Forum żeglarskie
https://forum.zegluj.net/

Z pamiętnika strażnika......
https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=73&t=21085
Strona 1 z 1

Autor:  Kurczak [ 28 sty 2015, o 13:27 ]
Tytuł:  Z pamiętnika strażnika......

Dzisiaj miałem sen........

Pracowałem w ciepełku, przekładając papiery z kupki na kupkę, popijając gorącą kawusię zrobioną przez sympatyczną Panią Basię lub Kasię ( nie mam wymagań co do imion). O 15.30 wyłączałem komputer, mówiłem pani Basi, a może Kasi "do jutra" i jechałem do domciu odpoczywać od ciężkiej i odpowiedzielnej pracy....
W domciu bamboszki, piwko i TV i internet, żadnych zmartwień, myśli co będzie jutro, pojutrze, za tydzień czy rok. Nikt nie wyzywa mnie od nierobów, darmozjadów, złodziei. Nie pyta czy mnie pogonią z pracy teraz czy za jakiś czas. Wszyscy mnie lubią i szanują, nikt nie szeleści konspiracyjnym szeptem "ty wisz gdzie un pracuje ?", nikt nie pyta ze sztuczną uprzejmością "jak tam robota"........................

Zadzwonił budzik......

O rukwa ! :-o

Autor:  skipbulba [ 28 sty 2015, o 13:39 ]
Tytuł:  Re: Z pamiętnika strażnika......

Tak to tylko w Erze....

Autor:  Zielony Tygrys [ 28 sty 2015, o 14:52 ]
Tytuł:  Re: Z pamiętnika strażnika......

A na rosół zapraszają?

Autor:  Janna [ 28 sty 2015, o 14:56 ]
Tytuł:  Re: Z pamiętnika strażnika......

Może robota kiepska, ale jaka fajna czapka z szachownicą (można w wolnych chwilach zagrać). :-) A poza tym, znam taką całkiem niemałą grupkę perwersów, co Cię lubią.

Autor:  Zielony Tygrys [ 28 sty 2015, o 15:00 ]
Tytuł:  Re: Z pamiętnika strażnika......

I można za lamami ganiać...

Autor:  Marian Strzelecki [ 28 sty 2015, o 15:09 ]
Tytuł:  Re: Z pamiętnika strażnika......

Zielony Tygrys napisał(a):
I można za lamami ganiać...

Co to jest lama do ganiania?
ja też bym chciał ....móc :lol:

MJS

ps
a ja miałem taki...
Mam pracę,
Jakąś Basię, czy Kasię przekładam...
Pan doktor pozwolił mi dwa piwka na dzień popijać...
... a idąc co dzień po zakupy, nie widzę rządka aut zaparkowanych "nielzia"
których od tygodnia nikt nie ruszył... :rotfl:

Ot: taki głupi naiwny sen...

Autor:  Zielony Tygrys [ 28 sty 2015, o 15:14 ]
Tytuł:  Re: Z pamiętnika strażnika......

Marianie przytulny domek dla zagubionych chłopców na peryferiach ci się śnił?
Lama to taki zwierz co pluje, ale fajna wełnę daje. Kuciak służbowo takie gania. No taka fucha, co robić.

Autor:  Wojciech [ 28 sty 2015, o 15:28 ]
Tytuł:  Re: Z pamiętnika strażnika......

Kurczak napisał(a):
Pracowałem w ciepełku, przekładając papiery z kupki na kupkę, popijając gorącą kawusię zrobioną przez sympatyczną Panią Basię lub Kasię

Dla przypomnienia albo zapamiętania :-P

Obrazek

Autor:  Marian Strzelecki [ 28 sty 2015, o 16:39 ]
Tytuł:  Re: Z pamiętnika strażnika......

Zielony Tygrys napisał(a):
Marianie przytulny domek dla zagubionych chłopców na peryferiach ci się śnił?

Taka kurna chta żeby: "z wolna grubiały mi paluszki" :cool:

Autor:  Apasz [ 28 sty 2015, o 20:19 ]
Tytuł:  Re: Z pamiętnika strażnika......

Cześć !
Oj Tam ! Oj Tam !!
Dobrze że , kol Wojciech ( wielocyfrowy ) dodał odpowiednie opisy .
Mógłby kol Kurczak . nie wiedzieć co do czego służy !!!
Wśród "strażników ( Teksasu) najbardziej jednak jest "kumaty " C. Noris .

( znowu podpadka ) :D

Andrzej ---Apasz

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/