Forum żeglarskie https://forum.zegluj.net/ |
|
kwiatek, który przetrwa wszystko https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=73&t=19057 |
Strona 1 z 2 |
Autor: | Seba [ 23 maja 2014, o 08:59 ] |
Tytuł: | kwiatek, który przetrwa wszystko |
No właśnie, może brzmi nie poważnie, ale pytam całkiem poważnie ![]() Płynę na dłuższy rejs i w związku z tym chcę przyozdobić jacht jakimś małym doniczkowym kwiatkiem. Macie pomysły na coś co przetrwa warunki od Bałtyku po Antarktydę ? ![]() |
Autor: | mdados [ 23 maja 2014, o 09:06 ] |
Tytuł: | Re: kwiatek, który przetrwa wszystko |
Weź donniczkę, nasyp do niej ziemi i wbij jakiś sztuczny kwiatek. Ten jeśli będziecie o niego dbać powinnien przetrwać ![]() |
Autor: | Janna [ 23 maja 2014, o 09:17 ] |
Tytuł: | Re: kwiatek, który przetrwa wszystko |
Możesz spróbować z zielistką. ![]() http://www.swiatkwiatow.pl/zielistka-id508.html |
Autor: | Kurczak [ 23 maja 2014, o 09:23 ] |
Tytuł: | Re: kwiatek, który przetrwa wszystko |
A znacie może gatunek trawy, którego nie trzeba kosić ? ![]() |
Autor: | mdados [ 23 maja 2014, o 09:32 ] |
Tytuł: | Re: kwiatek, który przetrwa wszystko |
Kurczak napisał(a): A znacie może gatunek trawy, którego nie trzeba kosić ? ![]() Sztuczna trawa |
Autor: | damit [ 23 maja 2014, o 09:35 ] |
Tytuł: | Re: kwiatek, który przetrwa wszystko |
Seba, weź doniczkę z ziemią a po drodze kup nasiona Cannabis indica. Będziesz zadowolony ![]() |
Autor: | Seba [ 23 maja 2014, o 09:41 ] |
Tytuł: | Re: kwiatek, który przetrwa wszystko |
Janna napisał(a): niom, całkiem ładna. Może załapiesz się na nagrodę ![]() https://www.facebook.com/Shackleton2014 damit napisał(a): Seba, weź doniczkę z ziemią a po drodze kup nasiona Cannabis indica. Będziesz zadowolony ![]() piszę przecież, że nie chcę ususzyć, ma przetrwać ![]() |
Autor: | Dlugi [ 23 maja 2014, o 09:51 ] |
Tytuł: | Re: kwiatek, który przetrwa wszystko |
Seba napisał(a): No właśnie, może brzmi nie poważnie, ale pytam całkiem poważnie ![]() Płynę na dłuższy rejs i w związku z tym chcę przyozdobić jacht jakimś małym doniczkowym kwiatkiem. Macie pomysły na coś co przetrwa warunki od Bałtyku po Antarktydę ? ![]() wg przesądów : żadnych kwiatków na jachcie |
Autor: | mdados [ 23 maja 2014, o 09:52 ] |
Tytuł: | Re: kwiatek, który przetrwa wszystko |
Dlugi napisał(a): wg przesądów : żadnych kwiatków na jachcie przesąd chyba dotyczy ciętych kwiatów |
Autor: | Flagsztok [ 23 maja 2014, o 10:24 ] |
Tytuł: | Re: kwiatek, który przetrwa wszystko |
damit napisał(a): Seba, weź doniczkę z ziemią a po drodze kup nasiona Cannabis indica. Będziesz zadowolony ![]() A z resztek zawsze można linę zapleść ![]() |
Autor: | Zielony Tygrys [ 23 maja 2014, o 10:31 ] |
Tytuł: | Re: kwiatek, który przetrwa wszystko |
i do ciastek, i fajka pokoju może się przydać do bratania z tubylcami, i zapas materiału jest. |
Autor: | Dlugi [ 23 maja 2014, o 10:34 ] |
Tytuł: | Re: kwiatek, który przetrwa wszystko |
i skręta będziesz mógł zrobić ![]() |
Autor: | damit [ 23 maja 2014, o 10:41 ] |
Tytuł: | Re: kwiatek, który przetrwa wszystko |
Dlugi napisał(a): i skręta będziesz mógł zrobić Ale wiesz, że to nielegalne? |
Autor: | Dlugi [ 23 maja 2014, o 11:37 ] |
Tytuł: | Re: kwiatek, który przetrwa wszystko |
no co Ty , z tego tam http://www.swiatkwiatow.pl/zielistka-id508.html ![]() |
Autor: | damit [ 23 maja 2014, o 11:44 ] |
Tytuł: | Re: kwiatek, który przetrwa wszystko |
Seba, kota ze sobą nie bierz, bo koty to kapusie są: http://deser.pl/deser/1,111858,16016284 ... BoxWiadTxt |
Autor: | Seba [ 23 maja 2014, o 12:10 ] |
Tytuł: | Re: kwiatek, który przetrwa wszystko |
damit napisał(a): Seba, kota ze sobą nie bierz, bo koty to kapusie są: http://deser.pl/deser/1,111858,16016284 ... BoxWiadTxt niektórzy zbierają truskawki, a koty jak widać co innego ![]() zabranie kota mi nie grozi, nie lubię za bardzo tych futrzaków ![]() |
Autor: | Pawel [ 23 maja 2014, o 15:27 ] | ||
Tytuł: | Re: kwiatek, który przetrwa wszystko | ||
Marcin, właśnie chciałem wspomnieć o choince jak tylko zobaczyłem temat wątku ![]() Margrabi napisał(a): ta dzielnie znosiła słoną wodę... Co więcej, dotarła do celu i została posadzona w La Vega de San Mateo.
|
Autor: | Zbieraj [ 23 maja 2014, o 16:21 ] |
Tytuł: | Re: kwiatek, który przetrwa wszystko |
Skoro mowa o choince - polecam Ci moją ulubioną jodłę koreańską. Rośnie wolno, więc nie wysadzi pokładu. Odporna na mróz (jak to w Korei zimą) i upały (jak to w Korei latem) Wygląda efektownie. Igły ma mięciutkie, więc nie pokaleczy nikogo. A największą atrakcją tego drzewka są szyszki. Niebieskie lub fioletowe i rosnące do góry (sterczące) a nie zwisające, jak we wszystkich pozostałych drzewach iglastych. Kosztuje (drzewko 30-40 cm w doniczce) ok. 30-40 złotych. Załącznik: Po "zużyciu" rejsowym można ją posadzić gdziekolwiek. Będzie rosła dalej. |
Autor: | Jaromir [ 23 maja 2014, o 17:17 ] |
Tytuł: | Re: kwiatek, który przetrwa wszystko |
Zdanie o jodełce koreańskiej potwierdzam, ino z tym "rośnie wolno" to nie całkiem tak, moja ma z 10/12 lat i dochodzi do 10 metrów wysokości... Nie, nie ja jachcie, w ogródku ![]() A bardziej serio - pamiętaj, że widok żywej rośliny w doniczce może sprowokować jakiś nadgorliwych oficjeli do wykazania się stanowczą akcją, również mandatową... Jakby szczególnie w Brazylii. Na statku potrafili przypi...lać się nawet do pelargonii. Na szczęście większość zielonej "obsady" mesy i mostka udało się tuż przed odprawą schować w jakimś zakamarku. |
Autor: | Seba [ 24 maja 2014, o 19:29 ] |
Tytuł: | Re: kwiatek, który przetrwa wszystko |
Pomysł z jodłą podoba mi się. Myślałem o czymś mniejszym...ale..... ![]() |
Autor: | plitkin [ 24 maja 2014, o 19:42 ] |
Tytuł: | Re: kwiatek, który przetrwa wszystko |
Moze wez nasionka czegos przydatnego i doniczke? Koperek, rzodkiewke i td... Bedziesz hodowal na wlasnej "dzialce" przyprawy do zupek lub skladniki do salatki. |
Autor: | Seba [ 24 maja 2014, o 20:24 ] |
Tytuł: | Re: kwiatek, który przetrwa wszystko |
Kolejność przypadkowa , takie propozycje : 1. fikus 2. Lawenda 3. różanecznik 4. Jodła koreańska 5. Kota nie 6. zielistka 7. Aspidistra teraz będę się zapoznawać ![]() |
Autor: | cantos [ 24 maja 2014, o 20:42 ] | ||
Tytuł: | Re: kwiatek, który przetrwa wszystko | ||
Pawel napisał(a): Margrabi napisał(a): ta dzielnie znosiła słoną wodę... Co więcej, dotarła do celu i została posadzona w La Vega de San Mateo. Ciekawe ilu jeszcze forumowiczów płynęło wtedy StaMarią. ![]() Ja mam taką fotkę:
|
Autor: | Zielony Tygrys [ 25 maja 2014, o 19:59 ] |
Tytuł: | Re: kwiatek, który przetrwa wszystko |
Seba napisał(a): Kolejność przypadkowa , takie propozycje : 1. fikus 2. Lawenda 3. różanecznik 4. Jodła koreańska 5. Kota nie 6. zielistka 7. Aspidistra teraz będę się zapoznawać ![]() weź nr 5 |
Autor: | Ryś [ 26 maja 2014, o 10:44 ] |
Tytuł: | Re: kwiatek, który przetrwa wszystko |
Zielony Tygrys napisał(a): weź nr 5 A to może ziołowo? Nepeta cataria, kocimiętką zwana? Pożyteczne zioło: wewnętrznie działa relaksująco - nawet można palić ![]() Słowem: przyjemne z pożytecznym. Wabi nawet tygrysy ![]() Ziółka przyprawowe też warto rozważyć. Rozmaryn, tymianki, cząber sprawnie sobie radzą, trwałe w doniczce, na przesuszenie odporne. Także szałwia czy estragon dość pancerne są. Co kto lubi. |
Autor: | Zbieraj [ 26 maja 2014, o 11:02 ] |
Tytuł: | Re: kwiatek, który przetrwa wszystko |
RyśM napisał(a): Wabi nawet tygrysy Iii tam! Gdyby natomiast to to gwarantowało, że przyciąga tygrysice, zwłaszcza zielone, to chętnie bym siem wysmarował. ![]() ![]() |
Autor: | Zielony Tygrys [ 26 maja 2014, o 11:08 ] |
Tytuł: | Re: kwiatek, który przetrwa wszystko |
a Tobie na co? |
Autor: | Maar [ 26 maja 2014, o 11:15 ] |
Tytuł: | Re: kwiatek, który przetrwa wszystko |
Jarek wyżej pisał o podejściu bardzo-smutnych-panów do wszelkiej statkowej roślinności. Kiedyś w czasie odprawy w Chile (tam odprawa to ca. 5 szt. różnej maści urzędasów z różnych Bardzo Ważnych Ministerstw) smutny pan od Ministerstwa de Agricultura poprosił o pokazanie zapasów innych niż puszkowe. Dostał makaron do łapki, ale ów go mało interesował i nalegał na warzywka. Warzywa były w jutowym worku, burdel i syf, i nie bardzo chcieliśmy się nimi chwalić, ale pan nalegał, więc dostał worek. Grzebie, grzebie, wygrzebał marchewkę, taką krzywą psiarę ![]() - skąd ta marchewka? - z Argentyny - co ta śmierdząca argentyńska marchew robi na Świętej Chilijskiej Ziemi? I pac ją do wachy ![]() - A ten śmierdzący kartofel to też argentyński? - yhy I pac za burtę. Zanim nam wywalił wszystko, zaprotestowaliśmy. Po długich negocjacjach stanęło na tym, że jeśli chcemy się truć, to OK, ale obierki i resztki żarełka nie pochodzącego ze Świętej Chilijskiej Ziemi będziemy wywalać do morza a nie do Świętych Chilijskich Koszy na Śmieci ![]() * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * Zielony Tygrys napisał(a): a Tobie na co? W sensie, że Tygrysice Zielone samym wyglądem wabi?
|
Autor: | Zielony Tygrys [ 26 maja 2014, o 11:32 ] |
Tytuł: | Re: kwiatek, który przetrwa wszystko |
o kurcze...są jednak lepsi od nas... Maar napisał(a): Zielony Tygrys napisał(a): a Tobie na co? W sensie, że Tygrysice Zielone samym wyglądem wabi?no! |
Strona 1 z 2 | Strefa czasowa: UTC + 1 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |