Forum żeglarskie https://forum.zegluj.net/ |
|
Mam drugiego psa :-) https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=73&t=12400 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | Maar [ 14 lip 2012, o 22:13 ] |
Tytuł: | Mam drugiego psa :-) |
Byłem dzisiaj w Sandomierzu. Pojechałem tam, bo w przepełnionym przytulisku czekała na adopcję - nb. znaleziona przez Rudej koleżankę - suka o tymczasowym imieniu Sawa. Kilka zdjątek i krótki (nie pełny, bo autor opisu chciał oszczędzić czytającym łez) opis: http://www.sspz.com.pl/pl/galleries/210 No i teraz mam dwa pieski ![]() ps. Mam problem, bo nie wiem, czy Reję należy wyprowadzać czy raczej brasować? ![]() |
Autor: | -O- [ 14 lip 2012, o 22:59 ] |
Tytuł: | Re: Mam drugiego psa :-) |
Wzruszyłeś mnie. Serce chłopie masz. Szacun. |
Autor: | Magister [ 15 lip 2012, o 01:07 ] |
Tytuł: | Re: Mam drugiego psa :-) |
Szacun ![]() Maar napisał(a): czy Reję należy wyprowadzać czy raczej brasować? Brasować ![]() |
Autor: | Zuzanna [ 15 lip 2012, o 12:11 ] |
Tytuł: | Re: Mam drugiego psa :-) |
Gratuluję ![]() |
Autor: | damit [ 15 lip 2012, o 13:01 ] |
Tytuł: | Re: Mam drugiego psa :-) |
Maar napisał(a): nie wiem, czy Reję należy wyprowadzać czy raczej brasować? ![]() Tylko nie brasować! Psa z taką przeszłością drugi raz wystawić do wiatru nie wolno!!! |
Autor: | Maar [ 15 lip 2012, o 16:51 ] |
Tytuł: | Re: Mam drugiego psa :-) |
damit napisał(a): Psa z taką przeszłością drugi raz wystawić do wiatru nie wolno!!! Rej (a Rei w szczególności) się nie wystawia do wiatru, tylko ustawia tak, żeby wiatr pomagał ![]() Reja po przywiezieniu do domu pachniała trochę kotem z przytuliska. Moje dwa koty myślały, że przywieźliśmy kota-mutanta-giganta. Chodziły po piecach, żyrandolach, karniszach. Dziś Reja została wykąpana, koci zapach zniknął a nasze koty odetchnęły - psowi to można wytłumaczyć, kto tu rządzi ![]() |
Autor: | damit [ 15 lip 2012, o 16:59 ] |
Tytuł: | Re: Mam drugiego psa :-) |
Maar napisał(a): psowi to można wytłumaczyć, kto tu rządzi ![]() Echhh... A ja od lat bezskutecznie próbuję wyprowadzić na ludzi dwa kociambry ![]() |
Autor: | Micubiszi [ 19 lip 2012, o 07:58 ] |
Tytuł: | Re: Mam drugiego psa :-) |
Super co tu dalej powiedzieć |
Autor: | Maar [ 19 lip 2012, o 08:52 ] | ||
Tytuł: | Re: Mam drugiego psa :-) | ||
bury_kocur napisał(a): Tyle, że kot to niezwykły indywidualista Jakby temu kotowi pokazać fotkę z mojego postu, to może dałoby się zrobić tak, żeby wartość Twojej furki wzrosła kilkukrotnie? ![]()
|
Autor: | Micubiszi [ 19 lip 2012, o 11:50 ] | ||
Tytuł: | Re: Mam drugiego psa :-) | ||
Jeżdżę do pracy rowerem przez las . Niedawno przede mną zatrzymał się samochód i wyrzucił kota. Z przeciwka drugi samochód po nim przejechał . Całe szczęście że tylko po ogonie . Zabrałem go do pracy ogon zszył weteryniarz i Kromer bo tak dostał na imię został ze mna.
|
Autor: | JoEve [ 19 lip 2012, o 13:44 ] |
Tytuł: | Re: Mam drugiego psa :-) |
Micubiszi napisał(a): Niedawno przede mną zatrzymał się samochód i wyrzucił kota. Kurcze jak ja bym chętnie takim ludziom ..... grrrr! ![]() |
Autor: | Maar [ 19 lip 2012, o 14:39 ] |
Tytuł: | Re: Mam drugiego psa :-) |
JoEve napisał(a): ludziom Hej!!!! Nie obrażaj ludzi!!!!Tego gówna z opisów to nawet mianem pierwotniaków nie można określić. |
Autor: | oliverwood [ 19 lip 2012, o 19:09 ] |
Tytuł: | Re: Mam drugiego psa :-) |
Maar napisał(a): JoEve napisał(a): ludziom Hej!!!! Nie obrażaj ludzi!!!!Tego g... z opisów to nawet mianem pierwotniaków nie można określić. Mi na przykład nie podoba się, gdy ktoś tak mówi. Z trzech powodów: 1. Nazywając kogoś śmieciem lub jak powyżej, odpowiadamy agresją na agresję. Niejako pokazujemy, że jesteśmy na podobnym poziomie jak osobnik etykietkowany, może różni nas jedynie sposób werbalizacji. 2. Likwidujemy sobie łatwo dysonans poznawczy - to nie są ludzie, to jest ktoś spoza naszej grupy, możemy spokojnie zająć się obiadem. Tymczasem jest niestety jeden z nas. Takich ludzi spotykamy na co dzień być może nie zdając sobie z tego sprawy. 3. Tak naprawdę etykietkowanie jest wyrazem poczucia bezsilności. Wolałbym rzeczową dyskusję, co zrobić aby takich zdarzeń uniknąć niż etykietkować. |
Autor: | Maar [ 19 lip 2012, o 19:35 ] |
Tytuł: | Re: Mam drugiego psa :-) |
oliverwood napisał(a): Wolałbym rzeczową dyskusję, co zrobić aby takich zdarzeń uniknąć niż etykietkować. Można złapać takiego CZŁOWIEKA i przywiązać drutem do drzewa. Po przywiązaniu, można mu skopać ROZUMNĄ TWARZ.To powyższe, to tylko przykład, bo ja to wolę pięści. |
Autor: | zosia [ 19 lip 2012, o 21:22 ] |
Tytuł: | Re: Mam drugiego psa :-) |
oliverwood napisał(a): 1. Nazywając kogoś śmieciem lub jak powyżej, odpowiadamy agresją na agresję. Niejako pokazujemy, że jesteśmy na podobnym poziomie jak osobnik etykietkowany, może różni nas jedynie sposób werbalizacji. Czy osobę, która przygarnia porzucone zwierzę, można postawić na jednej płaszczyźnie z osobą, która zwierzę porzuciła? Nie wydaje mi się i nijak ma się do tego werbalizacja. oliverwood napisał(a): 2. Likwidujemy sobie łatwo dysonans poznawczy - to nie są ludzie, to jest ktoś spoza naszej grupy, możemy spokojnie zająć się obiadem. Tymczasem jest niestety jeden z nas. Takich ludzi spotykamy na co dzień być może nie zdając sobie z tego sprawy. To nie jest jeden z nas. Jest człowiekiem i my jesteśmy ludźmi, ale z nim nie utożsamiamy się, ponieważ sposób w jaki się zachował jest niezgodny z naszymi przekonaniami. oliverwood napisał(a): 3. Tak naprawdę etykietkowanie jest wyrazem poczucia bezsilności. Człowiek, który kradnie – złodziej Człowiek, który morduje – morderca Człowiek, który porzuca zwierzę - ? Czysta semantyka? ![]() oliverwood napisał(a): Wolałbym rzeczową dyskusję, co zrobić aby takich zdarzeń uniknąć niż etykietkować. Czasami oprócz dyskusji konieczne są też czyny. Tutaj, dwa zwierzaki zostały przygarnięte i dzięki temu mają nowe domy i opiekunów(bezdyskusyjnie) Pozdrawiam, Mariola |
Autor: | JoEve [ 20 lip 2012, o 08:11 ] |
Tytuł: | Re: Mam drugiego psa :-) |
oliverwood napisał(a): Wolałbym rzeczową dyskusję, co zrobić aby takich zdarzeń uniknąć niż etykietkować. Tak, szczególnie jak znajdujesz chomika zimą na śniegu, przemarzniętego szczeniaka patrzącego ci w okno, konia przywiązanego drutem do drzewa w lesie. Tego typu dyskusje pojawiają się za każdym razem jak dojdzie do "psiej" czy "innozwierzowej" tragedii i nic to nie zmienia. Wszyscy wiedzą, że nie wyrzuca i nie krzywdzi się zwierząt i już! A jednak znajdują się różne przerażające przypadki wynikające ni mniej ni więcej tylko z LUDZKIEJ GŁUPOTY! Żadne karanie czy pilnowanie tego nie zmieni bo (etykietka) debile są wśród nas. Ja bym za to karała baaardzo surowo (oj moja wyobraźnia ![]() A używanie etykietek porządkuje świat i tacy ludzie pozostaną śmieciami, bo człowieczeństwo to też to, jak traktujemy słabszych. |
Autor: | oliverwood [ 20 lip 2012, o 09:41 ] |
Tytuł: | Re: Mam drugiego psa :-) |
Ja bym raczej napisał do każdego kto może to przeczytać, że jeśli nie może dłużej być ze swoim zwierzęciem, to żeby oddał je bezpłatnie do schroniska i nikt tam (mam nadzieję) nie będzie na niego krzywo patrzył z tego powodu. Albo najlepiej spróbował mu znaleźć nowego właściciela. Wypisując lub wypowiadając wśród znajomych i nieznajomych takie kawałki jak powyżej, w niczym tym zwierzętom nie pomagacie. Powodujecie jedynie, że osoba, która będzie się ewentualnie zastanawiała, co zrobić ze zwierzęciem, trzy razy dłużej się zastanowi czy narażać się na społeczne potępienie ze strony np. personelu schroniskowego czy załatwić sprawę szybciej, łatwiej, w swoim przekonaniu bezboleśnie, wypuszczając je w lesie z samochodu. |
Autor: | JoEve [ 20 lip 2012, o 10:05 ] |
Tytuł: | Re: Mam drugiego psa :-) |
Hmm, może wynika to z niezrozumienia mojej wypowiedzi. My właśnie pozostawienie zwierzęcia bez opieki krytykujemy! Pewnie, że lepiej jest je oddać komu innemu niż wyrzucić; chociaż wybacz, ale jeśli ktoś bierze zwierze, a potem je oddaje to i tak jest to grubo nie w porządku. To nie zabawka, którą można oddać bo się znudziła. Zwierze też ma uczucia i bardzo cierpi chociaż się nie poskarży, a jeśli nie masz gdzie go oddać, a jedziesz na wakacje to są hotele dla zwierząt. Nie bądźmy naiwni. Taki domowy pieszczoch na wolności albo sobie nie poradzi, albo będzie cierpiał i nie ma tu żadnej wymówki dla takiego właściciela. * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * Ps. czy ty masz zwierzę? czy ty sobie wyobrażasz zostawienie bądź oddanie pupila?! I nie mówię tu o sytuacji że jesteś obłożnie chory, albo masz dziecko z alergią! Ludzie wyrzucają bo się nudzą swoimi zwierzętami! |
Autor: | Micubiszi [ 20 lip 2012, o 11:12 ] | ||
Tytuł: | Re: Mam drugiego psa :-) | ||
Niektóre kundle to mają aż za dobrze . Jednak z powodu zwiększonego luksusu nie przewraca im się w łbach jak niektórym ludziom ![]() Mój ma za dobrze
|
Autor: | stokrotek [ 20 lip 2012, o 11:40 ] |
Tytuł: | Re: Mam drugiego psa :-) |
oliverwood napisał(a): Wolałbym rzeczową dyskusję, co zrobić aby takich zdarzeń uniknąć niż etykietkować. No to nowe do poczytania. Trudno o rzeczową dyskusję, gdy ma się do czynienia z wyjątkowym skur..... http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114883,12160139,Koty_kalekie__a_oprawca_bezkarny___GLOSUJ_.html Pozdrawiam, Darek |
Strona 1 z 1 | Strefa czasowa: UTC + 1 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |