W tym roku podczas spaceru na południowym brzegu Jeziora Chobienickiego natknąłem się na tablicę poświęconą powstańcom wielkopolskim postawioną równo rok temu przez żeglarzy ze Zbąszyńskiego Klubu Żeglarskiego. Tablica jest w pobliżu przesmyku z Jeziora Wielkowiejskiego na Jezioro Chobienickie.

Fajna inicjatywa, tylko czy naprawdę musieli zrobić napis z błędem?

Artur gdzie jest błąd?

_________________
Pozdrawiam Piotr
"Dystans do świata jest właściwy, gdy do jednego wora nawalimy ziarno wyrozumiałości, optymizmu łyżkę, tolerancji z umiarem, wiedzy mędrców szklaneczkę i wina antałek by jak będą dokuczać pierdolnąć głośnym NIE."

W miesiącu.

Przelewać krew można chyba tylko za coś albo za kogoś - nie spotkałem nigdy dotąd związku frazeologicznego "przelewać krew o coś"...
A w każdym razie "o" jest pond 47 razy mniej popularne (4240:90):
https://www.google.pl/search?q=%22przel ... ywOGko-4Bw
https://www.google.pl/search?q=przelewa ... +krew+o%22

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...

Błąd wykryłeś A co do reszty, to jeżeli już chcieli "o" powinni dodać coś jak "w walce o"

Aha, Piorun też ma rację, nawet nie zauważyłem - powinno być 11 listopada.

Błędów na tej tablicy jest zdecydowanie więcej.
Ale czy na prawdę o to chodzi by je wytykać?

Z tego co się zorientowałem jeszcze podczas pełni sezonu, to żeglarze ze Zbąszyńskiego Klubu Żeglarskiego którzy nie wyciągnęli jachtów z wody prawdopodobnie dzisiaj mogli odwiedzić to miejsce. A jeżeli chodzi o błędy na tej tablicy to na co dzień czytają je jaszczurki i inne leśne zwierzątka.

Naprawdę NIE!
Sorki

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl

Na pewno masz rację! Naprawdę

(pochrzaniło mi się )

Ma prawo każdemu. Szczególnie przy pisaniu na komputerze albo tablecie.

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl

Akurat nie chodziło mi o wytykanie błędów, tylko o to, że skoro już się chce kogoś upamiętnić, to, z szacunku dla niego, nie należy robić tego byle jak.

W tym miejscu jeszcze kilkanaście lat temu był skromny partyzancki grób z drewnianym krzyżem i blaszaną tabliczką. Dawno tam nie przechodziłem. Dopiero w tym roku skróciłem sobie drogę leśną ścieżką.