dla Mariana, strażnika tego wątku :)
http://nt.interia.pl/technauka/news-w-2 ... Id,2252479

A na razie od trzech tygodni mamy na wybrzeżu temperatury w okolicach 20 stopni, w nocy znacznie mniej (dzisiaj np. 12). Dość dużo pada, więc susza hydrologiczna (ładnie brzmi!) w odwrocie. Sierpień chyba najchłodniejszy od lat (zapewne zaraz ktoś mi udowodni, że wcale nie, jeżeli weźmiemy pod uwagę Kraków i Australię ), woda w morzu też nie za ciepła (delikatnie mówiąc, acz kąpać się da).
Taaa.

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl

Muszę ci oddać, że podejście masz globalne.
v

Trzeba mieć jakieś zalety

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl

Ocieplenie jest faktem, natomiast nikt nie wie i wiedzieć nie może jak długo potrwa i jaki osiągnie poziom zanim zacznie przechodzić w oziębienie. A już twierdzenie, że człowiek jest jego przyczyną, to mocno naciągana, w zasadzie nieprawdopodobna hipoteza. Oczywiście jakiś tam udział istnieje, jednak nic nie wskazuje, aby stanowił czynnik istotny. Co to oznacza? Ano jedynie to, że naturalny cykl ocieplenie-oziębienie zostanie (w stopniu znikomym) przyśpieszony, zacznie i skończy się szybciej. I tyle.

_________________
Pozdrawiam
Alterus

Dwunasta strona wątku, a kolega dalej swoje :]

Bo prawdy, kolego Dudeuszu, nie mierzy się ilością stron w wątku, a siłą użytych argumentów.

_________________
Pozdrawiam
Alterus

Teoria większego miecza?

_________________
Aniołek, kurła, aniołek.

tak się przejąłem swą nową rolą, że strażnkuję dalej:
Ratujmy oceany...
https://secure.avaaz.org/pl/oceans_30_l ... 6e6ef6dab2
lub
https://secure.avaaz.org/pl/oceans_30_locredi/?copy
MJS

_________________
Po 15 latach (na forum) przestałem być VIP-em. za co? i po co?

"Jeszcze nigdy tak wielu nie oddało tak wiele wolności, tak łatwo"-Churchil.

Kłania się orłel... hukslej.

[size=70]Zapraszam na fejsa:"Dla tych co nie lubią szerokich ruf "
i "Marian Strzelecki"

Tym razem nie o ocipieniach,
a o "naturalnym internecie" i jego możliwościach w...?
Ano posłuchajcie:
https://www.ted.com/talks/paul_stamets_ ... pl#t-31403

MJS

O autorze:
W 2006 roku przyznano patent człowiekowi, nazywającemu się Paul Stamets. I chociaż Paul znajduje w światowej czołówce mykologów (mykologia – dział biologii zajmujący się badaniem grzybów), to jego patent nie spotkał się z dużą uwagą i nagłośnieniem. Co jest tego powodem? Kierownictwo w przemyśle pestycydów stwierdziło, że patent ten stanowi „najbardziej destrukcyjną technologię z jaką kiedykolwiek mieli styczność”. Słowo „destrukcyjny” znaczy w tym wypadku efekt, jaki patent ten mógłby wywołać w przemyśle chemicznych pestycydów.

_________________
Po 15 latach (na forum) przestałem być VIP-em. za co? i po co?

"Jeszcze nigdy tak wielu nie oddało tak wiele wolności, tak łatwo"-Churchil.

Kłania się orłel... hukslej.

[size=70]Zapraszam na fejsa:"Dla tych co nie lubią szerokich ruf "
i "Marian Strzelecki"

A ja wrócę na chwilę do tematu wątku.
https://www.google.co.uk/amp/s/www.washingtonpost.com/amphtml/news/energy-environment/wp/2016/11/17/the-north-pole-is-an-insane-36-degrees-warmer-than-normal-as-winter-descends/?client=safari

Tytułowe 36 stopni to Farenheita, 20 stopni w Celsiuszu.

Zapraszam sceptyków na wycieczkę do bieguna wodą na Wiedźmie. Pewnie jeszcze nie 2017, a 2018 mam zajęty. Zróbcie sobie wolne na kilka miesięcy na lato 2019, kosztów nie poniesiecie żadnych, ja zapraszam. Płyniemy z UK do bieguna północnego lub jak najbliżej się da i wracamy.

Ps. Mówię całkowicie poważnie. Trzy miejsca dostępne.

EDIT ps2 miejsca dostępne TYLKO dla aktywnych sceptyków. Efekty będą bardziej wiarygodne

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..."

A 0° Celsjusza to 32° Farenheita. Bo tego jestem pewien....Taki wzorek nawet jest na przeliczanie i zawsze tam stoi liczba 32 oraz 9/5 lub 5/9. Zależy w którą mańkę przeliczamy.

To NIE temperatura 20 stopni (lodu JUZ by nie było!) a
RÓŻNICA 20 stopni. 1 stopień Celsjusza to 1.8 F
Nie mówimy o temperaturach absolutnych a różnicy pomiędzy temperaturami..

Ps przeczytaj, zanim skomentujesz

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..."

Zafiksowałem się tym co zacytowałem z Twojej wypowiedzi.
Pojąłem.

Możesz sprecyzować kto się ma szanse załapać?

MJS

ps Chętnie bym z Tobą popłynął popatrzeć jak japońce naukowo odławiają wieloryby.
Może będzie szansa popłynąć daleko i nie zawracać na Atlantyk.

_________________
Po 15 latach (na forum) przestałem być VIP-em. za co? i po co?

"Jeszcze nigdy tak wielu nie oddało tak wiele wolności, tak łatwo"-Churchil.

Kłania się orłel... hukslej.

[size=70]Zapraszam na fejsa:"Dla tych co nie lubią szerokich ruf "
i "Marian Strzelecki"

Ocena należy do mnie (zbójeckie prawo skippera ). Przekonaj mnie.

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..."

Mój sceptycyzm w zasadzie zasadza się na pryncypiach:
1/ czy dożyję (w sensownej formie) do czasu tej wyprawy.
2/ czy my dożyjemy (wszyscy).
3/ czy ocieplenie dożyje.
4/ czy będziemy stali na tych samych stanowiskach co dziś.
5/ czy jest sens planować coś aż tak daleko w przód*.

MJS

*ostatnie co planowałem to płynąć (pod twoją komendą) Polonusem do kraju.

_________________
Po 15 latach (na forum) przestałem być VIP-em. za co? i po co?

"Jeszcze nigdy tak wielu nie oddało tak wiele wolności, tak łatwo"-Churchil.

Kłania się orłel... hukslej.

[size=70]Zapraszam na fejsa:"Dla tych co nie lubią szerokich ruf "
i "Marian Strzelecki"

Jest sens. Ja planuję na przykład wycieczkę dookoła od jakiś 4 lat. A to jeszcze półtora roku. I powoli się składa. Tak samo z tym. Takie rzeczy trzeba zaplanować, a w razie potrzeby plany zmodyfikować (jak to z Polonusem...).

Zastanów się

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..."

Ja się już zastanowiłem (Mamo ja wariat) ,
ale w moim, życiu tyle się ostatnio zmienia, że przestałem planować dalej niż na miesiąc-dwa do przodu.

MJS

_________________
Po 15 latach (na forum) przestałem być VIP-em. za co? i po co?

"Jeszcze nigdy tak wielu nie oddało tak wiele wolności, tak łatwo"-Churchil.

Kłania się orłel... hukslej.

[size=70]Zapraszam na fejsa:"Dla tych co nie lubią szerokich ruf "
i "Marian Strzelecki"

O tym samym zjawisku po naszemu:
http://pogoda.wp.pl/gid,18599001,kat,10 ... aid=118210

_________________
Po 15 latach (na forum) przestałem być VIP-em. za co? i po co?

"Jeszcze nigdy tak wielu nie oddało tak wiele wolności, tak łatwo"-Churchil.

Kłania się orłel... hukslej.

[size=70]Zapraszam na fejsa:"Dla tych co nie lubią szerokich ruf "
i "Marian Strzelecki"

Kiedyś śpiewało się "Oj, dana, dana, wszystko przez Reagana".
Za swego życia byłem odbiorcą katastroficznych prognoz, które ziścić miały się niechybnie. Prócz ogłaszanych przez rozmaitych guru, a wpisanych w tradycję ludzkości końców świata na podłożu religijnym, metafizycznym, także szacowne gremia naukowe wieściły mi śmierć w ścisku jaki wytworzy gwałtownie rozrastająca się ludzkość, co kłębowiskiem ciał miała pokryć Ziemię, o ile nie wyprzedzi jej śmierć głodowa z braku jadła, którego, rozumie się, dla wszystkich starczyć nie może. Jednocześnie grożono uduszeniem się od globalnego smogu, co jeszcze byłoby lekkim zejściem, kiedy okazało się dowodnie, że skonać przyjdzie pośród mąk choroby popromiennej. Kiedy zacichły te głosy, porażone skąpstwem decydentów, co mało się kwapiły do wystrzelania arsenałów jądrowych, ozwały się alarmy, że nie promieniowanie bomb atomowych, a kosmiczne, bośmy frywolnie freonami zniszczyli strefę ozonową, a to już koniec murowany i darmo lodówki na śmietnik wyrzucać, dezodarantu pod pachę żałować, przepadło klepadło. Aliści, jak już zbankrutowali ci, co we freonie robili, zdążyli wzbogacić wytwórcy zamienników, a koniec nie nadchodził, także i ten pewnik okazał się naciąganą hipotezą. Czas i naukowcy jednak nie próżnowali, produkując ptasie grypy, choroby wściekłych krów, aidsy i ebole i jakoś dotrwali do obecnego hitu niewyobrażalnej i ostatecznej katastrofy. Co oczywiście nie przeszkadza w robieniu naukowych karier i zbijaniu majątku przez apostołów nowej apokalipsy.
Jakby nie patrzeć, kiedy kolejna apokalipsa znajduje już swoje miejsce pośród niezliczonych poprzedniczek, wygrywają ci, co mają coś odłożone na następną...

_________________
Pozdrawiam
Alterus

A ja pamiętam, jak za Gierka pracowaliśmy (my wszyscy znaczy też konstruktorzy jachtów) nad projektami:
Jak i czym zająć ludzi którzy mają coraz więcej pieniędzy i wolnego czasu.

MJS

_________________
Po 15 latach (na forum) przestałem być VIP-em. za co? i po co?

"Jeszcze nigdy tak wielu nie oddało tak wiele wolności, tak łatwo"-Churchil.

Kłania się orłel... hukslej.

[size=70]Zapraszam na fejsa:"Dla tych co nie lubią szerokich ruf "
i "Marian Strzelecki"

Wkazesz takich? Znam sporo osob, ktore stac na rozne rzeczy, ale pochwalic sie nadmiarem czasu zadna z nich nie moze. Kupic tego czasu sie tez nie da. Cos za cos, niestety.

Przecież pisał, że to za Gierka było.


Ale nie martw się - niedługo tamten ustrój wróci. I znowu będziemy młodzi, zdrowi i bogaci.

_________________
Pozdrawiam
Wojtek
https://www.wojtekzientara.pl/
m/y „Wymówka”, POL000KA6
SPG5479, MMSI 261003664

Już wraca, przynajmniej w części gospodarczej. Ale jest jeszcze inaczej, jak myślisz - Kaczyński właściwie robi to, co na skalę europejską wprowadza z powodzeniem obecne (jeszcze) kierownictwo Unii Europejskiej pod światłym przewodem Merkel. Czyli państwo etatystyczne, administrowane przez biurokrację z centralnie sterowaną i planowaną gospodarką, gdzie wprawdzie prywatny biznes egzystuje, ale spętany gąszczem regulacji i pod kontrolą. Gdzie własność prywatna jest coraz silniej ograniczana, a właściciel staje się zarządzającym z łaski władzy i pod kuratelą urzędników.
Jedyna różnica polega na tym, że jak naród się wkurzy, to rząd w Polsce zmienimy albo wymusimy zmiany o wiele łatwiej, niż moglibyśmy to zrobić z rządem europejskim.

_________________
Pozdrawiam
Alterus

Chyba dawno z domu nie wychodziłeś.

_________________
Pozdrawiam
Wojtek
https://www.wojtekzientara.pl/
m/y „Wymówka”, POL000KA6
SPG5479, MMSI 261003664

Masz na myśli nasz wspólny, europejski dom..?
Nie, jeszcze nie wychodziłem.
Jak na razie przymierzają się do tego Anglicy, coraz więcej Francuzów przechodzi na stronę eurosceptyków, a jeśli przejdzie dostatecznie dużo, Unia rozpadnie się jak domek z kart. To niepokojący scenariusz i oby do tego nie doszło. Z drugiej strony nie leży w naszym interesie trzymanie się kurczowo Unii w jej obecnym kształcie za wszelką cenę, bo zmierza w złym kierunku. Wprawdzie PIS rządzi tak, że w porównaniu z nim nawet ta etatystyczna i chora na fałszywą ideologię Unia ma swoje plusy, ale w dłuższej perspektywie i przy założeniu zmian w polskiej gospodarce, zyskamy. A zmiany muszą przyjść, wymusi je ekonomia. I jak pisałem, znacznie większa jest szansa na uzdrowienie w skali krajowej, niż w makro, czyli unijnej.

_________________
Pozdrawiam
Alterus

Wracając do tematu...
(jak mawiał kpt. J.Sydow analizując wymiary koi kapitańskiej)
Rząd Australii chce zrobić więcej miejsc pracy - kurcze, ale oni dbają o ludzi.

...Acha i trzeba by im w tym przeszkodzić:

https://secure.avaaz.org/campaign/pl/au ... l/?cGujtbb

MJS

_________________
Po 15 latach (na forum) przestałem być VIP-em. za co? i po co?

"Jeszcze nigdy tak wielu nie oddało tak wiele wolności, tak łatwo"-Churchil.

Kłania się orłel... hukslej.

[size=70]Zapraszam na fejsa:"Dla tych co nie lubią szerokich ruf "
i "Marian Strzelecki"

_________________
Mirosław Dados