Forum żeglarskie
https://forum.zegluj.net/

Czy to tylko w D.C. piwo jest jak pomyje?
https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=73&t=18771
Strona 1 z 2

Autor:  Marian Strzelecki [ 23 kwi 2014, o 18:59 ]
Tytuł:  Czy to tylko w D.C. piwo jest jak pomyje?

Koledzy
Od (chyba) nowego roku przestałem móc pić piwo: kupuję pojedyncze butelki/puszki różnych gatunków i połowę wylewam do zlewu.
dawniej tak miałem , gdy sprzedawali czasem"przemrożone" partie Warki.
Dziś w zasadzie wszystkie z dużych browarów.
Czy to ja się zepsułem (w znaczeniu kubków smakowych), czy piwa w kraju przeszły na ciemną stronę słabizny?

MJS zatroskany bardzo

Autor:  waliant [ 23 kwi 2014, o 19:01 ]
Tytuł:  Re: Czy to tylko w D.C. piwo jest jak pomyje?

Ja się na piwach kompletnie nie znam, ale wszyscy znający się znajomi twierdzą, że wartu kupowac tylko coś, co jest produkowane lokalnie.
Jakiś "Koźlak" czy inny "Gniewosz".

Autor:  Marian Strzelecki [ 23 kwi 2014, o 19:16 ]
Tytuł:  Re: Czy to tylko w D.C. piwo jest jak pomyje?

waliant napisał(a):
Ja się na piwach kompletnie nie znam, ale wszyscy znający się znajomi twierdzą, że wartu kupowac tylko coś, co jest produkowane lokalnie.
Jakiś "Koźlak" czy inny "Gniewosz".

Zawsze tak było, ale teraz już nie mam wyboru.
Nawet Żywiec tak samo zsikaczał.
Czy ktoś wie: może weszły jakieś normy unijne?

Autor:  Jaromir [ 23 kwi 2014, o 19:29 ]
Tytuł:  Re: Czy to tylko w D.C. piwo jest jak pomyje?

Marian Strzelecki napisał(a):
Nawet Żywiec

A przez chwilę myślałem, że Ty o piwie piszesz....

PS. Otwieram właśnie "Żywe" z Browaru Amber.
Kup sobie - nie wylejesz do zlewu: http://www.browar-amber.pl/nasze-produkty/zywe/

Autor:  Szaman3 [ 23 kwi 2014, o 19:37 ]
Tytuł:  Re: Czy to tylko w D.C. piwo jest jak pomyje?

Marian Strzelecki napisał(a):
Koledzy
Od (chyba) nowego roku przestałem móc pić piwo: kupuję pojedyncze butelki/puszki różnych gatunków i połowę wylewam do zlewu.
dawniej tak miałem , gdy sprzedawali czasem"przemrożone" partie Warki.
Dziś w zasadzie wszystkie z dużych browarów.
Czy to ja się zepsułem (w znaczeniu kubków smakowych), czy piwa w kraju przeszły na ciemną stronę słabizny?

MJS zatroskany bardzo


A może jesteś przepity? ;)

Autor:  Szpiszpak [ 23 kwi 2014, o 19:41 ]
Tytuł:  Re: Czy to tylko w D.C. piwo jest jak pomyje?

Pora na pierwsze piwo z Browaru Kontaktowego Pinta- Atak Chmielu. !

Autor:  Były user [ 23 kwi 2014, o 19:42 ]
Tytuł:  Re: Czy to tylko w D.C. piwo jest jak pomyje?

Marian Strzelecki napisał(a):
Koledzy
Od (chyba) nowego roku przestałem móc pić piwo: kupuję pojedyncze butelki/puszki różnych gatunków i połowę wylewam do zlewu.
dawniej tak miałem , gdy sprzedawali czasem"przemrożone" partie Warki.
Dziś w zasadzie wszystkie z dużych browarów.
Czy to ja się zepsułem (w znaczeniu kubków smakowych), czy piwa w kraju przeszły na ciemną stronę słabizny?

MJS zatroskany bardzo


http://www.ciechan.com.pl/index2.php?q=page/3

Będzie Pan zadowolony ;)

Autor:  Ryś [ 23 kwi 2014, o 19:59 ]
Tytuł:  Re: Czy to tylko w D.C. piwo jest jak pomyje?

Marian Strzelecki napisał(a):
Czy ktoś wie: może weszły jakieś normy unijne?
Weszły, owszem, w tym rzecz. Słowo "normy" jest tu mylące, Europa bowiem zajmuje się dopuszczaniem wszystkiego... Chemia wątrobie zaś szkodzi.
Przede wszystkim można robić piwo z niesłodowanego zboża (każdego, kukurydza jest tania) + cukier (syrop kukurydziany).
Dopuszczone są rozliczne syntetyczne konserwanty (benzoesan, sorbinian), przeciwutleniacze, stabilizatory, barwniki, kwasy, gumy, siarczany, sztuczne słodziki.
Jak we wszystkim zresztą.

Ciekawa sprawa, ale też potwierdzę: Amber nie szkodzi :lol:

Autor:  junak73 [ 23 kwi 2014, o 20:14 ]
Tytuł:  Re: Czy to tylko w D.C. piwo jest jak pomyje?

Dlatego ja od lat piję tylko Pilsner Urguell, a ten ciechanek z linku powyżej też się nadaje do spożycia, ale to druga strona kija.

Autor:  piotr6 [ 23 kwi 2014, o 20:19 ]
Tytuł:  Re: Czy to tylko w D.C. piwo jest jak pomyje?

Browar Czarnków polecam, reszta piw wielkich browarów nie do picia. Może jeszcze Carlsberg

Autor:  Marian Strzelecki [ 23 kwi 2014, o 20:20 ]
Tytuł:  Re: Czy to tylko w D.C. piwo jest jak pomyje?

To pocieszyliście mnie trochę, bo myślałem, że to ze mną jest tak źle.

Dzięki Wszystkim,
Zacznę zakupy od Koźlaka ( bo u mnie w GS jest ;) ) ale smutno, bo tamto już chyba "se nie wratit" :-(
MJS

ps
Chyba jednak trzeba odejść z tego świata:
...właśnie wylałem Książęce Jasne Ryżowe. Buu...

Mam jeszcze w lodówce Rosyjskie: Biełyj Miedwiedź ale boję się otworzyć , żeby nie stracić ostatniej nadziei

Autor:  piotr6 [ 23 kwi 2014, o 20:26 ]
Tytuł:  Re: Czy to tylko w D.C. piwo jest jak pomyje?

Marian Strzelecki napisał(a):
bo myślałem, że to ze mną jest tak źle.


Oczywiście, że z Tobą żle, znajomy szef AA mówił " jestem Tomek, oprócz asfaltu i lepiku, piję wszystko".
Jak na razie wylewasz wszystko, nikt nie mówi, że jest lekko.

Autor:  LukasJ [ 23 kwi 2014, o 20:33 ]
Tytuł:  Re: Czy to tylko w D.C. piwo jest jak pomyje?

To jeszcze brakuje Ci - Balszoj Putin i będziesz miał komplet ;)

Autor:  Maar [ 23 kwi 2014, o 20:51 ]
Tytuł:  Re: Czy to tylko w D.C. piwo jest jak pomyje?

Marian Strzelecki napisał(a):
Zacznę zakupy od Koźlaka
Eeee, całkiem źle! Zacznij zakupy od http://domowepiwko.pl/zestaw-do-warzeni ... delux.html

Nie będziesz miał do nikogo pretensji jeśli nie będzie smakowało :-)

Autor:  mchanga [ 23 kwi 2014, o 21:12 ]
Tytuł:  Re: Czy to tylko w D.C. piwo jest jak pomyje?

junak73 napisał(a):
Dlatego ja od lat piję tylko Pilsner Urguell


Ja też :)


Spróbuj STAROGDAŃSKIE. Mają 3 rodzaje piwa i wszystkie całkiem niezłe!
Co prawda to browar kontraktowy ale głównym piwowarem jest facet, który
za Peerelu Gdańskie warzył :mrgreen:

http://www.starogdanskie.pl

Autor:  Ryś [ 23 kwi 2014, o 21:19 ]
Tytuł:  Re: Czy to tylko w D.C. piwo jest jak pomyje?

Maar napisał(a):
Eeee, całkiem źle! Zacznij od http://domowepiwko.pl/zestaw-do-warzeni ... delux.html
Nie będziesz miał do nikogo pretensji jeśli nie będzie smakowało :-)
W sensie:
"Do naczynia wsypujemy 1 kg cukru ... dolewamy 2 litry wrzącej wody i mieszamy. Dodajemy 20 l letniej wody... "
a mnie uczyli że 1410. :cool:

Autor:  Były user [ 23 kwi 2014, o 21:22 ]
Tytuł:  Re: Czy to tylko w D.C. piwo jest jak pomyje?

RyśM napisał(a):
a mnie uczyli że 1410


Do tego wzoru jeszcze aparatury z chłodnicą potrzebujesz ;) Najlepiej porządnej kolumny a nie kotła z rurką :mrgreen: :rotfl:

Autor:  Pasat [ 23 kwi 2014, o 21:23 ]
Tytuł:  Re: Czy to tylko w D.C. piwo jest jak pomyje?

Ahoj!
Z tym "zdziadzieniem"/zejściem piwa na psy to ja już dawno zauważyłem, że do doopy ono jest. ( to piwo )Szczególnie jak z marketu plus z puszki plus na promocji.
Ja na Euro puścili Warkę w promocji- to pierwszy raz wylałem do zlewu - całe pudło.
Ja kupuję w szkle- i najlepiej w małych sklepach.
Najlepsze lokalne, a fajne są w małych butelkach - takie jak kiedyś były za PRL-u.
Wspomniany Gniewosz- OK!. Tylko mi kurcze! z Reala zniknęło ( akurat tam znalazłem).
Łomża, ale też już jakby rzadziej. Ładnych parę lat temu z tego samego chyba browaru był Ułan albo coś w ten deseń - po 80 gr. Polowałem na dostawę w wiejskim sklepie obok działki.
Ale - zawsze co dobre to się k.... urka rurka kończy. Jak co dobre to zaraz wycofują.
Na zdrowie!!! żywcem siem okocim :mrgreen:
pozdrawiam
Lech

Autor:  Ryś [ 23 kwi 2014, o 21:30 ]
Tytuł:  Re: Czy to tylko w D.C. piwo jest jak pomyje?

Yigael napisał(a):
Do tego wzoru jeszcze aparatury z chłodnicą potrzebujesz :rotfl:
Iii tam: jak ino zacier dojdzie - wody dolać, doprawić i nazwać piwem... o czym poniekąd ten wątek... :evil:

Autor:  Marian Strzelecki [ 23 kwi 2014, o 21:50 ]
Tytuł:  Re: Czy to tylko w D.C. piwo jest jak pomyje?

Gniewosz był dobry, ale go nie ma w sklepie, a Łomże wszystkie!!! do D....
Tak samo znikło Celtyckie które lubiłem.
MJS

Autor:  Były user [ 23 kwi 2014, o 21:53 ]
Tytuł:  Re: Czy to tylko w D.C. piwo jest jak pomyje?

Ciechan powiadam Ciebie :mrgreen: Szkoda, że w większości sklepów z reguły bywa oprócz Wybornego tylko Miodowe :(

Autor:  Viking [ 23 kwi 2014, o 22:38 ]
Tytuł:  Re: Czy to tylko w D.C. piwo jest jak pomyje?

Czasem w Lidlu można kupić pszenicznego Paulanera.
Dobrze schłodzić, podać w ładnym szkle i pić w dobrym towarzystwie.

Obrazek

Ewentualnie pszeniczny Kasztelan.
Lechów, Żywców, Warek, Tyskich nie piję,
bo to wszystko jak z jednego, kiepskiego przepisu.
Tyskie i Warkę odrzuciłem za sponsorowanie piłkarskiego szajsu :D

Autor:  waliant [ 23 kwi 2014, o 23:04 ]
Tytuł:  Re: Czy to tylko w D.C. piwo jest jak pomyje?

Z Darłowa przywieźliśmy (jachtem!) różne rodzaje piwa z Czarnkowa dla rodziny i bardzo chwalili. Koźlak z Ambera kupuję dla znajomych gdy jakieś piwo jestem za coś winien ;)

Autor:  Jaromir [ 24 kwi 2014, o 06:53 ]
Tytuł:  Re: Czy to tylko w D.C. piwo jest jak pomyje?

mchanga napisał(a):
głównym piwowarem jest facet, który
za Peerelu Gdańskie warzy

No akurat tym to na pewno nie powinien się chwalić.
"Gdańskie" niczym specjalnym "na plus" się nie wyróżniało, nawet w czasach wszechpaskudnie niskiej średniej piw peerelu!
Cóż, pewnie marketingowcy liczą na kolejne zwycięstwo sentymentów nad rzetelną pamięcią ;)

Autor:  cd_romek [ 24 kwi 2014, o 07:27 ]
Tytuł:  Re: Czy to tylko w D.C. piwo jest jak pomyje?

Ja ostatnio miałem okazję prawdzic Lech pils w takiej zlotawej puszce i muszę przyznać że jestem mile zaskoczony :) polecam :) żywe też jest niczego sobie :) i czarnego specjala również mój organizm przyswaja :)

Autor:  Zielony Tygrys [ 24 kwi 2014, o 08:52 ]
Tytuł:  Re: Czy to tylko w D.C. piwo jest jak pomyje?

piwo pszeniczne jest dobre
nie umiem po niemiecku, nie wiedziałam że Paulaner to pszenica
wreszcie w mojej wsi mam szansę na coś dobrego

Autor:  mchanga [ 24 kwi 2014, o 10:48 ]
Tytuł:  Re: Czy to tylko w D.C. piwo jest jak pomyje?

pierdupierdu napisał(a):
mchanga napisał(a):
głównym piwowarem jest facet, który
za Peerelu Gdańskie warzy

No akurat tym to na pewno nie powinien się chwalić.
"Gdańskie" niczym specjalnym "na plus" się nie wyróżniało, nawet w czasach wszechpaskudnie niskiej średniej piw peerelu!
Cóż, pewnie marketingowcy liczą na kolejne zwycięstwo sentymentów nad rzetelną pamięcią ;)


Haha! Wyłapałeś :) Też miałem te same przemyślenia, pamiętam tę lurę ale sentyment pozostał...

Autor:  skavi [ 24 kwi 2014, o 11:17 ]
Tytuł:  Re: Czy to tylko w D.C. piwo jest jak pomyje?

Maar napisał(a):
Zacznij zakupy od http://domowepiwko.pl/zestaw-do-warzeni ... delux.html

Nie będziesz miał do nikogo pretensji jeśli nie będzie smakowało :-)


Ja robiłem piwko i wino z czegoś takiego od browamator.pl
Mimo, że trunków nie robi się od zera tylko z "półproduktów"
to i tak jest z tym trochę zabawy.
Trochę się trzeba napracować i odczekać 3-6 mcy ale piwko i
wino ogólnie ok.
Jak ktoś ma czas i ochotę to polecam.

Autor:  noone [ 24 kwi 2014, o 13:09 ]
Tytuł:  Re: Czy to tylko w D.C. piwo jest jak pomyje?

RyśM napisał(a):
1410

To wcale nie są najlepsze proporcje, ani do jednego, ani do drugiego ;-)

Autor:  Były user [ 24 kwi 2014, o 13:20 ]
Tytuł:  Re: Czy to tylko w D.C. piwo jest jak pomyje?

noone napisał(a):
RyśM napisał(a):
1410

To wcale nie są najlepsze proporcje, ani do jednego, ani do drugiego ;-)


Ale mnemotechnic friendly :mrgreen:

Strona 1 z 2 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/