Forum żeglarskie
https://forum.zegluj.net/

Jakość szkolenia
https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=73&t=24938
Strona 1 z 1

Autor:  Hania [ 9 sie 2016, o 20:57 ]
Tytuł:  Jakość szkolenia

Jakaś stacja radiowa podczas jazdy mojej autkiem nadawała wywiad z XYZ o bezpieczeństwie pływania. Reasumując: za czasów jedynie słusznego systemu szkolenia w COS-ach można było zostać prawdziwym żeglarzem/motorowodniakiem. Powszechność obecna możliwości pływania to jakiś dramat. Patenty to się rozdaje.
Hmmm.... może są i tacy co rozdają. Nie znam. Spotykam się z próbami wyłudzenia.
Tylko dlaczego wieszać psy od razu na KE ? Obojętnie jakie, prywatne czy związkowe. Może lepiej się przyjrzeć "instruktorom" ? Jak wielu z nich nie powinno się zbliżać do nauczania ? Dlaczego tolerowane jest bylejactwo ? Zajęcia są nudne, usypiające, na wodzie pobieżne. Kurs motorowodny to 2 dni.
Jak uzdrowić ? Może zacząć od tego, że jeśli niedouczony płynąc zrobi szkodę, to podać go zwrot kasy za szkodę ? Jak palant i leń w rejsie to mu to napisać w opinii ? Skończyć z "solidarnością" ?
Oczywiście "kto bogatemu zabroni" płacić i płacić... tylko ilu tych bogaczy mamy ?
Przy okazji upowszechni się ubezpieczanie, za szkodowe pływanie stawka będzie rosła.
Tak sobie myślę, pewnie mocno optymistycznie, że jak ludzie zaczną płacić za swoje poczynania to dojdą do wniosku, że czas się nauczyć czegoś. Jeżeli kupią nauczanie na kursie i zaoferowany produkt będzie byle jaki - to rynek wymusi jakość.
Marzycielka optymistyczna mocno jestem ?

Autor:  Nicram [ 9 sie 2016, o 21:17 ]
Tytuł:  Re: Jakość szkolenia

Ten kto chce się nauczyć to się nauczy a ten kto nie chce to się nie nauczy choćby miał w łapie 10 fakultetów.

Autor:  Cape [ 9 sie 2016, o 21:18 ]
Tytuł:  Re: Jakość szkolenia

Hania napisał(a):
Marzycielka optymistyczna mocno jestem ?

Noo....jesteś.

Autor:  bury_kocur [ 9 sie 2016, o 22:04 ]
Tytuł:  Re: Jakość szkolenia

Hania napisał(a):
czas się nauczyć czegoś


Tak sobie pomyślałem czytając Hani post - mam rodzinę w SE - często tam pływam - jak tam jest ?
Z obserwacji i opowiadań - ponieważ do sporej wielkości jednostek nie trzeba mieć żadnych obowiązkowych szkoleń i tzw patentów to ludzie szkolą się bo chcą a nie muszą.
Szkolenie wygląda tak, że szkoli znajomy znajomego za np. zwrot kosztów paliwa.
Oni to często traktują jak rodzaj koleżeńskiej pomocy.
Nie ma przymusu posiadania żadnych papierów, więc ludzie szkolą się bo chcą a nie muszą.
A to przekłada się na jakość tego szkolenia.
Tyle, że coraz częściej widzę, iż "frak dobrze na człowieku leży dopiero w 7 pokoleniu" i potrzeba sporo czasu aby ten stan kultury pływania zaistniał u nas.
Pzdr
Kocur

Autor:  Hania [ 10 sie 2016, o 05:17 ]
Tytuł:  Re: Jakość szkolenia

Kocurze - z tym frakiem to jest tak, że z upływem lat zaczęłam się zgadzać. Słoma z butów wystaje, wiedzy niewiele ale każdy z korzeniami książęcymi - nawet jak pokolenia przeszłe za parobka u księcia robiły. Dlatego doszłam do wniosku, że kolejnych x pokoleń trzeba by towarzystwo zaczęło nieco myśleć. A najszybsza nauka to taka bolesna i kosztowna. Gdyby upowszechniło się finansowe pociąganie do odpowiedzialności to niedouczone parobstwo albo by zlazło z wody albo płaciło odszkodowania. Do dojrzałości prawno-ekonomiczno-obywatelskiej Niemców czy Szwedów to nam jeszcze daaaaleeeekooo.

Autor:  Borys_q [ 10 sie 2016, o 07:25 ]
Tytuł:  Re: Jakość szkolenia

Cytuj:
Jak palant i leń w rejsie to mu to napisać w opinii ?
\

Nic nie da ma wypływać x godzin nigdzie nie pisze że musi mieć pozytywne opinie.

Autor:  plitkin [ 10 sie 2016, o 07:29 ]
Tytuł:  Re: Jakość szkolenia

O jakiej konkretnie odpowiedzialnosc finansowej mowisz i dlaczego uwazasz, ze teraz jej nie ma? Prawo cywilne dziala poza systemem uprawnien.

Autor:  Zbieraj [ 10 sie 2016, o 09:47 ]
Tytuł:  Re: Jakość szkolenia

Borys_q napisał(a):
ma wypływać x godzin nigdzie nie pisze że musi mieć pozytywne opinie.
Owszem, opinie muszą być pozytywne. Nie zauważyłeś zmiany w przepisach.

Autor:  Hania [ 10 sie 2016, o 10:45 ]
Tytuł:  Re: Jakość szkolenia

plitkin napisał(a):
O jakiej konkretnie odpowiedzialnosc finansowej mowisz i dlaczego uwazasz, ze teraz jej nie ma? Prawo cywilne dziala poza systemem uprawnien.

Mówię o konsekwentnym i nieuchronnym działaniu w egzekwowaniu. Mówię o uświadomieniu sobie konieczności posiadania ubezpieczenia. Jak mam ubezpieczenie, podam dane delikwenta co mi narobił szkody - to swoje wyremontuję a ubezpieczyciel mając dział prawny delikwenta postawi do pionu.
Jak do tej pory w zdecydowanej większości tylko popsioczymy i sami naprawiamy szkody. Czy wyegzekwowanie z winowajcy poniesienia odpowiedzialności finansowej musi być postrzegane jako donosicielstwo , szkalowanie środowiska ?
W audycji radiowej prelegent przytaczał przykład xksińskiego co szalał na motorówce w porcie mazurskim. Kilka jachtów ucierpiało. Pan się skupił na braku Cosowskiego szkolenia. A ja pytam gdzie był bosman portu, użytkownicy jachtów i dlaczego xksiński został swobodnie "puszczony". Parę zdjęć można telefonem zrobić, nieco włożyć wysiłku i gościa dorwać. Nawet policję zaangażować.
Mówię/piszę o tym by przestać bać się chama tylko dlatego, że potrafi być wulgarny lub ma kasę. Albo jedno i drugie. Już starożytni mówili: twarde prawo ale prawo. To może je egzekwujmy ? Może w kolejnym pokoleniu coś drgnie ?

Znowu się rozmarzyłam ......

Autor:  piotr6 [ 10 sie 2016, o 11:01 ]
Tytuł:  Re: Jakość szkolenia

a masz jakies doświadczenia z zalewu złe?

Autor:  Hania [ 10 sie 2016, o 12:14 ]
Tytuł:  Re: Jakość szkolenia

Nooo mam. Jeszcze nie opublikuję niczego dokładnie ale straty tak na ca 30.000 zł.
I nie ma bata - gościu zapłaci. Spokornieje może dzięki temu i wróci do ławki się uczyć.

Autor:  plitkin [ 10 sie 2016, o 12:33 ]
Tytuł:  Re: Jakość szkolenia

Hania napisał(a):
Jak do tej pory w zdecydowanej większości tylko popsioczymy i sami naprawiamy szkody.


To Wasza decyzja. Nie wszystkie firmy idą w tym kierunku. Wiem, że egzekwowanie naprawienia szkód bywa skuteczne.
Kolega miał wypadek w kanale, kiedy motorówka zrobiła falę i jego wyrzuciło na brzeg. Policja i Straż Miejska znalazły sprawcę, prawdopodobnie sprawa została lub zostanie załatwiona normalnie.

Wiem też, że dość często dochodzi do roszczenia armatora w stosunku do czarterobiorcy czy innego sternika. We wszystkich znanych mi przypadkach jest to rozwiązywane mniej lub bardziej skutecznie, włącznie z wyegzekwowaną odpowiedzialnością finansową.

Dlatego pytałem co masz na myśli. Moim zdaniem to Wasza suwerenna decyzja: nie egzekwować naprawienia szkód przez klienta. Gdybyście podjęli próby egzekwowania, to być może szkód byłoby mniej. Piszesz o szkoleniu - moim zdaniem to właśnie Wy jesteście elementem tego szkolenia i przyzwyczajania klientów do braku poczucia odpowiedzialności.

