[Maar] Wydzieliłem z wątku ogłoszeniowego.



Adam pohamuj swoją wyobraźnie, dobra? Ja skończyłam na dobre z żeglarstwem. Pływać już nie będę. Swoją drogą gdyby ktoś potrzebował sztormiaka to służę informacjami na pw.

Kaśka, co się stało się, że taka decyzja zapadła. Rozumiem, że jak zjesz snicersa to znów zaczniesz pływać

Nie, znajdę sobie inne zajęcie;) Nie wiem czy słyszałeś już ale są fajne rajdy motocyklowe więc jak tylko zrobię kat A to się na to przerzucę.

Bardzo się w ostatnim czasie zniechęciłam do pływania. I chyba już nie jestem wstanie podjąć ryzyka pływania z totalnie nieznajomymi ludźmi a sama nie czuje się na siłach. Po prostu już nie chce. Kocham morze i zawsze będę za nim tęsknić ale... nie. Więcej na rejs nie chce już. Po prostu nie chce już.

Kasia te slowa zabrzmialy strasznie. Kto CI taka krzywde zrobil ??

Szczerze mówiąc chyba po prostu nie pasuje do żeglarstwa. Nawet na tym forum od dawna się o tym piszę. A ja nigdy na dobrą sprawę się nie zastanawiałam nad tym żeby przerzucić się na coś innego bo praktycznie zostałam wychowana na wodzie i jakoś zawsze jak były wakacje z automatu latem szedł rejs, zimną narty. Tak zostałam wychowana.

I chyba dorosłam do tego by się wycofać z czegoś co nie do końca mi odpowiada. Ludzie się zmieniają i ich potrzeby też. Kiedyś bawiło mnie "oranie morza" miałam z tego fun, mam wrażenie że kiedyś ludzie byli inni.... a może ja byłam inna? a teraz chyba coraz bardziej wnerwiają mnie osoby które wmawiają mi że coś jest ok jak nie jest. Jak można kłamać komuś prosto w oczy.... A moja bezsilność i fakt że nic z tym zrobić nie mogę mnie irytuje.

A może przestałam tak totalnie ufać ludziom jak kiedyś? Nie wiem. Pewnie tak.

Wiem, że jeśli miałabym popłynąć jeszcze to tylko sama ze sobą. Ale już na pewno nie popłynę na rejs organizowany przez kogokolwiek. Naprawdę-ja nie boje się morza, ono raczej mi krzywdy nie wyrządzi a ludzie tak. Nie ufam już ludziom kompletnie.

Pewnie wyda się Wam to śmieszne ale taka jest prawda. EOT

Gdyby Morze bylo na tym forum, to napisaloby "Uffff"

Nie pozostaje Ci nic innego jak zostać armatorem

_________________
Pozdrawiam,
Maciek

dokladnie tak

Jest wiele innych możliwości spędzania urlopu również ciekawie;) nurkowanie, motocykle;) po co się męczyć?;)

Ja już wyrosłam z żeglarstwa:) ale będę Wam kibicować i oglądać fotki z rejsów;)

p.s to nikt na moje Musto nie ma chrapki;):)

jaki rozmiar , zdjecia jaka kasa ?

dla Ciebie za mały;)

to Katrine

Chciałem dużo napisać ci na czym polega żeglarstwo ale potem pomyślałem "co ja wiem i co mogę tak naprawdę wytłumaczyć innej nieznajomej osobie?!"

Lepie posłuchaj dobrą piosenkę.

Ależ mi nic nie trzeba tłumaczyć

nie myślałem o sobie a o swojej żonie

chyba pierwsza apostazja żeglarska na tym forum!!!!!!

_________________
“We are all travellers on the earth. We come...we see...we go...”

Który to już raz?

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl

trening czyni mistrza

_________________
Aniołek, kurła, aniołek.

w sumie to nie wiem jaki to jest rozmiar- zapewne eseczka, musiałabym sprawdzić metkę jak będę w domu. mpx czerwony nowiutenki w czerwcu zakupiony;)

sprawdz i daj znac na pw lacznie z cena A jeszcze jakbys zdjecie zrobila to miodzio

Kaska, Piotrek jak sie dowiedzial o twojej decyzji to juz przed 12 otworzyl browara:-)

Ten Piotrek? Ucałuj go ode mnie;) Bardzo bardzo mocno;)

i znowu będzie że pije przez kobietę

_________________
Aniołek, kurła, aniołek.

zawsze alternatywą może być picie z kobietą;)

podoba mi się twój sposób rozumowania Katrine

_________________
Aniołek, kurła, aniołek.

Przysięgnij się!
Bo już zdarzało Ci się zmieniać zdanie...

_________________
wolne publikacje nautyczne

***********************************************
* Gdyby wszyscy byli bogaci nikt nie chciałby wiosłować *
***********************************************

Oj Kasiu Kasiu ...
Mloda jeszcze jestes ...
Znalazlaś się widocznie w jakimś rejsie w niewłaściwym czasie z niewłaściwymi ludzmi ...
Wrocisz do pływania - wrocisz ...
Pzdr
Kocur

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell

nie kracz

_________________
Aniołek, kurła, aniołek.

Włodku,

Odpowiadając na Twoje pw i post powyższy... Nie wiem co będzie (nie jestem wróżką) ale jestem przekonana że upłynie bardzo, bardzo dużo czasu zanim moja noga stanie znowu na jachcie, jakimkolwiek jachcie.
I tak bardzo łatwo się zniechęcam, wcale zaprzeczać nie będę. Nie jest to decyzja spowodowana jednym konkretnym rejsem, lecz kilkoma ostatnimi. Po prostu nie chce by ktokolwiek się ze mną męczył i ja też męczyć się już nie mam zamiaru. Mimo wszystko ileś lat spędziłam na wodzie, pływałam z wieloma bardzo dobrymi kapitanami i może sama nie potrafię prowadzić jachtu morskiego ale doskonale umiem rozpoznać czy ktoś ma wiedze i umiejętności czy nie. I nie nawiedzę jak ktoś mi patrzy w oczy i wmawia że jak wieje 3B to wieje 6 czy 7B i nie chce wejść do portu tylko zaleca halsówkę 3 czy 4 godzinna totalnie bezsensowną pod samymi główkami portu. Już nie wspominam o tym że gdyby nawet to dla mnie osobiście 6 nie jest przeciwwskazaniem do wejścia do portu. Mogłabym to zrozumieć gdybym została przez kogokolwiek poinformowana że płynę z osobą słabą, nie ogarniętą żeglarsko, ale wszyscy mi mówili że jest to człowiek świetny. Bez przesady nie jestem idiotką. Zresztą chyba stanowczo znudziło mi się przytakiwanie i udawanie że jest ok jak nie jest. czasem lepiej się z czegoś wycofać zanim będzie za późno;) a niestety ludzie kłamią na każdym kroku a nie da się wszystkiego zweryfikować wcześniej. Popatrze sobie na łódki z lądu a jak już będę gotowa sama kupie coś i popłynę. Ale myślę że do tego jeszcze potrzebuje z rok ciężkiej pracy. Tymczasem koniec z rejsami.

Tymczasem motocykle, mam nadzieje że się w nich zakocham i będzie po problemie;)

Znaczy się Prezes cienias

zalecać kilkugodzinną bezsensowną halsówkę pod główkami- szczyt żeglarskiej perwersji

_________________
Aniołek, kurła, aniołek.