Forum żeglarskie https://forum.zegluj.net/ |
|
Szwedzi znależli... a ja nie umiem: buu... https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=73&t=22612 |
Strona 1 z 2 |
Autor: | Marian Strzelecki [ 27 lip 2015, o 22:34 ] |
Tytuł: | Szwedzi znależli... a ja nie umiem: buu... |
Jak w tytule było już na forum, ale ja szukam od godziny i nasza doskonała wyszukiwarka forumowa mówi mi wciąż wonn... oraz : odwal się. http://wiadomosci.onet.pl/swiat/szwecja ... iej/q5k4f6 MJS ps Podobnie mówi mi na nazwę: PIP (i pochodne) ![]() |
Autor: | Wojciech [ 28 lip 2015, o 06:13 ] |
Tytuł: | Re: Szwedzi znależli... a ja nie umiem: buu... |
Marian, wpisz "okręt podwodny" nie " statek " viewtopic.php?f=73&t=20293&hilit=okr%C4%99t+podwodny |
Autor: | plitkin [ 28 lip 2015, o 08:48 ] |
Tytuł: | Re: Szwedzi znależli... a ja nie umiem: buu... |
Cytuj: ...znajduje się on mniej więcej w odległości półtora mili morskiej od... Pytanie do forumowych purystów: czy pogrubione sformułowanie jest poprawne? Mnie razi, więc jestem ciekaw. |
Autor: | noone [ 28 lip 2015, o 08:54 ] |
Tytuł: | Re: Szwedzi znależli... a ja nie umiem: buu... |
plitkin napisał(a): Mnie razi Słusznie. Półtora kilometra, ale półtorej mili. ...razem to będzie cały tor. ![]() |
Autor: | robhosailor [ 28 lip 2015, o 09:27 ] |
Tytuł: | Re: Szwedzi znależli... a ja nie umiem: buu... |
plitkin napisał(a): Pytanie do forumowych purystów: czy pogrubione sformułowanie jest poprawne? Mnie razi, więc jestem ciekaw. Mnie razi:Cytuj: Maxus 26 w kilu - możliwość testowania Moim zdaniem, powinno być: Maxus 26 kilowy - możliwość testowania. |
Autor: | plitkin [ 28 lip 2015, o 10:11 ] |
Tytuł: | Re: Szwedzi znależli... a ja nie umiem: buu... |
robhosailor napisał(a): Moim zdaniem, powinno być: Maxus 26 kilowy - możliwość testowania. Słusznie. Proszę moderatorów o korektę. Przy okazji chętnie się dowiem jak to jest: można powiedzieć np. "Idzie piękna kobieta, cała w bieli" lub "Drużyna w biało-czerwonych barwach zdobyła mistrzostwo świata". Albo "człowiek w czerni". O "samochodach na wypasie" lub "w pełnym farszu" nie wspominając. Czy zatem można uznać za skrót sformułowanie "jacht w kilu" zamiast pełnej wersji: "jacht w wersji kilowej"? Ciekawe. |
Autor: | robhosailor [ 28 lip 2015, o 10:30 ] |
Tytuł: | Re: Szwedzi znależli... a ja nie umiem: buu... |
plitkin napisał(a): O "samochodach na wypasie" lub "w pełnym farszu" nie wspominając. Czy zatem można uznać za skrót sformułowanie "jacht w kilu" zamiast pełnej wersji: "jacht w wersji kilowej"? Ciekawe. Samochody "na wypasie", "w dizlu" i "w automacie", jak jachty "w kilu", (ciekawe, że nikt raczej nie powie "w mieczu") to wyrażenia żargonowe i niepoprawne. Samochód nie może być "na wypasie", a nawet nie "wypasiony" (bo się go nie pasie), a tym bardziej, nie "w dizlu", ani "w automacie", bo on ma (jest wyposażony w) silnik diesla i automatyczną skrzynię biegów. plitkin napisał(a): można powiedzieć np. "Idzie piękna kobieta, cała w bieli" lub "Drużyna w biało-czerwonych barwach zdobyła mistrzostwo świata". Albo "człowiek w czerni" To wyrażenia poprawne. "Kobieta w bieli" jest kobietą ubraną w białą szatę, więc ona jest w bieli... i tak dalej
|
Autor: | plitkin [ 28 lip 2015, o 10:50 ] |
Tytuł: | Re: Szwedzi znależli... a ja nie umiem: buu... |
No to wszystko jasne! Ważne, by nie jeździć na Chorwację, nie jeść loda i nie wyłanczać światła! ![]() |
Autor: | robhosailor [ 28 lip 2015, o 12:25 ] |
Tytuł: | Re: Szwedzi znależli... a ja nie umiem: buu... |
plitkin napisał(a): No to wszystko jasne! Ważne, by nie jeździć na Chorwację, nie jeść loda i nie wyłanczać światła! ![]() ![]() ![]() A jeszcze a' propos "na wypasie": moim zdaniem, to krowy i owce mogą być na wypasie, czyli na pastwisku podczas wypasu, czyli sezonu, kiedy się je wypasa, a one się pasą. ![]() *** A tutaj - słownik slangu polskiego: http://www.miejski.pl/slowo-na+wypasie ![]() |
Autor: | Marian Strzelecki [ 28 lip 2015, o 12:32 ] |
Tytuł: | Re: Szwedzi znależli... a ja nie umiem: buu... |
plitkin napisał(a): nie jeść loda i nie wyłanczać 1/ Znaczy loda można robić, a nie można go jeść/gryźć? ...auuu! ![]() 2/ Z tym wyłanczaniem to ja mam tak od dziecka, kiedy miałem "pernamentnie" zatkany nos i tak mi zostało: ciekawe skąd i jak to bywa u innych. Robercie: samochód może być np. na wybiegu, ale wypasiony (pasać na warsztacie?) też może być, tyle że w warsztacie tuningowym. (też na sezon) MJS ps Polska trudna jezyk! |
Autor: | plitkin [ 28 lip 2015, o 12:50 ] |
Tytuł: | Re: Szwedzi znależli... a ja nie umiem: buu... |
Boże... Czy na prawdę z tymi lodami musicie pisać te mało wysublimowane teksty? Tego nawet sprośnym żartem nie można nazwać, bo do miana żartu temu sformułowaniu daleko (niezależnie od kontekstu). Nie wiem... Wolę już palnąć gafę o "jachcie w kilu" czy "aucie na wypasie" niż takie teksty. I to w takim wieku... Kobiety Was czytają. Fuj. |
Autor: | robhosailor [ 28 lip 2015, o 12:52 ] |
Tytuł: | Re: Szwedzi znależli... a ja nie umiem: buu... |
Znalazłem "w dieslu" - wygląda na to, że to kalka z angielskiego: https://www.diki.pl/slownik-angielskiego?q=in+diesel Marian Strzelecki napisał(a): Robercie: samochód może być np. na wybiegu, ale wypasiony (pasać na warsztacie?) też może być, tyle że w warsztacie tuningowym. (też na sezon) "Wypasiony", ale tylko w sensie przenośnym, czyli "napchany", "napakowany", jak gęś pasiona na "pâté de foie gras", wszelakim dobrem, a zwłaszcza luksusowym. ![]() No i pytanie, czy "na warsztacie", czy "w warsztacie"? Bo czy "warsztat" jest w pierwszym, drugim, czy trzecim znaczeniu tego słowa? http://sjp.pwn.pl/sjp/warsztat;2534709.html ![]() plitkin napisał(a): Boże... Bez przesady... ![]() ![]() * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * plitkin napisał(a): I to w takim wieku... Wycieczki osobiste... ![]() ![]() ![]() |
Autor: | Zbieraj [ 28 lip 2015, o 13:14 ] |
Tytuł: | Re: Szwedzi znależli... a ja nie umiem: buu... |
plitkin napisał(a): No to wszystko jasne! No, nie całkiem. Ważne, by nie jeździć na Chorwację, nie jeść loda i nie wyłanczać światła! Po kolei: Półtora - odnosi się do rzeczowników rodzaju męskiego i nijakiego: półtora kilometra, półtora piętra. Półtorej - do rzeczowników rodzaju żeńskiego: półtorej godziny, półtorej mili. Wyjątkiem są Krakusy, bo oni "zsamiczają" nie tylko półtora ale i litry i po krakowsku jest "wypiliśmy półtorej litry". Ale oni nawet jak idą na Rynek Główny, to mówią, że idą na pole. ![]() robhosailor napisał(a): Maxus 26 w kilu Oczywiście Robho ma rację. Maxus 26 kilowy, albo Maxus 26, kilowy (przecinek, żeby podkreślić, że to kilowy.Idzie piękna kobieta, cała w bieli - zdanie prawidłowe. Człowiek w czerni - zdanie prawidłowe. Drużyna w biało-czerwonych barwach zdobyła mistrzostwo świata - W zasadzie prawidłowo, ale na kilometr widać, że to pisał sprawozdawca sportowy. Powinno być: Polska drużyna (reprezentacja) zdobyła itd. Człowiek wykształcony i inteligentny używa 15-20 tysięcy słów. Człowiek prosty - 2-3 tysięcy. Człowiek prymitywny - 1000. Sprawozdawca sportowy zna 500 słów, z czego większość to gotowe zwroty i zbitki słowne, a wszystko to w napuszonym stylu. Sprawozdawca nie wie, ze oddaje się dług albo mocz do analizy, więc u nich Lubański nie kopał piłki, nie strzelał karnego, tylko oddawał strzał w ramach stałego fragmentu gry, a Małysz nie skakał, tylko oddawał skok. No i wychodzą kwiatki, że Stanisław Szozda nie był wspaniałym kolarzem, tylko był cudownym dzieckiem dwóch pedałów. ![]() O samochodach w dizlu i na wypasie - wyjaśnił już Robho. plitkin napisał(a): Ważne, by nie jeździć na Chorwację, nie jeść loda i nie wyłanczać światła! A to już nie jest takie proste i wymaga wyjaśnienia. Światło się, oczywiście, wyłącza. Ani wyraz, ani słowo "wyłanczać" nie istnieje.Z lodem sprawa się nieco komplikuje, bo o jakim lodzie mówimy? Lód, w sensie - zamarznięta woda (sopel, kostka) odmienia się: lód - lodu. Lód - ten kupiony, spożywczy, do lizania: lód - loda. A więc - do dziecka, które obgryza zimą sopel powiemy: Nie jedz tego lodu. Do dziecka, które liże wyrób "Korala" czy innej "Algidy", powiemy: Nie jedz tego loda. A z Chorwacją jest sprawa jeszcze bardziej skomplikowana. Kiedy jedziemy do a kiedy na? Reguła jest taka: Jeśli naszym celem podróży jest wydzielona jednostka administracyjna (wieś, osada, miasto, kraj) - jedziemy do. Czyli do Koziej Wólki, do Szczecina, do Francji, do Afryki. Jeśli celem podróży jest część jednostki administracyjnej (dzielnica, kraina) jedziemy na. A więc na Mokotów, na Krzyki, na Morenę, na Kazimierz, na Mazury, na Podhale, na Śląsk. Stały wyjątek, to Śródmieście: jeździmy do Śródmieścia. Jest tu jednak masa wyjątków, w większości spowodowanych naleciałościami historycznymi. Język nie poddaje się zarządzeniom, rozporządzeniom i ustawom. W latach przed i tuż powojennych, na tzw. linii otwockiej były samodzielne osady: Międzylesie, Wawer, Anin, Radość, Miedzeszyn, Falenica. Jeździło się więc do Anina, do Falenicy itd. W latach pięćdziesiątych przyłączono je do Warszawy i stały się one dzielnicami. Teoretycznie więc powinniśmy jeździć na Anin, na Wawer, na Falenicę. Nikt tak jednak nie mówi. Nadal jeździmy do Anina, Wawra itd. Musi jeszcze upłynąć sporo czasu, zanim język zaakceptuje urzędowe zmiany. Podobnie z większymi jednostkami. Nadal jeździmy na Ukrainę, na Białoruś, czy na Litwę, a nawet na Węgry. Chorwacja - hmmmm. Nie wiem. Do Słowenii, do Czarnogóry, do Macedonii. Do Chorwacji - prawidłowo, ale gdybym zauważył, ze ktoś się wybiera na Chorwację - nie PAC-ałbym. A tak ogólnie - Wiktorze, gdyby choć połowa forumowiczów tak posługiwała się językiem polskim, jak Ty, życie czytacza byłoby piękniejsze. Chapeau bas! ![]() |
Autor: | robhosailor [ 28 lip 2015, o 13:20 ] |
Tytuł: | Re: Szwedzi znależli... a ja nie umiem: buu... |
A jeszcze o wyrażeniach slangowych, żargonach i tym podobnych: Zdaje mi się deczko, że szanowny przedmówca zletka zawraca kontrafałdę. ![]() **** O poprawności w piśmie: ![]() ![]() ![]() ![]() |
Autor: | plitkin [ 28 lip 2015, o 14:11 ] |
Tytuł: | Re: Szwedzi znależli... a ja nie umiem: buu... |
Zbieraj napisał(a): Do dziecka, które liże wyrób "Korala" czy innej "Algidy", powiemy: Nie jedz tego loda. Szok dla mnie. Jak znajdę chwilę - to się dokształcę, gdyż wg mnie powinno być "Nie jedz tych lodów". Nawet jeden rożek - to lody, a nie "lód". Oczywiście gdy mówimy o wyrobie spożywczym, a nie zmarzniętej wodzie. |
Autor: | robhosailor [ 28 lip 2015, o 14:38 ] |
Tytuł: | Re: Szwedzi znależli... a ja nie umiem: buu... |
plitkin napisał(a): Zbieraj napisał(a): Do dziecka, które liże wyrób "Korala" czy innej "Algidy", powiemy: Nie jedz tego loda. Szok dla mnie. Jak znajdę chwilę - to się dokształcę, gdyż wg mnie powinno być "Nie jedz tych lodów".Nawet jeden rożek - to lody, a nie "lód". Oczywiście gdy mówimy o wyrobie spożywczym, a nie zmarzniętej wodzie. ![]() |
Autor: | robhosailor [ 28 lip 2015, o 15:11 ] |
Tytuł: | Re: Szwedzi znależli... a ja nie umiem: buu... |
Zbieraj napisał(a): Światło się, oczywiście, wyłącza. Ani wyraz, ani słowo "wyłanczać" nie istnieje. Ale ja zawsze zdanżam! ![]() ![]() |
Autor: | Były user [ 28 lip 2015, o 15:30 ] |
Tytuł: | Re: Szwedzi znależli... a ja nie umiem: buu... |
robhosailor napisał(a): Tako rzecze Zaratustra A dokładniej tako: http://sjp.pwn.pl/slowniki/lody.html Hint - to "pot." to nie jest garnek w langłydżu ![]() |
Autor: | Zbieraj [ 28 lip 2015, o 15:33 ] |
Tytuł: | Re: Szwedzi znależli... a ja nie umiem: buu... |
A jeszcze dokładniej, łącznie z całą gramatyką i zdjęciami masz tu: https://pl.wiktionary.org/wiki/lód Zwróć uwagę na subtelności w odmianie. Różnice są tylko w dopełniaczu i bierniku liczby pojedynczej. PS. Na tym polega piękno i bogactwo (wiem, dla niektórych - koszmar) języka polskiego. ![]() |
Autor: | robhosailor [ 28 lip 2015, o 15:40 ] |
Tytuł: | Re: Szwedzi znależli... a ja nie umiem: buu... |
Zbieraj napisał(a): https://pl.wiktionary.org/wiki/lód Raczej tak:https://pl.wiktionary.org/wiki/l%C3%B3d * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * Zbieraj napisał(a): Na tym polega piękno i bogactwo (wiem, dla niektórych - koszmar) języka polskiego. Na szczęście język polski nie jest zbyt prosty. ![]() ![]() |
Autor: | Marian Strzelecki [ 28 lip 2015, o 16:31 ] |
Tytuł: | Re: Szwedzi znależli... a ja nie umiem: buu... |
A miało być o udzi podwodnej*... ![]() MJS * utopionej łodzi podwodnej z RUS Marine |
Autor: | robhosailor [ 28 lip 2015, o 16:42 ] |
Tytuł: | Re: Szwedzi znależli... a ja nie umiem: buu... |
Marian Strzelecki napisał(a): A miało być o udzi podwodnej*... Wrogie siły przekierowały temat na językowy. ![]() MJS * utopionej łodzi podwodnej z RUS Marine ![]() ![]() |
Autor: | Marian Strzelecki [ 28 lip 2015, o 18:04 ] |
Tytuł: | Re: Szwedzi znależli... a ja nie umiem: buu... |
Wróg numer: adin .....- Plitkin dwa .....- Robhosalier tri ........- Zbieraj czetyrie - noone piats ....-Yigael ...tu czytając się załamałem... nad polszczyzną ![]() MJS ps Do sprzedania angielski pancernik: viewtopic.php?f=1&t=22614 |
Autor: | plitkin [ 28 lip 2015, o 19:05 ] |
Tytuł: | Re: Szwedzi znależli... a ja nie umiem: buu... |
Marian Strzelecki napisał(a): A miało być o udzi podwodnej*... MJS * utopionej łodzi podwodnej z RUS Marine Na onecie napisali o łodzi podwodnej. Na płocie też coś ciekawego napisali, też z literówką (bo to słowo skomplikowane jest i składa się aż z 4 liter). Poziom informacji więc ten sam. Lepiej zatem podyskutować o poważniejszych i bardziej pożytecznych sprawach. Jak chociażby czy idziemy "na lody" czy może "do loda" ![]() |
Autor: | Zbieraj [ 28 lip 2015, o 19:26 ] |
Tytuł: | Re: Szwedzi znależli... a ja nie umiem: buu... |
plitkin napisał(a): Jak chociażby czy idziemy "na lody" czy może "do loda" Problem już był w zasadzie rozwiązany, gdy schodziliśmy na psy z panną Kasieńką: ![]() Idziemy sobie spokojnie w kierunku następnej psiarni, aż tu nagle na chodniku zaatakowała nas lodziarnia. Panna Kasieńka zapewne postanowiła siem zrewanżować. - Zbieraj, chcesz loda? – zapytała rzeczowo. - W sensie – zrobić, czy zafundować? – usiłowałem doprecyzować pytanie. - Świnia! – powiedziała panna Kasieńka. Nie wykluczam, że to było – nie bez racji - o mnie. Całość tu: viewtopic.php?f=39&t=12844&p=167543& |
Autor: | Ryś [ 28 lip 2015, o 20:27 ] |
Tytuł: | Re: Szwedzi znależli... a ja nie umiem: buu... |
Azaliż rzecz cała w różnicy między męskożywotnym a męskonieżywotnym? Zbieraj napisał(a): Wyjątkiem są Krakusy, bo oni "zsamiczają" nie tylko półtora ale i litry i po krakowsku jest "wypiliśmy półtorej litry". Ale oni nawet jak idą na Rynek Główny, to mówią, że idą na pole. Ady idą na miasto na półliter ![]() ![]() Marian Strzelecki napisał(a): Wróg numer: Sprzedajesz Bombel... Bombla...? [...] ...tu czytając się załamałem... nad polszczyzną ![]() MJS ps Do sprzedania angielski pancernik: viewtopic.php?f=1&t=22614 ![]() |
Autor: | Marian Strzelecki [ 28 lip 2015, o 21:09 ] |
Tytuł: | Re: Szwedzi znależli... a ja nie umiem: buu... |
Ryś napisał(a): Sprzedajesz Bombel... Bombla...? ![]() poprawnie powinno być: Bombelowego Bombla? MJS ps Jak się nie ma czasu (i weny) na zwodowanie nie mówiąc o pływaniu to takie rzeczy się dzieją. ![]() |
Autor: | Leszek [ 29 lip 2015, o 00:23 ] |
Tytuł: | Re: Szwedzi znależli... a ja nie umiem: buu... |
Marian Strzelecki napisał(a): Jak się nie ma czasu (i weny) na zwodowanie nie mówiąc o pływaniu I tu się zgadzam.
to takie rzeczy się dzieją. |
Autor: | Alterus [ 29 lip 2015, o 15:56 ] |
Tytuł: | Re: Szwedzi znależli... a ja nie umiem: buu... |
Zbieraj napisał(a): Ani wyraz, ani słowo "wyłanczać" nie istnieje. . ![]() ![]() Ryś napisał(a): Ady idą na miasto na półliter ![]() Iść to każdy może. Napisz, jak wracają... ![]() |
Autor: | Marian Strzelecki [ 29 lip 2015, o 16:18 ] |
Tytuł: | Re: Szwedzi znależli... a ja nie umiem: buu... |
Alterus napisał(a): Iść to każdy może. Napisz, jak wracają... ![]() Wracajom raczej. |
Strona 1 z 2 | Strefa czasowa: UTC + 1 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |