Forum żeglarskie
https://forum.zegluj.net/

Jak podawać numer telefonu?
https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=73&t=11920
Strona 1 z 1

Autor:  bury_kocur [ 29 maja 2012, o 11:16 ]
Tytuł:  Jak podawać numer telefonu?

Maar napisał(a):
Kocurze, zrozumiałbym, gdyby jakaś Dziunia Radosna po polonistyce, w ten sposób zapisywała numery telefonów, ale Ty techniczny jesteś!!!


Można jeszcze tak:
+48 22/849-57-31
dodając prefiks kraju docelowego ale zrozumialem, że kolega będzie dzwonił z PL.
A jak wg Ciebie powinno sie zapisywać numery telefonów ?
Kocur

Autor:  Colonel [ 29 maja 2012, o 12:22 ]
Tytuł:  Re: Zaświadczenie w obcym języku

bury_kocur napisał(a):
A jak jest poprawnie i z czego taka a nie inna forma zapisów numerów telefonów wynika?

Sorry! Zacytowałem Ciebie zamiast Romana K. Nie ma zera w numerach po prostu.
Roman K napisał(a):
022/849-57-31

Autor:  Catz [ 29 maja 2012, o 21:24 ]
Tytuł:  Re: Zaświadczenie w obcym języku

Maar napisał(a):
I tak trochę przy okazji OT. Kocurze, zrozumiałbym, gdyby jakaś Dziunia Radosna po polonistyce, w ten sposób zapisywała numery telefonów, ale Ty techniczny jesteś!!!

Maar napisał(a):
Mamy widocznie inny sposób postrzegania normalności.

pierdupierdu napisał(a):
Szczerze? OK -szczerze. A naucz się...

Etc.
W ogole nie ma to jak dyskusje technicznych...
To jak to w koncu jest z tymi numerami telefonicznymi?
Catz

Autor:  Maar [ 29 maja 2012, o 21:35 ]
Tytuł:  Re: Zaświadczenie w obcym języku

Catz napisał(a):
To jak to w koncu jest z tymi numerami telefonicznymi?
Oddziela/oznacza się część alternatywną numeru (np. nr kierunkowy).

Autor:  bury_kocur [ 29 maja 2012, o 22:19 ]
Tytuł:  Re: Zaświadczenie w obcym języku

Maar napisał(a):
Oddziela/oznacza się część alternatywną numeru


Hmmm...
A to nie jest tak jak napisalem uprzednio:
22/849-57-31
Pzdr
Kocur

Autor:  Catz [ 29 maja 2012, o 22:32 ]
Tytuł:  Re: Zaświadczenie w obcym języku

Uscislijcie to pilnie i mozliwie najbardziej technicznie ! ;)
Poki co, bede zapisywal numery i telefonowal jak zwykle i od zawsze.
Catz

Autor:  plitkin [ 30 maja 2012, o 00:39 ]
Tytuł:  Re: Zaświadczenie w obcym języku

Maar napisał(a):
@Roman K, nie ma w Polsce numerów telefonów zaczynających się cyframi 022 - nigdzie i znikąd na taki numer się nie dodzwonisz.


Nie prawda. Z mojej komórki dodzwonisz się w ten sposób na dowolny warszawski numer. Wybierając 0221112233 dodzwonisz się na stacjonarny. Wybierając 0601112233 na komórkę.

Autor:  Były_User 934585 [ 30 maja 2012, o 05:57 ]
Tytuł:  Re: Zaświadczenie w obcym języku

Maar napisał(a):
Catz napisał(a):
To jak to w koncu jest z tymi numerami telefonicznymi?
Oddziela/oznacza się część alternatywną numeru (np. nr kierunkowy).


Khe. khe. Od kiedy zamknięto ostatniego Strougera i inne Panatoaconty posługujemy się pełnym numerem telefonu w numeracji krajowej więc "kierunkowy" nie ejst wcale alternatywny.
O ile mnie pamięć nie myli cały numer telefonu ma 16 znaków.

Autor:  bury_kocur [ 30 maja 2012, o 07:59 ]
Tytuł:  Re: Zaświadczenie w obcym języku

Jacek Woźniak napisał(a):
O ile mnie pamięć nie myli cały numer telefonu ma 16 znaków.


Czekaj Jacku...
Dzwonimy np. z Londynu i liczymy:
0048 22/123 45 67
Jak Ci wychodzi te 16.znaków ?
:lol:
Pzdr
Kocur

Autor:  Maar [ 30 maja 2012, o 08:12 ]
Tytuł:  Re: Zaświadczenie w obcym języku

bury_kocur napisał(a):
Dzwonimy np. z Londynu i liczymy:
0048 22/123 45 67
Z Warszawy do Warszawy też tak dzwonić możemy, natomiast 22 na początku numeru jest obowiązkowe , jest integralną częścią numeru i nie możemy jego pominąć.

Dlatego też numer kierunkowy (+48), jako element opcjonalny oddzielamy od numeru telefonu. Twoje oddzielanie liczb 22 jest dla mnie niezrozumiałe i niezgodne z wytycznymi znajdującymi się (zaraz, jak to ślicznie pisałeś?) cyt: "w aktach prawnych wysokiego rzędu"
http://publications.europa.eu/code/pdf/390000-PL-adresses-tel-2009.pdf

Autor:  bury_kocur [ 30 maja 2012, o 08:51 ]
Tytuł:  Re: Zaświadczenie w obcym języku

Maar napisał(a):
Twoje oddzielanie liczb 22 jest dla mnie niezrozumiałe


Mareczku
Wytłumaczę Ci to prosto.
Patrz prosto na moje usta...
Od lat oddzielam tak prefiksy, żeby ŁATWIEJ bylo zapamiętać numer.
Mam mały móżdźek, więc jak widzę numer:
221234567
to się gubię w ogromie tych cyferek i mogę którąś przeoczyć.
Ale jak widzę go tak:
22/123-45-67
to się NIE GUBIĘ - jak zreszta większość ludzi.
Pisząc numer komorki NIE piszę:
6051234567
bo przy czwartej cyferce nie wiem jaki on jest
Piszę go tak:
605 123 456
lub - jeżeli ktoś ma inny, ladny numer to np tak:
605 22 33 44
Ale dla Ciebie SPECJALNIE - Ortodokso Unijny - będę redagowal ogłoszenia zgodnie z wytycznymi unijnymi.
:lol:
Pzdr
Kocur

*~*~*~*~*~*~*~*~*~*

Maar napisał(a):
niezgodne z wytycznymi


Jeszcze jedno a propos wytycznych unijnych.
Marchewka to wg Ciebie owoc czy warzywo ?
Bo slyszalem, że wg Wytycznych Unijnych - OWOC !!!
:lol: :lol: :lol:
Pzdr
Kocur

Autor:  stokrotek [ 30 maja 2012, o 09:13 ]
Tytuł:  Re: Zaświadczenie w obcym języku

bury_kocur napisał(a):
Bo slyszalem, że wg Wytycznych Unijnych - OWOC !!!


A ślimak to ryba. :D

Pozdrawiam, Darek

Autor:  plitkin [ 30 maja 2012, o 09:13 ]
Tytuł:  Re: Zaświadczenie w obcym języku

Popieram Kocura i uważam, że żeście się przyczepili bez sensu jak stare dziadki. :roll: Opinia z rejsu używanaw Polsce w celu zdobycia państwowych uprawnień może być nie w obowiązującym języku urzędowym i to ma być normalne, a podawanie numeru oddzielając jego człony jest fee, bo niezgodne z wytycznymi unii! Obłęd.

Autor:  Stara Zientara [ 30 maja 2012, o 09:14 ]
Tytuł:  Re: Zaświadczenie w obcym języku

bury_kocur napisał(a):
Marchewka to wg Ciebie owoc czy warzywo ?
Bo slyszalem, że wg Wytycznych Unijnych - OWOC !!!

A przynajmniej wiesz, dlaczego jest owocem?

Autor:  bury_kocur [ 30 maja 2012, o 09:20 ]
Tytuł:  Re: Zaświadczenie w obcym języku

Stara Zientara napisał(a):
wiesz, dlaczego jest owocem?


Bo marchewka jest źrodłem wyciskanego soku
Pzdr
Kocur

Autor:  Maar [ 30 maja 2012, o 09:41 ]
Tytuł:  Re: Zaświadczenie w obcym języku

plitkin napisał(a):
Opinia z rejsu używanaw Polsce w celu zdobycia państwowych uprawnień może być nie w obowiązującym języku urzędowym i to ma być normalne
Nie opinia tylko poświadczenie. Tak, dawałem przykład innego dokumentu - faktury, która też nie musi być tłumaczona.
Tłumaczenie faktury wymagane bywa w sytuacjach "konfliktowych" a tłumaczenie poświadczenie z rejsu jest wymagane zawsze.

plitkin napisał(a):
podawanie numeru oddzielając jego człony jest fee
Podawanie numeru w taki sposób, że nie wiadomo które cyfry "kręcić" a które nie jest po prostu głupie a nie żadne fee.
Numer podaje się po to, żeby ktoś wiedział jak się dodzwonić w dane miejsce i jeśli podasz go w formacie takim jakiego Ty możesz użyć (rzeczone 0 przed numerem komórkowym) to... się dodzwoni albo i nie.

Nigdy nie zdarzyło Ci się znaleźć w internecie jakiegoś fajnego wsiowego pensjonatu w Alpach do którego nie potrafiłeś się dodzwonić? Wpisz sobie w pension saalbach i spróbuj zadzwonić na któryś z wyświetlonych numerów (np. 06541 63410) dodając kierunkowy Austrii. Albo do jakiejś zabitej dechami wiochy we Włoszech sobie wygooglaj numer. Makaroniarze lubują się w nawiasach, slashach i innych udziwnieniach - średnio dwie próby trzeba zrobić, żeby trafić we właściwą część numeru :-)

Autor:  bury_kocur [ 30 maja 2012, o 09:53 ]
Tytuł:  Re: Zaświadczenie w obcym języku

Maar napisał(a):
Podawanie numeru w taki sposób, że nie wiadomo które cyfry "kręcić" a które nie jest po prostu głupie


Przepraszam Cię Marku ale co jest goopiego w podanym przeze mnie sposobie pisania numeru:
0048 22/123 45 67
Czego nie wiesz lub co Cię myli w prawidlowym wybraniu numeru?
Pzdr
Kocur

Autor:  Maar [ 30 maja 2012, o 09:58 ]
Tytuł:  Re: Zaświadczenie w obcym języku

bury_kocur napisał(a):
Czego nie wiesz lub co Cię myli w prawidlowym wybraniu numeru?
Mnie nic nie myli, bo akurat wiem jaka jest numeracja w PRL, ale podaj ten numer komuś z zagranicy. Najlepiej żeby dzwonił będąc w Polsce :-) Ciekawe co pominie w numerze?

Autor:  bury_kocur [ 30 maja 2012, o 10:03 ]
Tytuł:  Re: Zaświadczenie w obcym języku

Maar napisał(a):
Najlepiej żeby dzwonił będąc w Polsce


Ha...
I tutaj widzisz jest pies pogrzebany...
Ile razy łapałem się na tym, że zapisując numer telefonu w komórce zapisuję BEZ prefiksu 0048 a potem wściekam sie, że z zagranicy nie mogę sie dodzwonić.
Inaczej podajemy w kraju a inaczej dla gościa Wielkiego Świata.
Pzdr
Kocur

*~*~*~*~*~*~*~*~*~*

Maar napisał(a):
numeracja w PRL


W PRL-u szło sie zamawiać telefonu zamiejscowe - nie mówiąc o międzynarodowych - na pocztę.
Czekało sie 8 godzin a potem wysłuchiwało sie w słuchawce:
"mówi się ?, mówi się ?"
Ech ... to były piekne czasy...
Żadnych prefiksów, numery były sześciocyfrowe, operator jedyny słuszny a z numeru telefonu zawsze wiedzialeś w jakiej dzielnicy kto mieszka.
Pzdr
Kocur

Autor:  Maar [ 30 maja 2012, o 10:13 ]
Tytuł:  Re: Zaświadczenie w obcym języku

bury_kocur napisał(a):
Inaczej podajemy w kraju a inaczej dla gościa Wielkiego Świata.
I jak wrzucasz numer do internetu, to wiesz kto ten numer przeczyta?
Ja osobiście to uważam, że lepiej jest, gdy jest prościej niż gdy jest trudniej.
Oczywiście, że można bezinteresownie utrudniać życie komuś - dla jaj, bo tak, bo się ma taki charakter, bo się nie wie - ale PO CO TO?

Autor:  Jaromir [ 30 maja 2012, o 10:35 ]
Tytuł:  Re: Jak podawać numer telefonu?

bury_kocur napisał(a):
W PRL-u szło sie zamawiać telefonu zamiejscowe - nie mówiąc o międzynarodowych - na pocztę.
Czekało sie 8 godzin a potem wysłuchiwało sie w słuchawce:
"mówi się ?, mówi się ?"

Jakieś 15 lat temu w Rosji (Noworosyjsk) nie można było dzwonić z automatów ulicznych nie tylko za granicę, ale nawet do innej guberni. Komórek chyba jeszcze tam wtedy nie było...
W każdym razie jedynym sposobem by zadzwonić do domu było udać się na pocztę, odstać swoje w ogonku i zamówić rozmowę na miejscu. Wic polegał na tym, że trzeba było za rozmowy tak zamawiane płacić z góry, przed rozmową podając nie tylko numer, ale również... czas, przez który mamy zamiar rozmawiać... No i było drogo - nie pamiętam sum, ale tak ze trzy razy drożej niż w tym samym czasie z Francji czy Hiszpanii do Polski.

Anyway - poszedł kiedyś ze mną na pocztę kolega, który zamówił rozmowę do Polski i zapłacił za 15 minut połączenia. W przeliczeniu ponad trzydzieści baksów go wyszło - no chciał się z żoną nagadać chłopina...
Kiedy po dwu godzinach czekania wreszcie go połączono, to okazało się, że rozmawia nie z żoną ale ze swoją domową automatyczną sekretarką. No to gość nagrał kilka sekund wiadomości na tym automacie, położył słuchawkę i podszedł do okienka - a tam przywitano go tekstem:
- "деньги сейчас ушли!!!"
(pieniądze już przepadły!!!...)
:lol: :lol: :lol: :lol: :lol:

Autor:  Viking [ 30 maja 2012, o 10:51 ]
Tytuł:  Re: Jak podawać numer telefonu?

Jeżeli podacie numer na dwa sposoby
00-4822/444-44-44 lub +48224444444
to ten drugi sposób jest idealny do wybrania dla tych,
którzy mają go na stronie www w swoim smyrofonie.

Zawsze się wkurzałem jak jadąc samochodem dostawałem mailową informację
od Contact Center a namiar na klienta nie był w odpowiednim formacie.
Musiałem zjeżdzać na parkingi i cudować jak pousuwać różne zbędne znaki z numeru
by uzyskać połączenie.

Autor:  bury_kocur [ 30 maja 2012, o 11:35 ]
Tytuł:  Re: Jak podawać numer telefonu?

Viking napisał(a):
to ten drugi sposób jest idealny do wybrania dla tych, którzy mają go na stronie www w swoim smyrofonie.


Powiem tak...
Jak podaję numer swego telefonu komuś to podaję 605 xxx xxx
Jak przesyłam komuś numer korzystajac z funkcji wizytówki to wykonaniu stosownej klawiszologii naciskam SEND i nie interesuje mnie specjalnie, w jakim formacie numer ten poleciał ale mniemam, że w czytelnym dla drugiego telefonu, gdyz jak dostaję taką samą wizytówke od kogoś to po naciśnięciu funkcji SAVE mam go zapisanego w formacie czytelnym dla mego telefonu.
Dodam, że nie używam smyrtfonów a telefon mam z epoki pomiędzy Jurą a Kredą (Nokia 6250).
Jakby ktoś chciał mi tłumaczyć wyższość Smyrfonów nad moją Nokią to zapraszam do próby upadku obu telefonow na beton np. z metra lub dwóch.
Co stare to stare i zazwyczaj dobre :lol:
O wymienionych przez Ciebie Smyrfonach nie wiem NIC poza tym, że zawierają całą gamę całkiem niepotrzebych śmieci do dzwonienia.
Pzdr
Kocur

Autor:  Były_User 934585 [ 30 maja 2012, o 12:05 ]
Tytuł:  Re: Jak podawać numer telefonu?

bury_kocur napisał(a):
Jacek Woźniak napisał(a):
O ile mnie pamięć nie myli cały numer telefonu ma 16 znaków.


Czekaj Jacku...
Dzwonimy np. z Londynu i liczymy:
0048 22/123 45 67
Jak Ci wychodzi te 16.znaków ?
:lol:
Pzdr
Kocur


Nie potrafię sobie przypomnieć czy dokładnie 16 a nie np 14 czy 12, nie będę grzebał w starych notatkach. Zresztą może ITU-R coś pozmieniała? . Te 16 znaków to pełen numer zawierający numery kierunkowe - prefiksy krajów oraz znaki specjalne - spacje, które nie muszą być znane użytkownikowi. Ba może nawet nie wiedzieć, że centrala z usług której korzysta znaki takie samoczynnie wstawia. Posługując się na co dzień telefonem przeważnie posługujemy się częścią numeru telefonicznego. Po grzyba abonenci mają tracić czas i zajmować centralę na wystukanie niepotrzebnej kombinacji cyfr? Czas to pieniądz a skoro gro rozmów odbywa się w ramach jednej centrali...

Autor:  damit [ 30 maja 2012, o 13:34 ]
Tytuł:  Re: Jak podawać numer telefonu?

bury_kocur napisał(a):
Co stare to stare i zazwyczaj dobre :lol:

Niekoniecznie. Ja tam młody nie jestem, a dla ślubnej to samo ZŁOOOO ze mnie :lol:
A tak poważniej - gdyby Twoja Nokia padła, polecam Szajsunga Solid B2100. Model sprzed 2-3 lat, ale naprawdę odporny (również na wilgoć i kurz). Na Alledrogo takie bez SIM-locka chodzą po około 200-250 zł.
BTW - dyskusja o numerkach fajnie się rozwija :lol:

Autor:  Colonel [ 30 maja 2012, o 14:13 ]
Tytuł:  Re: Jak podawać numer telefonu?

bury_kocur napisał(a):
Jak podaję numer swego telefonu komuś to podaję 605 xxx xxx

No właśnie, bez żadnych zer na początku. A jak podajesz numer stacjonarny to podajesz 22 xxx xx xx tez bez zer. I nie ma tu żadnej alternatywy.
Alternatywa jest tylko taka, że jesłi chcesz dzwonić spoza Polski to musisz podać jeszcze 0048 albo +48, ja sobie w komórke staram zapisywac w tym formacie, żeby potem za granica cyrku nie mieć.
Pisanie 058/672xxxx albo 004858/672xxxx powoduje conajmniiej dwa nieporozumienia - calkowicie zbędne.

Autor:  Maar [ 30 maja 2012, o 14:32 ]
Tytuł:  Re: Jak podawać numer telefonu?

Colonel napisał(a):
Pisanie 058/672xxxx albo 004858/672xxxx powoduje co najmniiej dwa nieporozumienia - całkowicie zbędne.

W ogóle stosowanie znaczka "/" jest dziwne, bo nie bardzo wiadomo co on oznacza.
Kocurku - dla łatwiejszego do zapamiętania wyglądu, proponuję oddzielać bloki cyfr standardowymi znaczkami: myślnikiem lub spacją, a nawet jeśli ktoś nie lubi standardów, to przynajmniej niech nie łączy w jednym numerze różnych "rozdzielników".

U mnie w fabryce, za wygląd materiałów reklamowych odpowiada Departament Głupot w spółce matce. Pracują w nim Dziunie co kończyły tak samo bezsensowne kierunki studiów jak ich pomysły.
Wyszedł okólnik, w którym jest napisane, że numer na wizytówce ma mieć taki format: 22 332-20-00. Walczę z Departamentem Głupot o to, żeby nasze były zapisywane tak: 22-33-22-000 (mamy setkę numerową) ale za każdym razem dostaję odpowiedź, że... w numer kierunkowy powinien być oddzielony a pierwsze trzy cyfry razem.
Serio :-)

Autor:  skipbulba [ 30 maja 2012, o 15:11 ]
Tytuł:  Re: Jak podawać numer telefonu?

Was pop....aprało? sezon sie juz zaczął. Won pływać, albo chociaz grille smażyć. dwie strony dyskusji o prefiksach.srefikasach. Naprawdę Was źrebi już :)

Autor:  bury_kocur [ 30 maja 2012, o 15:21 ]
Tytuł:  Re: Jak podawać numer telefonu?

Maar napisał(a):
Wyszedł okólnik, w którym jest napisane, że numer na wizytówce ma mieć taki format: 22 332-20-00.


Onegdaj czyli drzewiej dawalem reklamę firmową do książek Panoramy Firm i przez prawie rok walczylem z nimi o format telefonu.
Tłumaczyłem jemiołom z ich dzialu sprzedaży, że nie po to wydawałem kiedyś pieniadze na tzw złoty numer, żeby mi go teraz paprali.
Ja chciałem tak: 605 345 345
A oni chcieli tak: 605 34 53 45
Przyznasz, że Ciebie też by krew poniosła ?
Tłumaczyli mi te ciołki, że ich program umożliwia zamieszczanie reklam tylko w blokach dwucyfrowych.
W efekcie po prawie roku czasu walki za reklamę im nie zaplaciłem i reklamy nie wznowilem.
Próbowali mnie straszyć sądem ale podpisując umowę zastrzeglem sobie, że numer ma wygladać tak jak ja chcę.
Im sie wydawało, że reklamę zamieszczą po swojemu a ja zapłacę ale niestety się "przejechali".
W efekcie reklama owszem byla w całorocznym wydaniu z ich formatem mego telefonu ale oni za to nie dostali ani zlotówki.
Pzdr
Kocur

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/