Pewnie prawie wszyscy będą dobrożyczyć bezpośrednio, ale ja nie mogę, więc:
Weź kocioł mosiężny w swe ręce i zawieś go nad paleniskiem,
Następnie wlej w niego najlepszej wódeczki od Starej Sobieskiej.
Domieszaj pół funta ironii, sarkazmu też kropla pasuje,
Pół wiadra poczucia humoru, co drynkiem z palemką smakuje.
Wrzuć koło sterowe i sekstant, i książek tak z pół Jagiellonki,
I ostrza z trójzębu Neptuna, garść pereł i złote kielonki,
Kiszonym zamieszaj ogórkiem i dorzuć Kolumba dwa jaja.
Nic z tego! Choć staniesz na rzęsach i tak nie uzyskasz Zbieraja.
Jedynemu w swoim rodzaju Januszowi – wszystkiego najlepszego!
... .napisał bym tu tekst jednej urodzinowej piosenki z Podhala, ale wolę zachować i odśpiewać za dwa tygodnie 
