdżę przez "największe rondo w Polsce, z tramwajami do tego" (czyli rondo na Marynarki Polskiej w Gdańsku).
I co z tego? Każdy ma swoje za uszami. Ale jak ktoś jeździ wszystkim, to ma jednak szersze spojrzenie na sprawę i wie, co "przeciwnik" może zrobić.

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 15 lip 2014, o 08:14 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 mar 2012, o 08:33
Posty: 1897
Lokalizacja: Gdynia
Podziękował : 150
Otrzymał podziękowań: 280
Uprawnienia żeglarskie: wszystkie potrzebne
Trzy lata temu, rodzinka (dwoje dorosłych i czwórka dzieci)z Warszawy przyjechała na gofry i kebaby do Gdyni. Jechałem rowerem z mariny ulicą dość szybko jak na rower. W pewnym momencie idąca ta rodzinka chodnikiem, zafascynowana kebabami od turka zapomniała o swoich najmłodszym 3 letnim synku który w pewnym momencie postanowił wbiec na ulice. Odbiłem w lewo na ulice żeby uniknąć zderzenia z młodym odbiłem się o wyprzedzający mnie samochód potrącają delikatnie tylnym kołem malucha. Dostałem niezłą wiązankę od ociężałej rodzinki za to że w sezonie letnim gdzie jest dużo turystów jeżdżę rowerem. Przypominam, jechałem ulicą. Nie dyskutowałem na ten temat czy moge czy nie mogę w lato jeździć rowerem tylko grzecznie zapytałem się w jaki sposób chcą pokryć koszty naprawy auta i mojego roweru. Wyśmiali mnie więc wezwałem policje. Wtedy już nie było tak miło i wakacje im się skończyły. Od tamtej pory mam wykupione OC na wszystko.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 15 lip 2014, o 08:16 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2011, o 00:42
Posty: 14118
Lokalizacja: Przedmieścia Gdańska
Podziękował : 354
Otrzymał podziękowań: 2454
Uprawnienia żeglarskie: Do pływania tym czym pływam wystarczają
waliant napisał(a):
jak ktoś jeździ wszystkim, to ma jednak szersze spojrzenie na sprawę i wie, co "przeciwnik" może zrobić.


To jest póki to z czym każdy sie chyba zgodzi...
Ale widzisz Tomku - ale nawet Ty wiedząć to co piszesz powyżej nie uchroniłeś się od stwarzania zagrożenia w ruchu drogowym :rotfl:
ROWER SIE PRZEZ PRZEJŚCIE PRZEPROWADZA (IDĄĆ TEMPEM PIESZEGO) !!!
No... :lol:
Pzdr
Kocur

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

Nicram napisał(a):
Od tamtej pory mam wykupione OC na wszystko.


No to szacun dla Ciebie za powyższe...
Pzdr
Kocur

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 15 lip 2014, o 08:20 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 12606
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1768
Otrzymał podziękowań: 4267
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
bury_kocur napisał(a):
ROWER SIE PRZEZ PRZEJŚCIE PRZEPROWADZA (IDĄĆ TEMPEM PIESZEGO) !!!


Ano tak. Dlatego przejeżdżam tak, żeby nie przeszkadzać nikomu, tak jak przechodzę na czerwonym, gdy nic nie jedzie. A gdy mnie policja złapie, to nie dyskutuję.

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 15 lip 2014, o 08:23 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2011, o 00:42
Posty: 14118
Lokalizacja: Przedmieścia Gdańska
Podziękował : 354
Otrzymał podziękowań: 2454
Uprawnienia żeglarskie: Do pływania tym czym pływam wystarczają
waliant napisał(a):
przechodzę na czerwonym,


A czemu tak robisz ?
Pzdr
Kocur

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 277 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7 ... 10  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Wojciech i 59 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL