Forum żeglarskie
https://forum.zegluj.net/

JPK jakaś paranoja
https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=73&t=27562
Strona 2 z 4

Autor:  bury_kocur [ 20 lis 2017, o 08:32 ]
Tytuł:  Re: JPK jakaś paranoja

bury_kocur napisał(a):
Hania napisał(a):
gdyby zostało wysyłanie kwartalne


Haniu - zadałem to samo pytanie księgowej bo miałbym, ten sam kłopot.

Jutro powinienem znać odp. to Ci napiszę.


Haniu - poniżej odpowiedż od księgowej"

"Tak, od 01.01.2018 będzie musiał nam Pan dostarczać dokumenty miesięcznie gdyż JPK należy wysyłać miesięcznie" :-(

Autor:  bury_kocur [ 20 lis 2017, o 09:14 ]
Tytuł:  Re: JPK jakaś paranoja

Jeszcze jedno:

"Od stycznia dokumenty będzie musiał Pan dostarczać miesięcznie, mimo iż VAT pozostaje kwartalny"

Autor:  Alterus [ 20 lis 2017, o 13:39 ]
Tytuł:  Re: JPK jakaś paranoja

plitkin napisał(a):
bury_kocur napisał(a):
Bo po zmianie przepisów i wprowadzeniu JPK dla małych firm musiałbym być ciężko chorym psychicznie facetem, aby samemu taką księgowość prowadzić.


Myślę, ze jest inny wariant: wystarczy sie na tym po prostu znać i chcieć. Wowczas żadna choroba psychiczna potrzebna nie jest. ;)

Plitkin, według A. Sadowskiego z CAS w USA trwa właśnie upraszczanie przepisów podatkowych, bo liczą już sobie 70 000 stron, co spowalnia gospodarkę. Natomiast u nas sam tylko podatek VAT to... półtora miliona stron! O czym mówimy..? Rząd PIS zaś z troską wprowadza "ułatwienia", czyli kolejne przepisy i regulacje. W zderzeniu z życiem stwarzają taką trudność interpretacyjną, że nawet publikowane później objaśnienia okazują się nie wystarczać, a urzędy potrafią uchylać się od indywidualnych interpretacji (co pokazuje stopień niejasności), albo, ponieważ mają na to trzy miesiące (!) często jest to musztarda po obiedzie. Szczególnie dotkliwa jest sytuacja w przypadkach usług złożonych, np. w budownictwie. Czy rozliczać według zasad ogólnych, czy z odwrotnym obciążeniem? Pomyłka może kosztować słono. Przedsiębiorcy są traktowani niczym zwierzyna łowna, a mniej doświadczeni nie znają dnia ni godziny.

Autor:  bury_kocur [ 20 lis 2017, o 16:42 ]
Tytuł:  Re: JPK jakaś paranoja

Alterus napisał(a):
Przedsiębiorcy są traktowani niczym zwierzyna łowna, a mniej doświadczeni nie znają dnia ni godziny.


Tak powiadasz ... ?

No to przeczytaj:

Skarbowy w 2009 roku doręczył mi - jako przedsiębiorcy - decyzję z kwotą karną do zapłacenia prawie 200 tys zł.

Decyzja była wydana na podstawie Ustawy Karno Skarbowej z trybem natychmiastowej wykonalności.

Podstawą decyzji była wadliwie - wg skarbowego - przeprowadzona przeze mnie sprzedaż jachtu, który to jacht sprzedałem jako zwykły obywatel umową kupna-sprzedaży i 2. % podatkiem PCC a nie jako środek trwały fakturą przez firmę.

Skarbowemu popier.....ły się bowiem moje dwa jachty, które wówczas miałem - i panienki pomyliły jednostkę prywatną oraz drugą - występującą w środkach trwałych firmy.

A sprzedałem wówczas jednostkę prywatną tyle, że moje jachty zawsze nazywały się "Bury Kocur" i panienkom pop.......ły się jednostki.

