Forum żeglarskie https://forum.zegluj.net/ |
|
żeglarskie libido:) https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=73&t=12600 |
Strona 1 z 4 |
Autor: | aneta [ 4 sie 2012, o 13:32 ] |
Tytuł: | żeglarskie libido:) |
czesc wam ostatnio ze znajomymi zapuscilismy sie nad zegrze kolega ma tam łodke i nas zaprosił,ja myslałam ze zeglarstwo to pasja pływania,a przez tydzien nie słyszałam nic oprócz "stęków" i "jęków" kurde wy faceci sciemniacie ze to o żagle chodzi,no nie słyszałam jeszcze tylu "stęków" na raz! ![]() ![]() |
Autor: | skipbulba [ 4 sie 2012, o 13:49 ] |
Tytuł: | Re: żeglarskie libido:) |
hmm.... ![]() |
Autor: | aneta [ 4 sie 2012, o 13:52 ] |
Tytuł: | Re: żeglarskie libido:) |
te hmm... mi wystarczy ![]() |
Autor: | Maar [ 4 sie 2012, o 16:05 ] |
Tytuł: | Re: żeglarskie libido:) |
Zegrze to specyficzny akwen. A skoro akwen specyficzny, to zapewne żeglarze też specyficzni. Moja rada - spróbuj z innymi ludźmi, na innym akwenie. |
Autor: | marek48100 [ 4 sie 2012, o 16:09 ] |
Tytuł: | Re: żeglarskie libido:) |
Stary już jestem ![]() ![]() marek |
Autor: | aneta [ 4 sie 2012, o 16:14 ] |
Tytuł: | Re: żeglarskie libido:) |
nie wiem czy to nie pozostawiło w mojej głowie potężnej traumy.... ![]() ![]() |
Autor: | Maar [ 4 sie 2012, o 16:21 ] |
Tytuł: | Re: żeglarskie libido:) |
aneta napisał(a): wiec na nastepny wyjazd narazie sie nie szykuje Sama siebie oszukujesz ![]() 99% znanych mi przypadków - zdeklarowanych, że więcej nie popłyną - jest nieuleczalnych. Po kilku miesiącach dzwonią/piszą/ględzą w knajpie: KIEDY NASTĘPNY REJS? ![]() |
Autor: | marek48100 [ 4 sie 2012, o 16:25 ] |
Tytuł: | Re: żeglarskie libido:) |
Anetko, w tym sezonie "zaraziłem" żeglarstwem wielu ludzi. Podpływałem do brzegu i zapraszałem do pływania. Wbrew pozorom nie było chętnych?! Ale Ci co że mną pływali zarazili się żeglarstwem!! Wystarczyła godzina!! Chyba naprawdę źle trafiłaś, bo nie wyobrażam sobie że ktoś nie pokochał żeglarstwa. marek |
Autor: | Narjess [ 4 sie 2012, o 16:37 ] |
Tytuł: | Re: żeglarskie libido:) |
marek48100 napisał(a): Jeżeli naprawdę chcesz to Ci to pokarzę Ekhm.. Mieliście nie płoszyć młodej, obrzydzonej swobodą sexualną adeptki forum. A ten już ją chce karać - co w odniesieniu do kontextu wątku nie jest już nawet dwuznacznością. ![]() ![]() ![]() BTW - wyglądasz dosyć młodo, to i zapewne znajomych masz w wieku w którym hormonki się uszami wylewają.. Ludzie w tym wieku jeżdżąc na "wakacje" często jadą w dwóch celach. Jeden to alkoholizacja, a drugi szeroko pojęta integracja. I to się nie tylko na żaglach zdarza, ale i pod namiotami, czy w domkach. Domki mają tę przewagę że stosuje się jeden na parę lub pokój na parę. Na łódce jest wymuszone stworzenie swojego pokoju na kawałku koi. Także ja bym nie etykietowała "żeglarze", tylko "grupa wiekowa", ew jeśli starsi to "grupa społeczna o zachowaniu społecznym małp bonobo" "U szympansów bonobo cały dzień się toczy wokół seksu. Znajdą coś do jedzenia - z radości orgietka. Nie znajdą - orgietka ze smutku. Któryś jest zdenerwowany - to odbywa kontakt seksualny i zaraz inne się dołączają. "Autor - Andrzej Kruszewicz, Dyrektor Warszawskiego Zoo ![]() |
Autor: | aneta [ 4 sie 2012, o 16:44 ] |
Tytuł: | Re: żeglarskie libido:) |
szczerze mówiac podoba mi sie bardziej konserwacja,malowanie łodek:) to jest fajne,a faktycznie nie pływałam tak z prawdziwego zdrarzenia,to raczej nie tanie hobby ![]() |
Autor: | Narjess [ 4 sie 2012, o 16:48 ] |
Tytuł: | Re: żeglarskie libido:) |
aneta napisał(a): to raczej nie tanie hobby Mieć łódkę nietanie. ale pływanie, nawet po morzach jest tańsze niż wakacje w Maroko czy Grecji stacjonarnie. Serio serio. Przejrzyj dział ogłoszeń. Koja na tydzień już za 300 plus składki na żarcie drugie tyle- to z bałtyku i mazur oferta, a na ciepłym dają koję już od 800 na tydzień jak dobrze trafisz ![]() Żaglowce też drogie nie są, ceny z żarciem: Zawias - tydzień od ok.1400 (z reguły Bałtyk) Pogoria - tydzień 1700 z dojazdem na Adriatyk Chopin - tydzień 1500 Borchardt - tydzień 1600 Także widzisz.. Drogo? W stosunku do wyjazdów stacjonarnych? |
Autor: | aneta [ 4 sie 2012, o 16:50 ] |
Tytuł: | Re: żeglarskie libido:) |
no tak tylko ze trzeba jeszcze nauczyc sie pływac,a z tego co widziałam to nie takie proste jak by sie wydawało ![]() |
Autor: | Narjess [ 4 sie 2012, o 16:56 ] |
Tytuł: | Re: żeglarskie libido:) |
aneta napisał(a): no tak tylko ze trzeba jeszcze nauczyc sie pływac,a z tego co widziałam to nie takie proste jak by sie wydawało Na żaglowcach nie musisz nic umieć. Bo wykonać polecenie: ciągnij tę linę - to umiesz? Lub jak działa kompas(trzymania kursu cię nauczą - coś jak z kierowanie samochodem) to wiesz? |
Autor: | marek48100 [ 4 sie 2012, o 17:15 ] |
Tytuł: | Re: żeglarskie libido:) |
Ależ to wszystko jest "tak proste". Wystarczy trafić na odpowiedniego nauczyciela, a reszta to tylko praktyka. Nadal pokutuje przekonanie, że żeglarstwo to sport elitarny, a wystarczą dobre chęci by popływać!! marek |
Autor: | Natasza [ 4 sie 2012, o 17:18 ] |
Tytuł: | Re: żeglarskie libido:) |
Ja mam z wątkiem Anety problem - nie wiem, czy namawiać ją na żeglarstwo, czy wspomagać w łagodzeniu traumy "jęków i stęków" (kurde, wy faceci... mnie zaniepokoiło, bo może się utrwalić w postaciach różnych fobii i awersji). Obie sprawy warte zachodu. O! |
Autor: | marek48100 [ 4 sie 2012, o 17:29 ] |
Tytuł: | Re: żeglarskie libido:) |
Narjess napisał(a): Ekhm.. Mieliście nie płoszyć młodej, obrzydzonej swobodą sexualną adeptk Jestem od 25 lat żonaty i wszystkie moje wypowiedzi nie mają podtekstu seksualnego!! Jeżeli ktoś uważa, że jest inaczej jest sexoholikiem i powinien się leczyć! ![]() ![]() marek |
Autor: | Narjess [ 4 sie 2012, o 17:43 ] |
Tytuł: | Re: żeglarskie libido:) |
No to powtórzę: marek48100 napisał(a): Jeżeli naprawdę chcesz to Ci to pokarzę Freud miałby coś do powiedzenia ![]() Chcesz pokarać a nie pokazać.. ![]() |
Autor: | marek48100 [ 4 sie 2012, o 17:55 ] |
Tytuł: | Re: żeglarskie libido:) |
marek48100 napisał(a): to Ci to pokarzę Są jeszcze zasady, kultura i zwykła przyzwoitość, o etykiecie żeglarskiej nie wspomnę!! marek |
Autor: | bury_kocur [ 4 sie 2012, o 18:09 ] |
Tytuł: | Re: żeglarskie libido:) |
aneta napisał(a): z tego co widziałam to nie takie proste jak by sie wydawało Nic nie jest w życiu proste ale zobacz jak wiele osob pływa... Ja szukam załogi na rejs od ok. 20.sierpnia do 02. wrzesnia z Malme do Gdańska lub od ok. 25 sierpnia z Karlskrony. Jak sie nie boisz Bałtyku - bo czego się bać - i chcesz się czegoś nauczyć to przyjeżdzaj na rejs. Kontakt do mnie: burykocur@onet.eu Pzdr Kocur |
Autor: | Narjess [ 4 sie 2012, o 18:12 ] |
Tytuł: | Re: żeglarskie libido:) |
Napisz jeszcze jak bardzo drogo i dlaczego tak, bo się kosztów koleżanka wysokich obawia. ![]() No i musisz dać solenne przyrzeczenie że to czego się obawia, nie istnieje u Ciebie ![]() Przeca pisze że ma traumę ![]() |
Autor: | marek48100 [ 4 sie 2012, o 18:18 ] |
Tytuł: | Re: żeglarskie libido:) |
Narjess napisał(a): że to czego się obawia, nie istnieje u Ciebie ![]() Ja bym się poważnie zastanowil przed odpowiedzią ![]() ![]() marek |
Autor: | LukasJ [ 4 sie 2012, o 18:21 ] |
Tytuł: | Re: żeglarskie libido:) |
Co za forum... jak nie o chlaniu, to o ruch... ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() |
Autor: | Narjess [ 4 sie 2012, o 18:26 ] |
Tytuł: | Re: żeglarskie libido:) |
lj78 napisał(a): Niech ktoś jeszcze napisze, że jedyne prawdziwe radio to Trójka Nie. Eska Rock i 94FM. W obu nie ma wyjących bab (śpiewaczek od siedmiu boleści). Poza tym nie uwazasz, że takie bonobo to mają klawe życie? A studentami przeca nie są ![]() |
Autor: | marek48100 [ 4 sie 2012, o 18:29 ] |
Tytuł: | Re: żeglarskie libido:) |
lj78 napisał(a): Co za forum... to o ruch... ![]() A fe.... !!! Nie spodziewalem się tego po Tobie ![]() ![]() Jeżeli mówimy o miłości, to tylko do żagli! marek |
Autor: | LukasJ [ 4 sie 2012, o 18:32 ] |
Tytuł: | Re: żeglarskie libido:) |
Ech, kiedyś była jeszcze Radiostacja a w niej Makak i Anzelmo, później nastąpił shithopowa rewolucja i przestałem jej słuchać (tj. Radiostacji). A jak wygląda sprawa jęków na Zawiszy lub/i Polonusie?? ;P :P Marku, ruch... - od bardzo naukowego terminu - ruchy frykcyjne. ![]() |
Autor: | Narjess [ 4 sie 2012, o 18:46 ] |
Tytuł: | Re: żeglarskie libido:) |
lj78 napisał(a): A jak wygląda sprawa jęków na Zawiszy No na Zawiszy to ostatnio działo się.. Kabina funkcyjnych była dla bezpruderyjnych, bo się w sobie państwo zakochali.. Ja nie zdzierżyłam, a dosyć tolerancyjna jestem.. Ale na większości moich rejsów raczej nie było tego typu excesów, a ja jako naczelny plotkarz co wie gdzie ucho przyłożyć, wiedziałabym.. ![]() ![]() ![]() |
Autor: | bury_kocur [ 4 sie 2012, o 18:52 ] |
Tytuł: | Re: żeglarskie libido:) |
Narjess napisał(a): Napisz jeszcze jak bardzo drogo i dlaczego tak, bo się kosztów koleżanka wysokich obawia. No i musisz dać solenne przyrzeczenie że to czego się obawia, nie istnieje u Ciebie Przeca pisze że ma traumę Narcyza - kochanie Ty moje .... Rozpatrując sprawę od tyłu - na traumę niewielę pomogę poza stwierdzeniem, że zapraszam na rejs a nie na jakieś jęczenie, "ochy" i inne "achy" .... ![]() Po drugie jw. Po trzecie koszty rejsu z wyżywieniem, paliwem, kosztami portów, itp wychodzą statystycznie w tym roku ok. 100 zł/osoby/dzień. Jest to cena towarzyska za rejs. Czy o to Ci chodzilo ? A może Ty chcesz przyjechać ? Byłoby milo ale palisz za jachtem !!! Pzdr z Helsinborgu spod tego Hamleta Kocur |
Autor: | robhosailor [ 4 sie 2012, o 18:59 ] |
Tytuł: | Re: żeglarskie libido:) |
bury_kocur napisał(a): A może Ty chcesz przyjechać ? U mnie na jachcie wolno palić (jak się komu uda Byłoby milo ale palisz za jachtem !!! ![]() |
Autor: | Narjess [ 4 sie 2012, o 19:00 ] |
Tytuł: | Re: żeglarskie libido:) |
bury_kocur napisał(a): Byłoby milo ale palisz za jachtem !!! Tzn, na holu, na pontonie? Wiesz że nie palić nie umiem ![]() ![]() ![]() |
Autor: | Stara Zientara [ 4 sie 2012, o 19:36 ] |
Tytuł: | Re: żeglarskie libido:) |
marek48100 napisał(a): Są jeszcze zasady, kultura i zwykła przyzwoitość Jest jeszcze ortografia. ![]() ![]() ![]() |
Strona 1 z 4 | Strefa czasowa: UTC + 1 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |