Forum żeglarskie
https://forum.zegluj.net/

Holowanie jachtu
https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=73&t=20653
Strona 1 z 1

Autor:  LukasJ [ 3 gru 2014, o 13:02 ]
Tytuł:  Holowanie jachtu

Czy u nas dało by tak radę? Jak zarejestrować taki pojazd/przyczepkę?
Obrazek
http://sailinganarchy.com/2014/12/02/landlocked/

Autor:  Waldi_L_N [ 3 gru 2014, o 14:51 ]
Tytuł:  Re: Holowanie jachtu

Ale niby tak się tam dało? W dno łodzi musiałyby być wlaminowane niezgorsze wzmocnienia by zamontować TRWALE zawieszenie. Druga sprawa to to, że 2 tak rozstawione osie, gdzie nie są one skrętne powodowałyby cheć poruszania się łódkoprzyczepy w linii prostej.

Autor:  LukasJ [ 3 gru 2014, o 15:53 ]
Tytuł:  Re: Holowanie jachtu

Obrazek

Wygląda "ciekawie", ale okazało się ze to zwykła przyczepka :(

Obrazek

http://land-sailor.com/the-project-en/

Autor:  Pasat [ 3 gru 2014, o 16:23 ]
Tytuł:  Re: Holowanie jachtu

Ahoj!

To chyba nie jest holowanie, a coś w rodzaju przeróbki na letni bojer?
A swoją drogą ciekawe jak u nas potraktowaliby z urzędu taki pojazd?

pozdrawiam
Lech

Autor:  Alterus [ 3 gru 2014, o 16:32 ]
Tytuł:  Re: Holowanie jachtu

Taki żaglowóz. Ale jakoś nie wierzę, aby podjechał pod górkę bez problemów. W ogóle rzecz bez sensu.

Autor:  MarekSCO [ 3 gru 2014, o 16:48 ]
Tytuł:  Re: Holowanie jachtu

Alterus napisał(a):
Taki żaglowóz. Ale jakoś nie wierzę, aby podjechał pod górkę bez problemów. W ogóle rzecz bez sensu.

Też nie wierzyłem :D
Ale paradoksalnie, dopiero poruszając się żaglowozem pod górkę otrzymujesz model fizyczny
zbliżony do żeglowania na wodzie. Mniejszy wpływ siły bezwładności, mniejszy pęd (mv)...
W przypadku jazdy żaglowozem po płaskim terenie te wartości są o wiele większe jak na wodzie...
Sensu brak zaś o tyle, że sieć dróg nie jest dostosowana do poruszania się na żaglach :D
Masz po prostu z góry wytyczony kierunek w którym musisz jechać...
A obrać możesz sobie dowolnie co najwyżej zwrot ;) ( do przodu, lub do tyłu) :)
Dlatego sens rozwiązania jest co najmniej wątpliwy... Sam bilans energetyczny naprawdę nie jest taki zły ;)

PS: Gdybyś zastosował latawiec, w wielu wypadkach trzeba było by mocno hamować ;)
Żeby latawiec mógł lecieć z naprężonymi linkami... Samo rozpędzenie takiej masy to nie problem :D

Autor:  Zielony Tygrys [ 3 gru 2014, o 17:09 ]
Tytuł:  Re: Holowanie jachtu

A czy żeglowanie w ogóle ma sens?
Pomysł fajny jak to pomysł. Może do żeglowania na nieczynnym lotnisku.

Autor:  Marian Strzelecki [ 3 gru 2014, o 17:44 ]
Tytuł:  Re: Holowanie jachtu

LukasJ napisał(a):
Czy u nas dało by tak radę? Jak zarejestrować taki pojazd/przyczepkę?

Nie NIE DA SIĘ
Pasat napisał(a):
A swoją drogą ciekawe jak u nas potraktowaliby z urzędu taki pojazd?
ODMOWNIE

Przecież nawet zwykłej przyczepki SAM nie da się za normalne pieniądze homologować.
Koszt taki, że taniej helikopterem przewozić :rotfl:

Ale my zawsze musimy być bardziej papiescy niż EU.
MJS

Autor:  Alterus [ 3 gru 2014, o 18:33 ]
Tytuł:  Re: Holowanie jachtu

MarekSCO napisał(a):
Alterus napisał(a):
Taki żaglowóz. Ale jakoś nie wierzę, aby podjechał pod górkę bez problemów. W ogóle rzecz bez sensu.

Też nie wierzyłem :D
Ale paradoksalnie, dopiero poruszając się żaglowozem pod górkę otrzymujesz model fizyczny
zbliżony do

Ale miałem na myśli ten z obrazka. Czyli jacht jako żaglowóz. Ile mocy są w stanie dostarczyć żagle, jaki przelicznik moc/masa tu wyjdzie? Szału nie zrobi.

Autor:  MarekSCO [ 3 gru 2014, o 18:55 ]
Tytuł:  Re: Holowanie jachtu

Alterus napisał(a):
Szału nie zrobi.

Odpowiem Ci na podstawie moich skromnych doświadczeń :D
Jeśli ten żaglowóz ruszy... A na płaskim raczej ruszy :)
To szanse, ze "sternik" rozbije w drobny mak ten piękny jacht są spore :D
( To ze dno jachtu szlag trafi - pomijam )
Wiesz... Nie ma czegoś takiego jak żaglowozy mieczowe ;)
Ona ma bardzo niekorzystny rozkład masy, czego by nie robił... Środek ciężkości wysoko
w stosunku do podstawy... Środek ożaglowania jeszcze wyżej...
A podstawa trójkątem :D
Jak żaglowóz ruszy, to ma od razu spory moment bezwładności... I naprawdę niskie opory toczne... W przypadku próby zwrotu, lub zmiany kierunku wiatru...
Myślę, że się wyłoży... Szkoda łódki... Ten konkretny "żaglowóz" to barbarzyński
pomysł jest moim zdaniem.

PS: Zauważ, że autor dostosował rozstaw kół do wymiarów kadłuba posiadanego jachtu :)
Mam nadzieję, że to po prostu taki żart jest :) Ale jeśli chodzi o stosunek moc/masa...
Będzie lepszy jak na wodzie :D Tarcie toczne jest wbrew pozorom znikome, jak już się koła toczą...

Autor:  Ryś [ 4 gru 2014, o 01:15 ]
Tytuł:  Re: Holowanie jachtu

Czepiacie siem. Toć tricykle sprawdzone od wieków.
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Łódka masywniejsza, czemu by się miała tak zaraz wywracać?

https://www.youtube.com/watch?v=q8uVJlO5we0

Autor:  Katzenjammer [ 4 gru 2014, o 23:44 ]
Tytuł:  Re: Holowanie jachtu

Projekt Daniela Beerstechera został zrealizowany :-P a jego pokłosiem jest film pt. "The conquest of the useless" pokazany na Drugim Biennale de Montevideo “500 AÑOS DE FUTURO” :D . Migawki zamieszczono tu:

Autor:  MarekSCO [ 5 gru 2014, o 18:32 ]
Tytuł:  Re: Holowanie jachtu

Katzenjammer napisał(a):
Projekt Daniela Beerstechera został zrealizowany :-P

Projekt Marka Skoczylasa też został zrealizowany :-P
A jego pokłosiem są same migawki, pokazane na Pierwszym Biennale za Stodołą
Mom-Te-Wideło "Amos te futuro ?" :rotfl: :rotfl: :rotfl:
https://www.youtube.com/watch?v=oHLoCU_SN7Y
Gdyby ta łódka na kołowym podwoziu jeździła po nawierzchniach, po których jeżdżę
zwykle żaglowozem... Wolał bym na to nie patrzeć ;)

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/