Forum żeglarskie
https://forum.zegluj.net/

Doświadczony żeglarz
https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=73&t=10973
Strona 1 z 2

Autor:  Stara Zientara [ 1 mar 2012, o 08:12 ]
Tytuł:  Doświadczony żeglarz

Przeczytałem ogłoszenie i tak mnie refleksja naszła:

Cytuj:
Jak chcesz się pouczyć to będzie okazja.
Jestem instruktorem żeglarstwa i pływam po różnych akwenach na różnych jachtach przynajmniej 2 razy do roku od 2001 ....


A jakby tak, to też było by atrakcyjnie?:
Cytuj:
Jak chcesz się pouczyć to będzie okazja.
Jestem instruktorem nauki jazdy i jeżdżę po różnych miastach różnymi samochodami przynajmniej 2 razy do roku od 2001 ....

Autor:  Carlo [ 1 mar 2012, o 08:16 ]
Tytuł:  Re: Doświadczony żeglarz

Noooo sami chcieliśmy wolności :) .... wolny rynek tak właśnie wygląda ;)

Autor:  morka [ 1 mar 2012, o 09:08 ]
Tytuł:  Re: Doświadczony żeglarz

Cześć!
Kiedyś, gdzieś zasłyszane:
"Niedzielny żeglarz, to w przeciwieństwie do niedzielnego kierowcy komplement - przynajmniej około 52 dni w roku spędza w morzu" :)

A poważnie - przynajmniej uczciwie. Brzmi bardziej zachęcająco od np.: "mam 20 lat, byłem wszędzie, morze nie ma dla mnie tajemnic itp. itd."

Chce - niech szkoli, byle porządnie.

Pozdrawiam
Piotrek

Autor:  Sąsiad [ 1 mar 2012, o 09:35 ]
Tytuł:  Re: Doświadczony żeglarz

Poprawcie mnie, jeśli się mylę, ale żeby zostać instruktorem, czy to jazdy, czy żeglarstwa, trzeba chyba jakiś kurs ukończyć i egzamin zdać. Jeżeli tak, to jest szansa, że coś ogarnia.
Poza tym Wojtku - w cytacie nie ma "doświadczony". Może gość wcale się za takiego nie uważa :)
To jest zresztą większy problem natury ogólnej - czy żeby czegoś nauczać trzeba mieć jakieś ogromne doświadczenie w temacie? To na pewno pomaga, ale uważam, że od dużego doświadczenia (bo jakieś być na pewno musi) znacznie ważniejsza jest umiejętność przekazywania wiedzy.

Autor:  Stara Zientara [ 1 mar 2012, o 09:49 ]
Tytuł:  Re: Doświadczony żeglarz

Sąsiad napisał(a):
żeby zostać instruktorem, czy to jazdy, czy żeglarstwa, trzeba chyba jakiś kurs ukończyć i egzamin zdać.

Pojęcie "instruktor" może dotyczyć zarówno Instruktora Żeglarstwa, jak i Młodszego Instruktora Żeglarstwa. MIŻ-a może dostać gość, który ma żeglarza, po kursie, na którym uczą uczyć a nie manewrować.

Autor:  Sąsiad [ 1 mar 2012, o 09:56 ]
Tytuł:  Re: Doświadczony żeglarz

Czyli jest nauczony uczyć, a więc jak ktoś chce się uczyć to jest okazja się pouczyć z umiejącym uczyć :lol:
Czyli wszystko OK ;)

Autor:  Krzys [ 1 mar 2012, o 10:16 ]
Tytuł:  Re: Doświadczony żeglarz

Tak sobie poczytałem co trzeba zdać, aby zostać Instruktorem Żeglarstwa i wyszło, że mogę zostać tylko Młodszym Instruktorem. I w zasadzie to bym się z tym "młodszym" za bardzo nie sprzeczał, zwłaszcza jak stukną mi następne latka, ale jakoś to tak dziwnie zostało wymyślone, morsa i kj można dostać za staż, a dla instruktora to trzeba być dopuszczonym do szkolenia tzn. zdać sprawdzian dopuszczający, odbyć szkolenie, zdać egzamin, opłacić . No cóż widać nie znam się na "metodyce szkolenia" i się będzie trza podszkolić u jakiegoś żeglarza z trzyletnim stażem :lol: ( z całym szacunkiem dla wszystkich żeglarzy :) ). Kurcze takiego cyrku to nawet na egzaminach na kj i kjzb nie było.

Autor:  Zbieraj [ 1 mar 2012, o 10:59 ]
Tytuł:  Re: Doświadczony żeglarz

morka napisał(a):
A poważnie - przynajmniej uczciwie. Brzmi bardziej zachęcająco od np.: "mam 20 lat, byłem wszędzie, morze nie ma dla mnie tajemnic itp. itd."
Jeszcze bardziej uczciwie i zachęcająco brzmi: "Wczoraj odebrałem z PZŻ patent kapitana. Proszę o szybką odpowiedź, który z najbliższych rejsów "Pogorii" mogę poprowadzić?"
Takich e-maili STAP otrzymuje kilka w roku :D

Autor:  Roman K [ 1 mar 2012, o 11:04 ]
Tytuł:  Re: Doświadczony żeglarz

Stara Zientara napisał(a):
Jak chcesz się pouczyć to będzie okazja.
Jestem instruktorem żeglarstwa i pływam po różnych akwenach na różnych jachtach przynajmniej 2 razy do roku od 2001 ....

Ogłoszenie jak dla mnie jest nieco infantylne, ale przy najmniej uczciwe.
Mało się naczytaliście ogłoszeń typu: "nic nie będzie w stanie cię zaskoczyć" (po dwudniowym kursie manewrowym) :roll:

Autor:  Hubert [ 1 mar 2012, o 12:00 ]
Tytuł:  Re: Doświadczony żeglarz

Stara Zientara napisał(a):
Przeczytałem ogłoszenie i tak mnie refleksja naszła:

Cytuj:
Jak chcesz się pouczyć to będzie okazja.
Jestem instruktorem żeglarstwa i pływam po różnych akwenach na różnych jachtach przynajmniej 2 razy do roku od 2001 ....



Znam gościa co pływa raz w roku. Zaczyna w kwietniu i kończy w październiku.

Autor:  Jaromir [ 1 mar 2012, o 12:18 ]
Tytuł:  Re: Doświadczony żeglarz

Eee - Zientara chyba nie tą nogą wstał dzisiaj i czepia się ciutek.

Nie wiadomo wszak, co znaczy "pływam" w tym anonsie. Pewnie w osobistym kontakcie łatwo byłoby to wyjaśnić...
Jeżeli gość żeglował przynajmniej 2 razy do roku po 1-2 tygodnie, to ma za sobą więcej stażu i doświadczenia niż większosć "instruktorów żeglarstwa" dowolnej maści.

A "analogia motoryzacyjna" jest nieuprawniona zawsze, po prostu jest fałszywa z samej swojej natury - i zawsze hadko jej słuchać..

Autor:  Wasyl [ 1 mar 2012, o 12:24 ]
Tytuł:  Re: Doświadczony żeglarz

Zbieraj napisał(a):
morka napisał(a):
A poważnie - przynajmniej uczciwie. Brzmi bardziej zachęcająco od np.: "mam 20 lat, byłem wszędzie, morze nie ma dla mnie tajemnic itp. itd."
Jeszcze bardziej uczciwie i zachęcająco brzmi: "Wczoraj odebrałem z PZŻ patent kapitana. Proszę o szybką odpowiedź, który z najbliższych rejsów "Pogorii" mogę poprowadzić?"
Takich e-maili STAP otrzymuje kilka w roku :D

No nie wierzę :D Przecież taki ktoś kto zrobił kapitana musi mieć jakieś pojęcie o żeglowaniu :roll:

Autor:  pough [ 1 mar 2012, o 12:26 ]
Tytuł:  Re: Doświadczony żeglarz

Wasyl napisał(a):
......No nie wierzę :D Przecież taki ktoś kto zrobił kapitana musi mieć jakieś pojęcie o żeglowaniu :roll:

A ja wierzę. Ba, nawet jestem pewien. ;)

Autor:  Zbieraj [ 1 mar 2012, o 12:28 ]
Tytuł:  Re: Doświadczony żeglarz

Wasyl napisał(a):
taki ktoś kto zrobił kapitana
Między "zrobił" a "mu dali" jest pewna różnica :lol:

Autor:  Maar [ 1 mar 2012, o 12:31 ]
Tytuł:  Re: Doświadczony żeglarz

Wasyl napisał(a):
Przecież taki ktoś kto zrobił kapitana musi mieć jakieś pojęcie o żeglowaniu

Po pierwsze - nie musi!!!
Po drugie - do poprowadzenia Pogorki trzeba mieć też pojęcie o... prowadzeniu Pogorii a nie tylko o żeglowaniu.
Po trzecie - jestem pewien, że na tym forum są kapitanowie jachtowi, którzy nie potrafią "zresetować trójkąta nawigacyjnego" (a jeżeli nie ma, to będą wkrótce :-) :-) :-) )

Autor:  pough [ 1 mar 2012, o 12:40 ]
Tytuł:  Re: Doświadczony żeglarz

Maar napisał(a):
....do poprowadzenia Pogorki trzeba mieć też pojęcie o... prowadzeniu Pogorii a nie tylko o żeglowaniu...

E tam... Instrukcja obsługi nie wystarczy? ;) :lol:

No tak zapomniałem, że facet rzadko kiedy czyta instrukcję obsługi, więc pojęcie jednak trzeba mieć... :lol:

Autor:  Wasyl [ 1 mar 2012, o 13:09 ]
Tytuł:  Re: Doświadczony żeglarz

Zbieraj napisał(a):
Wasyl napisał(a):
taki ktoś kto zrobił kapitana
Między "zrobił" a "mu dali" jest pewna różnica :lol:

No tak zaiste..... :lol:

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

Maar napisał(a):
Wasyl napisał(a):
Przecież taki ktoś kto zrobił kapitana musi mieć jakieś pojęcie o żeglowaniu

Po pierwsze - nie musi!!!

Kurcze no wydaje mi się to aż nieprawdopodobne, żeby ktoś robiąc kapitana i nawet pływając cały czas na np. Bavarkach i do tego odbębniając 100 h na żaglowacach, nie miał świadomości, że taki żaglowiec totrochę inaczej się prowadzi i jest na nim trochę więcej żaglii i lin :roll:

Autor:  Stara Zientara [ 1 mar 2012, o 13:18 ]
Tytuł:  Re: Doświadczony żeglarz

Wasyl napisał(a):
no wydaje mi się to aż nieprawdopodobne
Są na świecie rzeczy, o których się filozofom nie śniło :)

Autor:  Wasyl [ 1 mar 2012, o 13:20 ]
Tytuł:  Re: Doświadczony żeglarz

Tak nawet o mailach :lol: :lol: :lol: od świeżo upieczonych kapitanów :lol: :lol: :lol:

Autor:  pough [ 1 mar 2012, o 13:22 ]
Tytuł:  Re: Doświadczony żeglarz

Wasyl napisał(a):
...nie miał świadomości...