A to, że jachty te to były dwa całkiem inne modele jednostek pływających, miały inne numery rejestracyjne, inne VIN-y, całkowicie odrębne dokumenty przeglądowe, inne WWRJ-ki, inne były stocznie je wykonujące, itp ... to skarbowemu nie przeszkodziło w wydaniu owej decyzji.

Wg Skarbowego sprzedając jacht nie przez firmę chciałem uniknąć zapłacenia od transakcji podatku VAT oraz dochodowego.

Na nic się zdały odwołania do Dyrektora Izby Skarbowej, że jacht będący w środkach trwałych firmy nadal jest (i można go obejrzeć) a przedmiotem sprzedaży była jednostka prywatna - organa skarbowe "wiedziały lepiej" co ja sprzedałem :lol:

A Dyrektor Izby Skarbowej - co było do przewidzenia - odwołanie moje oddalił bo - jak rzekł prawnik - będzie on zawsze trzymał stronę Urzędu skarbowego.

Potem były wokandy w WSA...

Dopiero wyrok NSA z 2014 (!!!) roku ostatecznie uchylił decyzję US z 2009 roku wracając ją do ponownego rozpatrzenia przez US, który w 2009 roku decyzję wydał z nakazem uwzględnienia przez US wszelkich moich argumentów podnoszonych w trakcie wszelkich moich odwołań oraz kolejnych rozpraw.

W uzasadnieniu wyroku NSA przyznał całkowicie rację moim argumentom a w uzasadnieniu podniósł i przytoczył wszystkie moje argumenty odwoławcze, które wcześniej wnosiłem - w 2009, 2010, 2011 oraz 2012 r. - zarówno w Bóg wie ilu odwołaniach do US, potem do Dyr. Izby Skarbowej a następnie do WSA.

US musiał więc - w 2014 roku (mistrzostwo świata w szybkości postępowań sądowych w PL) - odszczekać swoją decyzję z 2009 i wycofać się z wszelkich wobec mnie zarzutów i roszczeń komorniczych.

Ale ... przez 5 lat nie miałem możliwości prowadzenia na siebie firmy, posiadania samochodu, konta w banku, telefonu, mieszkania - niczego z czego komornik - na podstawie wydanych kilkudziesięciu decyzji komorniczych - mógł ścigać mnie i moje środki finansowe.

Przez 5 lal byłem człowiekiem "widmo"...

Dopiero od 2004 roku ponownie funkcjonuję normalnie jako firma...

Na pocieszenie w tym wszystkim jest fakt, że skarbowy za swoją wadliwie wydaną decyzję - na podstawie wyroku NSA - wypłacił mi naprawdę sowite odszkodowanie za te zmarnowane 5 lat.

Jedyne co mi żal to tego, iż owego odszkodowania nie zapłaciła z własnej kieszeni ta laska ze skarbowego, która podpisała się pod decyzją urzędu w 2009 r. a zapłacił ją Skarb Państwa czyli ... poszło z podatków obywateli.

Cóż tu dodać jeszcze do tej miłej opowieści z życia przedsiębiorcy w PR ?

Drogie Koleżanki i Drodzy Koledzy - namawiam do pozostania PRYWATNYM PRZEDSIĘBIORCĄ :rotfl:

Nawet nie wiecie ile w związku takim faktem macie szansę zaznać "ciekawego życia" w naszym pięknym kraju ... :rotfl: :rotfl: :rotfl:

PS - mowa o US Warszawa Bielany Ul. Skalbmierska 5

PS 2. Nie bójcie się urzędów skarbowych - są jeszcze niezawisłe sądy...

Autor:  markrzy [ 20 lis 2017, o 16:59 ]
Tytuł:  Re: JPK jakaś paranoja

Na pociechę w powiem Ci - witam w klubie :rotfl:

Autor:  piotr6 [ 20 lis 2017, o 17:04 ]
Tytuł:  Re: JPK jakaś paranoja

Na pocieszenie wam powiem że wiosną stoczylem bitwę z US i było miło i przyjemnie. Pani urzędnik wykazała się cierpliwością i dobrą wolą tak też bywa.

Autor:  bury_kocur [ 20 lis 2017, o 17:07 ]
Tytuł:  Re: JPK jakaś paranoja

piotr6 napisał(a):
wiosną stoczylem bitwę z US


Piotr - teraz już działa Ustawa o Odpowiedzialności Urzędniczej - w 2009 jeszcze jej nie było.

Dziś bym tą laskę z US zlicytował do skarpetek.

Choć może i nie bo Ustawa ta ogranicza zdaje się wysokość odpowiedzialności do iluś chyba krotnych pensji ....

Majtki by chyba sobie mogła zostawić :rotfl:

Autor:  piotr6 [ 20 lis 2017, o 17:10 ]
Tytuł:  Re: JPK jakaś paranoja

Wiesz ja chyba po prostu trafiłem na miłą kobietę. Jak sobie przypomnę starsze czasy to aż
ciarki mnie przechodzą.

Autor:  Bombel [ 20 lis 2017, o 17:17 ]
Tytuł:  Re: JPK jakaś paranoja

bury_kocur napisał(a):
No to przeczytaj:
Bo to widzicie, rozumicie, wyście som typ aspołeczny :mrgreen:
Zamiast wspomóc Skarb Państwa i zapłacić te głupie 200 kafli toś zaczął się procesować. I co?? 5 lat mordęgi, koszty urzednicze, , a na domiar złego ""obrabowałeś" społeczeństwo
bury_kocur napisał(a):
zapłacił ją Skarb Państwa czyli ... poszło z podatków obywateli.

I jak tu z Tobą wytrzymać :-P

Autor:  Cape [ 20 lis 2017, o 17:23 ]
Tytuł:  Re: JPK jakaś paranoja

bury_kocur napisał(a):
są jeszcze niezawisłe sądy

Już ich nie ma. A biorąc pod uwagę polowanie na czarownice Morawskiego i rzędników, którzy zawsze chcą się wykazać, takich spraw będzie co raz więcej.

Autor:  bury_kocur [ 20 lis 2017, o 17:33 ]
Tytuł:  Re: JPK jakaś paranoja

Bombel napisał(a):
a na domiar złego ""obrabowałeś" społeczeństwo


To nie ja - to lokalny US.

Dzięki temu mam teraz fajną, dużą i wygodną łódkę :D

A znajome "społeczeństwo" może ze mną popływać i wieczorem wychylić "grzdylka" za Urzędy Skarbowe i ich decyzje...

W końcu obecny mój jacht mam dzięki nim ... :rotfl:

Autor:  bury_kocur [ 20 lis 2017, o 17:36 ]
Tytuł:  Re: JPK jakaś paranoja

Cape napisał(a):
Już ich nie ma. A biorąc pod uwagę polowanie na czarownice Morawskiego i rzędników, którzy zawsze chcą się wykazać, takich spraw będzie co raz więcej.


I coraz więcej będzie przegranych US.

Administracyjne Sądy są jeszcze jak słyszę w miarę niezawisłe.

Autor:  piotr6 [ 20 lis 2017, o 17:40 ]
Tytuł:  Re: JPK jakaś paranoja

bury_kocur napisał(a):
Cape napisał(a):
Już ich nie ma. A biorąc pod uwagę polowanie na czarownice Morawskiego i rzędników, którzy zawsze chcą się wykazać, takich spraw będzie co raz więcej.


I coraz więcej będzie przegranych US.

Administracyjne Sądy są jeszcze jak słyszę w miarę niezawisłe.


Są niezawisle choć plotka głosi że zatrzynaja zatrudniać trochę niekompetętnych sędziów.

Autor:  bury_kocur [ 20 lis 2017, o 17:40 ]
Tytuł:  Re: JPK jakaś paranoja

Bombel napisał(a):
I jak tu z Tobą wytrzymać :-P


Spróbuj Wiesiu polubić :lol: ...

Autor:  Bombel [ 20 lis 2017, o 17:43 ]
Tytuł:  Re: JPK jakaś paranoja

bury_kocur napisał(a):
Nie bójcie się urzędów skarbowych - są jeszcze niezawisłe sądy...

Hi hi hi
Lipiec 200-któregoś tam roku.
Wezwanie z Sądu Wojewódzkiego na rozprawę. Trzy ładne, acz bardzo zasadnicze panienki - sędzia, prokurator, asystentka-sekretarka. Wszystkie młódki. Bardzo sieriozno odczytano mi akt oskarżenia z wniosku US
pt: uszczuplenie dochodów SP w wyniku nie odprowadzenia podatku dochodowego od wynagrodzeń pracowników.
Dano mi wybór, albo samoukaranie na kwotę 5 000 zł, albo postępowanie karne.
A problem polegał na tym, że podatek został uiszczony, tyle że 3 dni po terminie za to od razu z należnymi odsetkami. Ale dla nich to wszystko jedno
Jakież było zdziwienie, gdy odczytałem tymże sztywnym panienkom wyrok 7 SSN ( z przed 3 m-cy) o tym, że opóźnienie nie jest uszczupleniem i jedyną karą są odsetki. Panienki z bardzo nadęto-sztywnych nagle zrobiły się milutkie. Ba, pani prokurator cieplutko prosiła bym nie zgłaszał jej ""niedopatrzenia"" prezesowi sądu.
Wniosek: w tych niezawisłych sądach też musisz mieć solidne argumenty.

Autor:  Bombel [ 20 lis 2017, o 17:44 ]
Tytuł:  Re: JPK jakaś paranoja

bury_kocur napisał(a):
Spróbuj Wiesiu polubić :lol: ..

Znaczy, zniszczyć się nie dasz???? :lol:

Autor:  bury_kocur [ 20 lis 2017, o 17:47 ]
Tytuł:  Re: JPK jakaś paranoja

markrzy napisał(a):
Na pociechę w powiem Ci - witam w klubie


Napiszesz coś więcej ?

Autor:  markrzy [ 20 lis 2017, o 17:55 ]
Tytuł:  Re: JPK jakaś paranoja

Kiedyś- - - - może książkę wydam /obserwując sukcesy Sajmona /, bo film już nakręcili-- "Układ zamknięty"

Autor:  666 [ 20 lis 2017, o 18:05 ]
Tytuł:  Re: JPK jakaś paranoja

Bombel napisał(a):
...
Grubo szyta urban legend :rotfl:.
Ale co przepuściłem w tym miesiącu Skarb Państwa z kasy Naczelnika US przez komornika to moje ;), tyle że spływa po nim jak po kaczce...

Autor:  bury_kocur [ 20 lis 2017, o 18:20 ]
Tytuł:  Re: JPK jakaś paranoja

markrzy napisał(a):
"Układ zamknięty"


Wpisałem do wujka googla i jest o tym całą stronę - to to ?

Autor:  markrzy [ 20 lis 2017, o 18:28 ]
Tytuł:  Re: JPK jakaś paranoja

Już nie drąż, bo dziurę wywiercisz :mrgreen:. Spotkamy się kiedyś to sobie pogadamy :jak przestepca skarbowy z przestępcą skarbowym :rotfl:

Autor:  Bombel [ 20 lis 2017, o 18:30 ]
Tytuł:  Re: JPK jakaś paranoja

666 napisał(a):
Bombel napisał(a):
...
Grubo szyta urban legend :rotfl:

Możesz jaśniej???

Autor:  666 [ 20 lis 2017, o 21:45 ]
Tytuł:  Re: JPK jakaś paranoja

Bombel napisał(a):
Możesz jaśniej?
Ostatni Sąd Wojewódzki pogrzebano w roku 1999 (no tak, są jeszcze WSA) -> urban legend;
tyle że składy sędziowskie w WSA sa trzyosobowe (plus protokolant) -> urban legend;
nie ma szansy na wszystkie młódki w 3-osobowym składzie (te przewodniczące to bardziej jak babcie Starej Zientary) -> urban legend;
jaka była kwota rzekomego 'uszczuplenia', że miało być postępowanie karne, a nie wykroczeniowe?
której izby (cywilnej? karnej? pracy?) był ten 'wyrok' siódemkowy SN? od zajmowania się podatkami to jest NSA, a nie SN...

Autor:  markrzy [ 21 lis 2017, o 13:01 ]
Tytuł:  Re: JPK jakaś paranoja

Jeszcze JPK nie wdrożyłem w firmie/ przewidywany koszt to 21000zł/, a dziś odwiedzili mnie kolejni "firmokrążcy" , którzy zaoferowali za jedyne 2500 zł/ jednorazowo następujące usługi

->" informacje dotyczące wprowadzenia nowych procedur ochrony danych osobowych w Jednostkach prowadzących działalność , na podstawie Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679.
>
> mam zadbać o to już dziś, nie zostało dużo czasu do wprowadzenia zmian. RODO zacznie obowiązywać 25 MAJA 2018r
>
> Przygotowanie odpowiednich, uspójnionych procedur już dziś da Państwu bezpieczeństwo uniknięcia wysokich kar finansowych."
>



PS. Chyba wybiorę jednak inny profil działalności . Pójdę w 500+ :mrgreen:

Warto przeczytać coś o karach:
"Prawo zobowiązuje do zgłoszenia zbioru danych Generalnemu Inspektorowi Ochrony Danych Osobowych (GIODO), a przede wszystkim do zabezpieczenia zbioru przed dostępem osób nieupoważnionych nawet wtedy, gdy w bazie przedsiębiorcy znajduje się tylko jeden klient.
Za złamanie przepisów dotyczących ochrony danych osobowych firmom grożą kary sięgające nawet kilkuset tysięcy złotych, a planowana zmiana przepisów ma zwiększyć maksymalną grzywnę do miliona euro. Oprócz kar finansowych można również ponieść odpowiedzialność karną. Z sankcjami muszą się liczyć nie tylko duże przedsiębiorstwa, ale także przedsiębiorcy prowadzący jednoosobową działalność.
http://www.giodo.gov.pl/pl/259/5767   -  PIP porozumienie z GIODO o współpracy 14.12.2012


Kary za nieprzestrzeganie zasad wynikających z ustawy o ochronie danych osobowych:
Art. 49 - za przetwarzanie danych osobowych bez podstawy prawnej - ograniczenie lub pozbawienie wolności do 2 lat
Art. 51 - za udostępnienie lub umożliwienie dostępu do danych osobom nieupoważnionym - ograniczenie lub pozbawienie wolności do 2 lat
Art. 52 - za niezabezpieczenie danych w odpowiedni sposób przed zabraniem, uszkodzeniem lub zniszczeniem przez osobę nieuprawnioną - ograniczenie lub pozbawienie wolności do roku
Art. 53 - za niezgłoszenie zbioru danych do rejestracji - ograniczenie lub pozbawienie wolności do 2 lat Art. 54 - za niedopełnienie obowiązku poinformowania osoby, której dane dotyczą, o jej prawach, lub nieprzekazanie tej osobie informacji umożliwiających korzystanie z praw przyznanych jej w niniejszej ustawie - ograniczenie lub pozbawienie wolności do roku
Art. 54a - za udaremnianie lub utrudnianie wykonania czynności kontrolnej - ograniczenie lub pozbawienie wolności do 2 lat

Od maja 2018 r każda osoba od której pobierany dane osobowe ma prawo wnieść o odszkodowanie
kiedy uzna, że jej dane są przetwarzane niezgodnie z ustawą o ochronie danych osobowych ."


Autor:  Bombel [ 21 lis 2017, o 13:38 ]
Tytuł:  Re: JPK jakaś paranoja

666 napisał(a):
Bombel napisał(a):
Możesz jaśniej?
Ostatni Sąd Wojewódzki pogrzebano w roku 1999 (no tak, są jeszcze WSA) -> urban legend;
tyle że składy sędziowskie w WSA sa trzyosobowe (plus protokolant) -> urban legend;
nie ma szansy na wszystkie młódki w 3-osobowym składzie (te przewodniczące to bardziej jak babcie Starej Zientary) -> urban legend;
jaka była kwota rzekomego 'uszczuplenia', że miało być postępowanie karne, a nie wykroczeniowe?
której izby (cywilnej? karnej? pracy?) był ten 'wyrok' siódemkowy SN? od zajmowania się podatkami to jest NSA, a nie SN...

Poluzuj trochę gumke.. łatwiej się żyje :mrgreen:
Masz mnie w suchym odnośnie roku. Cóż, SKS. Było to w 199 którymś ( zakres 94-96)??
Pozostałe wynurzenia to trochę nie na temat. :-P
Przywołany przeze mnie ""wyrok"" to uchwała 7 SSN nie dotycząca kwestii podatków lecz
ustalenia czy opóźnienie w wpłacie podatku jest uszczupleniem dochodów SP. Publikowane to było i szeroko komentowane w którymś numerze Rzeczpospolitej na żółtych stronach. Stąd użyłem okreslenia ""przeczytałem"". Jak masz czas i zdrowie to publikację tą możesz sobie odszukać.
W moim przypadku nieistotną była kwota ""uszczuplenia"" lecz uporczywość w nieterminowym wnoszeniu zaliczek na podatek dochodowy od o.f. Przez długi czas płaciłem z kilkudniowym opóźnieniem z powodu różnic w terminach wnoszenia zaliczek a płatnościami od kontrahentów.
Co do ""babć Zientary"". Akurat w SW w Siedlcach były to młode dziewczyny. Praktyki nabierały???? Też do sprawdzenia :-P
Gumka, gumka...

Autor:  Derget [ 21 lis 2017, o 15:03 ]
Tytuł:  Re: JPK jakaś paranoja

markrzy napisał(a):
Jeszcze JPK nie wdrożyłem w firmie/ przewidywany koszt to 21000zł/


Przez ciekawość, skąd taki koszt wdrożenia?

Autor:  Stara Zientara [ 21 lis 2017, o 15:15 ]
Tytuł:  Re: JPK jakaś paranoja

bury_kocur napisał(a):
Administracyjne Sądy są jeszcze jak słyszę w miarę niezawisłe.
Słowo - klucz. :evil:

Autor:  markrzy [ 21 lis 2017, o 15:19 ]
Tytuł:  Re: JPK jakaś paranoja

Derget napisał(a):
Przez ciekawość, skąd taki koszt wdrożenia?


Program do obsługi stacji serwisowej , który używam od 15 lat firma przestała serwisować. Obecnie mam sobie kupić nowy za 6000 zł, wdrożenie 2300zł,dojazd 190 zł,serwer bazodanowy konfiguracja 1650zł, migracja danych ze starego systemu do nowego 1000 zł,serwer bazodanowy HP- 6000zł, dwa PC na 10 lub 7. / to wszystko w cenach netto/.
I to wszystko tylko dla ministra Morawieckiego. Obecny mój system funkcjonuje bez zarzutu i nic mu nie dolega prócz braku możliwości generowania JPK- magazyn od 1.07.2018

Autor:  Pipek11 [ 21 lis 2017, o 15:25 ]
Tytuł:  Re: JPK jakaś paranoja

Z Giodo mam do czynienia od 2013. Debile i tyle ale ichniejszy szefunio w porozumieniu z szefuniem Uokik lepią kary za dane i ich przetwarzaniei I nie sposób uniknąć kary bo najpierw zrobisz a potem jest ocena twojego czynu i kara. Udało mi się przez te wszystkie lata zapłacić około 10k.

Autor:  Cape [ 21 lis 2017, o 15:38 ]
Tytuł:  Re: JPK jakaś paranoja

markrzy napisał(a):
Jeszcze JPK nie wdrożyłem w firmie/ przewidywany koszt to 21000zł

??? Moja firma księgowa dostarcz JPK od początku tego roku. Nie płaciłem za to NIC, a nawet nie wiedziałem. Dowiedziałem się przypadkiem niedawno :lol:

Strona 2 z 4 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/