Autor:  Hania [ 10 sie 2016, o 13:32 ]
Tytuł:  Re: Jakość szkolenia

plitkin napisał(a):
Dlatego pytałem co masz na myśli. Moim zdaniem to Wasza suwerenna decyzja: nie egzekwować naprawienia szkód przez klienta. Gdybyście podjęli próby egzekwowania, to być może szkód byłoby mniej.

O to właśnie ! Pytam tylko dlaczego ludzie powszechnie nie idą w kierunku egzekwowania. Firmy tak. Prywatnie nie. Efekt taki, że potem się mówi o firmie iż jest drapieżna i pazerna. Choć to bzdura, bo jak się ma firmę to nie po to by dokładać i płacić za głupotę innych. Tu myślałam by "ruszyć" prywatnych. Jakoś niedawno był wątek ile skasować za uszkodzenia podczas wodowania w AZS. A powinno być tak: sorry kolego, rozwaliłem Ci coś tam - to moja polisa. I się nie gniewamy, dalej spokojnie razem pijemy piwo. Jak się takie nawyki wyrobią, to debil szarżujący w porcie, kanale ... natychmiast stanie się płatnikiem dla poszkodowanych.

Piszesz o szkoleniu - moim zdaniem to właśnie Wy jesteście elementem tego szkolenia i przyzwyczajania klientów do braku poczucia odpowiedzialności.


Nie wiem czy mam odnieść te słowa odnieść do siebie. Jako firma zarówno egzaminująca jak i wożąca bardzo staram się wpoić pewne zasady postępowania. Przy egzaminie mam ludzia tylko przez krótką chwilę. I nie mam wpływu na to, jak na egzaminie skończone chamidło wszystko zrobi poprawnie. Na rejsie co innego. Dlatego w innym wątku napisałam, że mam już pewną listę ludzi. którzy więcej z nami nie popłyną. Do niektórych dotrze jak się porozmawia - inni uszu i mózgu nie mają. Za szkody powstałe na jachcie klienci muszą zapłacić. Moją wolą jest co uznam za drobnostkę a co nie. Nie kasuję za byle g... .

Autor:  Grys34 [ 7 paź 2016, o 07:40 ]
Tytuł:  Re: Jakość szkolenia

Jestem zadowolona z jakości wszystkich szkoleń, w których uczestniczyłam. Naprawdę fajnie było dowiedzieć się czegoś interesującego.

Autor:  666 [ 7 paź 2016, o 11:05 ]
Tytuł:  Re: Jakość szkolenia

Cytuj:
Owszem, opinie muszą być pozytywne
Kiedy ostatnio napisałeś negatywną? :roll:

Autor:  Colonel [ 7 paź 2016, o 19:09 ]
Tytuł:  Re: Jakość szkolenia

A ty?

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

Autor:  bratanek65 [ 7 paź 2016, o 21:19 ]
Tytuł:  Re: Jakość szkolenia

Hania napisał(a):
przykład xksińskiego co szalał na motorówce w porcie mazurskim. Kilka jachtów ucierpiało. Pan się skupił na braku Cosowskiego szkolenia. A ja pytam gdzie był bosman portu, użytkownicy jachtów i dlaczego xksiński został swobodnie "puszczony". Parę zdjęć można telefonem zrobić, nieco włożyć wysiłku i gościa dorwać. Nawet policję zaangażować.

Bosman o ile w ogóle jakiś był to wolał nie widzieć żeby wieczorem nie oberwać po ryju, takoż użytkownicy jachtów. Xksiński pewnie sam się "puścił bo go stać, a co"?
A zdjęcia telefonem to sobie można na pamiątkę zrobić. Certyfikat ta kamerka ma?
Jak nie to nie mogą być dowodem i Policja się nie zainteresuje. To nie Szwecja czy inne Niemcy, tu Policja ma inne, ważne sprawy na głowie.

Autor:  Leszek [ 7 paź 2016, o 21:28 ]
Tytuł:  Re: Jakość szkolenia

bratanek65 napisał(a):
Certyfikat ta kamerka ma?
Jak nie to nie mogą być dowodem i Policja się nie zainteresuje.

A musi?

-- 7 paź 2016, o 23:17 --

Leszek napisał(a):
bratanek65 napisał(a):
Certyfikat ta kamerka ma?
Jak nie to nie mogą być dowodem i Policja się nie zainteresuje.

A musi mieć certyfikat?

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/