Forum żeglarskie https://forum.zegluj.net/ |
|
Plany na sezon - plan awaryjny https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=73&t=18347 |
Strona 1 z 2 |
Autor: | Marian J. [ 17 mar 2014, o 11:52 ] |
Tytuł: | Plany na sezon - plan awaryjny |
Zamierzam w tym roku podjechać z łódką do nowej mariny w Gorzowie Wielkopolskim o której to marinie wspomniałem w wątku o WPW. Stamtąd chciałbym popłynąć Wartą i Odrą na Jezioro Dąbie i Zalew Szczeciński. W drodze powrotnej chciałbym płynąć przez Szczecin następnie Odrą Zachodnią i drogą wodną Hohensaaten Friedrichsthaler Wasserstrasse po niemieckiej stronie. Płynąc tą trasą uniknąłbym na pewnym odcinku płynięcia pod prąd Odry. Następnie popłynąłbym kawałek na zachód żeby się przejechać windą podnośni Niederfinow i zawróciłbym żeby zwiedzić zabytkowy kanał Finow. Na ten rejs chciałbym przeznaczyć do czterech tygodni czasu. Według mnie ten rejs przypominałby charakterem rejsy jakie warszawscy żeglarze odbywali i niektórzy dalej tak pływają z Zalewu Zegrzyńskiego Narwią i Pisą na Mazury. W zależności od prognoz mógłbym dłużej pokręcić się w rejonie Zalewu Szczecińskiego lub za podnośnia Niederfinow popłynąć na pod berlińskie jeziora w rejonie Poczdamu. Mógłbym założyć, że zrobię pętlę wokół Berlina ale chciałbym, żeby główną atrakcją rejsu była wspomniana podnośnia jak i wymieniony już kanał Finow. Porównując moje plany z rejsami na Mazury to różniłoby takie rejsy to, że płynąc na Mazury płynie się najpierw pod prąd Narwi i Pisy a wraca się z prądem. W rejsie planowanym przeze mnie byłoby to na odwrót. Wczorajszy deszczowy dzień i czytana kiedyś relacja na forum motorowodnym kiedy to przy wezbraniu wód Odry i Warty motorowodniacy wpływali na Wartę i mozolnie pokonywali nurt rzeki. I właśnie tego się obawiam gdyby podczas mojego rejsu nastąpiło załamanie pogody i kilkudniowe opady deszczu spowodowałyby wezbranie na rzekach utrudniając płynięcie pod prąd. Prosiłbym o jakieś wskazówki od żeglarzy znających Jezioro Dąbie i Zalew Szczeciński w jakiej przystani w tym rejonie mógłbym skorzystać ze slipu raczej z wyciągarką lub z dźwigiem żeby w tej przystani zakończyć rejs. Wtedy na koniec rejsu wróciłbym z nurtem Odry nad Jezioro Dąbie a sam pojechałbym po samochód i przyczepę do Gorzowa. Moje założenie wyjściowe jest takie, żeby rejs zacząć i skończyć w marinie w Gorzowie Wielkopolskim ale zdaję sobie sprawę, że warunki mogą mi na to nie pozwolić. |
Autor: | piotr6 [ 17 mar 2014, o 11:59 ] |
Tytuł: | Re: Plany na sezon - plan awaryjny |
W marinie Pogoń będzie dzwig, suwnica jest w Centrum Zeglarstwa i w Homie. Czym będziesz płynąć i z jakim silnikiem, Taką trasę ale bez Niemiec pokonywałem parę razy Jaguarem 22 plus 6-konna Yamaha |
Autor: | Marian J. [ 17 mar 2014, o 12:09 ] |
Tytuł: | Re: Plany na sezon - plan awaryjny |
piotr6 napisał(a): Czym będziesz płynąć i z jakim silnikiem, Oczywiście swoim PIPem. Mam nowy silnik czterosuwowy Mercury 3,5 KM i zachowałem sobie swój stary dwusuw Mercury 2,% KM z możliwością jego powieszenia na drugiej burcie. http://forum.zegluj.net/download/file.php?id=15402&mode=view Na zdjęciu z lewej nowy silnik. Z prawej strony steru tuleje w które wkładam deskę do starego silnika. A w czasach "pokoju" drabinkę sznurową. |
Autor: | piotr6 [ 17 mar 2014, o 14:41 ] |
Tytuł: | Re: Plany na sezon - plan awaryjny |
Płynąłem również foką II z 4konną yamahą, i też dało radę. Wydaje mi się żebyś musiał wielkiego pecha żeby z powodów pogodowych nie dopłynąć. Jęsli woda będzie w korycie rzeki to wszystko ok |
Autor: | Marian J. [ 17 mar 2014, o 19:43 ] |
Tytuł: | Re: Plany na sezon - plan awaryjny |
piotr6 napisał(a): Wydaje mi się żebyś musiał wielkiego pecha żeby z powodów pogodowych nie dopłynąć. Jęsli woda będzie w korycie rzeki to wszystko ok Chciałbym wszystko przewidzieć i ustrzec się przed nieprzyjemnymi niespodziankami. W tej wypowiedzi i pod paroma zdjęciami jest wzmianka o wezbraniu wody i silnym nurcie na Warcie. Na zdjęciach widać, że woda jest wysoka.http://forum-motorowodne.pl/europa-i-swiat/cigacice-berlin-poczdam-cigacice/msg30337/#msg30337 |
Autor: | piotr6 [ 18 mar 2014, o 01:51 ] |
Tytuł: | Re: Plany na sezon - plan awaryjny |
Marian J. napisał(a): wezbraniu wody i silnym nurcie na Warcie czasami bywa, jedynie bałbym się powodzi, bo wtedy nie za brdzo wiadomo gdzie pływać i bardzo niskiej wody. rozumiem,że ster będziesz miał inny niż ta kosa z oryginalnego projektu? |
Autor: | Marian J. [ 18 mar 2014, o 09:10 ] |
Tytuł: | Re: Plany na sezon - plan awaryjny |
piotr6 napisał(a): rozumiem,że ster będziesz miał inny niż ta kosa z oryginalnego projektu? Mam specjalnie zrobiony ster na rzeki. Sprawdziłem na stronach RZGW chyba poznańskiego i szczecińskiego jakie głębokości tranzytowe ma Warta i dalej Odra. Śledzę też stany rzek na pogodynce.http://monitor.pogodynka.pl/hydro/start I przy sprzyjających stanach wód chyba bym tego steru nie brał. |
Autor: | piotr6 [ 18 mar 2014, o 17:32 ] |
Tytuł: | Re: Plany na sezon - plan awaryjny |
Warta niby gwarantowała 60cm i to się może zgadza, przynajmniej mając takie zanurzenie dawałem radę.Dobrze wspomina ster od foki, który był z aluminium, często ostrzegał mnie o płyciznach jak podbijał się na kamlotach(bez kontrfału). Na SF jest WiesiuMM który na Micro polo pa po rzekach i zalewie, w zeszłym roku był w Berlinie i Udaizd, który w Paryżu i w Berlinie też był ![]() |
Autor: | Marian J. [ 18 mar 2014, o 21:06 ] |
Tytuł: | Re: Plany na sezon - plan awaryjny |
piotr6 napisał(a): Warta niby gwarantowała 60cm i to się może zgadza, Kiedy w 2012 roku płynąłem z Wrocławia do Cigacic jak śluzowałem się w Brzegu Dolnym to śluzowy powiedział mi żebym się śpieszył bo jakiś czas temu robił tzw. falę dla statku. Jak płynąłem to czułem, że jestem już na Odrze swobodnie płynącej. Wtedy na odcinku do Ścinawy parę razy czułem, że szoruję sterem o dno, ale według mnie nie było tragicznie. A te 60 cm to według Ciebie to może wystąpić na odcinku poniżej Gorzowa? Ja biorę pod uwagę to, że mieliśmy bezśnieżną zimę i latem stany wód mogą być niskie. Ewentualne przybory wody gdyby wystąpiła pogoda deszczowa ma szanse zatrzymać zbiornik Jeziorsko bo chyba po tej zimie jest wyjątkowo pusty. Widziałem zdjęcia z Jeziorska na forum motorowodnym. Pod tym linkiem na pogodynce dzisiaj na interesującym mnie odcinku pojawiły się stany niskie. Muszę śledzić sytuację najwyżej wziął bym ten ster na rzeki. |
Autor: | piotr6 [ 18 mar 2014, o 21:16 ] |
Tytuł: | Re: Plany na sezon - plan awaryjny |
Głębokościami bym się nie martwił, choć jak płynąłem z Szczecina do Poznania to przed pierwszym mostem przed Gorzowem stanąłem ale z mojej winy. 3m wiosło pychowe wystarczyło ![]() |
Autor: | Marian J. [ 18 mar 2014, o 21:31 ] |
Tytuł: | Re: Plany na sezon - plan awaryjny |
piotr6 napisał(a): 3m wiosło pychowe wystarczyło Pycha mam i czasami używam. piotr6 napisał(a): ster aluminiowy, który trochę ostrzegał przed mielem Ja swój ster na krawędzi natarcia na około 40 cm od dołu okułem prętem 8 mm z nierdzewki. Największym problemem było przewiercić ten pręt cienkim wiertłem. Później ten pręt po wygięciu w łuk przywiązałem drutem miedzianym do steru i zalaminowałem. Tak, że szuranie o dno mi jest niestraszne.
|
Autor: | piotr6 [ 18 mar 2014, o 21:45 ] |
Tytuł: | Re: Plany na sezon - plan awaryjny |
Płyń, rzeki są zajebiste a Warta prześliczna, dziki biegające po podmąkniętym brzegu, widok nie do zapomnienia. Odra jest trochę nudniejsza a Niemcy to już cywilizacja * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * Zwróc uwagę na Ujście Warty tam jest Park Narodowy, pekny dziewiczy teren * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * W Kostrzynie, po praej stronie za mostem można przybić do brzegu i się zatankować. Na łodce miałem zwykły wózek dwukołowy z ikei, wytrzymał 60 l paliwa |
Autor: | jpepe [ 21 kwi 2014, o 09:13 ] |
Tytuł: | Re: Plany na sezon - plan awaryjny |
Na plany Marianie są cudne. Co do uroku rzek zgadzam się. W ubiegłym roku zrobiłem Narwią i Pią trasę na Mazury Bezikiem, załogantem był syn. W tym roku również zamierzam tę trasę pokonać, ale Mikronem no i z silniczkiem mocniejszym. Moja wyprawa to jednak zaledwie kilka dni, więc chylę czoła przed Twoimi planami. |
Autor: | Colonel [ 25 cze 2014, o 16:03 ] |
Tytuł: | Re: Plany na sezon - plan awaryjny |
Kiedy ten rejs planujesz? |
Autor: | Marian J. [ 25 cze 2014, o 17:09 ] |
Tytuł: | Re: Plany na sezon - plan awaryjny |
W najbliższy piątek po pracy jadę do miejsca stacjonowania łódki w Grójcu Wielkim koło Babimostu. W sobotę lub niedzielę jadę z łódką do mariny w Gorzowie. Ale plan się nieco zmienił gdyż wypadł mi ktoś kto miał ze mną płynąć. Ktoś w zamian przybędzie z małym poślizgiem. Na razie w szczegóły jest wtajemniczony piotr6 do pracy mam się stawić 26 lipca na godz. 18:00 |
Autor: | Colonel [ 26 cze 2014, o 06:45 ] |
Tytuł: | Re: Plany na sezon - plan awaryjny |
Czyli jest szansa spiknąć się na Zalewie.... |
Autor: | Kurczak [ 26 cze 2014, o 06:55 ] |
Tytuł: | Re: Plany na sezon - plan awaryjny |
Ja z Bastardem i Micusiem i "Kościelnym" pływamy swoimi jachtami po zalewie i zachodnim Bałtyku od 14 - 21 lipca. 14 lipca wypływa na zalew Inka. Trochę forumowych udek będzie się tam kręcić ![]() |
Autor: | Magister [ 26 cze 2014, o 07:25 ] |
Tytuł: | Re: Plany na sezon - plan awaryjny |
Szykuje się SIZ w zachodnio pomorskim ![]() |
Autor: | Kurczak [ 26 cze 2014, o 07:34 ] |
Tytuł: | Re: Plany na sezon - plan awaryjny |
Coś w tym stylu. I Nieformalny SIZ Zachodniopomorski ![]() |
Autor: | mariaciuncia [ 26 cze 2014, o 07:59 ] |
Tytuł: | Re: Plany na sezon - plan awaryjny |
Marian J. napisał(a): Muszę śledzić sytuację najwyżej wziął bym ten ster na rzeki. Ster rzeczny to moim zdaniem powinieneś mieć obowiązkowo, chyba że ster w górze i sterujesz silnikiem. Na Twojej rufie wystarczy jakiś pogrzebacz i już masz połączony silnik z rumplem plus stara manetka rowerowa i masz gaz na rumplu tak miałem zrobione przy omedze na rzeki. |
Autor: | Marian J. [ 26 cze 2014, o 09:35 ] |
Tytuł: | Re: Plany na sezon - plan awaryjny |
Colonel napisał(a): Czyli jest szansa spiknąć się na Zalewie.... Myślę, że tak. Nie chcę zapeszać więcej napiszę jak już będę miał nową załogę na pokładzie.mariaciuncia napisał(a): Marian J. napisał(a): Właśnie Warta w wielu miejscach jest już w strefie stanów niskich i też jestem o tym przekonany. Muszę śledzić sytuację najwyżej wziął bym ten ster na rzeki. Ster rzeczny to moim zdaniem powinieneś mieć obowiązkowo, mariaciuncia napisał(a): Na Twojej rufie wystarczy jakiś pogrzebacz i już masz połączony silnik z rumplem Mam zrobione sprzężenie rumpla ze sterem może o tym napiszę innym razem ale muszę porobić fotki.
|
Autor: | Marian J. [ 26 cze 2014, o 21:08 ] |
Tytuł: | Re: Plany na sezon - plan awaryjny |
Kurczak napisał(a): Ja z Bastardem i Micusiem i "Kościelnym" pływamy swoimi jachtami po zalewie i zachodnim Bałtyku od 14 - 21 lipca. Gdzie zamierzacie się wodować?
|
Autor: | Kurczak [ 26 cze 2014, o 21:16 ] |
Tytuł: | Re: Plany na sezon - plan awaryjny |
W sobotę 12 lipca w Pałacu Młodzieży ![]() |
Autor: | piotr6 [ 27 cze 2014, o 07:36 ] |
Tytuł: | Re: Plany na sezon - plan awaryjny |
Od 20 lipca będę w Kamieniu, co dalej to jeszcze nie wiadomo |
Autor: | Marian J. [ 4 lip 2014, o 17:52 ] |
Tytuł: | Re: Plany na sezon - plan awaryjny |
Marian J. napisał(a): Ale plan się nieco zmienił gdyż wypadł mi ktoś kto miał ze mną płynąć. Ktoś w zamian przybędzie z małym poślizgiem. Na razie w szczegóły jest wtajemniczony piotr6 Moja przyjaciółka i wieloletnia załogantka nie pałała miłością do naszych zachodnich sąsiadów a poza tym jej babcine obowiązki w stosunku często chorującego wnuczka stawiały pod znakiem zapytania jej udział w tej wyprawie. Natomiast miejscowy żeglarz z rejonu jezior zbąszyńskich którego znam od kilkunastu lat był bardzo zainteresowany takim rejsem. Niestety sprawy zawodowe spowodowały, że musiał zmienić pracę i w nowym miejscu pracy nawet nie chciano słuchać o jego wolnym nawet jako forma urlopu bezpłatnego. A moja dotychczasowa załogantka też z powodu wnuczka nie mogła w tym od razu uczestniczyć i zrodził się w mojej głowie pomysł żeby płynąć pod prąd Wartą z Gorzowa do Poznania gdzie w tej chwili jestem u piotra6 i zrobiliśmy sobie dwuosobowy SIZ. Jutro do Poznania przyjeżdża moja nowa stara załoga i robimy w tył zwrot i płyniemy w dół.Kurczak napisał(a): W sobotę 12 lipca w Pałacu Młodzieży I postaram się być 12 lipca w Pałacu Młodzieży to zrobimy sobie drugi SIZ.
|
Autor: | Colonel [ 5 lip 2014, o 06:52 ] |
Tytuł: | Re: Plany na sezon - plan awaryjny |
Marian J. napisał(a): 12 lipca w Pałacu Młodzieży to zrobimy sobie drugi SIZ. Que sera... |
Autor: | Kurczak [ 6 lip 2014, o 09:10 ] |
Tytuł: | Re: Plany na sezon - plan awaryjny |
Ser też będzie ![]() |
Autor: | Marian J. [ 7 lip 2014, o 18:11 ] |
Tytuł: | Re: Plany na sezon - plan awaryjny |
Znalazłem się w punkcie wyjścia czyli w marinie w Gorzowie. W ten sposób całkiem nieoczekiwanie przepłynąłem się kawałkiem Wielkiej Pętli Wielkopolskiej i to w dwie strony. W tej sytuacji wariant przez Niemcy tym razem nie wchodzi w rachubę a tym bardziej wracanie pod prąd Odrą i Wartą po raz trzeci do mariny w Gorzowie. Miałem jeszcze dzisiaj po obiedzie płynąć w dół w kierunku Kostrzyna nad Odrą ale się rozpadało i mi przeszło. Mój silnik 3,5 konny Mercury przeszedł w Poznaniu w serwisie operację udrażniania dyszy wolnych obrotów. Było to dla mnie uciążliwe kiedy nie mogłem utrzymać wolnych obrotów przy pracy na luzie i silnik mi gasł. Niestety przed Gorzowem znowu silnik na wolnych obrotach znowu mi gaśnie. Do mariny wchodziłem na rezerwowym 2,5 konnym dwusuwie też marki Mercury. Czy ktoś może mi napisać gdzie nad jeziorem Dąbie jest porządny serwis silników zaburtowych. Sam nie czuję się na siłach dobierać się do tej dyszy i w sumie nie wiem co może być przyczyną, że tak szybko ponownie się zatyka? |
Autor: | Kurczak [ 7 lip 2014, o 18:59 ] |
Tytuł: | Re: Plany na sezon - plan awaryjny |
Zanieczyszczone paliwo, syf w zbiorniku, brak filtra paliwa ![]() |
Autor: | piotr6 [ 7 lip 2014, o 19:02 ] |
Tytuł: | Re: Plany na sezon - plan awaryjny |
drugi filtr by się zdał jednak |
Strona 1 z 2 | Strefa czasowa: UTC + 1 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |