Forum żeglarskie
https://forum.zegluj.net/

Taka sobie refleksja
https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=73&t=21740
Strona 1 z 1

Autor:  Zbieraj [ 10 kwi 2015, o 19:32 ]
Tytuł:  Taka sobie refleksja

Przeczytałem
http://sport.wp.pl/kat,1041529,title,Ho ... aid=114aa4

Niestety, przejechałem za bardzo w dół i przeczytałem komentarze przedstawicieli tzw. katolickiego narodu, kierującego się zasadami miłości bliźniego etc., etc.

Szlag mnie trafił. P. Ludwik Hołowczyc ma dość rzadką grupę krwi, B Rh- (tylko 2% populacji). Tak się składa, że ja też mam B Rh-. Chciałem pomóc Ojcu Krzysztofa (i - nie ukrywam - zrobić na złość tym wszystkim komentującym sukinsynom) i oddać krew, ale - niestety - okazało się, że nie mogę być dawcą. Szkoda.
Smutne to wszystko. :-(

Autor:  Helix [ 10 kwi 2015, o 19:54 ]
Tytuł:  Re: Taka sobie refleksja

Januszu pomagalem nie raz bezinteresownie nie znanym mi osobom. Oddalem honorowo kilkanascie litrow krwi. Przykro sie czyta takie komentarze. Niestety nasi rodacy sa tacy jacy sa. Za granica mamy najgorsza opinie. Nie warto z tym walczyc. Wstyd wielki.

Przepraszam za brak znakow.

Autor:  Ryś [ 10 kwi 2015, o 20:06 ]
Tytuł:  Re: Taka sobie refleksja

Tam za dużo dzieci sieci. Nie bierz za grupę reprezentatywną... a tem bardziej katolicki naród.
A w sprawie grup: 0- jest 6%, jej posiadacze w razie czego znajdą się (nie pytaj skąd wiem).

Autor:  MarekSCO [ 10 kwi 2015, o 20:46 ]
Tytuł:  Re: Taka sobie refleksja

Zbieraj napisał(a):
Szlag mnie trafił.

Nie Bluźnij ! ( PAC! - Poprawnie było by "Szlag mnie omal nie trafił" ;) )
Co do p Krzysztofa Hołowczyca.
Kto sieje wiatr i cierpliwie doczeka do końca okresu wegetacji... Ten zbiera... Co Zbieraju ?
Przeczytałem te komentarze z grubsza i naprawdę nie widzę tam zdań, które byłyby
w jakiś sposób kierowane pod adresem ojca p. Hołowczyca :idea:
A wszystkie one ( te "dobre" i te "złe" ) tyczyły ogłoszeniodawcy... Który, jakimś dziwnym trafem, nie pierwszy raz zwraca się "z apelem do narodu" :idea:
Tym razem wprawdzie z prośbą, a nie jak wcześniej, z pouczeniem...
Ale i sytuacja nie daje mu "większego pola manewru" :idea:
Nie sympatyzuję z tymi, których komentarze tak Cię zasmuciły.
Ale też nie zdziwiłoby mnie, gdyby po dokonaniu wpisu typu: "Niech kupi ojcu"...
Autor poszedł oddać krew dla p Ludwika...
Wcale by mnie to nie zdziwiło. A dlaczego ?
Ano dlatego, że sam zrobił bym podobnie, gdybym taką akurat grupę posiadał :D
Tyle, że mój komentarz był by ciut inny... Ale w podobnym tonie - to pewne.
W każdym razie też chciałbym pomóc... I nie ukrywam... Nie na złość ;)
A na miejscu p Krzysztofa sam bym z pół tuzina takich komentarzy pod artykułem "nastukał"...
Bo dobra i na złość, jak nie po dobroci :idea:

Autor:  Zielony Tygrys [ 10 kwi 2015, o 20:49 ]
Tytuł:  Re: Taka sobie refleksja

Żal.

Autor:  Hania [ 10 kwi 2015, o 21:43 ]
Tytuł:  Re: Taka sobie refleksja

Zbieraj napisał(a):
przeczytałem komentarze przedstawicieli tzw. katolickiego narodu, kierującego się zasadami miłości bliźniego etc., etc.

Dobrze, że napisałeś "tzw". Tym "katolikom" to najbliżej do Belzebuba. Pewnie w tym ich innym świecie brudzia sobie strzelą.

Mam B- , oddać mogę w przyszłym tygodniu.
MarekSCO napisał(a):
Ano dlatego, że sam zrobił bym podobnie, gdybym taką akurat grupę posiadał

Tu chyba pewien błąd. Jeśli jest prośba o oddawanie krwi w takim szerokim gronie - to grupa jest nieważna. Po prostu chodzi o oddanie do banku. Takie zwyczaje u nas.
Gdyby była potrzebna krew konkretna bo w banku nie ma to byłoby to powiedziane, żeby w stacji xyz oddać.
Helix napisał(a):
Niestety nasi rodacy sa tacy jacy sa.

A wcale tak czarno nie jest. Ja mam na liczniku 18 l, przyjaciółka 15 l , dziecko osobiste 6 l. Nigdy nie trafiłam na pustki w stacji. Zawsze sporo ludzi , jak wampiriady organizowane przez studentów i szkoły średnie to tłumy.

Autor:  Ryś [ 10 kwi 2015, o 21:45 ]
Tytuł:  Re: Taka sobie refleksja

MarekSCO napisał(a):
Ano dlatego, że sam zrobił bym podobnie, gdybym taką akurat grupę posiadał :D
Alterusie... et tu? ;)
A może część jaka owych komentujących miała świadomość jaki sens, znaczy bezsens, ma ów apel "krwi ktoś potrzebuje, pomocy!!!"... A może to dlatego wzięło ich na komentarz...
We mnie też mieszane budzą się odczucia :-? Ja rozumiem gdyby Stacja prosiła.
Jedyny sens w propagowaniu krwiodawstwa dostrzec by można , ale miejmyż ciut rozsądku...
Hania napisał(a):
Gdyby była potrzebna krew konkretna bo w banku nie ma to byłoby to powiedziane, żeby w stacji xyz oddać.
Ojciec Hołowczyca nie dostanie krwi od przygodnych dawców przepełnionych nagłą chęcią na apel.
A dostanie z magazynu Centrum Krwiodawstwa. W Olsztynie, zdaje się. Jak brakuje trzeba dowieźć.
A przygodni dawcy - kto wie czego są nosicielami? Sami nie wiedzą że nie wiedzą.
Zbieraj pewnie odpowiedzialną jest osobą, lecz w rozsądek coniektórego kibica skłonny byłbym wątpić - a to dla chorych...

Zbieraj oddałby na magazyn w Warszawie, jak rozumiem. Bo akurat ma tę rzadką, nagle niezbędną grupę krwi...
Aj, aż wstawię linka, choćby mię miał Catz - moralny, znaczy - męczyć potem...
http://www.rckik-warszawa.com.pl/

Autor:  Były user [ 10 kwi 2015, o 22:06 ]
Tytuł:  Re: Taka sobie refleksja

Doskonale wiesz, że kiedy brakuje, a zabieg planowy i krwawy bądź pacjent słaborokujący /jakby to fatalnie nie brzmiało/ proszą o oddawanie krwi z zaznaczeniem na czyją rzecz. Choćby i innej krwi. To że klient tej dokładnie krwi nie dostanie to oczywiste. Niestety mam inną grupę i oddawałem w zeszłym tygodniu.

Autor:  Ryś [ 10 kwi 2015, o 22:19 ]
Tytuł:  Re: Taka sobie refleksja

Wiem.
A co sobie myślę o 'uzasadnieniu' prośby (i naciąganiu naiwnych generalnie) - doskonale wiesz, myślę...
Cel szczytny - aby uświęca środki? :roll:

Autor:  MarekSCO [ 10 kwi 2015, o 22:22 ]
Tytuł:  Re: Taka sobie refleksja

Hania napisał(a):
Tu chyba pewien błąd. Jeśli jest prośba o oddawanie krwi w takim szerokim gronie - to grupa jest nieważna. Po prostu chodzi o oddanie do banku. Takie zwyczaje u nas.
Gdyby była potrzebna krew konkretna bo w banku nie ma to byłoby to powiedziane, żeby w stacji xyz oddać.


Haniu :)
Zwróć uwagę na ten fragment z wpisu:
"Jeśli ktoś może pomoc to można oddać w każdej stacji krwiodawstwa w Polsce na hasło: Ludwik Holowczyc. Z góry dziękuję za pomoc!!!"
Nie wiem jaki jest mechanizm działania stacji krwiodawstwa w Polsce...
Nie wiem w jaki sposób ( technicznie ) gromadzona i przesyłana jest krew...
Potrafię jednak dosłownie zrozumieć treść artykułu.
I do takiego rozumienia się odnoszę w wypowiedzi :D
Dokładnie tak bym postąpił, gdybym spełniał wymagania określone w tej informacji.
A zrobił bym to pod wpływem właśnie tego artykułu. Tzn oddałbym krew
"dla ojca" p Hołowczyca

Co można rozumieć i dosłownie:
Wyobrażał bym sobie, że p Ludwik dostanie w czasie transfuzji konkretnie tą krew,
którą właśnie oddaję...
Albo też mniej dosłownie:
Pan Ludwik krwi potrzebował, i dlatego zdecydowałem się oddać " do puli" moją krew :D
Dalej...
Posiadam inną grupę krwi, więc tak czy siak, nie poszedłbym jej oddać "pod namową"
p Krzysztofa Hołowczyca
...
( Lektura artykułu nie zobligowałaby mnie do oddania krwi. )
To też chciałbym, żeby było jasne w mej wypowiedzi.
Że odnosi się ona do informacji zawartych w artykule...

PS: Niestety stan zdrowia nie pozwoliłby mi na oddanie krwi ( nie byłbym zakwalifikowany jako dawca ) - prawdopodobnie :(
Ale to już całkiem poza tematem.

Autor:  Catz [ 11 kwi 2015, o 20:11 ]
Tytuł:  Re: Taka sobie refleksja

Ryś napisał(a):
choćby mię miał Catz - moralny, znaczy - męczyć potem...

To, ze myslisz i piszesz o mnie w innych dzialach i watkach, nie jest dla mnie ani obraza, ani zaszczytem - dla ciebie i dla kazdego tobiepodobnego to jednak obciach
Sorry za OT
Tomek Lukawski

Autor:  mkonst [ 12 kwi 2015, o 16:05 ]
Tytuł:  Re: Taka sobie refleksja

Hołek napisał na FB że jego ojciec zmarł :(

Autor:  skipbulba [ 12 kwi 2015, o 17:03 ]
Tytuł:  Re: Taka sobie refleksja

Zbieraj napisał(a):
Niestety, przejechałem za bardzo w dół i przeczytałem komentarze przedstawicieli tzw. katolickiego narodu, kierującego się zasadami miłości bliźniego etc., etc.
To nie przedstawiciele, to jednakowoż margines.

Autor:  jstm [ 15 kwi 2015, o 20:59 ]
Tytuł:  Re: Taka sobie refleksja

Zbieraj absolutnie ma rację!
To nie chodzi o to,że jesteśmy starej daty.
Chamstwo ,które uwalnia anonimowość,oraz brak odpowiedzialności za słowa jest wszechobecne w necie. Ciekawe, że Ci sami ludzie w kontaktach osobistych nie powtarzają swoich tekstów. Z tego taki wniosek: może nie jest tak źle.

Autor:  Zbieraj [ 15 kwi 2015, o 23:18 ]
Tytuł:  Re: Taka sobie refleksja

jstm napisał(a):
Chamstwo ,które uwalnia anonimowość
Jeśli dobrze rozumiem, co masz na myśli, to powinieneś był raczej napisać używając strony biernej :
Chamstwo, które jest uwalniane przez anonimowość,
bo to nie chamstwo uwalnia anonimowość, tylko anonimowość uwalnia chamstwo.

Autor:  cine [ 16 kwi 2015, o 01:19 ]
Tytuł:  Re: Taka sobie refleksja

Anonimowość jak alkohol, uwalnia zwierzę.
Choć co do alkoholu to można polemizować.

Autor:  Zielony Tygrys [ 16 kwi 2015, o 06:10 ]
Tytuł:  Re: Taka sobie refleksja

Co do zwierząt, można polemizować.
Anonimowość w pewnym sensie podobna jest do władzy bo daje poczucie bezkarności i uwalnia co tylko chce.

Autor:  MarekSCO [ 16 kwi 2015, o 19:33 ]
Tytuł:  Re: Taka sobie refleksja

Eeee ten tego... No...
Chamstwo, uwalniając swoją anonimowość, kreuje władzę. :lol:
( W trybie wyborów powszechnych ;) )
Może dlatego jest do niej w pewnym sensie podobne ;)
Tylko czemu pozwala, żeby ta, robiła co tylko chce ?
Może właśnie dlatego, że po wyborach chamstwo traci swoją anonimowość ? :idea:

PS:
Uwolnić orkę i Nelsona Mandelę !

Autor:  Zielony Tygrys [ 20 kwi 2015, o 10:54 ]
Tytuł:  Re: Taka sobie refleksja

zawsze jest ktoś do uwolnienia

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/