Ano niech się wypowiedzą ci którym te blokady rzeczywiście w czymkolwiek przeszkodziły , poza wzrokowosłuchowym otumanieniem medialnym.
Chłopię moje średnioletnie jeździło samochodem ( a jakże, wypasionym mesiem, bo choć małorolny ale jednak chłop) i wczoraj i dziś z W-wy do Siedlec i nazad, a więc po trasie jak najbardziej wedle mediów zablokowanej.
I co?. Nico i wielkie jajco. Poza super wzmożonymi kontrolami patroli naszej ukochanej policji i niewielkim (nakazanym przez policję) objazdem między Mińskiem Maz, a Zakrętem nie napotkał żadnego utrudnienia w ruchu.
Więc kto tu kogo straszy tymi blokadami? Kto kogo i na co napuszcza?

_________________
Pozdrawiam
Wiesław

Nikt nikogo. Chodzi o medialność.

Bombelku i Rysiu co kpicie z prostowanych ogórków /bo medialne som / a pomnicie wy jeszcze po co tę wspólną politykę rolną, te kwoty produkcyjne i takie tam wprowadzono w tej /starej jeszcze wtedy EWG/ i na czyje żądanie? I jak się to ma do tej nowoczesności w zagrodzie i do przyrodzonych różnic między człekiem a krową? Eeee?

Wyobraź sobie...
A aby pomnicie wy, Yigaelu, kto i po co to tworzył, jakież to wymyślano szczytne hasła - a jaki był efekt? Pomnicie co było na początku a co jest teraz? Ile było "reform"? I dlaczego? I czemu aż parlament europejski musiał wzywać one komisyje do opamiętania?

No przypomnijcie mnie Rysiu…

A co do efektu - rolnictwo w Unii funkcjonuje? No to chyba postulaty spełniono i efekt pozytywny nie?

Rolnictwo to funkcjonuje od tysięcy lat, cóż dziwnego, że i teraz? Bez Unii też dałoby sobie radę.

_________________
Pozdrawiam
Alterus

Nawet mnie nie interesuje czy nie ogarniasz czy próbujesz swoich "wprawek". Nic a nic.

Yigaelu. Do opamiętania wzywam. Toćże ów Bombel od którego ksywka moja, pod macewą sie przewraca. A ponoć dobry był człowiek, choć Izaak i kamienicznik.

A nigdy z życiu. Toż prościejszych w słoik więcej wchodzi. Znaczy opakowanie takie same a jednak zagrychy więcej.

Myślę że wiedzą. Co poniektórzy to nawet egzaminy przed międzynarodową komisyją z tematu zdawali. Tak poczynając od Wspólnoty Węgla i Stali.

_________________
Pozdrawiam
Wiesław

No. Przeto zamiast tłumaczyć że jak się ma 50 hektarów to New Holland z pół bańki niezbędnym jest bo 360 nie da rady jakby po drodze nic nie było /a jakby sam jeździłem kiedyś czymś takim dużym na "U" z napędem 4x4 blokadami, rozbudowaną hydrauliką przednią tylną, pneumatyką, zwolnicą planetarną do załączania odłączania pod pełnym obciążeniem, fajnego żółwia i zająca miała/ to trzeba by protestującym powiedzieć "Sam tego chciałeś, Grzegorzu Dyndało…" Nie?

PS. Jakby poczytać ich postulaty toż oni znowu nie żądają niczego innego jak rozszerzenia "prostowania ogórków" na kolejne obszary i zagadnienia - niech wezmom, uregulujom, załatwiom i zrobiom tak, żeby było dobrze! A potem będzie zrzędzenie

A tośmy som zgodne, paczPan
Jeno zważ też że to nie chłopy wymyśliły te "polityki rolne" - ino rządy i urządy tak to urządziły. I wciąż rządzą a zarządzają, w kółko Macieju - a na bieżąco podobnież i dla dobra.
No to do kogo chłopy jechać mają rządając (nie pacać) by zarządził, jak nie do rząda i urządasa? Elementary, my dear...
A że nie jadą polskim (czyli czeskim) starem ursusem sprzed półwiecza... A co siem dziwujecie? A co, a może jeszcze bez kabinki?
Sorry, taki mamy klimat: te jadą co mają klimę :-P

Spytaj Bombla dlaczego, po co i na czyj żywiołowymi protestami wyrażony wniosek, egzaminy zdawał to i wie.

No i tak to działa - a tu masz i wnioski i żywiołowe protesty.
A jak już - anegdotyczne może komu się zda - weź takiego dzika na ten przykład.
Dzik jest... nie że dziki on ni zły, ino on państwowy
A wlizie w kukurydzę, a lubi, a nie weźmisz wideł coby szturchnąć, bo to przestępstwo straszliwe, pod karą -znaczy konkretnie do lat dwu, a grzywny dwa tysiące (za dzika czy sarnę, od sztuki).
A stadami toto łazi tałatajstwo, a bezczelne takie, bo bezkarne. Ja tam nie powiem, lubię stworzonka i nawet przychodzą się przywitać myziunie, przez uprzejmość jak rozumiem.
No więc one jako że one państwowe, a specjalnie przez jakoweś łowieckie ten-tego hodowane są, za szkody owe koła łowieckie libo państwowe urzędy zobowiązane są odszkodowania wypłacać. Tak zarządzone jest, tak stanowi prawo, w tem państwie prawa.
No to jadą chłopy próbując demonstracyją zmusić one państwo coby zaczęło przestrzegać onego prawa, co je samo ustanowiło. Bo skoro ustanowiło to niech robi co doń należy, bo siem należy.

A prawa, jak wiadomo, w Polandii najlepiej dochodzi się blokując drogi, urzędy, niszcząc infrastrukturę, uprzykrzając życie współobywatelom...

_________________
Daniel
***** ***
"W demokracji wolno głupcom głosować, w dyktaturze wolno głupcom rządzić." B. Russell
"Propaganda u ruskich jest potrzebna, bo jak im wyłączycie TV zorientują się, że są głodni." Internet
"To dziwne być w tym samym wieku co starzy ludzie." tamże

Święte słowa Waść prawisz. Toć podorywkę na polu odwalawszy traktorem omalże na takiego bezczelnego osobnika nie najechałem. Mimo przytrąbiania mu nad uchem dostojnie wcinał resztki żoninych a przeze mnie sadzonych kartofelków.
A jedenże z takich bezkarnych legowisko nocne se urządzał w narozniku działki, przy chałupie sąsiada a i od drogi wojewódzkiej całe 10 metrów.
Kiedy nocą w ochronie ryjem oranych sadzonek porzeczki zrobiłem im kanonadę petardzianą to w try miga zjawiło się przedstawicielstwo koła łowieckiego, że zwierzatka biedne w okresie rozrodczym są i koło straty poniesie z tytułu przestraszenia mamuś karmiących.
I co bidny chłop ma zrobić gdy ryjowate zeżrą mu ostatni z 200 krzaczków wczesnych kartofelków sadzonych pod bezlitosnym zagrożeniem żony że do łoża i stołu nie dopuści?

A znasz lepsiejszy sposób na zwrócenie uwagi na kolejną olewaną przez rzund
grupę społeczną?? Na modły pod figurą jakoś nikt nie reaguje.
Nawet minister od roli chłopów określa mianem frajerów

_________________
Pozdrawiam
Wiesław

Sąd?
A tak w ogóle, to postulatem nie było "niech rząd coś zrobi z tymi dzikami, żeby żoninych kartofelków nie wpieprzały", tylko "niech rząd da 7 milionów, bo dziki zeżarły żonine kartofelki".
Były premier, już klasyk obecnie, powiedział "cza siem było ubezpieczyć"...

_________________
Daniel
***** ***
"W demokracji wolno głupcom głosować, w dyktaturze wolno głupcom rządzić." B. Russell
"Propaganda u ruskich jest potrzebna, bo jak im wyłączycie TV zorientują się, że są głodni." Internet
"To dziwne być w tym samym wieku co starzy ludzie." tamże

Jak zaczniecie zbierać petycje pod tym, żeby Lasy Państwowe przejęły regulację populacji zwierzyny dzikiej, a ustawodawca zakazał durnej, a krwawej rozrywki wąsatych amatorów kanonad i rąbania gorzałki z metalowych flaszek w okolicznościach leśnych - zwanej myślistwem /i tym samym hodowli niemalże przemysłowej gdzieniegdzie, onej zwierzyny co to żre, a potem można ją roznosić śrutem czy kulą dla niezdrowej satysfakcji i przedłużenia męskości przy stratach w zwierzynie domowej, chronionej, a czasem i bogu ducha winnych ludziach*/ to chętnie się wam podpiszę!

* Przypadkowo odstrzelonych przez swych kumpli wąsaczy z kniejówkami czy innym złomem nie liczę jako niewinnych i nieszczególnie żałuję.

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *



No co Ty? Blokujmy drogi! Flagujmy się! Malujmy transparenty! Palmy opony!

Czy takie ciężkie, piękne traktory nie powinny podlegać pod VIATOLL?
Ciekawe ile to bramek po drodze do stolicy przejechały.

_________________
Wiosna

Marwa! Pardwa jego nać!!! Litości!!!!
Rolnicy sa najbardziej subsydiowaną grupą społeczną w Polsce. Poczynając od KRUS, przez podatki i NFZ, po unijne dopłaty w połowie płacone z moich podatków. Kurde, do mnie nikt nie dopłaca, płacic musze ZUS i NFZ, podatki ze mnie zdzieraja na tych wiejskich darmozjadów, nikt nie gwarantuje skupu moich usług, nikt nie gwarantuje ceny za usługi i jeszcze musze zapierd.... po 10-12 godzin na dobę, zamiast poleżeć sobie jak rolnik. Rolnicy to w wiekszości równie roszczeniowa banda jak górnicy, powinna ich rozpędzić Policja.

I żeby nie było, ze wsi pochodzę, na wsi mam całą rodzinę i wiem jak żyja i pracują rolnicy, więc mi nie pierdziel farmazonów. Roszczeniowa banda, która chce życ kosztem innych obywateli i tyle.

_________________
Maciek"S"Kotas

---
O!...

Macieju!!!!!!
Co ty jarasz??????

_________________
Pozdrawiam
Wiesław

Wiesławie, bo to jest tak:
- budżetówka coś ugra, to rząd poszuka kasy, pomyśli i rąbnie po przedsiębiorcach.
- górnicy, rolnicy, lekarze, pielęgniarki postraszą, pokrzyczą, rząd poszuka kasy i rąbnie po przedsiębiorcach.
- kryzys dopadnie państwo, to rząd aby go budżetówka razem z górnikami, rolnikami, lekarzami nie roznieśli, wyrwie coś jeszcze przedsiębiorcom.

Jak VAT-u nie podniosą, to podniosą inne podatki. Albo zabiorą ulgi. Albo uzusowią umowy. Albo od samochodów ciężarowych, które mają więcej niż jeden rząd siedzeń, nie pozwolą odliczyć VAT-u.
Albo podniosą podatek gruntowy, jak chociażby przede rokiem w Łodzi - 10-krotnie!!!!!
Albo coś tam jeszcze.

I szlag człowieka trafia, kiedy widzi zbliżające się kolejne zagrożenie, bo ktoś znowu dopomina się o swoje i już wiadomo co się będzie działo dalej.

_________________
Wiosna

Ktoś Ci broni dostać się do tej jakże uprzywilejowanej grupy..? Talony jakieś potrzebne..?

_________________
Pozdrawiam
Alterus

Tak sie składa, że nic nie jaram. Ale może oprócz wykrzykników i wołaczy masz jakies argumenty? Bo mnie szlag trafia, że przy przeciętnej pensji w okolicach średniej płacę podatek dochodowy wyższy niż standardowy statystyczny rolnik kwartalnie za siebie, swoja rodzinę, ziemię, budynki itd... szlag mnie trafia, że płacę 440zł składki emerytalnej miesięcznie podczas gdy rolnik płaci 300.... kwartalnie, szlag mnie trafia, że rolnik płaci ubezpieczenie zdrowotne za calą rodzinę, za kwartał mniej niż ja za siebie za miesiąc. I jeszcze dostaje dotację, i chce gwarantowanego zbytu i w dodatku za absurdalną cenę.
To jest roszczeniowa banda. Nie da się tego inaczej określić.

Nie stac mnie na zakup ziemi, bo okazuje się, że nawet niezamożny rolnik jest znacznie zamożniejszy ode mnie. 1 ha zimie rolnej średnio kosztuje 20 tys zł. Czyli małe gospodarstwo 10 ha to 200 tys plus zabudowania.

Po za tym ja jestem uczciwy i nie umiem być pasożytem. Żyję z tego co zarobię, a nie z tego co terrorystycznymi metodami i szantażem wyszarpie od uczciwych ludzi w formie haraczu.

_________________
Maciek"S"Kotas

---
O!...

Pozwolisz że nie skomentuje. ( bez wykrzyknika)

_________________
Pozdrawiam
Wiesław

A jeśli byś miał skomentować, to ciekawe co byś napisał?
Im się należy?

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa

Nie, nie pozwolę. Skomentuj. Słucham. Napisałem nieprawdę gdzieś? Czy też rolnicy, górnicy, stoczniowcy i ch... wie kto jeszcze to jakiś lepszy gatunek Polaków, co mają prawo żyć na koszt reszty? Moim zdaniem nie.

_________________
Maciek"S"Kotas

---
O!...

A że rolny już zaczął dostrzegać w czym problem

Przyznał, że rolnicy są słusznie niezadowoleni i mają prawo to demonstrować.
Ale jeszcze rżnie głupa że to wina samych rolników

Jego zdaniem, rolnicy są słabo zorganizowani wobec przetwórców.

O, tu:http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title,Sawicki-mam-pieniadze-ale-nie-moge-pomoc-rolnikom,wid,17256760,wiadomosc.html?ticaid=114564
Dopiero jak ludziska wyszli na drogi to powołał siedem zespołów, które mają do końca przyszłego tygodnia zaproponować rozwiązanie problemów rolników
Dopóki modlili się pod kapliczką to miał to gdzieś.
Nie jestem absolutnie za ty by jakiekolwiek grupy społeczne musiały wychodzić na ulice. Jestem za tym by nasze rzundy zajmowały się tym do czego zostały powołane, czyli sprawnym zarządzaniem państwem, zarządzaniem a nie rządzeniem. Jestem jak najbardziej za tym by wszelkie problemy rozwiązywać zanim staną się bolesnym wrzodem na dupie. Ale do tego trzeba polityków i gospodarzy z głową a nie takich co się na łby pomieniali
Stać nasz budżet na dofinansowanie (ukryte) Opatrzności kilkunastoma/kilkudziesiecioma bańkami ?, stać nasz budżet na wypłatę odszkodowania Niemcowi który porzucił swoje gospodarstwo w kwocie trzy razy wyższej niż żądana?, stać nasz budżet na......et cetera, et cetera.
Skoro stać na... et cetera, to niech bedzie i stać na odkręcenie dekretu Bieruta, wypłaty odszkodowań za dziki, a jeszcze sensowniej to wcześniej niż wystąpi szkoda utrzymać właściwy poziom ryjowego pogłowia w lasach.
A właściwe zarządzanie to nie zabieranie Andzi żeby dać Wandzi, Jasiowi czy Stasiowi. To takie zarządzanie żeby i Andzia miała i Stasio nie zdechł z głodu. Tak rozumiem właściwe wykorzystanie kwot budżetowych, kwot pochodzących z kasy wydzieranej każdemu z nas. Ale naszym lepiej wychodzi co innego.
Moja Babcia miała powiedzenie: Lepiej na piekarza niż na aptekarza
Niestety u nas coraz częściej słyszy się: Po ch.. na piekarza, taniej na grabarza

_________________
Pozdrawiam
Wiesław

Może nadszedł czas odkurzenia idei PGR ów i innych Spółdzielni ?

_________________
Zbyszek

Hania nie mieszaj "parobasów" z kadrowymi funkcjonariuszami

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl

Klikłem bo dobre.

_________________
Pozdrawiam
Wiesław

Jedynie słuszna i stronnicza relacja z inwazji rolników na Wafke ;p

_________________
Pozdrawiam
ŁJ