Forum żeglarskie
https://forum.zegluj.net/

Czy jest już 2326?
https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=73&t=10741
Strona 1 z 2

Autor:  Kuracent [ 3 lut 2012, o 22:33 ]
Tytuł:  Czy jest już 2326?

Zobaczcie, kiedy wysłałem ostatniego posta? O 2326.
Problem polega na tym, że w tej chwili z dokładnością do 70ns GPS poazuje, że jest 2232. O co chodzi?

pzdr,
Andrzej Kurowski
http://strony.aster.pl/spelnij_marzenia

Autor:  Catz [ 3 lut 2012, o 22:36 ]
Tytuł:  Re: Czy jest już 2326?

Kuracent napisał(a):
O co chodzi?

O sabotaz.
Catz

Autor:  meping [ 3 lut 2012, o 22:46 ]
Tytuł:  Re: Czy jest już 2326?

spisek krasnoldów z ufoludkami, orkami i goblinami :-P

Autor:  Jaromir [ 3 lut 2012, o 22:47 ]
Tytuł:  Re: Czy jest już 2326?

meping napisał(a):
spisek krasnoldów z ufoludkami, orkami i goblinami :-P

I na dodatek one wszystkie palą to samo swiństwo co Kuracent...

Autor:  plitkin [ 3 lut 2012, o 23:03 ]
Tytuł:  Re: Czy jest już 2326?

Kuracent napisał(a):
O co chodzi?


Andrzej, a sam jak myślisz? :)
Zegar jest przestawiony!

Autor:  meping [ 3 lut 2012, o 23:30 ]
Tytuł:  Re: Czy jest już 2326?

plitkin napisał(a):
Zegar jest przestawiony!


Mnie to wygląda raczej na UTC +1, co by oznaczało, że nie jesteśmy na wyspach brytyjskich.... :-P Albo raczej na spisek spisek krasnoldów z ufoludkami, orkami i goblinami :-P

pierdupierdu napisał(a):
I na dodatek one wszystkie palą to samo swiństwo co Kuracent...


Jego po prostu lekarz oszukuje... ;-)

Autor:  Catz [ 3 lut 2012, o 23:51 ]
Tytuł:  Re: Czy jest już 2326?

meping napisał(a):
Jego po prostu lekarz oszukuje.

Zegar, poki co....
Catz O Umiar Wnoszacy

Autor:  bury_kocur [ 4 lut 2012, o 00:32 ]
Tytuł:  Re: Czy jest już 2326?

Kuracent napisał(a):
Problem polega na tym, że w tej chwili z dokładnością do 70ns GPS poazuje, że jest 2232. O co chodzi?


Jędruś - znaczy - zajmij sie Kobietą.
Znaczy - masz Kobietę ?
:D :D :D
Kocur

Autor:  Maar [ 4 lut 2012, o 10:05 ]
Tytuł:  Re: Czy jest już 2326?

Kuracent napisał(a):
Zobaczcie, kiedy wysłałem ostatniego posta? O 2326.
Problem polega na tym, że w tej chwili z dokładnością do 70ns GPS pokazuje, że jest 2232. O co chodzi?

Zegar w serwerze chodzi prawidłowo.
Skrypt forum pracuje w oparciu o UTC a wyświetla każdemu użytkownikowi czas jego strefy czasowej.
Masz źle ustawioną strefę.
Tu możesz zmienić: ucp.php?i=prefs&mode=personal

Załączniki:
Komentarz: Każdy widzi to co chce :-)
czas.jpg
czas.jpg [ 22.88 KiB | Przeglądane 3529 razy ]

Autor:  Kuracent [ 9 lut 2012, o 00:58 ]
Tytuł:  Re: Czy jest już 2326?

bury_kocur napisał(a):
Znaczy - masz Kobietę ?


Podajesz to w liczbie pojedynczej, więc bardzo łatwo odpowiedzieć: na szczęście, w przeciwieństwie do Ciebie, nie mam jednej kobiety w ostatnim czaso-okresie.

Bardzo współczuję Tobie, że w ostatnim czaso-okresie masz jedną kobietę. Mogę Ci jakoś pomóc? Jak rozumiem, oczekujesz odpowiedzi jak załatwić Ci drugą?

pzdr,
Andrzej Kurowski
http://strony.aster.pl/spelnij_marzenia

Autor:  plitkin [ 9 lut 2012, o 08:27 ]
Tytuł:  Re: Czy jest już 2326?

