Forum żeglarskie
https://forum.zegluj.net/

Kobiety i motocykle
https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=73&t=20805
Strona 1 z 2

Autor:  bury_kocur [ 23 gru 2014, o 17:30 ]
Tytuł:  Kobiety i motocykle

Janna Wydzieliłam z tematu o echosondach

skipbulba napisał(a):
dlatego 3 lata już nie byłem na wodzie


Bo nie chciałeś :-(
Nie wierzcie Mu.
Ile razy Maćka zapraszałem to nie wspomnę.
Może wreszcie weźmiesz Swoją Kobietę i przyjedziesz na weekend do kumpla ?
Pzdr
Kocur
ps. może zmienisz zdanie o sonarach ??? :lol:

Autor:  mdados [ 23 gru 2014, o 17:32 ]
Tytuł:  Re: Przydatność echosondy

Cytuj:
Ile razy Maćka zapraszałem to nie wspomnę.
Może wreszcie weźmiesz Swoją Kobietę i przyjedziesz na weekend do kumpla?


Zrób inaczej. Zaproś kobietę :D

Autor:  bury_kocur [ 23 gru 2014, o 17:39 ]
Tytuł:  Re: Przydatność echosondy

mdados napisał(a):
Zrób inaczej. Zaproś kobietę


Czy ja wyglądam na samobójcę ? :lol: :lol: :lol:
A Ty byś ryzykował wydrapanie oczu przez Swoją ? :rotfl: :rotfl: :rotfl:
Pzdr
Kocur

Autor:  Zbieraj [ 23 gru 2014, o 18:13 ]
Tytuł:  Re: Przydatność echosondy

mdados napisał(a):
Zrób inaczej. Zaproś kobietę :D
Bessęsu. Nadia zawsze ciągnie z sobą tę wredotę. Nawet na SIZ do Sulejowa też go zabiera. :lol:

Autor:  mdados [ 23 gru 2014, o 18:20 ]
Tytuł:  Re: Przydatność echosondy

Zbieraj napisał(a):
mdados napisał(a):
Zrób inaczej. Zaproś kobietę :D
Bessęsu. Nadia zawsze ciągnie z sobą tę wredotę. Nawet na SIZ do Sulejowa też go zabiera. :lol:


No i o to mi chodziło że jak Nadia Kocura odwiedzi to i Skipcia ze sobą weźmie.

Autor:  Były user [ 23 gru 2014, o 19:18 ]
Tytuł:  Re: Przydatność echosondy

skipbulba napisał(a):
Po za tym, funkcjonaloność motocykli obwieszonych chromem jest zdecydowanie wyższa niż np. plastików


I tam. Nie skrencajom. Bardziej niż Busy. I majom nadwagę. Większą niż Busy. A Busa tysz woli proste. Tylko że w szczególności te dłuższe :mrgreen:

Autor:  skipbulba [ 23 gru 2014, o 19:22 ]
Tytuł:  Re: Przydatność echosondy

Proponowałem kilku plastikowcom zawody, kto zajedzie dalej jednym cięgiem ( z kobitą na plecach i ładunkiem na 3 tygodniowy wyjazd) zanim dupsko go zabije. Żaden się nie podjął :)

Autor:  mdados [ 23 gru 2014, o 19:33 ]
Tytuł:  Re: Przydatność echosondy

skipbulba napisał(a):
Proponowałem kilku plastikowcom zawody, kto zajedzie dalej jednym cięgiem ( z kobitą na plecach i ładunkiem na 3 tygodniowy wyjazd) zanim dupsko go zabije. Żaden się nie podjął :)


Proponowałem to jeżdżącym na choperach/cruiserach. Nikt nie chciał ze mną pojechać bo oni w tej niewygodnej pozycji z nogami wyżej tyłka za długo wytrzymać nie mogą. Nie zapominaj że są też plastiki turystyczne typu FJR itp

Autor:  skipbulba [ 23 gru 2014, o 19:35 ]
Tytuł:  Re: Przydatność echosondy

no pewnie moglibyśmy się prześcigać w argumentach, ale to chyba nie ten temat i nie to forum :)

Autor:  plitkin [ 23 gru 2014, o 19:38 ]
Tytuł:  Re: Przydatność echosondy

skipbulba napisał(a):
Proponowałem kilku plastikowcom zawody, kto zajedzie dalej jednym cięgiem ( z kobitą na plecach i ładunkiem na 3 tygodniowy wyjazd) zanim dupsko go zabije. Żaden się nie podjął :)


Podnosze rekawice! Proponuje dorzucic dziecko do kompletu, wozek i wyposazenie plazowe. Robie 1000 km paskiem bez tankowania. Przebijesz? Aha.. Jak pada, to jade, a nie integruje sie na przystanku! :mrgreen:

Swoja droga, na Northman Cup przyjechal kolega ze swoja kobieta... Zrobili1700 km w 2 dni. Ich motocykl chromow nie mial, ale nie byl (chyba) plasticzany. Bylo to bmw gs1200. Po regatach szybko wrocili...

Autor:  bury_kocur [ 23 gru 2014, o 19:51 ]
Tytuł:  Re: Przydatność echosondy

skipbulba napisał(a):
Nie odważą się, jeden zaprosić,a


No co Ty ... ?
Tylko Ty mnie hamujesz przez bliską znajomość :rotfl: :rotfl: :rotfl:

skipbulba napisał(a):
Ona chce się z Wami spotkać, ja mam samochód


Ja też, ja też, ja tez .... :lol:
No to może wpadniesz kiedyś na dłużej niż dwie godziny ?
Pzdr
Kocur

Autor:  sailhorse [ 23 gru 2014, o 20:06 ]
Tytuł:  Re: Przydatność echosondy

plitkin napisał(a):
Podnosze rekawice!


Ja również. 700-800 km jest w zasięgu dziennym bez zmęczenia i zwykle na tyle planuję dzienne przeloty przy dłuższych trasach.

Kredensem raz próbowałem dojechać z Warszawy do Łowicza, kiedy serwis suzuki się nie wyrobił i dostałem w ramach przeprosin testówkę M1800R. Nie było jeszcze autostrady.W Żyrardowie byłem gotów to coś porzucić na poboczu i wracać pekaesem. Dojechałem i wróciłem tym czymś wyłącznie z lenistwa.

Nie przyspiesza, nie zakręca, pozycja ginekologiczna powoduje , że pęd powietrza chce przykleić kolana do policzków, a na koniec - nie hamuje.

Mnie do jazdy jest potrzebny motocykl. Armatura owszem, jest praktyczna, ale w toalecie.

P.S.
Z innych przykrych doświadczeń - przez dwa dni jeździłem po Warszawie V-rodem Muscle (bo dostałem do bezpłatnego testowania).
Ten był nieco wygodniejszy, ale też bez przesady. Liczyłem, że dyskomfort jeżdżenia tym zestawem zrekompensują pełne tęsknoty spojrzenia atrakcyjnych dziewcząt. Myliłem się. V-rod budził zachwyt i zainteresowanie jedynie pryszczatych nastolatków, albo spoconych facecików po pięćdziesiątce.
Czyli dalej słabo.

Autor:  skipbulba [ 23 gru 2014, o 20:17 ]
Tytuł:  Re: Przydatność echosondy

plitkin napisał(a):
Podnosze rekawice! Proponuje dorzucic dziecko do kompletu, wozek i wyposazenie plazowe. Robie 1000 km paskiem bez tankowania. Przebijesz? Aha.. Jak pada, to jade, a nie integruje sie na przystanku!
Oki, tylko odkręć dwa koła od paska i startujemy :)
plitkin napisał(a):
Zrobili1700 km w 2 dni.
Nic specjalnego :)
sailhorse napisał(a):
700-800 km jest w zasięgu dziennym bez zmęczenia
No to normalny zasięg :)
sailhorse napisał(a):
Mnie do jazdy jest potrzebny motocykl
To dlaczego męczysz się na plastiku? :)

* Plitkin przebiję, Peugeotem robię 1100 :)

Autor:  plitkin [ 23 gru 2014, o 20:22 ]
Tytuł:  Re: Przydatność echosondy

Nie ze mna te numery! Jak ma byc z pelnym wypasem, to tak ma byc! Ty dokrecasz 2 kolka! :mrgreen:

Co do GSa -pewnie, tez na moje zdziwienie mowili, ze to pryszcz (nawet biorac pod uwage granice). Ich koledzy zrobili dyche w tydzien po polnocnej Europie, z kawalkiem Rosji.

Autor:  bury_kocur [ 23 gru 2014, o 20:33 ]
Tytuł:  Re: Przydatność echosondy

Panowie - te wątek był o echosondach ....
Kocur

Autor:  skipbulba [ 23 gru 2014, o 20:34 ]
Tytuł:  Re: Przydatność echosondy

bury_kocur napisał(a):
Panowie - te wątek był o echosondach ....
Nudy ;) Ile można o tych echosondach :)

Autor:  Były user [ 23 gru 2014, o 21:13 ]
Tytuł:  Re: Przydatność echosondy

sailhorse napisał(a):
Nie przyspiesza, nie zakręca, pozycja ginekologiczna powoduje , że pęd powietrza chce przykleić kolana do policzków, a na koniec - nie hamuje.


Zapomniałeś dodać, że ma dziurkacz zamiast zawieszenia a dupy nie ma jak podnieść w razie czego, cza mieć zdrowy kręgosłup i nerki przypinać specjalnym paskiem, żeby na torach tramwajowych nie wypadywały :mrgreen:

Autor:  sailhorse [ 23 gru 2014, o 21:31 ]
Tytuł:  Re: Przydatność echosondy

bury_kocur napisał(a):
Panowie - te wątek był o echosondach ....
Kocur


Ależ oczywiście! Tu, muszę przyznać, że echosonda na motocyklu nie ma kompletnie zastosowania. Nawet we mgle .

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

Yigael napisał(a):
sailhorse napisał(a):
Nie przyspiesza, nie zakręca, pozycja ginekologiczna powoduje , że pęd powietrza chce przykleić kolana do policzków, a na koniec - nie hamuje.


Zapomniałeś dodać, że ma dziurkacz zamiast zawieszenia a dupy nie ma jak podnieść w razie czego, cza mieć zdrowy kręgosłup i nerki przypinać specjalnym paskiem, żeby na torach tramwajowych nie wypadywały :mrgreen:


Ale za to można nabyć zestaw irch oraz past nabłyszczających i odreagować wszystkie cierpienia związane z jeżdżeniem pucując, polerując i pastując wszystkie chromy i absurdalne, skórzane kufry.

Autor:  Zielony Tygrys [ 23 gru 2014, o 21:38 ]
Tytuł:  Re: Przydatność echosondy

A mój tatuś miał Panonię i wozil mnie w przyczepce razem ze piesem o!

Autor:  skipbulba [ 24 gru 2014, o 10:52 ]
Tytuł:  Re: Przydatność echosondy

Taki mi się nakreślił teraz obraz: Sonar na motocyklu z dużym żaglem :D

Autor:  Zielony Tygrys [ 24 gru 2014, o 10:57 ]
Tytuł:  Re: Przydatność echosondy

Motocykliści lubią mieć wszystko duże. To taka kompensacja podobno.

Autor:  skipbulba [ 24 gru 2014, o 11:05 ]
Tytuł:  Re: Przydatność echosondy

Zielony Tygrys napisał(a):
Motocykliści lubią mieć wszystko duże
????
Zielony Tygrys napisał(a):
To taka kompensacja podobno.
??????!!!!!!!

Autor:  Zbieraj [ 24 gru 2014, o 11:09 ]
Tytuł:  Re: Przydatność echosondy

skipbulba napisał(a):
Zielony Tygrys napisał(a):
To taka kompensacja podobno.
??????!!!!!!!
Żona do męża w noc poślubną:
Kochanie, jak my będziemy żyli? I pensję też masz małą...

Autor:  skipbulba [ 24 gru 2014, o 12:39 ]
Tytuł:  Re: Przydatność echosondy

Zbieraj napisał(a):
Żona do męża w noc poślubną:
Kochanie, jak my będziemy żyli? I pensję też masz małą...
Bo teraz żle wychowują dziewczęta. Uczą ich matematyki i nie da się im wmówić, że długość małego korniszonka to 15cm :D
Ale nadal nie kumam skąd wniosek, że motocykliści lubią duże rzeczy :D

Autor:  plitkin [ 24 gru 2014, o 12:57 ]
Tytuł:  Re: Przydatność echosondy

skipbulba napisał(a):
Ale nadal nie kumam skąd wniosek, że motocykliści lubią duże rzeczy :D


A jaki jest Twoj motocykl? :D

Autor:  mdados [ 24 gru 2014, o 13:01 ]
Tytuł:  Re: Przydatność echosondy

plitkin napisał(a):
skipbulba napisał(a):
Ale nadal nie kumam skąd wniosek, że motocykliści lubią duże rzeczy :D


A jaki jest Twoj motocykl? :D


Pewnie mnieszy niż każdy inny samochód :D

Autor:  Zielony Tygrys [ 24 gru 2014, o 13:03 ]
Tytuł:  Re: Przydatność echosondy

Z obserwacji tych motocyklistów i ich wielkich maszyn z jeszcze większymi czoperami.

Autor:  skipbulba [ 24 gru 2014, o 14:13 ]
Tytuł:  Re: Przydatność echosondy

plitkin napisał(a):
A jaki jest Twoj motocykl?
W sensie? :) no większy od WSK-i, ale mniejszy od Goldwinga :) w sumie średniak, pojemność 1100, waga 300kg i raczej na wiekszy zmieniać nie będę :)
mdados napisał(a):
Pewnie mnieszy niż każdy inny samochód
No wymiarami to niekoniecznie. Smarty, Seicenta, Zelmery itp są jednak chyba mniejsze :)
Zielony Tygrys napisał(a):
Z obserwacji tych motocyklistów i ich wielkich maszyn z jeszcze większymi czoperami.
Tygrysku, choppery ze swej natury są raczej w przedziale mniejszych :) motocykle duże kupuje się z tego samego powodu co duże samochody i jachty. Z powodu wygody :) Fascynacja dużymi rzeczami i kompensacje raczej nie mają nic do rzeczy, chociaż w masie motocyklistów i tego wykluczyć się nie da :)
mdados napisał(a):
Zrób inaczej. Zaproś kobietę
Nie odważą się, jeden zaprosić,a druga skorzystać :P :P
bury_kocur napisał(a):
Czy ja wyglądam na samobójcę ?
Instynkt samozachowawczy jeszcze działa jak widzę :P
Zbieraj napisał(a):
Bessęsu.
Jest sęs. Ona chce się z Wami spotkać, ja mam samochód :D
mdados napisał(a):
No i o to mi chodziło że jak Nadia Kocura odwiedzi to i Skipcia ze sobą weźmie
Skipcio jest odporny ba takie marne manipulacje :P

Autor:  Kurczak [ 24 gru 2014, o 15:45 ]
Tytuł:  Re: Przydatność echosondy

skipbulba napisał(a):
większy od WSK-i, ale mniejszy od Goldwinga :) w sumie średniak, pojemność 1100, waga 300kg i raczej na wiekszy zmieniać nie będę :)


I słusznie :D wyglądałbyś na nim jak przeciwieństwo mnie na motorynce Romet :rotfl: :-P :rotfl:

Autor:  Marian Strzelecki [ 28 gru 2014, o 17:51 ]
Tytuł:  Re: Przydatność echosondy

Mam pomysł cały dział oftopów:
o mierzeniu długości i jej wyższości w wychowywaniu dziewcząt
... wywalmy gdzieś indziej z tematu echosond i sonarów dobrze?
MJS

Strona 1 z 2 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/