Forum żeglarskie https://forum.zegluj.net/ |
|
Dywagacje dotyczące języków porozumiewania się w Pribaltice https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=73&t=23487 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | 666 [ 15 gru 2015, o 12:19 ] |
Tytuł: | Dywagacje dotyczące języków porozumiewania się w Pribaltice |
[Janna] Wydzieliłam z relacji Moroszki viewtopic.php?p=397168#p397168 Moroszka napisał(a): Koło południa dotarliśmy do Kłajpedy. Czy udało się stwierdzić, po jakiemu mówią w tej Kłajpedzie? ![]() Po nazwach odwiedzonych portów i wysp to aż boję się odpowiedzi ![]() Rejsu gratuluję, świetny, i relacji (pisz więcej!), choć jakoś mało w niej (niedźwiedziego, okrytnego, rozszalałego, perfekcyjnego ![]() ![]() |
Autor: | Zielony Tygrys [ 15 gru 2015, o 12:53 ] |
Tytuł: | Re: Niedźwiedzie Mięso 2015r - rejs dwuforumowy |
My się dogadali po rosyjsku i angielsku. Moje wrażenia z Kałajpedy negatywne- w basenie syf, w kiblach syf, miasto wielkie i nieprzytulne. Łotwa i Estonia dużo przyjemniejsze i bardziej gościnne. |
Autor: | 666 [ 15 gru 2015, o 13:24 ] |
Tytuł: | Re: Niedźwiedzie Mięso 2015r - rejs dwuforumowy |
Zielony Tygrys napisał(a): My się dogadali po rosyjsku i angielsku. Gdy tam byłem, to wszyscy urzędowi urzędnicy (straż graniczna, celnicy) bardzo starannie udawali, że po rosyjsku w ogóle nie mówią, a nawet nie rozumieją (tu się parę razy sypnęli) jakby jakiś zakaz mieli. Co prawda we Francji też potrafią udawać, że amerykańskiego nie znają, co kraj to obyczaj ![]() ![]() |
Autor: | Zielony Tygrys [ 15 gru 2015, o 13:28 ] |
Tytuł: | Re: Niedźwiedzie Mięso 2015r - rejs dwuforumowy |
A może tylko po angielsku, a po rosyjsku na Łotwie? Tak szczerze to nie pamietam, a że oboma tymi językami władam równie źle, to nie robi mi różnicy po któremu sie dogaduję. |
Autor: | waliant [ 15 gru 2015, o 14:11 ] |
Tytuł: | Re: Niedźwiedzie Mięso 2015r - rejs dwuforumowy |
j.666 napisał(a): Gdy tam byłem, to wszyscy urzędowi urzędnicy (straż graniczna, celnicy) bardzo starannie udawali, że po rosyjsku w ogóle nie mówią Widocznie miałeś pecha. Ale zarzucanie innym, że zmyślają, jest zwykłym świństwem. Ja w Kłajpedzie byłem kilka razy i zawsze bez problemów dogadywałem się po rosyjsku. Widocznie ciebie po prostu nie lubili. Może jeszcze jedna uwaga. Podczas Baltic Open Regatta w roku 2010, które zaczynały się w Kłajpedzie, a kończyły w Windawie, normalnym językiem rozmów z komisją regatową, z władzami portowymi (rzadko była okazja, ale jednak), z żeglarzami z innych jachtów, podczas odpraw dla sterników, był język, tadam, rosyjski. Po pierwszym spotkaniu wspólnie o tym zdecydowaliśmy, gdy wyszło, że wszyscy skiperzy ten język lepiej lub gorzej znają. Krótkiego wywiadu dla bodajże radia (już na Łotwie) też udzieliłem po rosyjsku i wcale to nie był mój pomysł, a dziennikarza. Ale pewnie i tak uznasz, że ja to wszystko zmyśliłem ![]() |
Autor: | 666 [ 15 gru 2015, o 16:04 ] |
Tytuł: | Re: Rosyjskie Mięso 2015r - rejs dwuforumowy |
waliant napisał(a): Ale pewnie i tak uznasz, że ja to wszystko zmyśliłem No pewnie, prawie jak Ławrow ![]() |
Autor: | Moroszka [ 15 gru 2015, o 17:41 ] |
Tytuł: | Re: Niedźwiedzie Mięso 2015r - rejs dwuforumowy |
Wielorybku, ja też nie mogę się doczekać. Jeżeli popłynie ta ekipa, która się zapowiada, to bedzie super! ![]() Co do języków, to nasz załoga w każdym porcie dogadywała się po angielsku - za pomocą trzech magicznych słów: "Justyna, chodź - tłumacz!" ![]() |
Autor: | Sudovia [ 15 gru 2015, o 18:20 ] |
Tytuł: | Re: Niedźwiedzie Mięso 2015r - rejs dwuforumowy |
Moroszka napisał(a): Co do języków, to nasz załoga w każdym porcie dogadywała się po angielsku - za pomocą trzech magicznych słów: "Justyna, chodź - tłumacz!" ![]() Halo, halo, Dorcia. Nikt poza mną nie wspomni jak z bosmanem w Ventspils za встречи musiałem szklaneczkę Stolicznej bez zapojki chapnąć. Całe szczęście że my z północy do tego zwyczajni jesteśmy ![]() Szacun był pełen ![]() a gościnności tylko pozazdroscić naszym wschodnim sąsiadom ![]() |
Autor: | Moroszka [ 15 gru 2015, o 19:47 ] |
Tytuł: | Re: Niedźwiedzie Mięso 2015r - rejs dwuforumowy |
Sudovia napisał(a): jak z bosmanem w Ventspils za встречи musiałem szklaneczkę Stolicznej bez zapojki chapnąć. A to już nasze wschodnioeuropejskie esperanto... ![]() |
Autor: | waliant [ 15 gru 2015, o 20:35 ] |
Tytuł: | Re: Niedźwiedzie Mięso 2015r - rejs dwuforumowy |
j.666 napisał(a): No pewnie, prawie jak Ławrow Tylko tyle potrafisz odpowiedzieć? Żenada. |
Autor: | 666 [ 16 gru 2015, o 11:14 ] |
Tytuł: | Re: Rosyjskie Mięso 2015r - rejs dwuforumowy |
waliant napisał(a): Tylko tyle potrafisz odpowiedzieć? Jeżeli twierdzisz, że z litewskimi urzędnikami (podkreślam z urzędnikami, w czapkach, na służbie) prowadziłeś rozmowy w języku rosyjskim, to widocznie tak było. Mam przysłać certyfikat wiary?PS. Więcej dystansu, pls. Spasiba. |
Autor: | WhiteWhale [ 16 gru 2015, o 13:10 ] |
Tytuł: | Re: Niedźwiedzie Mięso 2015r - rejs dwuforumowy |
Kiedyś zawitałem do Tallina ( na, do Pirity dokładnie ) Byłem świeżo po lekturze właściwego tomiku Don Jorge w którym przestrzegał, żeby przypadkiem nie zagadywać po rosyjsku bo sie im od razu podpadnie. Wiec ( wiem, że nie zxaczyna sie od więc ) gdy poszwdłem z papierami do krulisów ( wówczas coś takiego funkcjonowało ) to oczywiście po angielsku. Było na służbie dwóch kolesi i jeden trochę się męczył ale po angielsku rozmawiał. Na koniec zapytał "A a russkom można?" No i ten drugi sie do rozmowy włączył ![]() |
Autor: | waliant [ 16 gru 2015, o 19:01 ] |
Tytuł: | Re: Niedźwiedzie Mięso 2015r - rejs dwuforumowy |
j.666 napisał(a): podkreślam z urzędnikami, w czapkach, na służbie) Właśnie tak. Dlatego zawsze z "pewnymi wątpliwościami" podchodziłem do twierdzeń, że po rosyjsku nie chcą. Może i nie chcą, ale tak jest praktycznie. Być może głównie dotyczy to Rosjan (w sensie że z Rosjanami nie chcą rozmawiać). Może zależy jak się trafi? A może po prostu mieli takie fanaberie zaraz po odzyskaniu niepodległości, a po kilku latach pragmatyzm zwyciężył? Ja kiedyś też nie chciałem się uczyć rosyjskiego, a teraz w brodę sobie pluję, że nie znam tego języka lepiej. |
Autor: | Zielony Tygrys [ 16 gru 2015, o 19:34 ] |
Tytuł: | Re: Niedźwiedzie Mięso 2015r - rejs dwuforumowy |
Ja też sobie w brodę pluję ze się nie uczyłam a łatwe to przecież było. Janno kochanie czy możesz to pieprzenie o pieprzeniu w różnych językach przenieść do nowego wątku? Zupełnie nie wiem J666 o co ciebie chodzi. nazwy portów ci się nie podobają, jezyk nie taki. niech ludzie gadają po takiemu jak chcą, ważne żeby się dogadać. Jak rok temu Łotysze nie mogli się ze mna na UKF po angielsku dogadać to pa ruski krzyknęli "my wychodim, nie mieszajtie nam" i dalim rade. Wyczuwam tu chęć na potyczki historyczno-polityczne. A sio! |
Autor: | waliant [ 16 gru 2015, o 20:00 ] |
Tytuł: | Re: Niedźwiedzie Mięso 2015r - rejs dwuforumowy |
Zielony Tygrys napisał(a): J666 o co ciebie chodzi Zielony Tygrys napisał(a): Wyczuwam tu chęć na potyczki historyczno-polityczne 666 już na preclach wkurzający. Jeden z zaledwie kilku, których miałem w filtrze "anty", a to ma swoją wymogę ![]() Ten post oczywiście można w kosmos wy...rzucić. Moroszka, sorki za kłótnie w wątku rejsowym. Bo opisów fajnych zawsze brakuje, a jak ktoś się spręży i coś napisze, to zawsze zjawi się kilku pi..., którzy durnymi kłótniami rozwalają relację. To samokrytyka, żeby nie było, ech. |
Autor: | Janna [ 16 gru 2015, o 20:01 ] |
Tytuł: | Re: Niedźwiedzie Mięso 2015r - rejs dwuforumowy |
Tygrysku, zaraz posprzątam. |
Strona 1 z 1 | Strefa czasowa: UTC + 1 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |