Forum żeglarskie https://forum.zegluj.net/ |
|
Szykany dla rowerzystów w Sopocie https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=73&t=12597 |
Strona 1 z 2 |
Autor: | Kuracent [ 4 sie 2012, o 09:32 ] |
Tytuł: | Szykany dla rowerzystów w Sopocie |
Sopot wg. SuperStacji wydał walkę szybkim rowerzystom. Są ... szykany ... na ścieżkach rowerowych, wymuszające zmniejszenie prędkości. I są znaki z ograniczeniem prędkości do 10km./h. Jak Wam podoba się ten pomysł władz Sopotu? pzdr, Andrzej Kurowski |
Autor: | damit [ 4 sie 2012, o 09:39 ] |
Tytuł: | Re: Szykany dla rowerzystów w Sopocie |
Kolejna paranoja ![]() Nie ma przepisu, który nakazywałby montowanie do roweru urządzenia do pomiaru prędkości. Ale ustawiane są znaki ograniczenia prędkości. Skąd rowerzysta ma wiedzieć, że przekroczył dozwoloną prędkość? Hm... Pan Policjant będzie wiedział ![]() |
Autor: | Jurmak [ 4 sie 2012, o 09:43 ] |
Tytuł: | Re: Szykany dla rowerzystów w Sopocie |
Wreszcie ktoś dostrzegł problem... Czasami mam wrażenie, że rowerzyści chcieli by mieć status "świętych krów" |
Autor: | Kuracent [ 4 sie 2012, o 09:54 ] |
Tytuł: | Re: Szykany dla rowerzystów w Sopocie |
Jurmak napisał(a): Wreszcie ktoś dostrzegł problem... Czasami mam wrażenie, że rowerzyści chcieli by mieć status "świętych krów" Ale 10km./h.? Pomijając rodziców z małymi dziećmi na rowerze obok, nie widziałem dawno rowerzystów osiągających prędkość <10km./h. A na ścieżce rowerowej to już chyba nikogo takiego nie widziałem od dawna. I jeszcze jedno - czy zgodnie z prawem - rowerzysta płaci grzywny za przekroczenie prędkości? Na jakiej podstawie prawnej? Czy w prawie jest jest jakiś paragraf, który reguluje ustawianie znaków ograniczenia prędkości na ścieżkach rowerowych? Tzn., kto ma do tego prawo? Np. sołtys, gmina, radni? Jak rozumiem na chodnikach też można ustawiać znaki ograniczenia prędkości dla pieszych np. do 3km./h.? pzdr, Andrzej Kurowski |
Autor: | Carlo [ 4 sie 2012, o 09:56 ] |
Tytuł: | Re: Szykany dla rowerzystów w Sopocie |
Ciekawe czy policja będzie stała z radarami ![]() |
Autor: | Kuracent [ 4 sie 2012, o 09:57 ] |
Tytuł: | Re: Szykany dla rowerzystów w Sopocie |
Carlo napisał(a): Ciekawe czy policja będzie stała z radarami ![]() Dobre! ![]() pzdr, Andrzej Kurowski |
Autor: | Carlo [ 4 sie 2012, o 09:58 ] |
Tytuł: | Re: Szykany dla rowerzystów w Sopocie |
http://www.youtube.com/watch?v=Sd2d0dhOF3I ![]() |
Autor: | damit [ 4 sie 2012, o 09:59 ] |
Tytuł: | Re: Szykany dla rowerzystów w Sopocie |
Kuracent napisał(a): I jeszcze jedno - czy zgodnie z prawem - rowerzysta płaci grzywny za przekroczenie prędkości? Na jakiej podstawie prawnej? Wychodzi na to, że na podstawie "widzimisie": http://www.tvn24.pl/pomorze,42/jechal-4 ... 66268.html Ciąg dalszy: http://www.tvn24.pl/pomorze,42/nie-wied ... 66375.html |
Autor: | Kuracent [ 4 sie 2012, o 10:13 ] |
Tytuł: | Re: Szykany dla rowerzystów w Sopocie |
damit napisał(a): Kuracent napisał(a): I jeszcze jedno - czy zgodnie z prawem - rowerzysta płaci grzywny za przekroczenie prędkości? Na jakiej podstawie prawnej? Wychodzi na to, że na podstawie "widzimisie": http://www.tvn24.pl/pomorze,42/jechal-4 ... 66268.html Ciąg dalszy: http://www.tvn24.pl/pomorze,42/nie-wied ... 66375.html Zaimponował mi ten 18-latek, który oddał sprawę do Sądu. Jak znam życie, to następnym krokiem władz PL/EU będzie wprowadzenie obowiązkowych, homologowanych liczników rowerowych. ![]() Jeśli Moderatorzy (i pewnie niestety słusznie) dojdą do wniosku, że mój post może być inspiracją dla Posłów i Senatorów, to proszę o usunięcie go. pzdr, Andrzej Kurowski |
Autor: | Były_User 934585 [ 4 sie 2012, o 10:26 ] |
Tytuł: | Re: Szykany dla rowerzystów w Sopocie |
Jurmak napisał(a): Wreszcie ktoś dostrzegł problem... Czasami mam wrażenie, że rowerzyści chcieli by mieć status "świętych krów" Jako pedałowiec przyznam Ci Jurmaku rację. |
Autor: | skipbulba [ 4 sie 2012, o 13:55 ] |
Tytuł: | Re: Szykany dla rowerzystów w Sopocie |
Jurku i Jacku, zgadzam się z Wami, tylko wiecie "Cyryl, jak Cyryl, ale te metody" ![]() PS. Andrzeju - Kuracencie, wsiadź do swojej Łady 110 i zobacz ile to jest 10km/h to wcale nie jest dużo. |
Autor: | Kuracent [ 5 sie 2012, o 03:39 ] |
Tytuł: | Re: Szykany dla rowerzystów w Sopocie |
skipbulba napisał(a): PS. Andrzeju - Kuracencie, wsiadź do swojej Łady 110 i zobacz ile to jest 10km/h to wcale nie jest dużo. Kilka dni temu jedna z pasażerek narzekała, że jadę zbyt szybko (poza miastem 80km./h. a w mieście 40km./h.). Wtedy Narcyza zaproponowała, abym jechał 10km./h. Tak też zrobiłem. Istotnie nie było to szybko. I w dodatku trudno było utrzymać taką prędkość, bo bardzo rwało i byłem na granicy zgaśnięcia silnika. pzdr, Andrzej Kurowski |
Autor: | Były_User 934585 [ 5 sie 2012, o 08:28 ] |
Tytuł: | Re: Szykany dla rowerzystów w Sopocie |
Maćku a co konia obchodzi, że się wóz wali? Było ograniczenie do 30 km/h? Było. jechał 46 km/h? jechał. Przepis przekroczył? Przekroczył. A co robić z rowerzystami daltonistami? Na skrzyżowanie mogą wjeżdżać na czerwonym? Chłopak z jazdą przesadził. Prędkość 30 km/h nie każdemu rowerzyście uda się rozwinąć. To. że sąsiad strażnik go rozpoznał każe się zastanowić czy taki z sąsiada służbista czy chłopak już swoją jazdą nie jednemu zalazł za skórę. |
Autor: | Seba [ 5 sie 2012, o 11:07 ] |
Tytuł: | Re: Szykany dla rowerzystów w Sopocie |
Jurmak napisał(a): Wreszcie ktoś dostrzegł problem... Czasami mam wrażenie, że rowerzyści chcieli by mieć status "świętych krów" oni dokładnie tak się czują i coraz częściej zauważam ,że nie zwalniają na przejeżdżaniu przez ulicę jak już są na tej swojej ścieżce. Rowerzyści WON z chodników i ulic ![]() ![]() |
Autor: | damit [ 5 sie 2012, o 12:09 ] |
Tytuł: | Re: Szykany dla rowerzystów w Sopocie |
newlifejs0778 napisał(a): Rowerzyści WON z chodników i ulic ![]() ![]() Seba, w Belgii, Holandii czy Danii byś z takim hasłem nie zrobił kariery ![]() Kuracent napisał(a): Istotnie nie było to szybko. W chwili, kiedy piszę tego posta, w Londynie odbywa się bieg maratoński kobiet. Panie biegną z szybkością około 17,5 km/h. To tak dla porównania. |
Autor: | Seba [ 5 sie 2012, o 14:13 ] |
Tytuł: | Re: Szykany dla rowerzystów w Sopocie |
damit napisał(a): newlifejs0778 napisał(a): Rowerzyści WON z chodników i ulic ![]() ![]() Seba, w Belgii, Holandii czy Danii byś z takim hasłem nie zrobił kariery ![]() no domyślam się ale wiesz ,że nie o karierę mi chodzi ![]() po prostu ich olewający stosunek do samochodów i wielkość bycia uprzywilejowanym użytkownikiem drogi doprowadza mnie czasem do tego ,że rzucę co nieco w ich kierunku ![]() |
Autor: | damit [ 5 sie 2012, o 15:05 ] |
Tytuł: | Re: Szykany dla rowerzystów w Sopocie |
Każdy kierowca kiedyś zmienia się w pieszego, pieszy często zmienia się w rowerzystę, niekiedy rowerzysta zmienia się w kierowcę. Chodzi o to, żeby jakoś wzajemnie koegzystować. Choć też mi się zdarza mięchem rzucić ![]() Odnieś sobie sytuację do środowiska wodnego. Żeglarze to tacy "rowerzyści" wodni ![]() |
Autor: | skipbulba [ 5 sie 2012, o 15:34 ] |
Tytuł: | Re: Szykany dla rowerzystów w Sopocie |
Jacek Woźniak napisał(a): Maćku a co konia obchodzi, że się wóz wali? Było ograniczenie do 30 km/h? Było. jechał 46 km/h? jechał. Przepis przekroczył? Przekroczył. A co robić z rowerzystami daltonistami? Na skrzyżowanie mogą wjeżdżać na czerwonym? Chłopak z jazdą przesadził. Prędkość 30 km/h nie każdemu rowerzyście uda się rozwinąć. To. że sąsiad strażnik go rozpoznał każe się zastanowić czy taki z sąsiada służbista czy chłopak już swoją jazdą nie jednemu zalazł za skórę. Bzdura, podobnie jak bzdurne jest tłumaczenie, że "rowerzysta ma się domyślić z jaką prędkością jedzie". 46km/h na rowerze to nie jest jakiś wielki wyczyn, szczególnie z górki i z wiatrem ![]() Prawodawca zarządził, że rowery nie są wyposażone w predkosciomierze i tyle. kierowca roweru nie ma mozliwości stwierdzić z jaką prędkością jedzie i to jest zgodne z prawem, więc nie widze możliwości ukarania. Każdy sąd powinien wyśmiać tych debilów ze Straży Miejskiej. |
Autor: | junak73 [ 5 sie 2012, o 16:56 ] |
Tytuł: | Re: Szykany dla rowerzystów w Sopocie |
IURIS (LEGIS) NEMINEM EXCUSAT" - (łac. nieznajomość prawa nikogo nie usprawiedliwia) chłopak na rowerze ma przechlapane w sądzie nie wygra !!! co do Sopotu, tak się sklada ze jeżdżę tam dwa trzy razy w tygodniu, i tak się sklada że syn trenuje w SKŻ Sopot nie macie pojęcia ile tam jest wypadków spowodowanych przez rowerzystów śmigających pełną kitą czyli 25-30km/h i nie dających rady wyhamować gdy przechodzi pieszy, a ruch jest tak duzy że widoczność jest dp poprzedzającego cię rowerzysty. A przejście na plażę z deską windsurfingową czy skiffem to nie lada wyczyn. Mówię wam szykany i ograniczenia prędkości na nich mają sens |
Autor: | Carlo [ 5 sie 2012, o 18:06 ] |
Tytuł: | Re: Szykany dla rowerzystów w Sopocie |
junak73 napisał(a): IURIS (LEGIS) NEMINEM EXCUSAT" - (łac. nieznajomość prawa nikogo nie usprawiedliwia) Zastanawiam się jak ta paremia się niby ma do faktu, że rower zgodnie z prawem nie musi być wyposażony w licznik, a w związku z tym kierowca roweru nie ma możliwości ustalić jaką prędkością się porusza. junak73 napisał(a): chłopak na rowerze ma przechlapane w sądzie nie wygra !!! Cóż za pewność siebie. Wyraźnie nie masz pojęcia o orzeczeniach sądów. To jakie orzeczenie zapadnie, nigdy pewnym być nie można. |
Autor: | Były_User 934585 [ 5 sie 2012, o 18:38 ] |
Tytuł: | Re: Szykany dla rowerzystów w Sopocie |
skipbulba napisał(a): Prawodawca zarządził, że rowery nie są wyposażone w predkosciomierze i tyle. kierowca roweru nie ma mozliwości stwierdzić z jaką prędkością jedzie i to jest zgodne z prawem, więc nie widze możliwości ukarania. Każdy sąd powinien wyśmiać tych debilów ze Straży Miejskiej. Prawodawca nie przewidział też, że rowerzystą może być osoba nie widząca czy to... ![]() http://www.echodnia.eu/apps/pbcs.dll/article?AID=/20120805/POWIAT0104/120809403 |
Autor: | Colonel [ 5 sie 2012, o 18:47 ] |
Tytuł: | Re: Szykany dla rowerzystów w Sopocie |
damit napisał(a): Panie biegną z szybkością około 17,5 km/h. To tak dla porównania. JAkby rowerzysci mieli takie zderzaki, to niech dsbie jadą nawet 18,5. A ja w trosce o życie przestalem bywać w sezonie rowerowym w PArku Północnym i Południowym w Sopocie. |
Autor: | skipbulba [ 5 sie 2012, o 18:58 ] |
Tytuł: | Re: Szykany dla rowerzystów w Sopocie |
Wygra w sądzie. On nie twierdzi, ze nie znał przepisów, tylko, że nie miał mozliwości stwierdzić z jaką prędkością jedzie. No bo i jak miał stwierdzić nie mając licznika. Wygra z palcem w d... |
Autor: | junak73 [ 5 sie 2012, o 22:00 ] |
Tytuł: | Re: Szykany dla rowerzystów w Sopocie |
Carlo napisał(a): junak73 napisał(a): IURIS (LEGIS) NEMINEM EXCUSAT" - (łac. nieznajomość prawa nikogo nie usprawiedliwia) Zastanawiam się jak ta paremia się niby ma do faktu, że rower zgodnie z prawem nie musi być wyposażony w licznik, a w związku z tym kierowca roweru nie ma możliwości ustalić jaką prędkością się porusza. junak73 napisał(a): chłopak na rowerze ma przechlapane w sądzie nie wygra !!! Cóż za pewność siebie. Wyraźnie nie masz pojęcia o orzeczeniach sądów. To jakie orzeczenie zapadnie, nigdy pewnym być nie można. Na prawie się nie znam , ale znam się na przepisach drogowych. |
Autor: | Carlo [ 5 sie 2012, o 22:02 ] |
Tytuł: | Re: Szykany dla rowerzystów w Sopocie |
Ale wie ile wypił! Nie dostrzegają różnicy? Prawo nie wymaga niemożliwego. Impossibilium nulla obligatio est. Co prawda to palenia mająca swoje źródło w prawie cywilnym ale można ia odnieść do karnego/wykroczeniowego. Poczytaj jeszcze o kontratypach. ![]() |
Autor: | junak73 [ 5 sie 2012, o 22:02 ] |
Tytuł: | Re: Szykany dla rowerzystów w Sopocie |
skipbulba napisał(a): Wygra w sądzie. On nie twierdzi, ze nie znał przepisów, tylko, że nie miał mozliwości stwierdzić z jaką prędkością jedzie. No bo i jak miał stwierdzić nie mając licznika. Wygra z palcem w d... Nie wygra, jak wypijesz też nie jesteś w stanie stwierdzić, ile masz wypite, a za kierownicą usiąść nie możesz. * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * Carlo napisał(a): Ale wie ile wypił! Nie dostrzegają różnicy? Prawo nie wymaga niemożliwego. Ale na różne osoby alkohol różnie działa, nie masz racji w tym względzie, naruszyłeś przepisy ruchu drogowego. Chcesz być pewien kup alkomat czy licznik, albo przewiduj że jedziesz za szybko czy ze jesteś pod wpływem |
Autor: | Gienek [ 5 sie 2012, o 23:07 ] |
Tytuł: | Re: Szykany dla rowerzystów w Sopocie |
Z tego , że rower nie musi być wyposażony w prędkościomierz nie wynika , że nie może być wyposażony w prędkościomierz . Jacht na WJM nie musi być wyposażony w urządzenie do pomiaru prędkości , ale w kanałach ograniczenie prędkości musi być przestrzegane . Cwaniaczek wygra w Sądzie tylko wtedy , gdy Straż Miejska wyśle na rozprawę kompletnego idiotę , a Sędzia będzie mocno niewyspany . Pozdrawiam . |
Autor: | Narjess [ 5 sie 2012, o 23:21 ] |
Tytuł: | Re: Szykany dla rowerzystów w Sopocie |
Prawo reguluje sytuację iż nie ma obowiązku montowania prędkościomierza na rowerze, a dalej to samo prawo twierdzi że od kierowców takich pojazdów nie można wymagać dostosowania prędkości właśnie przez to co stoi wyżej. Więc jeśli ktoś tu łamie prawo to każdy władza wlepiający rowerzystom mandat za przekroczenie prędkości. * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * I jest pojazdów nie wyposażonych. Dla łódek w kanale jest inne prawo. |
Autor: | Gienek [ 5 sie 2012, o 23:40 ] |
Tytuł: | Re: Szykany dla rowerzystów w Sopocie |
Art. 5. 1. Uczestnik ruchu i inna osoba znajdująca się na drodze są obowiązani stosować się do poleceń i sygnałów dawanych przez osoby kierujące ruchem lub uprawnione do jego kontroli, sygnałów świetlnych oraz znaków drogowych, nawet wówczas, gdy z przepisów ustawy wynika inny sposób zachowania niż nakazany przez te osoby, sygnały świetlne lub znaki drogowe; 31) pojazd — środek transportu przeznaczony do poruszania się po drodze oraz maszynę lub urządzenie do tego przystosowane; Art. 21. 1. Organ zarządzający ruchem na drogach może zmniejszyć lub zwiększyć, za pomocą znaków drogowych, prędkość dopuszczalną pojazdów obowiązującą na obszarze zabudowanym. |
Autor: | Narjess [ 6 sie 2012, o 00:03 ] |
Tytuł: | Re: Szykany dla rowerzystów w Sopocie |
A ma ten organ dowód przekroczenia onej prędkości? Na radarze albo cos.. I jeśli nie ma nakazu montowania prędkościomierz, to sory, ale nie ma prawa do ukarania.. Bo na jakiej podstawie ma ukarany ocenić? I na jakiej podstawie ocenia karający? Widzimisię? To niezgodne z prawem i nie ma prawa przejść.. Nie ma obowiązku wiedzy z jaką prędkością się jedzie i nie porównuj do jachtów bo to głupie porównanie.. Odeślę do Kuracenta który nabożnie cytował Mariusza Główkę, że prędkość manewrowa jachtu w porcie to 0,5-1 knot.. Głupią minę zrobił jak okazało się że jego jacht na najwolniejszych obrotach płynie 1,2 knota.. Te znaki to samowola prezydenta miasta, który też złamał przepisy, bo jak zeznaje "odskakiwał". Znaczy był na ścieżce. A za to się mandat należy. Jak sobie ktoś wyjdzie na jogging to też dostanie mandat? Bo będzie biegł 15km/h? Znaczy powinien sobie w doopie zamontować prędkościomierz? Ostatnio koleś przycięty przez fotoradar na drodze, a nie ścieżce, wygrał sprawę.. A ograniczenia "bo są biegające dzieci" są z doopy ograniczeniami. Przepis mówiący o zakazie ruchu pieszego po tychże drogach to nic? Czyli ścieżka rowerowa jest jak sama nazwa wskazuje żeby po niej dzieci biegały? Co więc tam robią te dzieci i piesi? Wg tego prawa powinni i samochody ograniczyć do 10km/h bo jak dzieciom przyjdzie ochota pobawić się na drodze, lub pochodzić to należy umożliwić. Sprawa się rypnie w sądzie i tyle będzie z przepisów wymyślanych przez pana prezydenta. Brak kilku przepisów. A w tym co zacytowałeś nie ma odniesienia do tamtej sytuacji. Ani obszar zabudowany - wytyczona droga tylko dla rowerów. I brak możliwości oceny prędkości i podstawy prawnej do żądania takiej możliwości.. Mogli postawić znaki np przebiegające dzieci. Zmuszałoby to do zachowania ostrożności. Znaki stop - zmuszałoby do zatrzymania. Ale wymagać precyzyjnej oceny prędkości nie mają prawa. |
Strona 1 z 2 | Strefa czasowa: UTC + 1 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |