Forum żeglarskie
https://forum.zegluj.net/

Zakupy Skipcia
https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=73&t=21309
Strona 1 z 6

Autor:  Stara Zientara [ 21 lut 2015, o 21:22 ]
Tytuł:  Zakupy Skipcia

Wydzeliłem z wątka Trasa w tydzień - problem: viewtopic.php?f=28&t=21300 [skipbulba]
skipbulba napisał(a):
pływanie w kwietniu jawi mi się bezsensownym
Czyli znowu nie dasz się namówić na Zawiasa?

Autor:  skipbulba [ 21 lut 2015, o 21:36 ]
Tytuł:  Re: Trasa w tydzień- problem

hehehe, masz mnie! może i dam, chociaż z kasą kuso, bo zbieram na łódkę :P

Autor:  Stara Zientara [ 21 lut 2015, o 21:46 ]
Tytuł:  Re: Trasa w tydzień- problem

skipbulba napisał(a):
z kasą kuso,
W tym roku rejs krótszy, to i tańszy.
7-11 kwietnia - 1050 PLN

Autor:  bury_kocur [ 21 lut 2015, o 22:04 ]
Tytuł:  Re: Trasa w tydzień- problem

skipbulba napisał(a):
bo zbieram na łódkę


A na jaką ? :)
pzdr
Kocur
ps. to ten co miał już nie pływać :rotfl: :rotfl: :rotfl:

Autor:  Zbieraj [ 21 lut 2015, o 22:27 ]
Tytuł:  Re: Trasa w tydzień- problem

skipbulba napisał(a):
z kasą kuso, bo zbieram na łódkę
Dam Ci radę: sprzedaj motór. Szlaki przetarł Ci Micuś. :rotfl: :rotfl: :rotfl:

Tu są szczegóły:
viewtopic.php?p=241540#p241540

Autor:  skipbulba [ 22 lut 2015, o 09:38 ]
Tytuł:  Re: Trasa w tydzień- problem

Zbieraj napisał(a):
Dam Ci radę: sprzedaj motór
Jo Zbieraju, taki jest plan, ale samo sprzedanie motorsa nie załatwia sprawy :(
bury_kocur napisał(a):
A na jaką ?
Nie spodoba Ci się, ale w ramach mojego wariactwa wymyśliłem sobie zwiedzanie Polski śródlądowej ze szczególnym uwzględnieniem rzek, kanałów, strug, rowów melioracyjnych itp :D więc szukam cóś takiego: http://www.batnet.se/batmarknad/sok/ann ... kid=2&tid= albo takiego http://www.botentekoop.nl/motorkruisers ... 80/1571077 , http://www.botentekoop.nl/motorkruisers ... 80/1499328.

Autor:  Stara Zientara [ 22 lut 2015, o 09:44 ]
Tytuł:  Re: Trasa w tydzień- problem

skipbulba napisał(a):
szukam cóś takiego
Fajne :)

Autor:  skipbulba [ 22 lut 2015, o 09:48 ]
Tytuł:  Re: Trasa w tydzień- problem

Żeby nie było calkiem OT to szukam coś takiego co da mi możliwość popływania kanałami w Polsce, da radę popłynąć śródlądziem do Holandii ale też da radę zawieźć mi zadek na Bornholm w tydzień :D

Autor:  bury_kocur [ 22 lut 2015, o 09:51 ]
Tytuł:  Re: Trasa w tydzień- problem

skipbulba napisał(a):
szukam coś takiego


Może to :
http://www.barki.pl/b/99,Haber_20_Mini_Reporter
To bardzo zmyślna konstrukcja i mała.
Pzdr
Kocur

Autor:  skipbulba [ 22 lut 2015, o 09:56 ]
Tytuł:  Re: Trasa w tydzień- problem

Nie widzę tego na morzu :) po za tym ja chcę stacjonarny silnik :) No i cena ma dość strategiczne znaczenie :)

Autor:  bury_kocur [ 22 lut 2015, o 09:58 ]
Tytuł:  Re: Trasa w tydzień- problem

skipbulba napisał(a):
więc szukam cóś takiego:


Maciek
To bierz tę pierwszą z tych trzech wymienionych przez Ciebie - wg mnie najfajniejsza :)
Ważne, że będziesz pływał.
Pzdr
Kocur

Autor:  skipbulba [ 22 lut 2015, o 10:01 ]
Tytuł:  Re: Trasa w tydzień- problem

Najfajniejsza, ale za droga i trochę mała :( na razie to jeszcze daleka droga. Rozważam różne koncepcje :)

Autor:  Zbieraj [ 22 lut 2015, o 10:15 ]
Tytuł:  Re: Trasa w tydzień- problem

Ten ostatni, zważywszy na markę silnika, to raczej dla Micusia. :rotfl:

Autor:  skipbulba [ 22 lut 2015, o 10:23 ]
Tytuł:  Zakupy Skipcia

xxxzx

Autor:  Prosiek [ 22 lut 2015, o 10:23 ]
Tytuł:  Re: Trasa w tydzień- problem

skipbulba napisał(a):
więc szukam cóś takiego: http://www.batnet.se/batmarknad/sok/ann ... kid=2&tid=


Maciek, a nie chciałbyś poszukać takiego Monarka ale z jednak z żaglem?.. Będziesz miał wybór a i zaoszczędzisz czasem wachy.. ;-)
Bardzo podobna łódka stała swego czasu w Gudhjem i bardzo mi się podobała, jak na motorówkę :-)

Autor:  skipbulba [ 22 lut 2015, o 10:35 ]
Tytuł:  Re: Re: Trasa w tydzień- problem

Myślałem o tym, ale mnie nie stać. Te Monarki są fajne ale szatańsko drogie :(

Autor:  piotr6 [ 22 lut 2015, o 10:40 ]
Tytuł:  Re: Re: Trasa w tydzień- problem

Popieram, za parę lat pewnie wrócę na rzeki.Nie mniej w Polsce silnik przyczepny ma sens.Na takiej Wpw trochę zielska nawiniesz

Autor:  skipbulba [ 22 lut 2015, o 11:09 ]
Tytuł:  Re: Zakupy Skipcia

piotr6 napisał(a):
Popieram, za parę lat pewnie wrócę na rzeki.Nie mniej w Polsce silnik przyczepny ma sens.Na takiej Wpw trochę zielska nawiniesz
Pewnie tak, ale ma też swoje wady :) ja mam świadomość, że to co jest do wszystkiego to najczęsciej jest do niczego :) ale liczę na to, że sobie z zielskiem poradzę ;) a silnik przyczepny to mi zaraz zajumają :)

Autor:  Kurczak [ 22 lut 2015, o 11:16 ]
Tytuł:  Re: Zakupy Skipcia

Od razu zajumają..... Bądź optymistą :D

Autor:  Bombel [ 22 lut 2015, o 11:18 ]
Tytuł:  Re: Zakupy Skipcia

skipbulba napisał(a):
po za tym ja chcę stacjonarny silnik

Było takie fajne (fonetycznie) brum-brum
Będzie chlup-brum-chlup.
Jak to kuźwa wymawiac.
Echch, Macieju...

Autor:  skipbulba [ 22 lut 2015, o 11:20 ]
Tytuł:  Re: Zakupy Skipcia

Bombel napisał(a):
Było takie fajne (fonetycznie) brum-brum
Będzie chlup-brum-chlup.
Jak to kuźwa wymawiac.
Echch, Macieju...


To elementarne drogi Watsonie, na wodzie jest pytu-pytu :)

Autor:  piotr6 [ 22 lut 2015, o 11:22 ]
Tytuł:  Re: Zakupy Skipcia

skipbulba napisał(a):
a silnik przyczepny to mi zaraz zajumają


Może nie, sam silnik waży sporo często jest zabudowany. Temat rzeka .
Jaki problem widzę to taki,że chcesz mieć jacht na morze i rzeki i tutaj cena wzrasta, niestety :D

Autor:  skipbulba [ 22 lut 2015, o 11:24 ]
Tytuł:  Re: Zakupy Skipcia

piotr6 napisał(a):
Jaki problem widzę to taki,że chcesz mieć jacht na morze i rzeki i tutaj cena wzrasta, niestety
jop :(

Autor:  piotr6 [ 22 lut 2015, o 11:29 ]
Tytuł:  Re: Zakupy Skipcia

http://massakra.blog.onet.pl/

W tym linku jest o łodce Tomka, udaizda.W tym roku będzie grasował chyba po Bałtyku.
Tomek wie wszystko :D podobnie jak Adam Hobby-Styl

ps. zmieniłem link

Autor:  Jaromir [ 22 lut 2015, o 11:51 ]
Tytuł:  Re: Zakupy Skipcia

IMHO - diesel ma dużo większy sens ze względu na koszty paliwa -.
Do żwawego poruszania niewielkiej wypornościowej mototutki o jakiej mowa wystarczy silnik o mocy ca 20-25kM.
Taki silnik w wersji stacjonarno-dieslowskiej zadowoli się dwoma, no może trzema litrami paliwa na godzinę pracy. Jak układ napędowy jest dobrze dobrany i skłonni jesteśmy zwolnić poniżej 15km/h - to spalanie spaść może zdecydowanie poniżej 2l/h.
Dwudziestokilkukonne benzynowe silniki przyczepne takiej ekonomii niestety nie oferują, bo apetyt na paliwo mają dwa razy większy co najmniej. A i sprawność układu napędowego silnika przyczepnego jest z reguły gorsza.

PS. Są całkiem ekonomiczne diesle przyczepne - ale nie dość, że bardzo rzadkie, to jeszcze zdecydowanie droższe od diesli stacjonarnych.

Autor:  piotr6 [ 22 lut 2015, o 12:11 ]
Tytuł:  Re: Zakupy Skipcia

Jaromir napisał(a):
Dwudziestokilkukonne benzynowe silniki przyczepne takiej ekonomii niestety nie oferują,


Nie byłbym pewny Suzuki na Masakrze pali podobnie jak diesel

Autor:  plitkin [ 22 lut 2015, o 12:16 ]
Tytuł:  Re: Zakupy Skipcia

Zaburtowe stare czterosuwowe Suzuki 15km na mojej łódce przy masie ok. 2900-3000 kg przy prędkości rzędu 5knt pali ok. 2,5-3,0 l/h.

Tohatsu 6km na tej samej łódce na trasie Jeziorak-Gdańsk przy masie ok. 3200-3300 kg spalił 0,8l/h przy średniej prędkości >4knt. Jednak komfortu taki silnik nie zapewnia.

Na rzeczkach i innych śródlądowych akwenach silnik przyczepny ma zalety: mniejsze ryzyko uszkodzenia śruby/wału oraz łatwe zrzucanie zielska. Silnik stacjonarny ma inne niewątpliwe zalety, wymienione już tutaj.
Z przyczepniakiem łatwiej też slipować jacht.

Autor:  piotr6 [ 22 lut 2015, o 12:16 ]
Tytuł:  Re: Zakupy Skipcia

http://www.sailforum.pl/viewtopic.php?t=20479

Adam pisze że 25 suzuki pali 1,6 l.

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

Zważyć należy też na zanurzenie na Warcie wychodzi mi max 60cm ,Wisła zagadka bo jak płynąłem przy niskiej wodzie to i 39 cm było dużo :D zagranica jest znacznie lepiej.

Autor:  skipbulba [ 22 lut 2015, o 12:25 ]
Tytuł:  Re: Zakupy Skipcia

Na Aliflanke (7000kg) Mitsubishi 25 HP palił przy 7kts około 2 litrów diesla. Jakby nie kombinowac ekonomia jest po stronie diesla. Sprawa nie jest jednoznaczna. Ma swoje zalety stacjonarny diesel, ma swoje zalety przyczepna benzyna. Zalety diesla: nie ukradną (chyba, że razem z łódką), nie ma problemu z prądem, nic nie wisi na rufie, nie ma problemu z ogrzewaniem, ekonomia, no i starego klasycznego diesla sam sobie naprawię w piwnicy :)

Autor:  piotr6 [ 22 lut 2015, o 12:29 ]
Tytuł:  Re: Zakupy Skipcia

skipbulba napisał(a):
starego klasycznego diesla sam sobie naprawię w piwnicy


zwłaszcza jak będzie to stary poczciwy Mercedes :D .
Gdzie będziesz pływać, polskie drogi wodne z wyjątkiem Odry są jednak dziewicze co ma swoje zalety i wady

http://allegro.pl/jacht-i5103961420.html

Na sąsiednim forum Kazmir umieścił ,pewnie za mała ale ful wypas,

Bardzo ciekawy temat będę Twoje przygody śledził

Strona 1 z 6 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/