Boze...

Autor:  Colonel [ 9 lut 2012, o 09:25 ]
Tytuł:  Re: Czy jest już 2326?

Twierdzisz, że Kuracent ma cechy boskie?

Autor:  Maro M [ 9 lut 2012, o 09:26 ]
Tytuł:  Re: Czy jest już 2326?

Colonel napisał(a):
Twierdzisz, że Kuracent ma cechy boskie?

Rany boskie

Autor:  bury_kocur [ 9 lut 2012, o 10:04 ]
Tytuł:  Re: Czy jest już 2326?

Kuracent napisał(a):
Bardzo współczuję Tobie, że w ostatnim czaso-okresie masz jedną kobietę. Mogę Ci jakoś pomóc? Jak rozumiem, oczekujesz odpowiedzi jak załatwić Ci drugą?


Jędruś - młody jesteś to odpowiem Ci (tak trochę po cichu, żeby inni nie słyszeli): nie potrzebuję pomocy w materii "pozyskiwania" KOBIET nie mniej za ofertę pomocy serdecznie dziekuję. ;)

Ale rzeczywiście masz rację - w długim przedziale ostatniego czasu (ale wymyślilem - nie ?...) mam JEDNĄ KOBIETĘ i tenże stan rzeczy od lat całkowicie mnie zaspakaja.

Niemniej użyty przez Ciebie czasownik "załatwić" jest ciekawą formą gramatyczną omawianego tematu ...

Co więcej - nie wiem skąd (może jakieś stare wykopaliska z kredy) pozyskałeś informacje o potrzebie "posiadania" przeze mnie DRUGIEJ osoby płci przeciwnej ?

Informacje takie godza w odwieczny stan równowagi pomiędzy KOBIETĄ a MĘŻCZYZNĄ przyczyniając sie do zaburzeń m.in statystyki związków międzyludzkich.

Stan taki nie jest stanem przeze mnie wytęsknionym gdyż powoduje także podwojenie problemów wszelakich (polecam Co do obejrzenia obie wersje "OK Karola").

I tym optymistycznym akcentem życzę Ci zaposiadania na stałe CHOĆ JEDNEJ KOBIETY.

Pzdr
Kocur

Autor:  Colonel [ 9 lut 2012, o 14:13 ]
Tytuł:  Re: Czy jest już 2326?

Mam wrażenie, że nie tylko feministki zaraz wam po łbach dadzą. Posiadacze!

Autor:  bury_kocur [ 9 lut 2012, o 15:39 ]
Tytuł:  Re: Czy jest już 2326?

Colonel napisał(a):
tylko feministki zaraz wam po łbach dadzą.


Cicho ..... !
Pzdr
Kocur

Autor:  Carlo [ 9 lut 2012, o 19:59 ]
Tytuł:  Re: Czy jest już 2326?

Kuracent napisał(a):
Mogę Ci jakoś pomóc? Jak rozumiem, oczekujesz odpowiedzi jak załatwić Ci drugą?


Stręczycielstwo jest karalne :lol:

Autor:  Olek [ 9 lut 2012, o 20:08 ]
Tytuł:  Re: Czy jest już 2326?

bury_kocur napisał(a):
mam JEDNĄ KOBIETĘ i tenże stan rzeczy od lat całkowicie mnie zaspakaja.

zapomniałeś o emotce składającej się ze znaku średnika i okrągłego nawiasu zamykającego na końcu :lol:

Autor:  bury_kocur [ 9 lut 2012, o 20:26 ]
Tytuł:  Re: Czy jest już 2326?

Olek napisał(a):
zapomniałeś o emotce


O o o o o o TAAAAAK.... !!! ;-)))
Pzdr
Kocur

Autor:  Były_User 934585 [ 10 lut 2012, o 06:52 ]
Tytuł:  Re: Czy jest już 2326?

Carlo napisał(a):
Kuracent napisał(a):
Mogę Ci jakoś pomóc? Jak rozumiem, oczekujesz odpowiedzi jak załatwić Ci drugą?


Stręczycielstwo jest karalne :lol:


Jakie stręczycielstwo?

odstąpi kartę stałego klienta...

