Forum żeglarskie
https://forum.zegluj.net/

Piskle poza gniazdem. :-(
https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=73&t=19218
Strona 1 z 1

Autor:  Maar [ 11 cze 2014, o 18:04 ]
Tytuł:  Piskle poza gniazdem. :-(

Mam pod dachem, w zwałach ocieplenia i innych takich budowlanych bambetli gniazdo małych ptaszków - kopciuszków http://pl.wikipedia.org/wiki/Kopciuszek ... G_0862.jpg

Pan i pani kopciuszkowie całymi dniami glizdy różne latoroślom znosiły i w końcu małolaty podrosły i wyleciały z gniazda ale jedna pipa, mały kluseczek siedzi na parapecie i nie bardzo wiem co z nim zrobić.

Wcześniej rodzice latali wokoło, skrzeczeli po kopciuszkowemu, ale mała kluska nie reagowała. W końcu starzy rzekli gromkim głosem - mamy cię w nosie i polecieli sobie.

Co z tym ptakiem zrobić? Złapać i wsadzić w dziurę przez którą rodzice wlatywali z robalami w pyskach?

Sprawa pilna, bo mam koty - teraz zamknięte, ale długo ich w domu nie utrzymam, drą mordy jak nie wiem co :-(

Autor:  maarek [ 11 cze 2014, o 18:31 ]
Tytuł:  Re: Piskle poza gniazdem. :-(

Zadzwon/zawies do Nadlesnictwa, oni sa od zajmowania sie dzikimi zwierzetami. tez mialem podobny przypadek...

Autor:  soko [ 11 cze 2014, o 18:41 ]
Tytuł:  Re: Piskle poza gniazdem. :-(

Jeśli chodzi o ptaki, to zadzwoń pod Ptasi Azyl i zapytaj co zrobić. Zazwyczaj pisklak po kilku godzinach rusza swoją drogą i nie należy go dotykać.
Przynajmniej w Poznaniu ptakami zajmuje się Azyl, a innymi stworami Lasy.
Ptasie Azyle są przy większości ZOO.

Autor:  Maar [ 11 cze 2014, o 18:49 ]
Tytuł:  Re: Piskle poza gniazdem. :-(

Konia z rzędem temu, kto się dodzwoni do ptasiego azylu przy praskim ZOO :-(

To ślicznie wygląda tylko w piątek w radiowej Trójce, gdy Kruszewicz opowiada o ptaszkach. Rzeczywistość już taka kolorowa nie jest - moja Kaśka z tydzień temu przez pół dnia próbowała się do nich dodzwonić, ja dziś ze 20 razy.
Po kilku sygnałach włącza się info o stronie internetowej :-(

Do dupy to!

Autor:  Borys_q [ 11 cze 2014, o 18:51 ]
Tytuł:  Re: Piskle poza gniazdem. :-(

Ja bym się nie wtrącał, natura jest okrutna ale dzięki temu ewolucja idzie do przodu.

Autor:  Zuzanna [ 11 cze 2014, o 19:46 ]
Tytuł:  Re: Piskle poza gniazdem. :-(

Maar napisał(a):
Konia z rzędem temu, kto się dodzwoni do ptasiego azylu przy praskim ZOO


Ekopatrol http://www.strazmiejska.waw.pl/eko-patrol.html
lub
http://www.lasymiejskie.waw.pl/index.ph ... Itemid=145

Autor:  Janna [ 11 cze 2014, o 19:49 ]
Tytuł:  Re: Piskle poza gniazdem. :-(

Mnie pomogli w TONZ. Próbuję też złapać znajomą ptasią fankę i czegoś się dowiedzieć.

Przeczytaj jeszcze to:
http://www.forum.biolog.pl/na-ratunek-vt21385.htm

Autor:  Maar [ 11 cze 2014, o 20:54 ]
Tytuł:  Re: Piskle poza gniazdem. :-(

Dzięki za pomoc.

Kluseczka wzięła i odfrunęła. Nie wiem gdzie, ale chyba nie będę się martwił z tego powodu :-)

Autor:  Janna [ 11 cze 2014, o 20:59 ]
Tytuł:  Re: Piskle poza gniazdem. :-(

Maar napisał(a):
Kluseczka wzięła i odfrunęła.

Latający potwór spaghetti? :-)

Autor:  Micubiszi [ 12 cze 2014, o 12:04 ]
Tytuł:  Re: Piskle poza gniazdem. :-(

No i Maar został bez ptaszka :rotfl: :mrgreen: ;)

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/