Chyba Hyde Park to odpowiednie miejsce, żeby zamieścić ten anons, skierowany do użytkowników Heyah?

Otóż tak. Onegdaj poszedłem do kiosku, poprosiłem "doładowanie pleja za 50" (celowo piszę fonetycznie), panienka wcisnęła parę guziczków na terminalu, coś się tam wydrukowało, ja to wziąłem w kieszeń i cacy.

Okazało się, że mam zupełnie zbędne 50 PLN doładowania "heja" (też, celowo, fonetycznie).

Na tym forum poruszamy się w gronie znajomych, w większości wirtualnych, ale znajomych. Czyli interes jest uczciwy. Moja propozycja:

Kto z Was chce rzeczone 5 dych heyowate kupić za 4 dychy (obniżka ceny z dwóch powodów - pokrywam póżniejszy koszt wykonania przelewu przez kontrahenta i płacę za własną głupotę) - niech da mi znać na PW. Otrzyma zwrotnie mnóstwo cyferek: kod doładowania oraz mój numer konta, na które wpłaci należność po skutecznym doładowaniu.

_________________
Pozdrowienia - Jasiek
Janusz Nedoma

To ta sieć jeszcze istnieje?