:D

Autor:  kusza [ 10 lut 2012, o 14:58 ]
Tytuł:  Re: Czy jest już 2326?

Wracając do kwestii postawionej w temacie...
Podobno szczęśliwi czasu nie liczą, idąc tym tropem, można założyć, skoro pojawił się problem "która to godzina", należy domniemywać, że Kuracent mimo "posiadania" nie-jednej kobiety, szczęścia nie zaznał...
Pochylcie się więc nad nieszczęśnikiem i podrzućcie kilka pomysłów, co powinien zrobić by być szczęśliwym. Myślę, że uszczęśliwienie go, spowoduje obniżenie poziomu negatywnych emocji, wśród użytkowników Forum, którzy przezornie nie skorzystali z opcji ukrywania jego egzystencjalno-sztucznoproblemowych postów.

Autor:  Carlo [ 10 lut 2012, o 16:57 ]
Tytuł:  Re: Czy jest już 2326?

kusza napisał(a):
Kuracent mimo "posiadania" nie-jednej kobiety, szczęścia nie zaznał...


Podobno Ci co nie znajdują szczęścia w posiadaniu kobiet, ... są "jacyś inni" (nie znaczy gorsi) :lol:

Autor:  Roman K [ 10 lut 2012, o 18:16 ]
Tytuł:  Re: Czy jest już 2326?

Jest takie stare powiedzenie: "kto nie ma szczęścia w kartach, ten ma szczęście w miłości".
Czy jeżeli jest ono odwracalne to Kuracent powinien grać :roll:

Autor:  meping [ 10 lut 2012, o 18:44 ]
Tytuł:  Re: Czy jest już 2326?

Byle nie za często, by inni też mieli szanse na zwycięstwo... ;)

Autor:  Były user [ 10 lut 2012, o 19:17 ]
Tytuł:  Re: Czy jest już 2326?

Kuracent nie ma szczęścia w kartach. Sprawdzałem.

Autor:  Były user [ 10 lut 2012, o 19:46 ]
Tytuł:  Re: Czy jest już 2326?

@ powyższe ([Maar] powyższe usunąłem)

Panowie, ale poziom trzymajmy co? Piszecie publicznie o Koledze.

Autor:  Gąsia [ 10 lut 2012, o 19:59 ]
Tytuł:  Re: Czy jest już 2326?

Ja tam się nie znam na mocnych, męsklich rozmowach, ale wydaje mi sie że powyższy offtop wypłynął już na za głęboką wodę. Rozumiem że jest wolność wypowiedzi, ale to już zaczyna być niesmaczne.
Andrzej jaki jest, taki jest, ale nie zasłuzył sobie na takie komentarze pod swoim adresem.
Nawet trudno uwierzyć, że piszecie to z sympatii do Niego.

Autor:  Maar [ 10 lut 2012, o 20:23 ]
Tytuł:  Re: Czy jest już 2326?

USUWAM

Autor:  bury_kocur [ 11 lut 2012, o 15:38 ]
Tytuł:  Re: Czy jest już 2326?

White Phoenix napisał(a):
Ja tam się nie znam na mocnych, męsklich rozmowach


O... w tym problem...
Osobiście Jędrka bardzo lubię - jest wprawdzie dość specyficznym facetem ale odnoszę wrażenie, żę wszyscy Go lubią.
Każdy za nas tutaj jest jakiś ... inny i Kuracent też.
Nikt Andrzeja nie zamierza urażać i na posty te należy patrzeć przez palce i z przymrużeniem oka.
Ja osobiście mimo swoich uszczypliwości nigdy nie zamierzalem Andrzejowi sprawić jakąkolwiek przykrość i nie przyuszczam aby ktokolwiek chciał to zrobić.
Bo to tylko takie zwykłe, proste, męskie gadki .... :) :) :)
Pzdr
Kocur

Autor:  Roman K [ 11 lut 2012, o 16:16 ]
Tytuł:  Re: Czy jest już 2326?

bury_kocur napisał(a):
nigdy nie zamierzalem Andrzejowi sprawić jakąkolwiek przykrość i nie przyuszczam aby ktokolwiek chciał to zrobić.

Ja też.
To mam prośbę do Maara i nie tylko.
USUWAJĄC, napiszcie czyj!.

Strona 1 z 2 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/