Forum żeglarskie https://forum.zegluj.net/ |
|
Problem z Ładą 110 https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=73&t=12513 |
Strona 1 z 10 |
Autor: | Kuracent [ 26 lip 2012, o 13:41 ] |
Tytuł: | Problem z Ładą 110 |
Pytanie nie ma nic wspólnego z żeglarstwem. Ale... Wiele osób z Forum to fani motoryzacji a sporo fizycznie jeździło moją Ładą. Może pomożecie mi rozwiązać problem: 1. Wieczorem normalnie wróciłem z Zegrza. 2. Zgasiłem z pewnością wszystkie światła, bo w nocy zauważyłbym. 3. Rano wszedłem do auta i było bardzo gorąco. 4. Natychmiast uchyliłem elektryczne okna, bez uruchaminia silnika. 5. Imobilizer mrygał, więc go odblokowałem. 6. Imobilizer zgasł. 7. Wszystko do tego miejsca prawidłowo. 8. Próbuję odplalić silnik i nie ma nawet próby "tuk-tuk-tuk". Po prostu głuchy krótki odgłos. 9. Dodaje gazu i próbuję - ale znów tylko głuchy odgłos. pzdr, Andrzej Kurowski |
Autor: | Kefas [ 26 lip 2012, o 13:43 ] |
Tytuł: | Re: Problem z Ładą 110 |
Kuracent napisał(a): Po prostu głuchy krótki odgłos. Tak jak uderzenie w bęben wypełniony wełnianym swetrem? Czy może jak dłonią w stół? Nie kojarzę głuchego odgłosu przy nieudanej próbie odpalenia silnika w samochodzie .... |
Autor: | Narjess [ 26 lip 2012, o 13:44 ] |
Tytuł: | Re: Problem z Ładą 110 |
Dwa wyjścia - albo immobilizer Cię odciął, albo koniec prądu w akumulatorze. ![]() Mam to samo z moim struclem. ![]() |
Autor: | LukasJ [ 26 lip 2012, o 13:53 ] |
Tytuł: | Re: Problem z Ładą 110 |
Weź woltomierz i sprawdź napięcie na akumulatorze. Następnie sprzedaj Ladę i kup samochód ![]() ![]() ...acha, wynik pomiaru zapisz, ołówkiem na kartce w kratkę i podaj w następnym poście. To łatwiej będzie o diagnozę. |
Autor: | Kuracent [ 26 lip 2012, o 14:02 ] |
Tytuł: | Re: Problem z Ładą 110 |
Kefas napisał(a): Czy może jak dłonią w stół? Nie kojarzę głuchego odgłosu przy nieudanej próbie odpalenia silnika w samochodzie .... Bardziej dłonią w stół. Albo jakby metal o coś krótko uderzył. Narjess napisał(a): albo koniec prądu w akumulatorze Też się nad tym zastanawiałem. Ale to mało prawdopodobne wydaje mi się. Bo dzisiaj jechałaś Ładą i jesteś świadkiem, że wszystko było w porządku. Droga relatywnie długa więc teoria mówi, że powinien się naładować w trasie. Co do immobilizera to raczej nie. Bo jak go nie wyłączę to jednak normalnie robił "tuk-tuk-tuk". Słabe, rachityczne ale robi. pzdr, Andrzej Kurowski |
Autor: | Maar [ 26 lip 2012, o 14:24 ] |
Tytuł: | Re: Problem z Ładą 110 |
Andrzej, ja wiem co się stało. Łada się popsuła! |
Autor: | Kefas [ 26 lip 2012, o 14:25 ] |
Tytuł: | Re: Problem z Ładą 110 |
Jedyne co mi się kojarzy... to stuk bendiksa zwalniającego "sprzęgło" rozrusznika i zwierającego obwód na uzwojenia. Jeżeli jest ten stuk - to znaczy że bendiks działa. Ale skoro nie kręci, to znaczy że najprawdopodobniej masz zużyte szczotki podające napięcie na komutator. W moim starym fordzie pomagało czasem uderzenie czymś ciężkim w rozrusznik... ![]() Edited: Tak mi się przypomniało, że za pierwszym razem pomogła wymiana wyłącznika elektromagnetycznego, który stykał, ale nie miał siły(??) odciągnąć dzwigni wysprzęglającej.... dopiero po jakimś (dłuższym) czasie objawił się problem ze szczotkami. http://www.autoedmar.pl/rozruszniki.html |
Autor: | Cape [ 26 lip 2012, o 14:37 ] |
Tytuł: | Re: Problem z Ładą 110 |
lj78 napisał(a): Następnie sprzedaj Ladę i kup samochód Nie sprzedawaj Łady, podaruj wrogowi ![]() |
Autor: | plitkin [ 26 lip 2012, o 14:51 ] |
Tytuł: | Re: Problem z Ładą 110 |
Na dziendobry oczysc klemy i je dobrze zacisnij na accu. |
Autor: | piotr6 [ 26 lip 2012, o 14:55 ] |
Tytuł: | Re: Problem z Ładą 110 |
Zwal grata do rowu ![]() |
Autor: | artur_k [ 26 lip 2012, o 15:04 ] |
Tytuł: | Re: Problem z Ładą 110 |
W tej sytuacji celny cios kijem od szczotki w rozrusznik może zdziałać cuda. |
Autor: | Kefas [ 26 lip 2012, o 15:34 ] |
Tytuł: | Re: Problem z Ładą 110 |
plitkin napisał(a): Na dziendobry oczysc klemy i je dobrze zacisnij na accu. Tak jest! Niech silny prąd idzie na rozrusznik! ![]() |
Autor: | Wojciech [ 26 lip 2012, o 15:38 ] |
Tytuł: | Re: Problem z Ładą 110 |
Kuracent napisał(a): Pytanie nie ma nic wspólnego z żeglarstwem. Ale... Dlaczego ?, skoro ... Kuracent napisał(a): 1. Wieczorem normalnie wróciłem z Zegrza. http://lada.auto.com.pl/forum/ ![]() |
Autor: | skipbulba [ 26 lip 2012, o 19:11 ] |
Tytuł: | Re: Problem z Ładą 110 |
Andrzej, kompilując: -sprawdź prąd na aku -zdejmij klemy, oczyść je oraz bieguny na aku, załóż klemy i dobrze przykręć jeśli to nie pomoże, to postukaj w bendiks (automat sprzęgający rozrusznik z kołem zamachowym), jeśli nie pomoże czeka Cię wydlubanie rozrusznika i rejs do warsztatu elekrtomechanicznego. aha, na pych powinien zapalić, jesli nie to znaczy że winny jest prawdpodobnie immobilizer. |
Autor: | Narjess [ 26 lip 2012, o 19:15 ] |
Tytuł: | Re: Problem z Ładą 110 |
skipbulba napisał(a): ha, na pych powinien zapalić, jesli nie to znaczy że winny jest prawdpodobnie immobilizer. Z kabli też. U mnie objawy te same, jutro oddaję furmankę koledze. Kable gdzieś zwierają i rozładowują aku. U Kuracenta może być to samo bo samochód nie najmłodszy..
|
Autor: | Disintegrator [ 27 lip 2012, o 08:17 ] |
Tytuł: | Re: Problem z Ładą 110 |
Jeśli chcesz sprawdzić, czy prąd gdzieś nie ucieka, odepnij jedną klemę i wepnij szeregowo miernik (pomiar prądu, większość podstawowych mierników ma zabezpieczenie do 10A). Wszystko powyżej prądu immo będzie wskazywało na to, że gubisz prąd. Szukanie "przecieku" domowym sposobem już takie proste nie jest... Ale ja także zacząłbym od rozrusznika. |
Autor: | Kuracent [ 27 lip 2012, o 10:02 ] |
Tytuł: | Re: Problem z Ładą 110 |
Narjess napisał(a): U Kuracenta może być to samo bo samochód nie najmłodszy.. Ale pojechałaś! Prawie, że obraziłem się. Właśnie o to chodzi, że jest to prawie nówka sztuka. Rocznik 2000. Przebieg 45.000 km. Czyli prawie tyle co nic! Gdyby to było auto 'nie najmłodsze', to nie dziwiłbym się. pzdr, Andrzej Kurowski |
Autor: | plitkin [ 27 lip 2012, o 10:03 ] |
Tytuł: | Re: Problem z Ładą 110 |
Andrzej, sprawdziłeś/zrobiłeś to co doradzaliśmy? |
Autor: | robhosailor [ 27 lip 2012, o 10:10 ] |
Tytuł: | Re: Problem z Ładą 110 |
plitkin napisał(a): Andrzej, sprawdziłeś/zrobiłeś to co doradzaliśmy? Po co??? Lepiej pieprzyć głodne kawałki o merytoryczności i/lub jej braku... ![]() |
Autor: | Disintegrator [ 27 lip 2012, o 10:10 ] |
Tytuł: | Re: Problem z Ładą 110 |
To, czy samochód ma 12 lat czy 20 jest drugorzędne. Liczy się jego stan techniczny. Jeżdżę na codzień 20letnim prawie-klasykiem i nigdy mnie nie zawiódł. Tylko o auto trzeba dbać. |
Autor: | Colonel [ 27 lip 2012, o 10:34 ] |
Tytuł: | Re: Problem z Ładą 110 |
Kuracent napisał(a): Rocznik 2000. Przebieg 45.000 km A moje auto od 2001 przejechalo 405.000. No ale nie stuka przy rozruchu. |
Autor: | oliverwood [ 27 lip 2012, o 11:04 ] |
Tytuł: | Re: Problem z Ładą 110 |
Kuracent napisał(a): Ale pojechałaś! Prawie, że obraziłem się. Właśnie o to chodzi, że jest to prawie nówka sztuka. Rocznik 2000. Przebieg 45.000 km. Czyli prawie tyle co nic! U mnie w starszym samochodzie miałem parę lat temu problemy z rozruchem (rozładowywał się szybko). Po wymianie akumulatora zapomniałem że go mam. Tylko trzeba nie oszczędzać na nowym, kupić np. Bosch. |
Autor: | Kuracent [ 27 lip 2012, o 11:05 ] |
Tytuł: | Re: Problem z Ładą 110 |
plitkin napisał(a): Andrzej, sprawdziłeś/zrobiłeś to co doradzaliśmy? Tak. Począwszy od pomiaru napięcia. pzdr, Andrzej Kurowski |
Autor: | Kurczak [ 27 lip 2012, o 11:21 ] |
Tytuł: | Re: Problem z Ładą 110 |
No i co ? |
Autor: | plitkin [ 27 lip 2012, o 11:54 ] |
Tytuł: | Re: Problem z Ładą 110 |
Kuracent napisał(a): Tak. Począwszy od pomiaru napięcia. I co? Jakie wyniki? |
Autor: | Kuracent [ 27 lip 2012, o 12:10 ] |
Tytuł: | Re: Problem z Ładą 110 |
plitkin napisał(a): Kuracent napisał(a): Tak. Począwszy od pomiaru napięcia. I co? Jakie wyniki? Popołudniu było 12,9V. Dziś rano, po podładowaniu 13,8V. pzdr, Andrzej Kurowski |
Autor: | oliverwood [ 27 lip 2012, o 12:14 ] |
Tytuł: | Re: Problem z Ładą 110 |
Właśnie? nie trzymaj nas dłużej w.. napięciu ![]() |
Autor: | Kuracent [ 27 lip 2012, o 12:34 ] |
Tytuł: | Re: Problem z Ładą 110 |
oliverwood napisał(a): Właśnie? nie trzymaj nas dłużej w.. napięciu ![]() I rano immomibizer normalnie mrygał, wyłączyłem go i odpaliłem silnik i dopiero wtedy podniosłem szyby. Następnie załadowałem plecak do bagażnika i podjechałem na tyły hotelu Campanile. Ku mojemu zdziwieniu było wolne miejsce do zaparkowania w pobliżu. Czyli niby problem rozwiązany. Ale nie zadawala mnie to - bo nadal nie znam źródła problemu. Innymi słowy, gdzie jest wyciek prądu? Rozumiałbym, gdybym zostawił go na zimę. Ale jeśli wracam w nocy o 0200 a rano o 0900 nie chce odpalić - to coś jest nie tak! Może jakąś wskazówką będzie dla Was, że zamiast typowej sytuacji w autach kolegów (1000-1500 obrotów/min. na luzie) u mnie było 800 a obecnie spadło do 500. Ja tego nie naprawiałem, bo cieszyłem się, że w korkach mniej spala. Ale może nie jest to zbyt dobre dla silnika? Czy wpływ moze mieć to, że nie zmieniałem oleju od 11 miesięcy? Nie wiem jeszcze co podać, aby ułatwić Wam hipotezy co do przyczyn takiego dziwnego działania? pzdr, Andrzej Kurowski |
Autor: | Narjess [ 27 lip 2012, o 12:37 ] |
Tytuł: | Re: Problem z Ładą 110 |
Kuracent napisał(a): typowej sytuacji w autach kolegów (1000-1500 obrotów/min. na luzie) u mnie było 800 a obecnie spadło do 500. Typowo powinno być około 1000 na luzie bez gazu. Czyli mechanik polecany. ![]() |
Autor: | LukasJ [ 27 lip 2012, o 12:56 ] |
Tytuł: | Re: Problem z Ładą 110 |
Kuracent napisał(a): Ale jeśli wracam w nocy o 0200 a rano o 0900 nie chce odpalić - to coś jest nie tak! Masz zwarcie w instalacji elektrycznej, ewentualnie zawilgocenie. Jak masz radio, to spróbuj je odłączyć - to na początek. Jak zawilgocenie to samochód pod daszek, jak obeschnie i problem zniknie, znaczy to było to. Z obrotami silnika ? Może układ sterujący padł? Może... |
Strona 1 z 10 | Strefa czasowa: UTC + 1 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |