Forum żeglarskie
https://forum.zegluj.net/

Jakiej muzyki słuchać się nie da
https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=73&t=21084
Strona 1 z 2

Autor:  Hania [ 28 sty 2015, o 13:18 ]
Tytuł:  Jakiej muzyki słuchać się nie da

Tak mnie natchło przy okazji wiadomości , że Demis zmarł.
Ja nie śpiewam w ogóle , nawet po pijaku. Więc powinnam doceniać każdego kto wydaje z siebie dźwięki rytmiczne.
Ale czy tego da się słuchać ???

Autor:  skipbulba [ 28 sty 2015, o 13:42 ]
Tytuł:  Re: Jakiej muzyki słuchać się nie da

W tym jezyku na pewno nie :D w tym języku dobrze to tylko marsze wychodzą :)

Autor:  Zielony Tygrys [ 28 sty 2015, o 14:45 ]
Tytuł:  Re: Jakiej muzyki słuchać się nie da

A ja powiem wręcz przeciwpołożnie. Demis brzmi prześlicznie i słodko nawet po niemiecku. Zresztą znam niewiele, ale jednak trochę dobrego do posłuchania w tym języku.
Naprawdę to słuchać sie nie da techno. Nie poważnej babci w każdym razie.

Autor:  piotr6 [ 28 sty 2015, o 15:45 ]
Tytuł:  Re: Jakiej muzyki słuchać się nie da

Zależy co rozumiesz pod techno? Da się

Autor:  skipbulba [ 28 sty 2015, o 15:51 ]
Tytuł:  Re: Jakiej muzyki słuchać się nie da

Zielony Tygrys napisał(a):
Demis brzmi prześlicznie i słodko nawet po niemiecku
W tym języku barbarzyńskim jedynie co brzmi ślicznie to "Jurgen, skończyła mi się amunicja".

Autor:  Hania [ 28 sty 2015, o 16:40 ]
Tytuł:  Re: Jakiej muzyki słuchać się nie da

skipbulba napisał(a):
W tym języku barbarzyńskim

Zaraz tam barbarzyńskim. Na forum króluje język z jakiejś takiej wyspy i się nie skarżę ani nic. Cichutko cierpiem, że nie kumam. Aś Ty czytał erotyki Kętrzyńskiego ? No wypieki to za mało. Polak był ale pisał w "barbarzyńskim".
I na marginesie - jak germański be, to zanuć coś takiego
"Mniałem ja säbelkie pięknie mälowanô
Mniałem ja dziewcyne z sercä ukochänô, (...)

Oj ja bym jedział którnô dróżkô posłä,
Zäjechałbym ja jô w cołnusku przez josłä.

Oj bym ja jedział, którnemi steckämi,
Zästäjiłbym ja jô złotemi sieciämi.”

:mrgreen:

Autor:  Hania [ 28 sty 2015, o 17:07 ]
Tytuł:  Re: Jakiej muzyki słuchać się nie da


I w tym języku można inne jak musztra przekazać emocje. I jak pięknie. Połomski śpiewał tłumaczone na nasze ale jako song ma pieśń swój emocjonalny wydżwięk tylko w niemieckim. Bedem bronić niemieckiego jenzyka bo go lubiem :-P

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

wersja polska

Autor:  Hania [ 28 sty 2015, o 17:34 ]
Tytuł:  Re: Jakiej muzyki słuchać się nie da

jak się Niemcy bawią

Autor:  skipbulba [ 28 sty 2015, o 18:02 ]
Tytuł:  Re: Jakiej muzyki słuchać się nie da

Inka napisał(a):
"Mniałem ja säbelkie pięknie mälowanô
Mniałem ja dziewcyne z sercä ukochänô, (...)

Oj ja bym jedział którnô dróżkô posłä,
Zäjechałbym ja jô w cołnusku przez josłä.

Oj bym ja jedział, którnemi steckämi,
Zästäjiłbym ja jô złotemi sieciämi.”


Może ja się nie znam, ale wydaje mi się, że to nie jest język aryjskich nadludzi :)

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

Inka napisał(a):
Na forum króluje język z jakiejś takiej wyspy i się nie skarżę ani nic
Hmm... język polski nie jest z wyspy żadnej :D :rotfl:

Autor:  Maar [ 28 sty 2015, o 18:28 ]
Tytuł:  Re: Jakiej muzyki słuchać się nie da

Inka napisał(a):
Zaraz tam barbarzyńskim. Na forum króluje język z jakiejś takiej wyspy
Takiej geograficznej indolencji to się Ineczko po Tobie nie spodziewałem! Ameryka Północna to przecież nie wyspa!!! :-) :-)

skipbulba napisał(a):
Hmm... język polski nie jest z wyspy żadnej
A myślisz, że na Krowiej Wyspie na Oceanie Zegrzyńskim to po czechosłowacku mówią?

A w temacie - żeby nie być posądzonym o nadmierne offtopowanie (co zresztą ostatnio wielu osobom zarzucam) - to na topickowe pytanie odpowiem, KAŻDEJ.
W ciszy jest przyjemniej! :-)

ps. O tym, że nikt nie wie i jednocześnie wszyscy wiedzą najlepiej czym są szanty i czym się różnią od nieszant, czyli od piosenek mazurkich, srurskich i o wielorybach to wiedziałem, ale nie wiedziałem, że każdy rodzaj muzyki jest zagadką dla społeczeństwa.
piotr6 napisał(a):
Zależy co rozumiesz pod techno?
:-)

Autor:  Hania [ 28 sty 2015, o 18:59 ]
Tytuł:  Re: Jakiej muzyki słuchać się nie da

skipbulba napisał(a):
Może ja się nie znam, ale wydaje mi się, że to nie jest język aryjskich nadludz

To po mazursku :lol:
skipbulba napisał(a):
Hmm... język polski nie jest z wyspy żadnej
Maar napisał(a):
Takiej geograficznej indolencji to się Ineczko po Tobie nie spodziewałem! Ameryka Północna to przecież nie wyspa!!!

:twisted: o Angolach myślałam jako kolebce angielskiego i co to w nim tyle różnych info się po forum pałęta.
To ja tak w w złośliwości swej dzikiej zaczęłam promocję niemieckiego. A co tam , przynajmniej rozumiem, kląć w ichnim też umiem. Nie wiem po co ta umiejętność na forum ale zawsze na plus po stronie umiem

Autor:  Ryś [ 28 sty 2015, o 20:31 ]
Tytuł:  Re: Jakiej muzyki słuchać się nie da

Inka napisał(a):
To ja tak w w złośliwości swej dzikiej zaczęłam promocję niemieckiego. Nie wiem po co ta umiejętność na forum
A bo z temi żaglami gdzie by nie zacząć, zmierza ku nieuniknionemu...

(dla ułatwienia subtitled :cool: )

... in the end? :-P


(promocja:
https://www.youtube.com/watch?v=TF_jtz0kP9s
https://www.youtube.com/watch?v=-kxj46M ... A9668C0AC8)

Autor:  LukasJ [ 28 sty 2015, o 21:10 ]
Tytuł:  Re: Jakiej muzyki słuchać się nie da

Niby motylek to schmetterling, ale Cejrowski chyba niesłyszał Das Model :)
...a to nawet da się słuchać, starożytne techno :D

Autor:  Zbieraj [ 28 sty 2015, o 21:31 ]
Tytuł:  Re: Jakiej muzyki słuchać się nie da

LukasJ napisał(a):
...a to nawet da się słuchać, starożytne techno :D
Słuchać się da, ale za to od oglądania tych smutasów zęby bolą. :lol:

Autor:  Hania [ 28 sty 2015, o 21:32 ]
Tytuł:  Re: Jakiej muzyki słuchać się nie da

W ramach ukrytej germanizacji

I co nie da się słuchać ??? I wszystko idzie zrozumieć

Autor:  Zielony Tygrys [ 28 sty 2015, o 21:46 ]
Tytuł:  Re: Jakiej muzyki słuchać się nie da

No to jadziem Inka


* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

piotr6 napisał(a):
Zależy co rozumiesz pod techno? Da się

rozumiem jazgot przy którym obecnie bawią się dzieci na szkolnym baletach albo który jest puszczany na eventach celem podkręcenia atmosfery.

Autor:  LukasJ [ 28 sty 2015, o 21:57 ]
Tytuł:  Re: Jakiej muzyki słuchać się nie da

A gdzie Trio i Da Da Da ??? :)

Nie Trio... :D


* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

Zielony Tygrys napisał(a):
rozumiem jazgot przy którym obecnie bawią się dzieci na szkolnym baletach albo który jest puszczany na eventach celem podkręcenia atmosfery.

Ten jazgor? Rap-Rave? ;)

Autor:  karcerekw [ 29 sty 2015, o 14:34 ]
Tytuł:  Re: Jakiej muzyki słuchać się nie da

Tylko nie die antwood. Ona ma tak dziwny głos. Potrafi jednocześnie irytować i usypiać. Nie wiem jak to możliwe, ale tak jest. Dla mnie czymś najgorszym do słuchania jest chyba dark electro industrial... :D

https://www.youtube.com/watch?v=Zsd5CMzpfys

Autor:  J-23 nadaje [ 29 sty 2015, o 17:53 ]
Tytuł:  Re: Jakiej muzyki słuchać się nie da

Inka napisał(a):
I w tym języku można inne jak musztra przekazać emocje. I jak pięknie. Połomski śpiewał tłumaczone na nasze ale jako song ma pieśń swój emocjonalny wydżwięk tylko w niemieckim. Bedem bronić niemieckiego jenzyka bo go lubiem :-P



Und schon mag ich dich. Weiter so Inka. :D

grüße
Piotr

Autor:  Paco [ 30 sty 2015, o 11:34 ]
Tytuł:  Re: Jakiej muzyki słuchać się nie da

to zajade klasykiem...




jesli chodzi o czesciowa germanizacje, bo jak dla mnie kawalek jest przedni...

Autor:  Zielony Tygrys [ 30 sty 2015, o 15:15 ]
Tytuł:  Re: Jakiej muzyki słuchać się nie da

LukasJ napisał(a):

Zielony Tygrys napisał(a):
rozumiem jazgot przy którym obecnie bawią się dzieci na szkolnym baletach albo który jest puszczany na eventach celem podkręcenia atmosfery.

Ten jazgor? Rap-Rave? ;)


też nie.

Autor:  Pasat [ 4 lut 2015, o 23:40 ]
Tytuł:  Re: Jakiej muzyki słuchać się nie da

Ahoj!

skipbulba napisał(a):
Hmm... język polski nie jest z wyspy żadnej :D :rotfl:


Jak to - przecia my som zielonom wyspom ( dobrze , że nie milą ) na oceanie kryzysu - zapytaj Tuska :mrgreen:
------------------------
Ło Matko, Inko, bój się Boga!!! Jak można lubić język narodu co nam od zarania dziejów zagląda nam do garnków i komór, a na drzwiach każdego domu ma napisane zamiast:
Witamy
to
ACHTUNG MINEN !!! :-P :mrgreen: :-P
:D

pozdrawiam
Lech

Autor:  Ryś [ 4 lut 2015, o 23:59 ]
Tytuł:  Re: Jakiej muzyki słuchać się nie da

Pasat napisał(a):
przecia my som zielonom wyspom na oceanie kryzysu - zapytaj Tuska :mrgreen:
Cepiata siem; przeca nie jedyną, ale co to ma do germanij? :mrgreen:
Obrazek

Autor:  Zielony Tygrys [ 5 lut 2015, o 07:04 ]
Tytuł:  Re: Jakiej muzyki słuchać się nie da

Nie wiem, co to malowidło ma wspólnego z muzyką.
Rysiu nie uwierzysz, ale można lubić nie tylko język ale nawet i ludzi. Zasadniczo nie różnią się od nas. Mówię o wieku XXI oczywiście.

Autor:  Ryś [ 5 lut 2015, o 20:00 ]
Tytuł:  Re: Jakiej muzyki słuchać się nie da

Tygrysku, nie uwierzysz, ale można pomylić adresata: :lol:
Pasat to wszak napisał(a):
Ło Matko, Inko, bój się Boga!!! Jak można lubić język narodu co nam od zarania ...
pozdrawiam
Lech

Autor:  Pasat [ 5 lut 2015, o 21:17 ]
Tytuł:  Re: Jakiej muzyki słuchać się nie da

Ahoj!

Łojtam, łojtam. :D Tak tylko się nabijam. Wiadomo, co już gdzieś pisałem niedawno, ale warto powtórzyć Tygrysku - ludzie wszędy takie same. ( dzielą się jeno na mądrych i głupich - chyba Pawlak tak pedział)
Ale ten język... Łuuu!!! Spytaj Rosiewicza - co by było gdyby ci w kuchni ktoś szwargotał po niemiecku.

pozdrawiam
Lech

Autor:  Ryś [ 6 lut 2015, o 01:34 ]
Tytuł:  Re: Jakiej muzyki słuchać się nie da

To może dojdźmy jakiego konsensusa z tem niemieckiem szwargotem...
któren da siem jednakoż zaśpiewać :mrgreen:


Autor:  Zbieraj [ 6 lut 2015, o 02:07 ]
Tytuł:  Re: Jakiej muzyki słuchać się nie da

A tu jest wręcz przeciwpołożnie. To się da zaśpiewać tylko po niemiecku. W innych językach już nie będzie to.

Wersja klasyczna:



I wersja atrakcyjniejsza wykonawczo :D :



Polecam refren, kiedy Andrea milknie, a kilkanaście (kilkadziesiąt?) tysięcy ludzi to śpiewa.

Autor:  Ryś [ 6 lut 2015, o 02:27 ]
Tytuł:  Re: Jakiej muzyki słuchać się nie da

Zbieraj napisał(a):
To się da zaśpiewać tylko po niemiecku. W innych językach już nie będzie to.
de gustibus... ;)



A skoro już przekładami:

Autor:  Zbieraj [ 6 lut 2015, o 06:03 ]
Tytuł:  Re: Jakiej muzyki słuchać się nie da

Ryś napisał(a):
de gustibus...
Święte słowa! Pod warunkiem, że porównujemy porównywalne.
No to porównajmy:
Refren w oryginale niemieckim:
(wyrzuciłem geografię, bo ona nie ma znaczenia)

Deine Heimat ist das Meer,
Deine Freunde sind die Sterne,
(...)
Deine Liebe ist dein Schiff,
Deine Sehnsucht ist die Ferne
Und nur ihnen bist du treu
Ein Leben lang.


W wolnym tłumaczeniu:

Twoją ojczyzną jest morze,
Twoimi przyjaciółkami są gwiazdy,
(...)
Twoją miłością jest twój statek,
Twoim pragnieniem jest dal.
I tylko im jesteś wierny
Przez całe życie.

A popatrz, co z tej poezji zrobili kowboje:

As you sail across the sea
All my love is there beside you
(...)
To the harbour of my heart
I will send my love to guide you
As I call across the sea
Come home to me.


Czyli mniej więcej:

Kiedy żeglujesz po morzu
Cała moja miłość jest przy tobie
(...)
Do portu mojego serca
Wyślę moją miłość,
Żeby cię prowadziła
Kiedy zawołam cię poprzez morze
Żebyś do mnie wrócił.

Skipcio ma rację, że naszym zachodnim sąsiadom najlepiej wychodzą marsze. Czasem jednak zdarza się Niemiec, który mówi o niebie gwiaździstym nad i prawie moralnym w.

Przerabianie piosenki o morzu jako ojczyźnie, gwiazdach jako przyjaciółkach i statku jako miłości na piosenkę stęsknionej rozstaniem du... o, pardon, panienki, jakoś mnie nie przekonuje. :roll:

Strona 1 z 2 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/