Forum żeglarskie
https://forum.zegluj.net/

Alergie i fobie żeglarskie.
https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=73&t=21277		 Strona 1 z 2
Autor:  Zielony Tygrys [ 18 lut 2015, o 09:15 ]
Tytuł:  Alergie i fobie żeglarskie.
Każdy ma swego zająca, którego się boi i swoją żabę, która przed nim ucieka.
Już wiemy, że Waliant nie lubi rolerów a Sailhorse lazy jacków.
Mnie nie kochają silniki, nawet najlepszy musi się buntować i skubany nigdy nie powie o co mu chodzi :roll:
Podobno, choć nie zostało to wystarczająco udokumentowane, niektórzy nie lubią rumpli a inni kól sterowych.
Nie wiadomo, jaki jest stosunek do rogatnic.

Jakie jeszcze interesujące fobie kryją się wśród braci żeglarskiej?
Autor:  Wojciech [ 18 lut 2015, o 09:30 ]
Tytuł:  Re: Alergie i fobie żeglarskie.
Zielony Tygrys napisał(a):
Jakie jeszcze interesujące fobie kryją się wśród braci żeglarskiej?

Na pewno chcesz wiedzieć co zwiększa ciśnienie Maarowi? :-P :rotfl:

BPANMSP :mrgreen:
Autor:  Margrabi [ 18 lut 2015, o 09:36 ]
Tytuł:  Re: Alergie i fobie żeglarskie.
Zielony Tygrys napisał(a):
Jakie jeszcze interesujące fobie kryją się wśród braci żeglarskiej?
Nie cierpię cepików, przedłużaczy rumpla znaczy, o! :-P
Autor:  Janna [ 18 lut 2015, o 09:37 ]
Tytuł:  Re: Alergie i fobie żeglarskie.
A ja mam alergię na głupotę. Na małej przestrzeni, bez możliwości ucieczki z rejonu rażenia jest to szczególnie dotkliwe. ;)
Autor:  piotr6 [ 18 lut 2015, o 09:38 ]
Tytuł:  Re: Alergie i fobie żeglarskie.
Margrabi napisał(a):
Nie cierpię cepików, przedłużaczy rumpla


u mnie odwrotnie, jak nie mam przedłużki nie pływam :D
Autor:  skipbulba [ 18 lut 2015, o 09:40 ]
Tytuł:  Re: Alergie i fobie żeglarskie.
Ogólnożeglarska fobia do motorowodniaków :D
Autor:  plitkin [ 18 lut 2015, o 09:41 ]
Tytuł:  Re: Alergie i fobie żeglarskie.
Fobie? Zeglarz vs zegrzlarz. Ta gobia objawia sie w roznych formach, bazuje na roznych cechach, jednoczy rozne grupy.
Autor:  Hania [ 18 lut 2015, o 09:42 ]
Tytuł:  Re: Alergie i fobie żeglarskie.
Janna napisał(a):
A ja mam alergię na głupotę. Na małej przestrzeni, bez możliwości ucieczki z rejonu rażenia jest to szczególnie dotkliwe.

O to to. A niedogodność ? Przeoczone wszy na relingach i wantach. Ja zawsze w nie trafiam.
Autor:  Michal [ 18 lut 2015, o 10:24 ]
Tytuł:  Re: Alergie i fobie żeglarskie.
Jakoś szczególnie źle mnie los nie doświadczył, więc nie powinienem mieć uprzedzeń.
Najbardziej jednak stresuje mnie transport lądowy jachtów. Jadąc z jachtem kilowym patrzyłem na zakrętach czy jeszcze się nie przewraca. Przy jachtach mieczowych patrzyłem czy koła wszystkie są na przyczepie. Wodowanie na dźwigu też źle odbieram. Załadunek jachtów podnośnikami też mnie drażni a nie zliczę ile razy to robiłem. Na wodzie to już spokój.
Autor:  waliant [ 18 lut 2015, o 10:51 ]
Tytuł:  Re: Alergie i fobie żeglarskie.
szkodnik napisał(a):
Wodowanie na dźwigu też źle odbieram.


To mam tak samo. Jak i stawianie/zdejmowanie masztu. Tyle razy robiłem, a zawsze jakieś napięcie jest, ech.
Autor:  plitkin [ 18 lut 2015, o 10:57 ]
Tytuł:  Re: Alergie i fobie żeglarskie.
waliant napisał(a):
Jak i stawianie/zdejmowanie masztu. Tyle razy robiłem, a zawsze jakieś napięcie jest, ech.


Zapraszam na kurację na Mazury! :)

Albo przyjemniej: kuracja odstresowująca dot. zarówno wodowania, jak i stawiania masztu - zapraszam na regaty śródlądowe. Pojeździmy też z łódką na haku :)
Autor:  Nadia [ 18 lut 2015, o 16:30 ]
Tytuł:  Re: Alergie i fobie żeglarskie.
Zielony Tygrys napisał(a):
Jakie jeszcze interesujące fobie kryją się wśród braci żeglarskiej?


Tak wiele mnie wkur...za, że bałabym się to wszystko napisać, bo okazałoby się, że musiałabym się przerzucić na samotne żeglarstwo :-P

Jestem strasznym dziwakiem!

To tylko Skipcio wie najwięcej o moich schizach i pewnie dlatego sprzedał jacht :rotfl:
Autor:  Zielony Tygrys [ 18 lut 2015, o 16:36 ]
Tytuł:  Re: Alergie i fobie żeglarskie.
Wreszcie znalazło się racjonalne wyjaśnienie :rotfl:
Autor:  Colonel [ 18 lut 2015, o 17:24 ]
Tytuł:  Re: Alergie i fobie żeglarskie.
Usiłowałem odpowiedzieć ale właściwie nie umiem. Zresztą to jest zmienne,w miare zmian w warunkach i stylu mojego własnego żeglowania.
Ale przyszedł mi pomysł na ZIMOWĄ PORE
Autor:  Micubiszi [ 19 lut 2015, o 14:23 ]
Tytuł:  Re: Alergie i fobie żeglarskie.
Mnie to : Woda najczęściej,ziemia, woda coś takiego. Halucynacja, hemoglobina, dwutlenek węgla taka sytuacja. Najczęściej to chemia mnie interesuje. Nie podoba mi się. Mistyfikacja, chemia coś takiego , proszki :mrgreen: :rotfl:

Autor:  Węzełek [ 25 lut 2015, o 22:35 ]
Tytuł:  Re: Alergie i fobie żeglarskie.
Nie znoszę spać w koi rufowej, .... mam wrażenie ,że sufit mnie przygniata, oraz nie lubię spać pod pokładem jak jest za ciepło. Do reszty można się przyzwyczaić ;)
Autor:  mdados [ 25 lut 2015, o 22:40 ]
Tytuł:  Re: Alergie i fobie żeglarskie.
skipbulba napisał(a):
Ogólnożeglarska fobia do motorowodniaków :D


Teraz wiem czemu lubisz motorowodniaków. Mi tam oni też nie przeszkadzają.

Nie lubię małych ciasnych pomieszczeń i mam lęk do dużych przestrzeni
Autor:  Kurczak [ 25 lut 2015, o 22:43 ]
Tytuł:  Re: Alergie i fobie żeglarskie.
Wrukwiają mnie spajdery ! :lol: :evil:
Autor:  bury_kocur [ 25 lut 2015, o 22:54 ]
Tytuł:  Re: Alergie i fobie żeglarskie.
Wojciech1968 napisał(a):
co zwiększa ciśnienie Maarowi?


Nie trzymające kotwice ??? :rotfl: :rotfl: :rotfl:
Pzdr
Kocur

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

skipbulba napisał(a):
Ogólnożeglarska fobia do motorowodniaków


A nie miałeś tego jako żeglarz ? :rotfl:
Pzdr
Kocur

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

Nadia napisał(a):
e musiałabym się przerzucić na samotne żeglarstwo :-P


Zrób to - co Cie hamuje ? :)
Patrz ile samotnych dziewczyn pływało i pływa ...
Pzdr
Kocur
Autor:  taka_jedna [ 25 lut 2015, o 23:06 ]
Tytuł:  Re: Alergie i fobie żeglarskie.
A ja mam zawsze obawy, aby nie narobić sobie obciachu podczas cumowania w porcie.
:)
Autor:  Leszek [ 25 lut 2015, o 23:21 ]
Tytuł:  Re: Alergie i fobie żeglarskie.
taka_jedna napisał(a):
A ja mam zawsze obawy, aby nie narobić sobie obciachu podczas cumowania w porcie.
:)
A ja odwrotnie. Aby nie narobić sobie obciachu przy wychodzeniu z portu. Szczególnie przy dopychającym wietrze.
Autor:  Były user [ 25 lut 2015, o 23:46 ]
Tytuł:  Re: Alergie i fobie żeglarskie.
bury_kocur napisał(a):
Wojciech1968 napisał(a):
co zwiększa ciśnienie Maarowi?


Nie trzymające kotwice ???
Pzdr
Kocur


A Kocurowi jak mu długi profil gwizdnie koło ucha :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Autor:  Marian Strzelecki [ 25 lut 2015, o 23:51 ]
Tytuł:  Re: Alergie i fobie żeglarskie.
Leszek napisał(a):
taka_jedna napisał(a):
A ja mam zawsze obawy, aby nie narobić sobie obciachu podczas cumowania w porcie.
:)
A ja odwrotnie. Aby nie narobić sobie obciachu przy wychodzeniu z portu. Szczególnie przy dopychającym wietrze
Pozdr.Leszek Dmochowski (VR -> LeszekDmochowski)

A ja mam zawsze obawy by nie narobić...



...sobie obciachu.

Na szczęście nie wchodzę (od kilkunastu lat) do portów.
Pływam tam gdzie ich jakoś tak... mało.
MJS

Załączniki:
wisła095.jpg
wisła095.jpg [ 30.61 KiB | Przeglądane 5068 razy ]
Autor:  Zbieraj [ 26 lut 2015, o 00:37 ]
Tytuł:  Re: Alergie i fobie żeglarskie.
Marian Strzelecki napisał(a):
Na szczęście nie wchodzę (od kilkunastu lat) do portów.
Pływam tam gdzie ich jakoś tak... mało.
O w mordę!
Maniek! Ty zakało Najjaśniejszej Rzplitej!
Ty reżimowy publicysto uprawiający czarnowidztwo!
Ty sługusie chodzący na pasku odwetowców z Bonn i innych wrogich nam ideowo propagandzistów!

Mało? Czego Ci mało?

Co ma taki, weźmy, Londyn? Ma jeden port, Port of London
Co ma taki, weźmy, Niujork? Ma jeden port, Port of New York.
Co ma takie, weźmy, Sydney? Ma jeden port, Port of Sydney.
Co ma taka, weźmy, Kopenhaga? Ma pół portu, bo drugą połowę ma Malmoe, więc musieli wymyślić idiotyczną nazwę Port of Copenhagen-Malmoe.

A co ma nasza ukochana stolyca, którą przedstawiasz na zdjęciu?
Ma trzy porty!!!! Kapujesz? Trzy!
Czerniakowski, Praski i Żerań.

Dotarło? No!
Autor:  Marian J. [ 26 lut 2015, o 00:55 ]
Tytuł:  Re: Alergie i fobie żeglarskie.
Marian Strzelecki napisał(a):
Pływam tam gdzie ich jakoś tak... mało.
Zbieraj napisał(a):
A co ma nasza ukochana stolyca, którą przedstawiasz na zdjęciu?
Ma trzy porty!!!! Kapujesz? Trzy!
Czerniakowski, Praski i Żerań.
Maniek woduje swój okręt przenosząc go przez nadbrzeżne krzaki. I takoż samo wraca. Pozwolę sobie wkleić film o Warszawskiej Wiśle.
Autor:  Były user [ 26 lut 2015, o 00:58 ]
Tytuł:  Re: Alergie i fobie żeglarskie.
No, a po naszy stronie tej Wisły to w tych krzakach wolno pić! Legalnie! :mrgreen:
Autor:  Zielony Tygrys [ 26 lut 2015, o 07:15 ]
Tytuł:  Re: Alergie i fobie żeglarskie.
Niezależna Republika?
Autor:  Micubiszi [ 26 lut 2015, o 08:20 ]
Tytuł:  Re: Alergie i fobie żeglarskie.
mdados napisał(a):
Nie lubię małych ciasnych pomieszczeń i mam lęk do dużych przestrzeni


Czyli nie ma jak wyjść z kibla na Zawiszy będąc na środku Bałtyku :mrgreen: :rotfl: ;)
Autor:  skipbulba [ 26 lut 2015, o 09:15 ]
Tytuł:  Re: Alergie i fobie żeglarskie.
bury_kocur napisał(a):
A nie miałeś tego jako żeglarz ?
Wiesz, przez długi czas stacjonowałem w Stewie,a potem w PKM-ie to miałem czas żeby się oswoić z motorowodniakami :D
Autor:  Moniia [ 26 lut 2015, o 09:33 ]
Tytuł:  Re: Alergie i fobie żeglarskie.
Zielony Tygrys napisał(a):
Niezależna Republika?

Nie, definicja miejsca publicznego...
Strona 1 z 2 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/