Forum żeglarskie
https://forum.zegluj.net/

Wojna w Libii
https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=73&t=7614
Strona 1 z 1

Autor:  Wąski [ 19 mar 2011, o 19:07 ]
Tytuł:  Wojna w Libii

Jak podają wszystkie serwisy, Francuskie myśliwce wleciały nad Libię i oddały pierwsze strzały. :cry:
Na Morzu Śródziemnym wojna? Ile to potrwa?

Autor:  Kurczak [ 19 mar 2011, o 19:25 ]
Tytuł:  Re: Wojna w Libii

Raczej kótko, niż długo :shock:

Autor:  Maar [ 19 mar 2011, o 19:43 ]
Tytuł:  Re: Wojna w Libii

SlaWasII napisał(a):
Na Morzu Śródziemnym wojna?
Wcale nie zdziwiłbym się, gdyby ubezpieczenia w związku z tym na Śródziemne podrożały :-(

Autor:  Magister [ 19 mar 2011, o 20:03 ]
Tytuł:  Re: Wojna w Libii

Każdy powód jest dobry do poniesienia cen ubezpieczeń :lol:

Autor:  kompsutra [ 19 mar 2011, o 20:08 ]
Tytuł:  Re: Wojna w Libii

ile potrwa - gdyby Włoski premier zamiast szukać nowego "unga-bunga" przy pierwszej wizycie w Libi powiedział - Pie****, i tak mamy kryzys, nie popieramy dyktatury - to by wojny nie było. A że włosi zawsze od dupy strony podchodzą do sprawy - i głaskali Kadafiego po jajkach prosząc żeby nie wycjągał drobnych akurat ze skarbonki którą ma we Włoszech to mamy efekty.

Max tydzień i będzie po sprawie.

Autor:  Wąski [ 19 mar 2011, o 20:16 ]
Tytuł:  Re: Wojna w Libii

Oby tydzień!
Rosja na razie ubolewa... :roll:

Autor:  Magister [ 19 mar 2011, o 20:46 ]
Tytuł:  Re: Wojna w Libii

kompsutra napisał(a):
Max tydzień i będzie po sprawie.

:lol:

Autor:  Kurczak [ 19 mar 2011, o 21:46 ]
Tytuł:  Re: Wojna w Libii

Kadafi ma 40 tys. żołnierzy, przynajmniej tyle miał na początku....
A sprzęt pochodzi z lat 70 - 80 tych głównie z dawnego Układu Warszawskiego. Z tego co widać w serwisach Migi 23, którymi już nikt w Europie nie lata, stare wyrzutnie rakiet plot "KUB" pamiętające jeszcze amerykańskie naloty z 1986 roku i stare czołgi T - 55 i pierwsze T-72.
Z czym do ludu ?
To będzie krótka wojenka.....

Autor:  Carlo [ 19 mar 2011, o 21:49 ]
Tytuł:  Re: Wojna w Libii

Piotr K napisał(a):
To będzie krótka wojenka.....


Jak w Afganie?? :>

Autor:  leo828 [ 19 mar 2011, o 22:23 ]
Tytuł:  Re: Wojna w Libii

Rok temu Brytyjczycy wypuścili z więzienia zamachowca z Lockerby. Został zwolniony, bo w ciągu trzech miesięcy miał umrzeć na raka. Do tej pory nie było doniesienia o śmierci. W kontekście tego co się teraz dzieje podejrzewam, że to była zaliczka na poczet przyszłego interesu. Jakiego?

Libia ma ropę. Amerykanie, zajmując Irak, zapewnili sobie dostęp do 25% światowych zasobów ropy. Brytyjczycy mają dwie czołowe firmy naftowe: PB i Shell. Wystarczy, że dostaną - powiedzmy trzydziestoletni kontrakt na złoża Libijskie. Dzięki temu dwóch największych sojuszników będzie miało bezpośredni nadzór nad 1/3 globalnych zasobów ropy.

Powiedzmy, że Caddafi po namyśle powiedział mi, żeby pocałowali go w ... szyb naftowy. Co zrobić? Wysłać agentów, żeby zaczęli powstanie , może odział najemników, żeby zdobyć składy broni i amunicji (co się przecież stało). Oddziały SAS w ciągu 48 godzin ewakuowały wszystkich Brytyjczyków pracujących na libijskich instalacjach naftowych. Czyli tam, gdzie ciągle rządzą oddziały Caddafiego. W tym samym czasie nie został ewakuowany nawet jeden cywilny Brytyjczyk z jakiegokolwiek miejsca ogarniętymi walkami. Dopiero po następnych 48 godzinach zaczęli organizować samoloty dla nich. I jeszcze jedna rzecz. 48 godzin temu powstańcy uwięzili Brytyjskiego dyplomatę wraz ochraniającymi go żołnierzami SAS. Co tam robił? O czym chciał pogadać?

Przedwczoraj dowództwo NATO wydało oświadczenie, że nie jest zainteresowane interwencją w Libii, że jest to wewnętrzna sprawa tego kraju. Od tamtej pory tylko Brytyjczycy i Francuzi prą za wszelką cenę do interwencji w Libii. I tylko oni. Myślę, że Caddafi nie ma szans. Teraz to naprawdę będzie krótka wojenka. Tylko co potem?

Kto miał dostać pola naftowe - dostanie je.
A co z krajem? A kogo to obchodzi. Amerykanie dostali w Iraku co chcieli a jego obywatele, żyją w kraju ogarniętym chaosem. Tak samo będzie w Libii. Bo co do zaproponowania Libijczykom mają ich wyzwoliciele? Demokrację?!!! W świecie arabskim nie ma czegoś takiego jak demokracja. Dotyczy to wszelkich aspektów ich życia. To jest tak, jakby w europejskim kraju zaproponować powrót do monarchii absolutnej. Niewykonalne!!!

Jest jeszcze jeden problem. Caddafi wie, że nie może oddać władzy, bo to oznacza śmierć dla niego i jego rodziny. A jeśli do tego dojdzie, to może swojej "bezpiece" zostawić testament, żeby zemściła się na wszystkich, którzy doprowadzili do jego śmierci. A to oznacza bomby wybuchające w europejskich miastach. Pieniędzy zostawi im tyle, że Al-Kaida mogłaby tylko o takiej kasie pomarzyć. Oni wiedzą jak to zrobić, wystarczy przypomnieć Lockerby.

...takie tam przemyślenia.

Autor:  Kurczak [ 19 mar 2011, o 22:39 ]
Tytuł:  Re: Wojna w Libii

Nie Piotrek, to zupełnie inne realia - to nie będzie drugi Afganistan.....

Autor:  kompsutra [ 20 mar 2011, o 10:13 ]
Tytuł:  Re: Wojna w Libii

Cytuj:
to zupełnie inne realia - to nie będzie drugi Afganistan.....


Zgadzam się.
Dojdzie tylko do zniszczenia infrastruktury wojskowej Kadafiego (samoloty lotniska itp).
Resztę zostawi się rebeliantom (po co brudzić sobie ręce, ponosić koszty skoro już się dostało to czego się chciało). Libijczycy chcą kraju bez Kadafiego, to niech sobie walczą i giną, My (my - w rozumieniu Brytyjczycy, Francuzi i USA - bo nie wieże żeby USA zostawiła sprawę europie i nie umoczyła w interesie swojego palca Bożego) i tak dostaniemy to czego chcemy (pod pretekstem pomocy Libijskim cywilem do których strzela wojsko).

Tygodniowe oblężenie Libi to max - później koalicja zostawi trochę okrętów, lotniskowiec na śródziemnym (tak na wszelki wypadek) i będzie się przyglądała poczynaniom Libijczyków.

Autor:  Colonel [ 20 mar 2011, o 10:21 ]
Tytuł:  Re: Wojna w Libii

Co do Rosji, to "ubolewa" ale wyraziła zgodę na tę interwencję, bo jeśli staly członek Rady Bezpieczeństwa się wstrzymuje,to oznacza faktyczna zgodę. (pominmy juz fakt, że póki tam trwa wojna, to ceny ropy moga rosnać,a Rosja jest eksporterem ropy).

Autor:  kompsutra [ 20 mar 2011, o 10:23 ]
Tytuł:  Re: Wojna w Libii

a co do różnicy Libia Irak
Największa to taka
Irak - wchodzimy, niszczymy infrastrukturę, system sprawowania władzy - wszystko do 0 i budujemy nowy (co osobiście uważam za głupotę, lepszym i tańszym rozwiązaniem było by pozostawienie systemu jaki panował - odcięcie tylko elementu skrajnie "nieprzychylnego" nowym Panom i leczenie go przez stopniowe zastępowanie swoimi ludźmi i takie modyfikacje, jakich należało by dokonać żeby zbudować system "demokratyczny" - na tyle na ile to możliwe) .

Libia - tu nikt nie wpuści wojsk na ląd - nie ma mowy o zniszczeniu systemu władzy, administracji itd. Jedyne co można zrobić to odsunąć Kadafiego na bok (jeśli się na to zgodzi) pozostawiając mu znikomy wplyw na to co się dzieje w Państwie, lub co bardzie prawdopodobne całkowite odcięcie go od władzy (ale bez zmiany systemu rządzenia i administracji). A w jaki sposób go odetną - zobaczymy - może zachoruje i zemrze, albo popełni samobójstwo (przecież jest psychicznie niestabilny), w ostateczności może uznają go ludobójcą i wsadzą z dożywociem

Autor:  Kurczak [ 20 mar 2011, o 14:51 ]
Tytuł:  Re: Wojna w Libii

Jest jeszcze jedna ważna różnica. Tutaj wojska NATO & Company wspierają tylko walczących o wolność Libijczyków......
W Iraku robili to za nich i często nie pytając nikogo o zdanie....

Autor:  Maar [ 20 mar 2011, o 14:53 ]
Tytuł:  Re: Wojna w Libii

Piotr K napisał(a):
wspierają tylko walczących o wolność Libijczyków......
Ja to byłbym ostrożny z używaniem słowa wolność.

Autor:  Kurczak [ 20 mar 2011, o 14:55 ]
Tytuł:  Re: Wojna w Libii

Dobra. Walczących o obalenie Kadafiego.

Autor:  leo828 [ 20 mar 2011, o 15:19 ]
Tytuł:  Re: Wojna w Libii

Piotr K napisał(a):
Tutaj wojska NATO


Nie jest to też akcja NATO.

Autor:  Carlo [ 20 mar 2011, o 15:27 ]
Tytuł:  Re: Wojna w Libii

Piotr K napisał(a):
Walczących o obalenie Kadafiego.


Ci sami walczący o oblanie Kadafiego później będą walczyć o władzę i będzie to samo.

Piotrek historia rewolucji jest zawsze taka sama.

Autor:  Wojciech [ 20 mar 2011, o 15:36 ]
Tytuł:  Re: Wojna w Libii

Okiem innych obserwatorów ...

http://www.zonamilitar.com.ar/foros/con ... libia.html

Autor:  Kurczak [ 20 mar 2011, o 15:39 ]
Tytuł:  Re: Wojna w Libii

Owszem, ale dajmy im tą szansę......
To samo mówiono o Egipcie " najpierw obalą Prezydenta, a potem pozabijają się o władzę"......
I jakoś się ta wersja wydarzeń nie spełniła....

Autor:  Cape [ 20 mar 2011, o 15:41 ]
Tytuł:  Re: Wojna w Libii

SlaWasII napisał(a):
Na Morzu Śródziemnym wojna?

Nie na morzu, tylko na lądzie. Kolejny etap wojny domowej w Libii

Autor:  Carlo [ 20 mar 2011, o 16:39 ]
Tytuł:  Re: Wojna w Libii

Piotr K napisał(a):
To samo mówiono o Egipcie


W Egipcie nie były zaangażowane obce wojska, byli też od początku jacyś liderzy, tu raczej się o takich nie słyszy.

Autor:  Cape [ 20 mar 2011, o 16:44 ]
Tytuł:  Re: Wojna w Libii

Carlo napisał(a):
byli też od początku jacyś liderzy, tu raczej się o takich nie słyszy.

Są, nawet z rządu Kadafiego. Cytuję.
Były minister sprawiedliwości Libii Mustafa Muhammad Abd-al Dżalil, który ustąpił ze stanowiska po rozpoczęciu krwawych represji wobec ludności cywilnej, przewodzi tworzeniu rządu tymczasowego opozycjonistów - podaje internetowe wydanie gazety "Kuryna". Stolicą nowych władz jest na razie Bengazi.

Autor:  Kurczak [ 20 mar 2011, o 16:53 ]
Tytuł:  Re: Wojna w Libii

W Bengazi "urzęduje" tymczasowy rząd Libii już chyba ze dwa tygodnie, więc nie do końca jest tak jak piszesz Piotrek.
W Egipcie zaś był tylko jedej lider - noblista, który do pewnego momentu nie był zdecydowany czy chce się do tego mieszać :D
Odnosiłem wrażenie , że bardziej chce się z niego zrobić lidera - niż on sam tego chce....

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/