Forum żeglarskie
https://forum.zegluj.net/

żałoby narodowe, wypadki i statystyki
https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=73&t=11093
Strona 1 z 1

Autor:  JasiekN [ 10 mar 2012, o 13:34 ]
Tytuł:  żałoby narodowe, wypadki i statystyki

Tak, oczywiście ten wypadek kolejowy pod Szczekocinami - to tragedia dla 16 rodzin. Ojców, żon, matek, córek - tych którzy tam zginęli (zwolennicy pewnej opcji politycznej zapewne i tu użyli by słowa "polegli").

A mi się włącza myślenie racjonalne. Może wyprane z emocji i zimne, ale racjonalność wszak na tym polega?

Ilu ludzi ginie na drogach?

Według danych policji - codziennie ginie w Polsce 15,6 człowieka. Statystycznie. Tyle, że osobno, a nie w jednym opakowaniu.

I pewnie dlatego nie ogłasza się z tego tytułu żałoby narodowej. Bo osobno. Za to codziennie.

A czym się jedno od drugiego różni? Tu śmierć, i tu śmierć. Tu tragedia rodziny - i tu. Tu sieroty - tam też.

Ale specjalna renta rodzinna - należy się tylko w przypadku ukatrupienia zbiorowego. Jeśli pojedynczo - to niech się wdowa sama martwi, że śp. nieboszczyk dał się zabić indywidualnie, a nie zbiorowo.

Ech, paskudne to wszystko. Zwłaszcza fotki wszystkich tych (pożal się Panie Boże) polityków, co jak hieny zbiegają się na miejsce katastrofy, ojcowsko "pochylając się nad tragedią" (i dbając, by dobrze na zdjęciu wyszli). Żałosne i obrzydliwe.

I na dodatek - całkiem nieracjonalne.

Autor:  plitkin [ 10 mar 2012, o 13:38 ]
Tytuł:  Re: żałoby narodowe, wypadki i statystyki

JasiekN napisał(a):
Zwłaszcza fotki wszystkich tych (pożal się Panie Boże) polityków, co jak hieny zbiegają się na miejsce katastrofy, ojcowsko "pochylając się nad tragedią" (i dbając, by dobrze na zdjęciu wyszli). Żałosne i obrzydliwe.


A jak się nie zbiegają, to zaraz inni komentatorzy polewają ich syfem za to, że "nie mają serca" i td. Co mają zrobić? Przyjeżdżać, ale robić brzydkie miny by zdjęcia były brzydkie? Czy zostawać cudotwórcami i przywracać życie ofiarom?

Mnie osobiście razi narzekanie dla narzekania.

Autor:  Maar [ 10 mar 2012, o 14:44 ]
Tytuł:  Re: żałoby narodowe, wypadki i statystyki

plitkin napisał(a):
Mnie osobiście razi narzekanie dla narzekania.
A mnie razi brak komisji sejmowe szukającej odpowiedzi na pytanie: "Kto rozpylił mgłę nad Szczekocinami?"

A pod postem Jaśka, to dwiema łapkami podpis itd.

Autor:  Carlo [ 10 mar 2012, o 14:49 ]
Tytuł:  Re: żałoby narodowe, wypadki i statystyki

Maar napisał(a):
"Kto rozpylił mgłę nad Szczekocinami?"


Żadną mgłę, to był potężny magnes które przyciągnął te dwa pociągi....

Autor:  -O- [ 10 mar 2012, o 15:44 ]
Tytuł:  Re: żałoby narodowe, wypadki i statystyki

Deprecjację żałoby narodowej rozpoczął Lech Kaczyński a obecna wadza również nie przepuści okazji do podreperowania wizerunku. Bo to ludzkie chłopy mają być.

Mam okazję obserwować kilku znajomych, którzy z tytułu takiej żałoby ponoszą istotny uszczerbek finansowy. Wystarczy tylko pomyśleć ile imprez (na które często zostały sprzedane już bilety) zostało odwołanych.

Krystyna Janda w Drugim Śniadaniu Mistrzów, dzisiaj powiedziała, że w szkole do której uczęszcza jej wnuczka miał odbyć się koncert charytatywny, z którego dochód miał być przeznaczony na schronisko bezdomnych kotów w Konstancinie. Wnuczka p. Krystyny miała grać na bębenku.
Z powodu żałoby koncert odwołano.

Autor:  JasiekN [ 10 mar 2012, o 16:08 ]
Tytuł:  Re: żałoby narodowe, wypadki i statystyki

plitkin napisał(a):

A jak się nie zbiegają, to zaraz inni komentatorzy polewają ich syfem za to, że "nie mają serca" i td. Co mają zrobić?


No tak, już jeden facet zrobił to, co powinien zrobić. Wyleciał za to ze stanowiska premiera. Zadał proste pytanie "a czy byliście Państwo ubezpieczeni?". To wystarczyło dla wzbudzenia powszechnego oburzenia społecznego.

Tymczasem była to jedyna możliwa racjonalna wypowiedź.

Dodam, że tenże Pan (jakkolwiek - formalnie bezpartyjny) reprezentuje od zawsze opcję polityczną, z którą wcale nie sympatyzuję.Tu jednak po prostu miał rację.

Ja po prostu sprzeciwiam sie obłudzie. Grzaniu pysków przy świetle gromnic - w nadziei, że i flesz fotoreportera ten pysk oświetli. Sprzeciwiam się nierówności traktowania rodzin ofiar wypadków. Albo wszystkim - albo nikomu.

Co oczywiste - nikomu.

Bo dobrotliwego i ojcowskiego Pana Ministra (być może) stać na ufundowanie 16 "rent rodzinnych specjalnych". Ma gest. Emocje grają, gazety napiszą, słupki poparcia wzrosną.

A gdyby tak codziennie trzeba było 15 przecinek 6 takiej renty fundować?

Toż to by zagroziło budżetowi! No - wicie, rozumicie - przecież to płaci podatnik, czyli społeczeństwo, czyli Państwo Wyborcy moi kochani.

No i - wicie, rozumicie - się nie da, bo za dużo. No przecież Państwo, Wyborcy moi kochani - nie możecie do tego dopuścić!

No a poza tym - gazety o tym nie napiszą.

Autor:  -O- [ 10 mar 2012, o 16:35 ]
Tytuł:  Re: żałoby narodowe, wypadki i statystyki

JasiekN napisał(a):
Sprzeciwiam się nierówności traktowania rodzin ofiar wypadków

Jest sposób, żeby Twój sprzeciw (do którego chętnie się przyłączę) miał wymiar formalny.
Otóż należy sprawdzić, czy wypłacenie renty rodzinnej specjalnej ma podstawę prawną. Jeżeli tak to jaką. Urzędnik państwowy musi działać zgodnie z prawem i w ramach prawa.
Gdyby okazało się, że podstawy prawnej brak i jest to taki gest z budżetu kancelarii premiera, czy prezydenta, to będzie to bezprawie. Może też okazać się jakiś geniusz od interpretacji prawa w stylu Agnieszki Sut, uznał, że można wypłacić.
W ramach przepisów ustawy o dostępie do informacji publicznych, powinno być łatwo ustalić stan faktyczny. Chyba, że ktoś zna podstawę.

Autor:  Jurmak [ 10 mar 2012, o 17:28 ]
Tytuł:  Re: żałoby narodowe, wypadki i statystyki

JasiekN napisał(a):
No tak, już jeden facet zrobił to, co powinien zrobić. Wyleciał za to ze stanowiska premiera. Zadał proste pytanie "a czy byliście Państwo ubezpieczeni?"


Też jestem za ubezpieczeniem się... tylko jak zwykle diabeł tkwi w szczegółach :evil: Zdajesz sobie sprawę, ze ubezpieczyciele nie zawsze chcą ubezpieczyć to co klient chce?

Autor:  Carlo [ 10 mar 2012, o 17:53 ]
Tytuł:  Re: żałoby narodowe, wypadki i statystyki

Jeanneau napisał(a):
Otóż należy sprawdzić, czy wypłacenie renty rodzinnej specjalnej ma podstawę prawną.


Ma!

W ustawie. Art. 82 Ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych.

Autor:  Viking [ 11 mar 2012, o 00:53 ]
Tytuł:  Re: żałoby narodowe, wypadki i statystyki

Żałoba się zdewaluowała, w październiku 2010 w Drzewicy pod Grójcem zginęło 18 pasażerów volkswagena, który powinien przewozić maksymalnie sześć osób.
Wtedy jakoś dużo mi się wydawało, ale nie kojarzyłem nikogo z polityków wysokiego szczebla na miejscu wypadku. Ot nic ważnego.
Cytuj:
Burmistrz Drzewicy Janusz Reszelewski zaproponował rodzinom ofiar pomoc w organizacji wyjazdu do Warszawy, gdzie w środę w południe ma się odbyć identyfikacja osób, które zginęły w wypadku. Zapowiedział też, że rodziny ofiar z jego gminy będą mogły liczyć m.in. na pomoc przy organizacji pochówku swoich bliskich.

Wojewoda mazowiecki Jacek Kozłowski, który był na miejscu wypadku, powiedział, że w województwie mazowieckim i łódzkim zostanie wprowadzona trzydniowa żałoba

Rzeczniczka wojewody Ivetta Biały powiedziała, że żałoba w woj. mazowieckim będzie trwała od wtorku od godz. 12 do czwartku do północy. Biały poinformowała, że o ogłoszenie trzydniowej żałoby zwrócił się prezydent Bronisław Komorowski.

Coś tak pospolitego jak trup na drodze w ogóle nie jest zauważane.
Pociąg, samolot, kupa złomu, wybuchy, szkody idące w miliony.
A tu tylko jeden przeładowany bus na bocznej drodze.

Co do Szczekocin chłopcy z Wiejskiej i Pałacu Prezydenckiego mają gest.
Nie ze swojej kieszeni dają, to chojnie dają.
Tym chojniej im bardziej spektakularnie dupnęło.

Absolutnie postawiłbym znak równości pomiędzy 15,6 a 16 jak sugeruje Jasiek.
Konsekwentnie powinno być 15,6 odszkodowań i codziennie ogłaszana dwudniowa żałoba (codziennie byłaby podwójna).
A rodziny tych ofiar spod Grójca?
Pewnie pokazano im wała a nie odszkodowanie.

Autor:  plitkin [ 11 mar 2012, o 09:22 ]
Tytuł:  Re: żałoby narodowe, wypadki i statystyki

Jasiek, narzekasz na politykow a sam piszesz, ze taki poprawne politycznie zachowanie jest na nich wymuszane przez tlum. To ze sie zabezpieczaja wprowadzajac zalobe i jezdzac na miejsca katastrof - to nasza wina. Pojada - najwyzej ponarzekamy. Nie pojada - zadamy krwi i dymisji.

Autor:  JasiekN [ 11 mar 2012, o 19:01 ]
Tytuł:  Re: żałoby narodowe, wypadki i statystyki

A zachowanie racjonalne? Jakie by było?

Krótko i brutalnie mówiąc - obojętne.

Wypadki i katastrofy się zdarzają. Zdarzały się - i będą się zdarzać. Przewoźnik podjął się zadania przewiezienia, nie wywiązał się, co więcej - pasażer nie przeżył tego eksperymentu. Przewoźnik miał polisę - płaci jakieś tam towarzystwo ubezpieczeniowe - i koniec. Nie miał polisy - to buli sam. Ot, krótka piłka. A ogłaszanie żałoby - no przepraszam. Powinna być ogłaszana codziennie.

Po sprawiedliwości.

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

Viking napisał(a):
chojnie dają.
Tym chojniej im


O psiakrew, PAC jak stąd do Ronda Mogilskiego.

O choinka....

Autor:  elektryczny [ 11 mar 2012, o 20:11 ]
Tytuł:  Re: żałoby narodowe, wypadki i statystyki

JasiekN napisał(a):
A czym się jedno od drugiego różni? Tu śmierć, i tu śmierć. Tu tragedia rodziny - i tu. Tu sieroty - tam też.

Jasiek, za śmierć zbiorową na torach odpowiedzialnym czuje się Państo ponieważ spółki, które powstały w PKP są jego własnością. Są to spółki Skarbu Państwa. W tym konkretnym przypadku za tory odpowiada PKP Polskie Linie Kolejowe S.A.
Z Raportu rocznego za rok 2010 tej spółki z dnia 26.09.2011 Akcjonariuszami Spółki (strona 21) są:
PKP Polskie Linie Kolejowe S.A. napisał(a):
Skarb Państwa (64% akcji) oraz PKP S.A. (36% akcji).

Autor:  plitkin [ 11 mar 2012, o 20:13 ]
Tytuł:  Re: żałoby narodowe, wypadki i statystyki

Obojetnosc polityka moze wzbudzic wieksza nienawisc w spoleczenstwie niz udawanie troski. Trudne to wszystko. Brzydze sie polityka.

Autor:  Maar [ 11 mar 2012, o 20:30 ]
Tytuł:  Re: żałoby narodowe, wypadki i statystyki

plitkin napisał(a):
Brzydze sie polityka.
O jo joj! Ale ja dzisiaj zgodny ze wszystkimi jestem - jak nie ja normalnie, no. :-)

Autor:  Jaromir [ 11 mar 2012, o 20:52 ]
Tytuł:  Re: żałoby narodowe, wypadki i statystyki

plitkin napisał(a):
Jasiek, narzekasz na politykow a sam piszesz, ze taki poprawne politycznie zachowanie jest na nich wymuszane przez tlum. To ze sie zabezpieczaja wprowadzajac zalobe i jezdzac na miejsca katastrof - to nasza wina. Pojada - najwyzej ponarzekamy. Nie pojada - zadamy krwi i dymisji.

Hmmm...
"to nasza wina"....,
"najwyżej ponarzekamy"....,
"żądamy krwi i dymisji"......

Proponuję - popracuj nad ograniczeniem pluralisa...
Intensywnie :lol:

Autor:  JasiekN [ 11 mar 2012, o 21:12 ]
Tytuł:  Re: żałoby narodowe, wypadki i statystyki

elektryczny napisał(a):
Jasiek, za śmierć zbiorową na torach odpowiedzialnym czuje się Państo ponieważ spółki, które powstały w PKP są jego własnością.


Oj naiwny, naiwny, naiwny....

Czyli - na miejscu katastrofy (nie tylko tej, każdej), jest iluś tam facetów, "czujących się odpowiedzialnymi" za... No właśnie za co?

Za stan pekapowskich torów?

I na dodatek - z jakiej przyczyny? Własnościowej?

Sławek, proszę...

Temat zbyt smutny i poważny, bym prychnął śmiechem jak norka.

A chcesz wiedzieć, jak ten "udział" najwyższych władz powinien naprawdę wyglądać?

Komunikat przykładowy:

"W związku z katastrofą, Kancelaria Władzy (Premiera, Prezydenta) informuje, że wydatki szpitali, w których udzielano pomocy ofiarom tego wypadku, zostaną zrefundowane z rezerw budżetowych, poza systemem NFZ".

BTW - użycie w stosunku do NFZ słowa "system" jest z mojej strony grzecznością. Choć może nie mam racji. To jednak jest system. Zorganizowany.

Pod koniec roku budżetowego wszystkie szpitale, które przyjęły poszkodowanych, wykażą "nadwykonania" - i równocześnie zgłoszą brak bieżącej płynności finansowej.

Zakładamy się?

Autor:  elektryczny [ 11 mar 2012, o 23:13 ]
Tytuł:  Re: żałoby narodowe, wypadki i statystyki

JasiekN napisał(a):
Oj naiwny, naiwny, naiwny....

E tam zaraz naiwny, Jasiek ja doskonale wiem o czym napisałeś w pierwszym poście i nie odniosłem się do wizyt najważniejszych osób w państwie w miejscu katastrof, bo już moi poprzednicy łącznie z Tobą doskonale to opisali. Chodziło mi o to dlaczego owe najważniejsze osoby w państwie nie zajmują się przyznawaniem rent tym statystycznym "15,6 człowieka". Nie jest to dla nich medialne, to "oczywista oczywistość" ale też prawdopodobnie nie mają takiej możliwości.
JasiekN napisał(a):
"W związku z katastrofą, Kancelaria Władzy (Premiera, Prezydenta) informuje, że wydatki szpitali, w których udzielano pomocy ofiarom tego wypadku, zostaną zrefundowane z rezerw budżetowych, poza systemem NFZ".

W pełni się z Tobą zgadzam, ale przypominam sobie jednego takiego premiera, który poległ z kretesem kiedy zapytał publicznie w dodatku przy ludziach, "czy podtopieni byli ubezpieczeni?"
A wizyty WIPów na miejscach katastrof i to jeszcze wtedy kiedy trwa akcja ratownicza lub wtedy gdy na miejscu pracują ekipy dochodzeniowe, to dla mnie qrestwo najwyższego rzędu. Dlaczego tak uważam, to chyba już nie muszę pisać.

Autor:  elektryczny [ 12 mar 2012, o 09:18 ]
Tytuł:  Re: żałoby narodowe, wypadki i statystyki

elektryczny napisał(a):
ale przypominam sobie jednego takiego premiera, który poległ z kretesem kiedy zapytał publicznie w dodatku przy ludziach, "czy podtopieni byli ubezpieczeni?"

W swoim poście powyżej powieliłem niechcący to o czym już Jasiek pisał w tym wątku. Coś mi w nocy w trakcie snu nie dawało spokoju, to było właśnie to :oops:

Autor:  Helmsman [ 12 mar 2012, o 15:16 ]
Tytuł:  Re: żałoby narodowe, wypadki i statystyki

elektryczny napisał(a):
W pełni się z Tobą zgadzam, ale przypominam sobie jednego takiego premiera, który poległ z kretesem kiedy zapytał publicznie w dodatku przy ludziach, "czy podtopieni byli ubezpieczeni?"


Z tego co kojarzę, to problem wypłaty odszkodowań przy powodzi jest zawsze i dotyczy często ludzi nie zameldowanych w swoich domach, które są np. zarejestrowane jako domki letniskowe czy coś (chyba chodziło o uniknięcie jakiś opłat czy podatków), podczas gdy ci co mieli wszystko w papierach jak trzeba to czasem dostają spore kwoty na przykład za zalanie pustej piwnicy. Więc problem odmowy wypłaty odszkodowań w takim wypadku często działa na zasadzie "Chcieliście wydymać Freda, a Fred wydymał was" Jednym słowem pokazuję to siłę mediów i jak można wyrobić stosunek całego społeczeństwa do ludzi czy zjawisk przedstawiając autentyczne fakty, tylko z pominięciem tych niewygodnych. I tutaj mamy dokładnie to samo- przy informacji o żałobie i wsparciu finansowym dla rodzin nikt nie zamieści informajci o wspomnianej już liczbie ofiar wypadków samochodowych każdego dnia. Nawet jeśli by zamieścił, to 15 bez zdjęć i obszernego komentarza będzie tylko liczbą. A przecież drogi tak jak i tory są własnością państwa. I w jednym i w drugim miejscu do tragedii doprowadza człowiek błędem lub zaniedbaniem. A tak jak na kolei jak się okazało nie ma systemu, który nie pozwalałby człowiekowi na popełnienie takiego błędu, tak samo i niewiele jest dróg z barierkami po środku i kilkoma pasami, które miałyby tym błędom (ewentualnie głupocie) zapobiegać. Więc przychylam się do stanowiska Jaśka- każdy człowiek powinien być traktowany równo, a nie jedni (a w tym wypadku ich rodziny) zabezpieczeni na lata jako skutek uboczny gry polityków, a inni zupełnie zapomniani i pozostawieni samym sobie. Bo ci drudzy to właśnie 15 rodzin dziennie- czy ktoś czytając te dwie cyfry zastanawia się, co za nimi stoi, ma to wyobrażenie pogiętej blachy, ludzi na pogrzebie? Kryterium udzielania wsparcia finansowego rodzinom powinno być inne niż to, ile osób zginęło na raz i ilu polityków zjawiło się na miejscu.

Pozdrawiam, Konrad

Autor:  JasiekN [ 29 mar 2012, o 07:28 ]
Tytuł:  Re: żałoby narodowe, wypadki i statystyki

Z dzisiejszych wiadomości porannych - zderzenie busa z TIRem. Zginęło 8 osób.

Dylemat: ogłaszać żałobę narodową, czy nie? Dawać renty specjalne rodzinom - czy nie? No tak, to byli górnicy, głos górniczych związków zawodowych jest mocny, potrafią przyjechać na Wiejską i palić opony...

A z drugiej strony - jak 16 - to na pewno trzeba, jak połowa z tego - może niekoniecznie. Jak tu ustalić etalon niezbędnej ilości trupów?

A może by ustalić etalon przyzwoitości osób sprawujących władzę?

Autor:  plitkin [ 29 mar 2012, o 08:05 ]
Tytuł:  Re: żałoby narodowe, wypadki i statystyki

JasiekN napisał(a):
A z drugiej strony - jak 16 - to na pewno trzeba, jak połowa z tego - może niekoniecznie. Jak tu ustalić etalon niezbędnej ilości trupów?


Zauważ, że jeżeli Ty masz kłopot z oceną co jest właściwe, to taki polityk ma o wiele trudniej. Z prostego powodu: Twoja decyzja w tej sprawie nie ma żadnego znaczenia i nie ponosisz żadnej odpowiedzialności za nią, a decyzja polityka jest niezmiernie istotna z ogromnym zapleczem odpowiedzialności.
Ludzie potrafią zeżreć polityka za niewłaściwe klęknięcie czy pocałowanie ziemi. Tacy ludzie jak my z Tobą. To czego wymagać przy tragediach?

Co ma taki biedny polityk robić? Trzeba im dopłacać za szkodliwość w pracy :)

Autor:  JasiekN [ 29 mar 2012, o 08:21 ]
Tytuł:  Re: żałoby narodowe, wypadki i statystyki

plitkin napisał(a):

Co ma taki biedny polityk robić? Trzeba im dopłacać za szkodliwość w pracy :)


ad 1. Nic. Przyjąć do wiadomości, że wypadki (w tym losowe) były, są i będą.

Tak, masz rację, w d...kracji, w społeczeństwie zawsze się znajdzie się stado baranów, które takiego polityka potępią za brak współczucia i "pochylenia się nad sprawą" (o, jakże mi się to określenie "pochylić" podoba, zwłaszcza w ustach miernego posła, który, tak ojcowsko, spolegliwie, z dobrotliwym uśmiechem - się może by i pochylił, tylko opasłe brzuszysko mu w tym przeszkadza).

ad 2. Dostają. Na dodatek w formie nieopodatkowanej.

Autor:  skipbulba [ 29 mar 2012, o 09:10 ]
Tytuł:  Re: żałoby narodowe, wypadki i statystyki

JasiekN napisał(a):
tylko opasłe brzuszysko


od brzuszyska się odstosunkuj :D :D :D

Autor:  JasiekN [ 30 mar 2012, o 13:15 ]
Tytuł:  Re: żałoby narodowe, wypadki i statystyki

Maćku, nie jesteś politykiem tylko uczciwym facetem. Złośliwostka nie dotyczyła z założenia. :D :D :D

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/