Świadomość to już część sukcesu. ;)

Autor:  Natasza [ 1 mar 2012, o 13:24 ]
Tytuł:  Re: Doświadczony żeglarz

Jako praktyk powiem:
o mailach się śniło, tylko nomenklatura była inna :D

Autor:  Colonel [ 1 mar 2012, o 14:15 ]
Tytuł:  Re: Doświadczony żeglarz

pierdupierdu napisał(a):
czepia się ciutek

A cio to som "ciutki", też bym sie może czepił?
Wasyl napisał(a):
Przecież taki ktoś kto zrobił kapitana musi mieć jakieś pojęcie o żeglowaniu

Moim zdanie raczej o robocie, tyle, że kapitan wyrasta najwcześniej po kilkunastu latach od zrobienia.
A tak poważnie, to dziś plastikowy patent kapitana nie musi o niczym swiadczyć, a juz na pewno o realnych kompetencjach posiadacza. Nie wyklucza to możliwości, że pewna część "plastikowych" kojotów jest lepsza od pewnej części wielokrotnie szkolonych i egzaminowanych dawnych kapitanów ale jakby nie patrzył, do prowadzenia żaglowca i do kierowania liczną załogą trzeba mieć pewne umiejętności, których nie nabywa się znikąd.

Autor:  skipbulba [ 1 mar 2012, o 20:29 ]
Tytuł:  Re: Doświadczony żeglarz

Colonel napisał(a):
A tak poważnie, to dziś plastikowy patent kapitana nie musi o niczym swiadczyć, a juz na pewno o realnych kompetencjach posiadacza.


podobnie jak o niczym nie musiał świadczyć poprzedni "tekturowy" kapitan.

Autor:  Roman K [ 1 mar 2012, o 20:46 ]
Tytuł:  Re: Doświadczony żeglarz

skipbulba napisał(a):
podobnie jak o niczym nie musiał świadczyć poprzedni "tekturowy" kapitan.

Tamten przy najmniej dawał gwarancję niezbędnego minimum.
Czy to samo można powiedzieć o "współczesnych" ;)

Autor:  piotr6 [ 1 mar 2012, o 20:48 ]
Tytuł:  Re: Doświadczony żeglarz

zaczyna się :D

Autor:  Cape [ 1 mar 2012, o 20:54 ]
Tytuł:  Re: Doświadczony żeglarz

piotr6 napisał(a):
zaczyna się :D

Hmmm, jak ktoś musi żyć z żeglarstwa, .... jak ktoś musi się dowartościowywać, jak ktoś musi....
Ja pływam z rodziną i znajomymi i nie mam takich problemów.

Autor:  piotr6 [ 1 mar 2012, o 21:09 ]
Tytuł:  Re: Doświadczony żeglarz

Cape napisał(a):
piotr6 napisał(a):
zaczyna się :D

Hmmm, jak ktoś musi żyć z żeglarstwa, .... jak ktoś musi się dowartościowywać, jak ktoś musi....
Ja pływam z rodziną i znajomymi i nie mam takich problemów.


Ano, :D czy nie można się po prostu cieszyć z pływania?

Autor:  M@rek [ 1 mar 2012, o 21:13 ]
Tytuł:  Re: Doświadczony żeglarz

Ja tez nie mam problemow bo przewaznie plywam na swoim na ktory nie potrzeba ZADNYCH patentow :)

Autor:  piotr6 [ 1 mar 2012, o 21:15 ]
Tytuł:  Re: Doświadczony żeglarz

byc niezależnym,to mile uczucie

Autor:  blogsternika.pl [ 1 mar 2012, o 22:50 ]
Tytuł:  Re: Doświadczony żeglarz

Stara Zientara napisał(a):
Przeczytałem ogłoszenie i tak mnie refleksja naszła:
Cytuj:
Cytuj:
Jak chcesz się pouczyć to będzie okazja.
Jestem instruktorem żeglarstwa i pływam po różnych akwenach na różnych jachtach przynajmniej 2 razy do roku od 2001 ...


Myślę, że doświadczenie to przede wszystkim jakość i robienie czegoś "z głową". Nie demonizowałbym "objętości" doświadczenia.

Strona 1 z 2 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/