Et, proste dusze. Nie trzeba, ale można. Colonel osobą nietuzinkową jest. Jego odejście wywołuje wstrząs na forum, prowokuje ożywcze dyskusje, co sprzyja moralnemu ozdrowieniu. Prócz tego taktykiem jest i wie, że aby mieć wejście (czyli: entre) najpierw trzeba wyjść. Jasne?

To ja też tak chce;) W sumie jakoś dawno tego nie robiłam

Wiesz Andrzej, to już przestaje być zabawne. Jak wychodzisz po raz enty, to już wyjdź po angielsku.

Wystarczy potraktowac ten post jako informacje. Np. skierowana do osob, ktore beda czekaly na jakas odpowiedz Colonela w jednym z wielu watkow, w ktorych bral udzual.

I to jest najcenniejsze na forum - doświadczenie zeglarze moga być wzorem do naśladowania dla żeglarskiej młodzieży

Jak stare baby...

Wypraszam sobie! Tylko nie stare

Ależ ja nie jestem młodzież! no!;)

Sajmon, nie nerwowo. Jak widzisz - wyjaśniło się, kogo Skipcio miał na myśli

Dobra! to teraz ja się obrażam i wypisuję się w forum

no!

Dobra! to teraz ja się obrażam i wypisuję się w forum

no!

Wychodząc trzaśnij drzwiami ..... obrotowymi

i macie za mną tęsknić! bo w innym przypadku totalnie mi się to nie będzie kalkulować;)

i macie za mną tęsknić! bo w innym przypadku totalnie mi się to nie będzie kalkulować;)

Już tęsknimy. Teraz dłuższy czas musisz wstrzymać się z bywaniem na forum. Tak ze dwa dni. No, zniżka 50% to wyjdzie jeden dzień. I acha. Katrine, wróóć!

My zawsze za Tobą tęsknimy tylko wystarczy, że się dłużej nie odzywasz.

To chyba muszę jakiś ambitny problem wymyślić cobyście mieli o co się pokłócić;)

Masz się nie kłócić tylko ładnie i ciekawie pisać. No...

Dobra to już wracam

Dobra to już wracam

Wygląda na to, że Katrine odchodzi z większym wdziękiem niż inni Skoro tak, to niech zaraz wraca

Wygląda na to, że Katrine odchodzi z większym wdziękiem niż inni Skoro tak, to niech zaraz wraca, żeby mogła częściej tak robić