Forum żeglarskie
https://forum.zegluj.net/

e-papieros czyli moje nowe hobby...
https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=73&t=14880
Strona 2 z 2

Autor:  Alterus [ 5 gru 2013, o 23:08 ]
Tytuł:  Re: e-papieros czyli moje nowe hobby...

Wąski napisał(a):
Wracając do mody... ;) :lol: :-P
Tara jaram tak:

Załącznik:
bagua_DSC_1336.jpg


Ścichło, widzę, a szkoda, bo e-papierosy to rzeczywiście najmniej chyba szkodliwy sposób chłonięcia nikotyny:-)
Znęcony docierającymi wieściami, po początkowym okresie wyśmiewania się z elektroniki, postanowiłem temat podrążyć. Jako że mój staż palacza znacznie przekracza wiek sporej ilości uczestników tego forum a i płucka zaczęły poskrzypywać, zacząłem myśleć o sensownej alternatywie. Nie miałem w planach całkowitego rzucenia palenia. Przekopałem sieć, przefiltrowałem uzyskane wiadomości przez wspomagany wrodzonym krytycyzmem zdrowy rozsądek i po prawie dwóch miesiącach stwierdziłem, że to ma sens. Następnie zacząłem nieśpiesznie szukać odpowiedniego modelu e-fajki, ale wówczas zniecierpliwiony brat sprezentował mi Volisha. I tak się zaczęło...
Po wypróbowaniu różnych "eliksirów" doszedłem do wniosku, że najlepiej trzymać się rady M. Dworniczaka, znanego jako Stary Chemik, w myśl której im mniej składników, tym lepiej. Od tego czasu kupuję t.zw. bazę, rozcieńczam ją gliceryną (zapobiega wysuszaniu podniebienia) i dodaję trochę, naprawdę trochę absolutu tytoniowego. Żadnych sztucznych zapaszków. I to jest to!

Autor:  Wąski [ 6 gru 2013, o 11:04 ]
Tytuł:  Re: e-papieros czyli moje nowe hobby...

alterus napisał(a):
Od tego czasu kupuję t.zw. bazę, rozcieńczam ją gliceryną (zapobiega wysuszaniu podniebienia) i dodaję trochę, naprawdę trochę absolutu tytoniowego. Żadnych sztucznych zapaszków. I to jest to!
Też mieszam swoje samogony, póki można legalnie i niedrogo kupić składniki. Myślę, że niedługo dowalą akcyzę, bo dziurę trza czymś łatać, gdy spadają dochody państwa z analogów :rotfl: Na forach tematycznych wrze, a to przecie powinno być o3wiste. Wynika wprost z definicji akcyzy - ograniczyć dostępność i przy okazji zarobić.
Tego absolutu jeszcze nie dodawałem, zawsze jak zapełniam internetowy koszyk, zapominam że mam go wziąć. Mam kilka nieudanych produktów, to się absolutem je podrasuje... :-P

PS
Starego czytam namiętnie... ;)

Autor:  Alterus [ 6 gru 2013, o 11:19 ]
Tytuł:  Re: e-papieros czyli moje nowe hobby...

Wąski napisał(a):
Też mieszam swoje samogony, póki można legalnie i niedrogo kupić składniki. Myślę, że niedługo dowalą akcyzę, bo dziurę trza czymś łatać, gdy spadają dochody państwa z analogów :rotfl: Na forach tematycznych wrze, a to przecie powinno być o3wiste. Wynika wprost z definicji akcyzy - ograniczyć dostępność i przy okazji zarobić.
Tego absolutu jeszcze nie dodawałem, zawsze jak zapełniam internetowy koszyk, zapominam że mam go wziąć. Mam kilka nieudanych produktów, to się absolutem je podrasuje... :-P

PS
Starego czytam namiętnie... ;)


Jeśli akcyza nie będzie zbyt wysoka, haracz się zapłaci, jak przegną, przemyt będzie łatał. Ale może być kłopot z jakością... Absolut polecam, zapach boski, smaczek też. Jest jeszcze olejek tytoniowy, jeszcze nie próbowałem niestety.
Acha, jadę tylko na dripie, niczego innego nie używam. Dwie - trzy kropelki, potem po jednej...:-)
Absolutem lepiej raczej nie rasować, tylko sama baza, ale próbuj...

Strona 2 z 2 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/