Forum żeglarskie
https://forum.zegluj.net/

„Płaska Ziemia”
https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=73&t=25686
Strona 1 z 5

Autor:  Wojciech [ 9 sty 2017, o 19:03 ]
Tytuł:  „Płaska Ziemia”

No i jak można dookoła świata jak piszą, że jest płaska? :)

https://obserwatorczasowkonca.wordpress ... aprzeczyc/

Załączniki:
pz25.jpg
pz25.jpg [ 334.54 KiB | Przeglądane 6360 razy ]

Autor:  Marian Strzelecki [ 9 sty 2017, o 19:08 ]
Tytuł:  Re: „Płaska Ziemia”

Ty nie zabieraj nam wątku: :evil: mieliśmy zacząć od`~ 1 kwietnia!
viewtopic.php?f=73&t=25411&start=60#p452202

MJS

Autor:  Wojciech [ 9 sty 2017, o 21:52 ]
Tytuł:  Re: „Płaska Ziemia”

Marian Strzelecki napisał(a):
Ty nie zabieraj nam wątku: :evil: mieliśmy zacząć od`~ 1 kwietnia!
viewtopic.php?f=73&t=25411&start=60#p452202

MJS

Ej no.. zamknąć temat do 1 kwietnia? :roll:

Autor:  Marian Strzelecki [ 10 sty 2017, o 00:32 ]
Tytuł:  Re: „Płaska Ziemia”

Znaczy mleko się wylało


... a kota już nie ma.

MJS

Autor:  Janna [ 10 sty 2017, o 06:52 ]
Tytuł:  Re: „Płaska Ziemia”

No przecież od dawna wiadomo, że Ziemie jest płaska i że spoczywa na grzbietach czterech słoni, stojących na grzbiecie żółwia. Nareszcie zaczęto o tym mówić otwarcie. :-)

Autor:  Kurczak [ 10 sty 2017, o 07:39 ]
Tytuł:  Re: „Płaska Ziemia”

A na czym stoi żółw ? :-o

Autor:  Bombel [ 10 sty 2017, o 08:54 ]
Tytuł:  Re: „Płaska Ziemia”

Kurczak napisał(a):
A na czym stoi żółw ? :-o

Na czterech łapach. :mrgreen:

Autor:  Zielony Tygrys [ 10 sty 2017, o 10:43 ]
Tytuł:  Re: „Płaska Ziemia”

Opłynąć dookoła się da jak najbardziej, trzeba płynąć wzdłuż krawędzi i uwazać, zeby nie spaść. Najlepiej porzadną liną przywiazac się do Osi i jechac jak cyrkiel.

Autor:  bury_kocur [ 10 sty 2017, o 11:27 ]
Tytuł:  Re: „Płaska Ziemia”

Kurczak napisał(a):
A na czym stoi żółw ?


Na łapach.
A jego łapy stoją na dużym i płaskim talerzu pływającym po dużym i płaskim morzu :rotfl:
Nie wiedziałeś tego ?

Autor:  junak73 [ 10 sty 2017, o 17:07 ]
Tytuł:  Re: „Płaska Ziemia”

Ale czy ktoś czytał te wypociny ?? bo punkcie czwartym czytam : :rotfl:
"4. „Człowiek opłynął kule ziemską dookoła”.

Twierdzi się, że na płaskiej Ziemi jest to niemożliwe. Nic bardziej mylnego! Oto jak wygląda morska trasa okołoziemska na płaskim modelu Ziemi…
Załącznik:
pz4.jpg
pz4.jpg [ 31.5 KiB | Przeglądane 6095 razy ]

Magellan oraz inni żeglarze podczas opłynięcia Ziemi ze Wschodu na Zachód, bo tylko takie kursy się obiera – nigdy z północy na południe, są często cytowani jako dowód na kulisty model Ziemi. W rzeczywistości jednak, żeglarstwo lub lotnictwo na płaszczyźnie odbywa się pod kątem do bieguna północnego, aby ostatecznie powrócić do swojego pierwotnego położenia. "

I tu się pojawia pomysł na nowy rekord dla Gutka. ;)

Niech opłynie ziemię dookoła z północy na południe . :rotfl:

Zamiast pobijać rekord Jaskóły ;)

Autor:  Kurczak [ 10 sty 2017, o 18:02 ]
Tytuł:  Re: „Płaska Ziemia”

bury_kocur napisał(a):
Kurczak napisał(a):
A na czym stoi żółw ?


Na łapach.
A jego łapy stoją na dużym i płaskim talerzu pływającym po dużym i płaskim morzu :rotfl:
Nie wiedziałeś tego ?


Które to morze pływa na dnie wielkiego kotła, zaś horyzont jest namalowany na jego
(kotła) ściankach ? :D

Autor:  Bombel [ 10 sty 2017, o 18:43 ]
Tytuł:  Re: „Płaska Ziemia”

Kurczak napisał(a):
Które to morze pływa na dnie wielkiego kotła, zaś horyzont jest namalowany na jego
(kotła) ściankach ? :D


I tak trzymać.
A każdy kto mówi inaczej to wróg Tuska, Kaczyńskiego, Petru i...i Indiry Ghandii.
A co, niech i oni mają trochę radości :-P

Autor:  Hania [ 10 sty 2017, o 21:33 ]
Tytuł:  Re: „Płaska Ziemia”

A takie jedne występujące zawsze w Masculinum (choć tu bywają wątpliwości czy to pełnowartościowe M), w czarnych sukienkach z całą masą malutkich guziczków to całkiem poważnie wierzą, że plaskata i we środku jakiegoś układu. Słońce (albo dusza potępiona z latarenką) lata dookoła tej plaskatej ziemi. Pozostała wiedza , na czym to stoi i jakim prawem jest do zbawienia absolutnie zbędna. Wystarczy wierzyć w głoszone słowo przypadkiem powstałe w mózgownicy idealnie gładkiej i tak samo plaskatej jako i ta Ziemia. Ku chwale ciemnoty.

I Wy o tym nie wiecie :-( ?

Autor:  Kurczak [ 10 sty 2017, o 22:35 ]
Tytuł:  Re: „Płaska Ziemia”

Łomatko :-o

Autor:  Bombel [ 11 sty 2017, o 00:25 ]
Tytuł:  Re: „Płaska Ziemia”

Kurczak napisał(a):
Łomatko :-o

I córko
Kurczak napisał(a):
estem "gorszego sortu" ...

Heh, mam przewagę. Jestem lepszego niesortu :-P

Autor:  Alterus [ 12 sty 2017, o 12:46 ]
Tytuł:  Re: „Płaska Ziemia”

Hania napisał(a):

I Wy o tym nie wiecie :-( ?

Nie wiem, czy wiesz, ale jednym z tych występujących w czarnych sukienkach był Kopernik, a sponsorem jego "De revolutionibus..." owo gniazdo ciemnoty. ;-)

Autor:  Ryś [ 12 sty 2017, o 13:50 ]
Tytuł:  Re: „Płaska Ziemia”

Nie te czasa ni mores, wolność wiary dowolna... A ty tu chcesz w obcych langłydżach revolutionibusy jakieś ludności zapodawać. Uważaj, jeszcze za terrorystę wezmą :-P

Śmiejmy siem, śmiejmy, ale czy aby w tych "gymnasia" uczą jeszcze o Pitagorasie, Arystachu, czy Archimedesie? Bo o Św. Akwinatę nie podejrzewam :mrgreen:

Gimbusy intelektualnie ponoć zajmujom siem czem inszem, dla przykładu gymnizmem :cool:
Atoli i to siem zmienia, tak w ramach zmian wiary... Tempora mutantur, et nos... :cry:
https://nomadicniko.files.wordpress.com ... =518&h=350

Autor:  Zbieraj [ 12 sty 2017, o 13:58 ]
Tytuł:  Re: „Płaska Ziemia”

Ryś napisał(a):
Arystachu
To chyba chodziłem do złego gimnasia, bo takiego nie przerabialim. :lol:

Autor:  Ryś [ 12 sty 2017, o 13:59 ]
Tytuł:  Re: „Płaska Ziemia”

My też nie, to i pisowni grecyjskiej z temy ichniemy bukwy, nienauczone :kiss:

Autor:  waliant [ 12 sty 2017, o 14:33 ]
Tytuł:  Re: „Płaska Ziemia”

Literówki się czepiacie, upierdliwce jedne! ;)

Autor:  Ryś [ 12 sty 2017, o 18:27 ]
Tytuł:  Re: „Płaska Ziemia”

I słusznie uwagę zwracają, boć nie uchodzi to, dawnych wiedzy mistrzów przywołując, do poziomu ciemnych oświeceniowców XIX-wiecznych zniżać się... :oops:
Za chwilę nam wmówią że Kolumb odkrył Amerykę :rotfl:

A we mrokach średniowiecza wszak o pisma staranność wielce dbano ;)
Obrazek
("De Sphaera Mundi")

Autor:  Zbieraj [ 12 sty 2017, o 18:38 ]
Tytuł:  Re: „Płaska Ziemia”

Ryś napisał(a):
Za chwilę nam wmówią że Kolumb odkrył Amerykę
Jaki tam znowu Kolumb? To nam usiłował wmówić Tusk. :evil:

Na szczęście dzięki oczywistej oczywistości, badania IPN-u wykazały najprawdziwszą prawdę:

Amerykę odkrył Jarosław.

A San Escobar - Witold. :lol:

Autor:  Hania [ 12 sty 2017, o 18:40 ]
Tytuł:  Re: „Płaska Ziemia”

Alterus napisał(a):
Nie wiem, czy wiesz, ale jednym z tych występujących w czarnych sukienkach był Kopernik, a sponsorem jego "De revolutionibus..." owo gniazdo ciemnoty.

Wiem, wiem. MK musiał wybrać tę drogę by dorwać się do możliwości uczenia się. Nie pałali do niego miłością za te De revolutionibus ...

Na marginesie, te czarne sukienki tylko dla przykładu - bo takie rodzime. Ciemnota łazi jeszcze w białych wdziewanych przez głowę, a na tych ostatnich turbany. Osobniki często wyposażone w różną broń niszczącą.

Poważniej: plaskatość ziemi tylko symbolem tu jest, bo coraz powszechniejsze są poglądy w różnych dziedzinach wiedzy na takim poziomie, że słów brakuje i opada wszystko co może.

Autor:  Colonel [ 12 sty 2017, o 20:07 ]
Tytuł:  Re: „Płaska Ziemia”

A co Tobie może?

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

Autor:  bury_kocur [ 12 sty 2017, o 20:13 ]
Tytuł:  Re: „Płaska Ziemia”

Colonel napisał(a):
Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka


Andrzej - był taki Twój post, w którym tego nie było. :)
A teraz znów wróciło ?

Autor:  Alterus [ 12 sty 2017, o 20:19 ]
Tytuł:  Re: „Płaska Ziemia”

Hania napisał(a):
Wiem, wiem. MK musiał wybrać tę drogę by dorwać się do możliwości uczenia się. Nie pałali do niego miłością za te De revolutionibus ...

Skąd, nie o naukę, a o pozycję szło, sposób na dostatnie życie. Karierę, a tę najłatwiej było robić mieszczanom czy uboższej szlachcie w duchownym stanie. I nie przeliczył się, dzięki koneksjom rodzinnym załapał niezłą synekurę... :-D
Wbrew późniejszej propagandzie to nie Kościół go tępił, w którym do końca pełnił ważne (i popłatne) funkcje, a, jakbyśmy dziś powiedzieli, koledzy ze środowisk naukowych słali donosy, podbechtywali opinię publiczną. No bo jakże, tyle świetnych prac, doktoratów i habilitacji ówczesnych nagle psu na budę i do kosza? Dorobek całego, pracowitego życia luminarzy nauki, prestiż i uznanie porzucić..? Zjawisko znane i dziś. ;-)
Cytuj:
Poważniej: plaskatość ziemi tylko symbolem tu jest, bo coraz powszechniejsze są poglądy w różnych dziedzinach wiedzy na takim poziomie, że słów brakuje i opada wszystko co może.
Wiem. Ale z drugiej strony - a ta zawsze występuje - nie wszystko co jawi się ciemnotą na taką nazwę zasługuje, jak nie wszystko co niby światłe zaraz godne pochwały.

Autor:  Marian Strzelecki [ 14 sty 2017, o 01:53 ]
Tytuł:  Re: „Płaska Ziemia”

Hania napisał(a):
Poważniej: plaskatość ziemi tylko symbolem tu jest, bo coraz powszechniejsze są poglądy w różnych dziedzinach wiedzy na takim poziomie, że słów brakuje i opada wszystko co może.

Jeśli z taką samą pewnością będziesz mówić o niemożliwości istnienia - choćby planety Nibiru, to dużo u mnie stracisz...


Jakkolwiek na długo Ci starczy tego tracenia. ;)

MJS

Autor:  Marian Strzelecki [ 14 sty 2017, o 02:17 ]
Tytuł:  Re: „Płaska Ziemia”

A tu klasyka czyli... coś poważniejszego:

MJS

Autor:  Hania [ 14 sty 2017, o 12:14 ]
Tytuł:  Re: „Płaska Ziemia”

Uporządkujmy nieco.
1. W kwestii Mikołaja. Tak, zarówno dawniej jak i dla wielu środowisk obecnie, wybranie drogi bycia duchownym to społeczna nobilitacja i niezła synekura. Faktem jest też, że "od zawsze" duchowi przewodnicy byli lepiej wykształceni od tych, którzy mieli szansę się kształcić. Od dawna wiadomo, że wiedza to władza, zależy tylko jak , gdzie i w jakiej formie i w jakim celu się tę władzę wykorzystuje. Klasyka to manipulacje egipskich kapłanów. To, że coś działo się dawno nie znaczy, że było głupie, niedorzeczne itp. Szacunek dla starożytnych za to co nam przekazali.
2. Absolutnie czym innym jest natomiast celowe hamowanie postępu, sekowanie tych co są prekursorami. Bez względu na powody. Jeśli robi się to, bo jest lęk przed utratą jakichś wpływów - to wredna manipulacja i hipokryzja. Jak natomiast wpływ na to co się w świecie nauki zmienia mają debile - to wszystko opada. Bo jak przekonać chorego psychicznie, głupca, niedorozwoja ? Jak spokojnie słuchać palanta, który z ambony wydziera się "jak twoje dziecko czyta Harego Potera to wiedz, że szatan jest w twoim domu" itp bzdety. Jak mam szanować lekarza, który twierdzi, że dzieci z in vitro są jakoś tam naznaczone ?
Jak mam nazwać ludzi klękających przed kaczorem i całujących jego łapę (łącznie z obecnym nibyprezydentem) ? To chore i niestety nie da się leczyć.
A, że jakoś tak w dziejach ludzkości się złożyło, że to religie potrafią być destrukcyjne ... a właściwie ludzie mający wpływ na te religie. Jeśli porównamy wszystkie wiodące religie, to u ich źródeł są wspólne elementy. Czyli albo gdzieś tam w wiekach przeszłych wydarzyło się coś tak znaczącego, że wszystkie ludy to odczuły i przekazywały we właściwej dla swej kultury formie, albo jest jeden uniwersalny Bóg, wyznawany inaczej - zależnie od środowiska. Kto ma wpływ na formę tego wyznawania ? Kapłan, który wg swego widzi misię interpretuje. Więc od tego interpretatora ma zależeć co jest prawdą a co nie jest ?
Wg wierzących, każdy z nas ma wolną wolę. Tylko dlaczego wg niektórych na tyle wolną, dopóki się nie wychyla ?
Takie krępowanie nazywam ciemnotą. Jeżeli jest coś, co można zbadać, co ma naukowe podstawy, jest doświadczalnie udowodnione - to zaprzeczanie temu to głupota.
Wokoło jest tyle do odkrycia, tylu spraw nie rozumiemy. Oceany - poznaliśmy zaledwie 5%. Kosmos i jego trudny do pojęcia bezmiar. Nie wolno nam odwracać się od ludzi, którzy usiłują zbadać to co jeszcze nie zbadane. Natomiast jak ktoś wyskakuje z tekstem, że miał wizję czy takie tam .... to sorry.
W tym znaczeniu to o czym zaczęliśmy pisać w wątku o płaskiej ziemi jest tylko pewnym symbolem.
Marianie - czy istnieje planeta X ? Nie potrafimy na to odpowiedzieć. Więc nie możemy negować. Jeśli jest i jeśli grozi nam zagłada - no cóż. Wpływu raczej na to nie mamy. Tak samo jak na wybuch super wulkanu. Pozostaje nam dążenie do poznania i codzienne przeżywanie własnego życia najlepiej jak można. Dopóki można. Natomiast na podstawie tego, że być może coś nam jako Ziemi grozi - mam np. wymalować się na żółto, bo żółte przetrwa i to głosi jakiś wizjoner w sukience lub bez ... sorry to nie ja.
3. Jak to dziwnie jest, że sektami w znacznej mierze rządzą prymitywy ? A ludzie inteligentni wpadają w te sidła ? Mahomet był analfabetą, któremu się objawiło po czterdziestce. Do tego czasu był życiowym nieudacznikiem. Chrystus miał swoją ideę i ją głosił, ale nie on stworzył religię i kult tylko niezwykle umiejętnie wykorzystał go Paweł.
Itd itp. Jakaś umiejętność przekonywania ? Nie jestem psychologiem.
Może dla niektórych jestem głupia. Ale nie nikogo nie zmuszam do wierzenia w to co ja i tak jak ja . Tylko tyle.

Autor:  bury_kocur [ 14 sty 2017, o 12:58 ]
Tytuł:  Re: „Płaska Ziemia”

Marian Strzelecki napisał(a):
niemożliwości istnienia - choćby planety Nibiru,


Kolejna teoria spiskowa dziejów ? :rotfl:

Strona 1 z 5 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/