Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 5 sie 2025, o 14:37




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 39 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: 5 lut 2016, o 19:50 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 10 wrz 2014, o 13:29
Posty: 75
Podziękował : 16
Otrzymał podziękowań: 11
Uprawnienia żeglarskie: Starszy String
Trochę rzępolę na gitarze, ale ostatnio raczej ją tylko odkurzam. Jestem zwykłym leniem i już nie chce mi się jej targać na rejsy i insze żeglarskie imprezy.
I tu pojawia się moje pytanie: Czy ktoś z szanownej frekwencji posiada na jachcie "dyżurną" gitarę?
Wiem ze skromnego doświadczenia, że gitara jest jak majtki, czyli tego się nie pożycza i tylko raz słyszałem, że jacht ma "na stanie" gitarę dyżurną.

_________________
Dzień bez zjebki od kapitana to stracony dzień


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 lut 2016, o 19:53 

Dołączył(a): 16 lis 2010, o 16:17
Posty: 10510
Podziękował : 1308
Otrzymał podziękowań: 4197
Uprawnienia żeglarskie: pływam sobie gdzie chcę
Co masz na myśli? Nie widzę problemu by armator miał na swoim jachcie swoją gitarę (choć wilgotne powietrze dobrze jej nie robi). Znam takich armatorów.
Znam też czarterobiorców, jeżdżących na każdy rejs z gitarą.
Nie znam jachtu czarterowego wyposażonego w gitarę.

Trudno mi zrozumieć pytanie, bo nie mogę sobie wyobrazić co może oznaczać sformułowanie "dyżurna gitara" np. na jachcie armatorskim.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 lut 2016, o 20:05 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 10 wrz 2014, o 13:29
Posty: 75
Podziękował : 16
Otrzymał podziękowań: 11
Uprawnienia żeglarskie: Starszy String
plitkin napisał(a):
Trudno mi zrozumieć pytanie, bo nie mogę sobie wyobrazić co może oznaczać sformułowanie "dyżurna gitara" np. na jachcie armatorskim.

Chodzi mi o coś takiego, że właściciel jachtu ma gitarę swoją prywatną którą udostępnia że tak napiszę załogantom którzy potrafią na niej grać.

_________________
Dzień bez zjebki od kapitana to stracony dzień


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 lut 2016, o 20:19 

Dołączył(a): 16 lis 2010, o 16:17
Posty: 10510
Podziękował : 1308
Otrzymał podziękowań: 4197
Uprawnienia żeglarskie: pływam sobie gdzie chcę
Nie widzę problemu. Co za różnica - czy udostępniać w domu czy na łódce?

Pytanie jest o posiadanie gitary jako takiej czy o udostępnianie? W każdym razie moi znajomi zarówno potrafią mieć gitary na swoich łódkach jak i dawać pograć swoim gościom.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 lut 2016, o 20:27 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 10 wrz 2014, o 13:29
Posty: 75
Podziękował : 16
Otrzymał podziękowań: 11
Uprawnienia żeglarskie: Starszy String
plitkin napisał(a):
Pytanie jest o posiadanie gitary jako takiej czy o udostępnianie? W każdym razie moi znajomi zarówno potrafią mieć gitary na swoich łódkach jak i dawać pograć swoim gościom.

A widzisz, chodzi mi o udostępnianie gitary, bo znam takich którzy mają gitarę na łódce ale nie dają jej dotknąć nikomu z gości, tylko sami jak mają wenę to łaskawie zagrają

_________________
Dzień bez zjebki od kapitana to stracony dzień


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 lut 2016, o 20:36 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 17 mar 2013, o 18:30
Posty: 7477
Lokalizacja: Oceany Konińskie
Podziękował : 3740
Otrzymał podziękowań: 2061
Uprawnienia żeglarskie: papierowe
Ja się nie wypowiem, bo się nie znam, ale cicho też nie będę.
Algebaru dyżurna gitarra była, właściciel prośbom nie odmawiał, prądu w herbatce też Ci nikt nie żałował a grać nie chciałeś. Ech ty piwożłopie i obwiesiu ty!

_________________
Aniołek, kurła, aniołek.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 lut 2016, o 20:37 

Dołączył(a): 16 lis 2010, o 16:17
Posty: 10510
Podziękował : 1308
Otrzymał podziękowań: 4197
Uprawnienia żeglarskie: pływam sobie gdzie chcę
Na pewno sa i tacy. Armator gitary jest pierwszy po Bogu i decyduje o jej losach :mrgreen:


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 lut 2016, o 21:55 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 27 gru 2014, o 22:26
Posty: 256
Podziękował : 36
Otrzymał podziękowań: 548
Uprawnienia żeglarskie: żeglarz
Algebar, zaopatrz się w "gitarę podróżną". Są różne modele, akustyczne, elektryczne...
Ja sobie sprawiłem taką (poprzedni model):
http://usa.yamaha.com/products/musical- ... ntguitars/
I jak trzeba podłączam do głośniczka na baterie do telefonów, itp.
Małe do transportu, nie rozstraja się, i tak dalej :)

Bo tak naprawdę to są gitary na łódkę, akustyczne, co brzmią jak trzeba i wilgoć im nie szkodzi... tylko że drogie :(
http://www.compositeacoustics.com/

Kiedyś w sklepie wziąłem w łapy.. byłem bardzo przyjemnie zaskoczony... :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 lut 2016, o 22:24 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 4 paź 2011, o 16:40
Posty: 4699
Podziękował : 222
Otrzymał podziękowań: 759
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Moim zdaniem nie potrzeba na łódkę gitary kompozytowej, podróżnej czy innych drogich wynalazków. Wystarczy, że będzie ona tania. Nawet najgorsza chińszczyzna w dzisiejszych czasach w miarę stroi. A ceny zaczynają się od 50zł (nówek ze strunami - bez ściemy! Np. Chińskie Jago zwane przez sprzedawców niemieckim). I nie żal czegoś takiego w cudze ręce oddać, a i jak się zniszczy, to się kupi następną i tyle. Przy czym niewykluczone jest, że posłuży wiele lat.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 7 lut 2016, o 01:56 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 24 sie 2014, o 10:35
Posty: 1166
Podziękował : 284
Otrzymał podziękowań: 617
Uprawnienia żeglarskie: polskie i zagraniczne
Na Siriusie jest gitara pokładowa. Akustyczna. Ma nawet ładną barwę (dźwięku) Bo z wyglądu normalna taka.

Wysłane z telefonu Sony. Nektóre słowa mogły zostać zapisane poprawnie

_________________
Z wyrazami
JM


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 7 lut 2016, o 10:09 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 3 sty 2015, o 17:38
Posty: 1272
Podziękował : 604
Otrzymał podziękowań: 559
Uprawnienia żeglarskie: takie tam
Sąsiad napisał(a):
Moim zdaniem nie potrzeba na łódkę gitary kompozytowej, podróżnej czy innych drogich wynalazków. Wystarczy, że będzie ona tania. Nawet najgorsza chińszczyzna w dzisiejszych czasach w miarę stroi. A ceny zaczynają się od 50zł (nówek ze strunami - bez ściemy! Np. Chińskie Jago zwane przez sprzedawców niemieckim). I nie żal czegoś takiego w cudze ręce oddać, a i jak się zniszczy, to się kupi następną i tyle. Przy czym niewykluczone jest, że posłuży wiele lat.


Sąsiad!
Błagam, nie nazywaj gitarą g... za 50 zł!!!
Nie ma nic gorszego od niestrojącej gitary i "wokalisty", któremu ta gitara w śpiewaniu nie przeszkadza. Do tego na łódce?!!! Gdzie nie ma dokąd uciec?
NIE!

_________________
Wiosna


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 7 lut 2016, o 10:16 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2006, o 15:07
Posty: 4811
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 675
Otrzymał podziękowań: 1715
Uprawnienia żeglarskie: j.st.m
A ja wyrzucam z łódki wszystkich co przylezą z gitarą albo innym ustrojstwem służacym do rzępolenia szant i innych przyśpiewek :P Na zbity ryj :P

_________________
Maciek"S"Kotas

---
O!...



Za ten post autor skipbulba otrzymał podziękowanie od: gwidon
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 7 lut 2016, o 13:41 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 4 paź 2011, o 16:40
Posty: 4699
Podziękował : 222
Otrzymał podziękowań: 759
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
taka_jedna napisał(a):
Błagam, nie nazywaj gitarą g... za 50 zł!!!

Awłaśnieżebędę :-P

Pisałem - stroją (technologia taka dzisiaj, że taśmowo da się strojące zrobić). Barwa może niezbyt piękna, coś tam głuszy, ale dla większości słuchaczy to i tak nie ma znaczenia, nie zauważą.

taka_jedna napisał(a):
Nie ma nic gorszego od niestrojącej gitary i "wokalisty", któremu ta gitara w śpiewaniu nie przeszkadza.

Ale to nie jest problem sprzętu, tylko muzyka. Na wypasionej lutniczej za pierdyliard złotych będzie "męczył" tak samo.

Nie dajcie się zwariować - nie ma sensu płacić dużej kasy za grywadełko służące do uprzyjemniania wieczorów.

skipbulba napisał(a):
A ja wyrzucam z łódki wszystkich co przylezą z gitarą albo innym ustrojstwem służacym do rzępolenia szant i innych przyśpiewek Na zbity ryj

Twoje święte prawo, ale prywatnie to Ci współczuję. ;)



Za ten post autor Sąsiad otrzymał podziękowanie od: Moroszka
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 7 lut 2016, o 15:18 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 24 sie 2014, o 10:35
Posty: 1166
Podziękował : 284
Otrzymał podziękowań: 617
Uprawnienia żeglarskie: polskie i zagraniczne
skipbulba napisał(a):
A ja wyrzucam z łódki wszystkich co przylezą z gitarą albo innym ustrojstwem służacym do rzępolenia szant i innych przyśpiewek :P Na zbity ryj :P


Juz kiedyś wspominałem, że z szant akceptuję jedynie "Arię Nadira" z "Poławiaczy pereł" i Stinga "When the Last Ship Sails" (link do w załaczeniu).

Ale mieliśmy ostatnio w załodze chłopaka prawdziwe utalentowanego. Grał na gitarze pokładowej (to - jak się upewniłem całkiem przyzwoita Yamaha) tak, że gotów byłem wysłuchać nawet "Hiszpańskich dziewczyn". Prościutką melodię opatrywał tak pomysłowymi flażoletami, improwizacjami wokół tematu i często ironicznymi wariacjami, że gotów byłem słuchać czegokolwiek w jego wykonaniu - nawet "morskich opowieści".

Z założenia bym więc nie wyrzucał gitarzystów z pokładu, choć zwykle bywam sceptyczny.


_________________
Z wyrazami
JM


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 7 lut 2016, o 18:37 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2006, o 15:07
Posty: 4811
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 675
Otrzymał podziękowań: 1715
Uprawnienia żeglarskie: j.st.m
Sąsiad napisał(a):
Twoje święte prawo, ale prywatnie to Ci współczuję.
Bo lubie ciszę? :)

_________________
Maciek"S"Kotas

---
O!...



Za ten post autor skipbulba otrzymał podziękowanie od: Alterus
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 7 lut 2016, o 21:06 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 4 paź 2011, o 16:40
Posty: 4699
Podziękował : 222
Otrzymał podziękowań: 759
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
skipbulba napisał(a):
Bo lubie ciszę?

Bo coś tracisz. Bo są rzeczy, których doświadczyć warto, a z Twoim podejściem niedostępne. No offence, nie krytykuję - przedstawiam swój punkt widzenia :kiss:


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 7 lut 2016, o 21:24 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2006, o 15:07
Posty: 4811
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 675
Otrzymał podziękowań: 1715
Uprawnienia żeglarskie: j.st.m
Sąsiedzie, ale ja spróbowałem :) No nie lubie i już :) Oczywiście z wyrzucaniem to żart, jeszcze nigdy nikogo z łódki nie wyrzuciłem :)

_________________
Maciek"S"Kotas

---
O!...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 7 lut 2016, o 21:32 

Dołączył(a): 2 mar 2008, o 22:03
Posty: 9898
Podziękował : 370
Otrzymał podziękowań: 1279
Jak ognia unikam szant i ogniskowych grajkow i wrzaskow.Nie znoszę takiej muzyki. Slucham po prostu innej :D Po prostu nie.

-- mniej niż minutę temu --

Jak goszcze u przyjaciela nA łódce to z reguły wlacza muzykę dla mnie strawną. Próbował z Porębskim ale też mnie nie przekonał.

_________________
pozdrowienia piotr



Za ten post autor piotr6 otrzymał podziękowanie od: skipbulba
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 7 lut 2016, o 23:18 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 4 paź 2011, o 16:40
Posty: 4699
Podziękował : 222
Otrzymał podziękowań: 759
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
To jest zawsze problem - jak dobrać repertuar, żeby się wszystkim podobało. Jeżeli ktoś ma na to sposób, to bardzo chętnie go poznam :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 8 lut 2016, o 07:45 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 7 lip 2014, o 23:27
Posty: 543
Lokalizacja: s/y Nimrod, Newhaven UK
Podziękował : 174
Otrzymał podziękowań: 300
Uprawnienia żeglarskie: mors plastik
Z gitarą jak z innymi osobistymi rzeczami, niektórzy się potrafią dzielić szczoteczką do zębów, inni nie. Nie można mieć pretensji ani do jednych ani do drugich. Ja się nie dzielę laptopem, bo nie. To moje narzędzie pracy i nie obchodzi mnie jak bardzo ktoś potrzebuje "tylko maila, tylko facebooka". Mam złe doświadczenia ze strony osób którym pożyczałem. Włącznie z ciężkimi pretensjami, oskarżeniami i napadami agresji. Więc po latach tych doświadczeń mówię: "Nie" i tyle, moje prawo. Gitarę mam, cienkiego klasyka fendera, do tego taniutką kupioną w Grecji 1/4, specjalnie na jacht i do wożenia samolotem. Gra się na niej jak na ukulele, bardziej się zdaje ona do prostego, rytmicznego akompaniamentu. Ale działa. Co do gustów muzycznych, każdy ma własne. Osobiście nie gram szant i łiski i generalnie mało gram poza własnymi utworami. Ale jak ktoś coś tam chce wrzucić na druty, proszę bardzo, niech łapie rzępoła i wiosłuje, ja się na koncert życzeń kompletnie nie nadaję. Przyznam że żenuje mnie mocno śpiewanie szant, pieśni morza, pieśni wielorybników. To po prostu nie o mnie i czuje że nie wypada, przez szacunek. Tak wolno chyba tylko Jerzemu Porębskiemu, bo on tam pracuje. Ale nawet on ucieka od tego nieznośnego patosu. Krzysiu Jurkiel pisze naprawdę świetne teksty, właśnie mało szantowe, po prostu o morzu i ludziach wokół niego, a często po prostu o ludziach. Tak bez epatowania etosem marynarzy wielkich żaglowców. Jak widać da się. Natomiast przyznaję rację, nie da się już słuchać w najdalszych zakątkach Grecji i Chorwacji, pijanego chórku drącego na cała wysepkę: "gdzieeeee ta keeeeeeja" i inne szanty masowego rażenia. No się nie da...

-- 8 lut 2016, o 07:57 --

Co zaś do dyskusji o cenie gitary, nie popadajmy w fetyszyzm. Wiadomo że co innego to klasa koncertowa bądź studyjna, ale do prostego akompaniamentu wystarczy cokolwiek co stroi na progach. Może nie za 50zł ale do 200 to można już najtańszą Yamachę choćby. Warunek jest jeden, musi mieć wbudowany tuner. Gitara z tunerem to gitara którą nastroisz bez względu na stan upojenia. A nastrojona gitara to 3/4 sukcesu.



Za ten post autor beret otrzymał podziękowanie od: sailhorse
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 8 lut 2016, o 08:06 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 30 lis 2013, o 01:08
Posty: 4216
Lokalizacja: Pomorze
Podziękował : 1719
Otrzymał podziękowań: 1773
Uprawnienia żeglarskie: samowodniak flisaczy
Sąsiad napisał(a):
To jest zawsze problem - jak dobrać repertuar, żeby się wszystkim podobało. Jeżeli ktoś ma na to sposób, to bardzo chętnie go poznam :D

Cóż - w ciszy mieści się każda muzyka. I nikt nie będzie pokrzywdzony. :-D
Rozumiałbym, gdyby komuś na lądzie jej brakowało, w chałupie mu zabraniali, na imprezach prześladowali... Na łodzi wolę słuchać wiatru, szumu fal i wszelkich innych odgłosów których poza wodą nie słychać. Muzyczni narkomani zawsze mogą zalożyć słuchawki na uszy i katować się do woli, jakiż to dziś problem? Pytanie, po co wówczas na wodę się wybierają, skoro milej im ze zgiełkiem cywilizacji..?

_________________
Pozdrawiam
Alterus



Za ten post autor Alterus otrzymał podziękowanie od: taka_jedna
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 8 lut 2016, o 08:09 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2006, o 15:07
Posty: 4811
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 675
Otrzymał podziękowań: 1715
Uprawnienia żeglarskie: j.st.m
beret napisał(a):
Natomiast przyznaję rację, nie da się już słuchać w najdalszych zakątkach Grecji i Chorwacji, pijanego chórku drącego na cała wysepkę: "gdzieeeee ta keeeeeeja" i inne szanty masowego rażenia. No się nie da...
Święte słowa :)

_________________
Maciek"S"Kotas

---
O!...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 8 lut 2016, o 08:36 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 10 sie 2009, o 15:04
Posty: 14323
Lokalizacja: Stara Praga
Podziękował : 606
Otrzymał podziękowań: 5397
beret napisał(a):
najtańszą Yamachę choćby.
beret napisał(a):
Gitara z tunerem to gitara którą nastroisz bez względu na stan upojenia.
Beret, a Yamahę trzeba pisać przez h, też bez względu na stan upojenia. :rotfl:

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 8 lut 2016, o 08:55 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 7 lip 2014, o 23:27
Posty: 543
Lokalizacja: s/y Nimrod, Newhaven UK
Podziękował : 174
Otrzymał podziękowań: 300
Uprawnienia żeglarskie: mors plastik
Przyjmuje z pokorą i się poprawiam: s/Yamacha/Yamaha/g


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 8 lut 2016, o 08:56 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 7 paź 2010, o 14:59
Posty: 5561
Lokalizacja: Kraków
Podziękował : 3181
Otrzymał podziękowań: 2993
Uprawnienia żeglarskie: ciut ciut
Jeśli piosenka jest dobra, niebanalna, ciekawa, intrygująca, nienachalna, ma wdzięk albo chociaż interesujące wnętrze i nie gwałci ciszy, lecz się z ciszą kocha, to chce się jej słuchać, chce się z nią być, nieistotne czy na wodzie, czy w górach, przy ognisku, czy na koncercie.
Zresztą podobnie jest z opowieścią i... człowiekiem.
Oczywiście - moim zdaniem. :-)

_________________
Pozdrawiam,
Smoczyca



Za ten post autor Janna otrzymał podziękowanie od: Sąsiad
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 8 lut 2016, o 09:03 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 5 paź 2011, o 08:20
Posty: 4768
Lokalizacja: Miasto Cudów nad Kamienną
Podziękował : 1364
Otrzymał podziękowań: 1257
Uprawnienia żeglarskie: sternik mieliźniany
skipbulba napisał(a):
jeszcze nigdy nikogo z łódki nie wyrzuciłem



Chyba nie słyszałeś mnie jak gram na flecie :mrgreen:

_________________
"Bałtyk nocą skłania do przemyśleń.Ciemno i tylko woda dookoła.Czasem jakieś światełko w oddali, które szybko znika.Szum wiatru w olinowaniu i bulgot wody od dzioba jachtu." cytat z drugiego tomu " Przygód na Morzu"


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 8 lut 2016, o 09:13 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2006, o 15:07
Posty: 4811
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 675
Otrzymał podziękowań: 1715
Uprawnienia żeglarskie: j.st.m
Micubiszi napisał(a):
Chyba nie słyszałeś mnie jak gram na flecie
Wyrzuciłbym flet, albo zatkałbym Ci dziób flaszką ( czymś co pijesz), w ostateczności knebel. Zawsze są jakies sposoby na nadmiernie egzaltowanych muzycznie żeglarzy :)

_________________
Maciek"S"Kotas

---
O!...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 8 lut 2016, o 10:23 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 4 paź 2011, o 16:40
Posty: 4699
Podziękował : 222
Otrzymał podziękowań: 759
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Alterus napisał(a):
Na łodzi wolę słuchać wiatru, szumu fal i wszelkich innych odgłosów których poza wodą nie słychać.

A ja pamętam psią wachtę na Zawiasie, podczas której odbył się spontaniczny koncert (na skrzypce, harmonijkę i gitarę), jest to jedno z moich najpiękniejszych wspomnień z morza.
Pamiętam też wykonanie Pompy w Karlskronie o 3 nad ranem (na kilkanaście głosów), po którym Jędrzejce łzy w oczach stanęły...
Mógłbym tak długo wymieniać.
Dlatego uważam, że ortodoksyjni wielbiciele ciszy i szumu coś tracą.



Za ten post autor Sąsiad otrzymał podziękowania - 3: Algebar, Moroszka, Zielony Tygrys
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 8 lut 2016, o 10:33 

Dołączył(a): 2 mar 2008, o 22:03
Posty: 9898
Podziękował : 370
Otrzymał podziękowań: 1279
Sąsiad napisał(a):
Dlatego uważam, że ortodoksyjni wielbiciele ciszy i szumu coś tracą.



zawsze coś tracisz a coś zyskujesz :D

_________________
pozdrowienia piotr


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 8 lut 2016, o 10:36 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 12607
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1768
Otrzymał podziękowań: 4267
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
W czasach gdy byłem jeszcze nastolatkiem (acz w tych górnych granicach), płynęliśmy sobie w regatach. Trasy wtedy były jednak dłuższe niż obecnie, wieczór nadszedł, a Neptun zakręcił wiatr zupełnie. Gdzieś między Sopotem a Gdańskiem zebrało się jachtów typu ćwiartka (w tym C24 też) dobre kilka. Potem kolejne kilka. Wiatru nie było wcale, woda gładka jak stół. Nie było silników, nie było ukfek. Czekamy na wiatr, hol, cokolwiek. Połączyliśmy się w tratwę a raczej kilka tratw obok siebie. Ktoś wyciągnął gitarę. Grał i śpiewał naprawdę ładnie. Nie pamiętam co to były za regaty, nie pamiętam kto grał, było pięknie - koncert na wodzie. Warunek - ten grający/śpiewający musi umieć. Tamten umiał.

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 39 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 94 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
cron
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL