Forum żeglarskie
https://forum.zegluj.net/

Media- Start Malysza na Dakarze
https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=73&t=14139		 Strona 1 z 1
Autor:  M@rek [ 20 sty 2013, o 11:37 ]
Tytuł:  Media- Start Malysza na Dakarze
O roli mediow w zeglarstwie dyskutowalismy przy wielu okazjach ( rejs Kuby, Romana itp.) Teraz widze po raz kolejny ze jak sie mediom nie zaplaci to tak
manipuluja informacjami ze az przykro.
Znakomity sportowiec Adam Malysz po zakonczeniu kariery skoczka osiaga znakomite wyniki w nowej dla siebie dyscyplinie a Jego doskonale mieksce w ostatniej edycji rajdu Paryz-Dakar jest konsekwentnie w mediach pomijane.
Za to kolejna klapa Holowczyca byla medialna sesacja :)
Place abonament bo musze ale z coraz wiekszym obrzydzeniem.
Autor:  Colonel [ 20 sty 2013, o 15:51 ]
Tytuł:  Re: Media- Start Malysza na Dakarze
M@rek napisał(a):
ego doskonale mieksce w ostatniej edycji rajdu Paryz-Dakar jest konsekwentnie w mediach pomijane.


Czyżby?
Mam zupełnie inne zdanie, ciągle mam Małysza i rozmowy z nim. Za to pomijano załogę ciężarówki, która do przedwczoraj PROWADZIŁA w rajdzie w swojej klasyfikacji.
Autor:  Były user [ 20 sty 2013, o 16:11 ]
Tytuł:  Re: Media- Start Malysza na Dakarze
Cały "Dakar" to obecnie tryumf marketingu nad rozumem. Jaki Dakar? Nie ten kontynent, nie ta strona oceanu, nie ta półkula, specyfikacje samochodów niespecjalnie podobne, zamiast walki z pustkowiami poszukiwanie wydmy z fajnym dojazdem asfaltem dla turystów i mediów, zamiast ograniczników "za tą długością pola minowe na sudańskiej granicy" ograniczniki "nie rozpędzać się po stepie na północ bo w poprzek autostrada", kolejny raz "ekstremalnie trudny nawigacyjnie pustynny rajd maraton samochodów terenowych" zjeżdża do bazy etapu ekspresówką bo ulewne deszcze podniosły poziom rzeczki w której korycie urządzono pół odcinak specjalnego a zawodnicy zamiast opowieści o zagubieniu na pustyni i uruchamianiu lokalizatorów satelitarnych opowiadają jak "źle skręcili" albo jak "zaatakowali wydmę od drugiej strony".

Legenda umarła lata temu. Africa Eco Race ją jakoś reanimuje :(
Autor:  Viking [ 20 sty 2013, o 21:03 ]
Tytuł:  Re: Media- Start Malysza na Dakarze
M@rek napisał(a):
Adam Malysz po zakonczeniu kariery skoczka osiaga znakomite wyniki w nowej dla siebie dyscyplinie a Jego doskonale mieksce w ostatniej edycji rajdu Paryz-Dakar jest konsekwentnie w mediach pomijane.

Ukończenie rajdu jest doskonałym wynikiem?
Martyna Wojciechowska jadąca jako osoba prywatna i dziennikarz TVN też ukończyła Dakar.

Ten sport trzeba uprawiać od gnojka na gokartach i przechodzić kolejne etapy.
Kasa, fura i wynajęty sztab ludzi nie zapewnią mu nigdy miejsca na podium.
Nazywanie Małysza kierowcą rajdowym jest nietaktem wobec kierowców rajdowych
Autor:  Były user [ 20 sty 2013, o 21:04 ]
Tytuł:  Re: Odp: Media- Start Malysza na Dakarze
Tu się mylisz. Luc Alphand. :mrgreen:
Autor:  Helix [ 20 sty 2013, o 21:07 ]
Tytuł:  Re: Media- Start Malysza na Dakarze
Viking napisał(a):
Nazywanie Małysza kierowcą rajdowym jest nietaktem wobec kierowców rajdowych

ale za to jest najlepszym kierowcą rajdowym wśród skoczków narciarskich a Hołowczyc nie :lol:
Autor:  Viking [ 20 sty 2013, o 21:17 ]
Tytuł:  Re: Media- Start Malysza na Dakarze
Helix napisał(a):
ale za to jest najlepszym kierowcą rajdowym wśród skoczków narciarskich a Hołowczyc nie :lol:

Tu pełna zgoda, on się bawi. A że ma na to kasę i sponsorów to może się na tym skupić.
Autor:  Waldi_L_N [ 20 sty 2013, o 21:23 ]
Tytuł:  Re: Media- Start Malysza na Dakarze
Viking napisał(a):
Nazywanie Małysza kierowcą rajdowym jest nietaktem wobec kierowców rajdowych

Uważasz, że 15 miejsce jest kiepskie i niegodne rajdowca? Małysz ściga się 2 czy 3 rok.
Hołowczyc był w Dakarze 60, nie ukończył, nie ukończył, 5, nie ukończył, 5, nie ukończył
Zaczął w polskich sportach motorowych liczyć się w 1987r.
Autor:  Catz [ 20 sty 2013, o 21:56 ]
Tytuł:  Re: Media- Start Malysza na Dakarze
Yigael napisał(a):
Tu się mylisz. Luc Alphand.

Jest w zalodze Hydroptère na rekord Pacyfiku... ;)
Catz
Autor:  Były user [ 20 sty 2013, o 22:11 ]
Tytuł:  Re: Media- Start Malysza na Dakarze
http://pl.wikipedia.org/wiki/Luc_Alphand

Zobaczcie ile lat jeździł Alphand zanim wygrał. I wygrał. I Francuzi się cieszyli. Małysz jeździ za pieniądze swoich sponsorów, którzy widzą swój interes w finansowaniu jego startów. Jeździ nadspodziewanie skutecznie. Boli was to? Polskie piekiełko?

Viking napisał(a):
Nazywanie Małysza kierowcą rajdowym jest nietaktem wobec kierowców rajdowych


Serio, serio? Sprawdzałeś może ostatnio klasyfikację generalną RMPST? Kierowcy rajdowi tak Ci mówili? http://www.rmpst.org/wyniki12.pdf Bywałeś na tych imprezach? Pozycji sobie nie kupił.

Skąd u Ciebie ten potworny ból dupy, że ktoś jeździ w rajdach i jeszcze mu za to płacą?
Rzygać się chce, jak się to czyta! Skąd ta zawiść, chęć wdeptania w ziemię i ściągnięcia każdego kto się wybija na "właściwe miejsce w szeregu"? Tak, jest wybitnym, w skali światowej, sportowcem. Tak, jest mu dzięki temu łatwiej spełniać swoje sportowe zachcianki. Pewnie gdyby zechciał wystartować w VG miałby lepsze finansowanie niż Gutek. Masz z tym problem? Bądź tak wybitny jak Małysz, w dowolnej dziedzinie, a znajdziesz sponsorów gotowych sfinansować twój rekord dookoła świata.

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

Catz napisał(a):
Yigael napisał(a):
Tu się mylisz. Luc Alphand.

Jest w zalodze Hydroptère na rekord Pacyfiku... ;)
Catz


Trawestując klasyka:

"Skandal! Ten sport trzeba uprawiać od gnojka na Optymistach i przechodzić kolejne etapy.
Kasa, Trimaran z hydroskrzydłami i wynajęty sztab ludzi nie zapewnią mu nigdy miejsca na listach rekordzistów. Nazywanie Aphanda żeglarzem jest nietaktem wobec żeglarzy!"
Autor:  Catz [ 20 sty 2013, o 23:02 ]
Tytuł:  Re: Media- Start Malysza na Dakarze
Yigael napisał(a):
Trawestując klasyka:"Skandal! ( .............. )

Nie, chyba nie.
Wydaje mi sie, ze jesli ktos doszedl ( i utrzymal sie ) do najwyzszego swiatowego poziomu ( niekoniecznie w sporcie...), to byc moze dlatego, ze ma rzadkie i pozytywne predyspozycje, zalety i cechy natury dosc poliwalentnej?
Luc i Malysz robia w tzw. sportach przestrzennych, skad bardzo blisko do sportow mechanicznych.
Bodaj Andy Zawieja pisal o tym prace magisterska. ;)
Tytulem puenty: do swiatowego poziomu dochodzi sie zwykle od Optymistow i obitej pupie na nartach... Pozniej, jak sie juz przebrnelo i wybilo, jest juz latwiej. :D
Catz
Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/